Dzisiaj,
18 kwietnia br. roku, w wigilię Święta Miłosierdzia, przypada 27.
rocznica beatyfikacji Siostry Faustyny. Warto przypomnieć cud, który
stał się przyczynkiem do beatyfikacji s. Faustyny. A ikona Jezusa
Miłosiernego, z której zszedł Pan Jezus i uzdrowił Ugo, obecnie znajduje
się w wiosce Šurmanci koło Medjugorie
Cud otrzymany przez Ugo Festa jest w aktach procesu,
który wyniósł Św. Faustynę na ołtarze
który wyniósł Św. Faustynę na ołtarze
W sobotę
22 lutego 2020 r. minęła 89. rocznica objawienia obrazu Jezusa
Miłosiernego św. Siostrze Faustynie. Tego dnia miałam łaskę pojechać
oddalonej o 20 km od Medjugorje wioski Šurmanci – gdzie znajduje się
cudowna ikona, przyczynek do beatyfikacji św. Faustyny Kowalskiej
Šurmanci koło Medjugorie

W 1990 ikona ta znajdowała się w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Trento. Tutaj miało miejsce cudowne uzdrowienie Ugo Festa.
Ugo Festa urodził się w 1951, jako młodzieniec choruje na stwardnienie rozsiane. Dochodzą później do tej strasznej choroby inne ciężkie krzyże: w wieku trzydziestu lat zwiotczenie mięśni i epilepsja, potem duży problem z deformacją kręgosłupa i konwulsje każdego dnia. Przykuty jest do wózka inwalidzkiego. Jego sytuacja jest tak zła, że również lekarze nie mogą nic zrobić. Od tego momentu za przyczyną tego okropnego doświadczenia zaczyna się jego bunt przeciw Bogu. Ale Ugo dochodzi do wniosku, że zostaje mu tylko jedna rzecz do zrobienia: może tylko się modlić, wołać do Boga. Zatem 28 kwietnia 1990 jedzie na pielgrzymkę do Rzymu: przedstawiają go Matce Teresie, która znajduje się w tych dniach w Rzymie. Ona go pociesza, przytula. Proponuje mu jechać modlić się do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Trento, ale on odmawia. Zakonnica z grupy jednak zostawia pięć kopii obrazu Bożego Miłosierdzia i medalik z tym samym wizerunkiem. Tak oto dzień później, 29 kwietnia, Ugo zostaje zaniesiony na audiencję do Ojca Św. do auli Nervi, z medalikiem na szyi i z tym obrazkiem na ramionach w celu pobłogosławienia go przez Papieża, ale trochę zmieszany, gdyż on nigdy nie był wzorem świętości. Na schodach Św. Piotra, Jan Paweł II przechodzi bardzo blisko. Papież spogląda na niego, zatrzymuje się, błogosławi obrazek i pyta tego człowieka dziwnego i cierpiącego: „co słychać?”. Ugo w tym momencie opowiada o całej swojej desperacji, mówi, ze czuje się kompletnie beznadziejnie i w głębokim kryzysie. W jego płaczu jest zawarte całe jego życie pełne bólu i jego walka.
Papież go słucha, uśmiecha się czule i
mówi: „Ale jak możesz przeżywać kryzys mając w ramionach Jezusa
Miłosiernego? Ofiaruj wszystko Jemu i proś moją siostrę Faustynę, aby
wstawiała się za tobą.” Ugo został dotknięty słowami Papieża. W jego
wnętrzu coś się zmieniło. Tak oto decyduje pojechać do Sanktuarium
Bożego Miłosierdzia do Trento. Przed tym obrazem Jezusa, naturalnej
wielkości, modli się trzy dni. Czwartego dnia zdarza się coś
niewytłumaczalnego i nadzwyczajnego. Ugo zauważa nagle, ze obraz Jezusa
ożywa i wyciąga swoje ramiona, czuje, ze całe jego ciało przenika bardzo
silne ciepło. Znajduje się na nogach z rękoma wyciągniętymi do Pana i
woła Go usilnie. Widzi Jezusa idącego ku niemu, w białej falującej
szacie. Ugo w ułamku sekundy myśli: “Mój Boże, to człowiek z Galilei.
Idzie prosto do mnie!”. Nie wierzy swoim oczom, wątpi, myśli, że
oszalał, śni. W tym momencie słyszy Jezusa wymawiającego te słowa:”Wstań
i chodź!”. Tak oto zaczyna chodzić. Nagle wszystkie ciężkie choroby,
które go gnębiły znikają, zostają wyleczone. Zatem jest fizycznie
uleczony, jak nigdy w swym życiu. W jednym momencie jest innym
człowiekiem. Z wrażenia wybiega na zewnątrz. Jest zdezorientowany, ale
szczęśliwy. 19 sierpnia tego samego roku Ugo Festa wraca do Bazyliki Św.
Piotra na audiencję do papieża. Zostaje jeszcze raz zaniesiony do
niego. Nie ma już łez bólu, ale radości. Opowiada Janowi Pawłowi II
ogromną łaskę, którą otrzymał i dziękuję, że go polecił poprzedniego 29
kwietnia Bożemu Miłosierdziu. Od tej chwili zaczyna się dla niego nowy
byt. Wyjeżdża jako pielęgniarz wolontariusz pomagać Matce Teresie w jej
misjach w Indii i Afryce i powierza swoje życie bardziej potrzebującym,
przede wszystkim obcokrajowcom, aż do śmierci 22 maja 2005. Cud
otrzymany przez Ugo Festa jest w aktach procesu, który wyniósł Św.
Faustynę na ołtarze i potwierdza tajemniczy związek miedzy papieżem
Wojtyłą i polską zakonnicą. Po jakimś czasie, na prośbę arcybiskupa
Spalato mons. Franic, ikona zostaje wysłana do Spalato z okazji ważnej
procesji o pokój, zakończonej w Medjugorje. Tutaj zostaje umieszczona w
kaplicy adoracji, a potem przeniesiona do kościoła w Šurmanci, gdzie
znajduje się do dzisiaj. W tym kościele, oprócz ikony Jezusa
Miłosiernego, znajdują się też relikwie Św. Faustyny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz