wtorek, 27 czerwca 2023

Niepodległość wyjdzie z Gietrzwałdu

 Niepodległość wyjdzie z Gietrzwałdu

Czego żądasz Matko Boża? Maryjne przesłanie z Gietrzwałdu nadal aktualne

 

Czego żądasz Matko Boża? Maryjne przesłanie z Gietrzwałdu nadal aktualne

(Fot. Lukasz Dejnarowicz / Forum)

27 czerwca 1877 około godziny 21.00 przy kościele w Gietrzwałdzie miało miejsce pierwsze objawienie Matki Bożej, która ukazała się wówczas 13-letniej Justynie Szafryńskiej.  „Widzę siedzącą na żółtym krześle piękną Pani w bieli. Jej włosy są długie i jaśnieją” – opisywała Maryję młoda wizjonerka. Objawienia Maryjne w Gietrzwałdzie, jedyne takie objawienia w Polsce uznane przez Rzym, trwały do 16 września, przynosząc Polakom siłę i wiarę w trudnym czasie niewoli.   

1.Gietrzwałd od początku był Maryjny

Od początku istnienia gietrzwałdzkiej parafii, bardzo mocno czczono tu Matkę Najświętszą. Pierwszy murowany kościół w Gietrzwałdzie zbudowano pod koniec XV wieku. Konsekrowano go dokładnie 31 marca w roku 1500. Pięknej, gotyckiej świątyni nadano imię Narodzenia Najświętszej Panny Maryi. Już wówczas bardzo silnie rozwinął się w Gietrzwałdzie kult Maryjny. Świadczy o tym chociażby obraz Matki Bożej łaskami słynący, który znajduje się w głównym ołtarzu świątyni. Jest on bardzo dawny. Najstarsze zachowane wzmianki pisemne o tym Maryjnym wizerunku pochodzą z roku 1583. Ale jest on o wiele starszy. Obraz przedstawia Madonnę okrytą ciemnoniebieskim płaszczem, trzymającą na lewej ręce Dzieciątko Jezus ubrane w długą, czerwoną suknię. W górnej części obrazu, na podtrzymywanej przez dwóch aniołów wstędze, znajduje się napis „Ave Regina Caelorum, ave Domina Angelorum: Bądź pozdrowiona Królowo Nieba, bądź pozdrowiona Pani Aniołów”.

Autor obrazu i rok jego powstania są okryte mgłą tajemnicy. W 1717 roku obraz przyozdobiono srebrnymi koronami, które w roku 1731 zastąpiono bardziej kosztownymi, wysadzanymi drogimi kamieniami, wykonanymi przez złotnika Jana Krzysztofa Geese. W 1734 roku obraz otrzymał srebrne sukienki. 20 października 1963 roku, odpowiadając na prośbę Ks. Biskupa Tomasza Wilczyńskiego, biskupa warmińskiego, papież Paweł VI zezwolił na uroczystą koronację obrazu. Dokonał jej 10 września 1967 roku Ks. Stefan Kardynał Wyszyński, Prymas Polski, przy współudziale Ks. Karola Kardynała Wojtyły, metropolity krakowskiego i Ks. Biskupa Józefa Drzazgi, biskupa warmińskiego. 

2.Pierwsze objawienie Maryi

Był wieczór, 27 czerwca roku pańskiego 1877. Anna Szafryńska, kobieta bardzo pobożna, czekała przed plebanią na 13-letnią córkę Justynkę, która zdawała właśnie egzamin u księdza Augustyna Weichsela, proboszcza gietrzwałdzkiej parafii. Justynka wyszła z plebanii szeroko uśmiechnięta. – Matulu zdałam. Wszystko to dzięki Matce Najświętszej, do której mocno się modliłam o pomoc – prawie wykrzyczała uradowana Justynka. – Bogu dzięki – Anna pochwaliła Najwyższego.

Kiedy tylko to powiedziała odezwał się dzwon na kościelnej wieży. Była godzina 21.00 i jak zwykle o tej porze donośny dźwięk dzwonu wzywał wiernych do Maryjnej modlitwy. Szafryńskie odmówiły modlitwę pobożnie. Zaraz potem mama Justynki, nie oglądając się na córkę, obróciła się i szybko ruszyła drogą w stronę domu.

Mieszkały we wsi Woryty, do której z Gietrzwałdu trzeba było iść, i to raźnym krokiem, co najmniej godzinę. Sądząc, że córka idzie za nią, Anna uszła tak ze sto kroków. Dopiero wtedy obróciła się za siebie i zobaczyła, że Justynka nadal stoi pod starym klonem, rosnącym koło kościoła. Mama wróciła, wzięła za rękę córkę i ponaglała ją do drogi. Według dawnych, pisemnych relacji dziewczynka miała jej wtedy powiedzieć „Widzę siedzącą na żółtym krześle piękną Panią w bieli. Jej włosy są długie i jaśnieją”. 

Według słów Justyny Szafrańskiej do Matki Bożej miał zstąpić z obłoków anioł w postaci dziecka. Anioł ukłonił się Maryi, po czym razem wznieśli się ku niebu. Pierwsza wizja zakończyła się. Następnego dnia, o tej samej porze, Justyna przyszła pod kościelny klon razem ze swoja kuzynką Barbara Samulowską.

Matka Boża ukazała się ponownie. Na pytanie dziewczynek: Kto Ty Jesteś? Odpowiedziała: „Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta!” Na pytanie: Czego żądasz Matko Boża? Padła odpowiedź: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec!”. Objawienia trwały aż do 16 września.

3.Maryja o polskich sprawach mówiła po polsku

Co bardzo ciekawe, Maryja przemawiała do Justynki i Basi w języku polskim, którego one używały na co dzień. Przypomnijmy, iż były to czasy zaborów. Warmia była pod zaborem pruskim i obowiązywał tu język niemiecki. Dziewczynki uczono w szkole pisać i mówić wyłącznie po niemiecku. Między wieloma pytaniami jakie zadawały Maryi w Gietrzwałdzie dzieci było to „Czy Kościół w Królestwie Polskim będzie oswobodzony, a osierocone parafie na południowej Warmii otrzymają kapłanów?” – W odpowiedzi dziewczynki usłyszały „Tak, jeśli ludzie gorliwie będą się modlić, wówczas Kościół nie będzie prześladowany, a osierocone parafie otrzymają kapłanów!”.

Maryja, za pośrednictwem młodych wizjonerek, przekazała też obietnice bliskiego uwolnienia Kościoła od prześladowań, obsadzenie kapłanami osieroconych parafii diecezji warmińskiej oraz otoczenie opieką jej czcicieli w życiu doczesnym i wiecznym. Wszystko to się spełniło. Żegnając się ze swoimi ziemskimi dziećmi w Gietrzwałdzie Maryja pocieszyła nas i umocniła w wierze mówiąc – „Nie smućcie się, bo Ja zawsze będę przy was”.

4.Grzechy boleśnie ranią Matkę Bożą

Podczas objawień Matka Boża kilka razy skarżyła się dzieciom, że wielu ludzi nie ma dla Niej szacunku, co Maryję bardzo boli. Na prośbę proboszcza dziewczynki zapytały Maryi skąd w tych czasach tyle zła. Matka Boża dała odpowiedź, która i dziś jest bardzo aktualna „Teraz, przed końcem świata, szatan obchodzi ziemię jak zgłodniały pies, aby pożreć ludzi”. Maryja wskazywała konkretne grzechy, które wtrącają naród polski w szatańską niewolę. Wymieniła m.in. rozwiązłość i pijaństwo. Niestety te wskazania i dziś są bardzo aktualne.

5.Eucharystia sercem modlitwy

Główny ciężar przesłań przekazanych przez Maryję ludziom w Gietrzwałdzie położony był na potrzebę modlitwy. Matka Boża podkreślała, że modlitwa ma wielką moc, tak ogromną, iż potrafi wyznaczyć historię świata oraz historię życia poszczególnych osób. Oprócz konkretnego wskazania na modlitwę różańcową, jako potężną broń przeciw złu, Maryja podkreślała też wielokrotnie podczas objawień, iż centrum, sercem modlitwy katolików jest żywy udział w Eucharystii. Kiedy podczas jednego z objawień Justynka Szafryńska, zapytała wprost Matki Bożej, jaka jest hierarchia modlitw – Eucharystii i różańca, Maryja odpowiedziała: „Największą modlitwą jest udział we Mszy świętej. Jeżeli więc macie wybierać, to najpierw uczestniczcie w Eucharystii, a potem zmówcie Różaniec. Ponieważ tamta jest ważniejsza od tego”.

6.Tłumy u Matki

Od czasu cudownych objawień Gietrzwałd stał się miejscem pielgrzymek ciągnących tu ze wszystkich zaborów. Według dokumentów w okresie od 27 czerwca do 16 września 1877 roku (okres objawień Matki Bożej) do Gietrzwałdu przybyło około 300 tysięcy pielgrzymów. Do dziś ruch pielgrzymkowy jest tu bardzo żywy. Rocznie sanktuarium odwiedza około 300 tysięcy pielgrzymów. W jubileuszowym 2017 roku było ich ponad 600 tysięcy. Przybywający pielgrzymi doznają szczególnych Bożych Łask. Objawienia maryjne w Gietrzwałdzie są jedynymi takimi w Polsce uznanymi przez Rzym.

Adam Białous

5 najpiękniejszych wezwań Litanii do Matki Bożej Nieustającej Pomocy

 

5 najpiękniejszych wezwań Litanii do Matki Bożej Nieustającej Pomocy

(fot. pixabay.com)

Najświętsza Maryja Panna spieszy z pomocą wyznawcom swojego Syna. Ta, której macierzyństwu Jezus Chrystus z krzyża powierzył swój Kościół nigdy nie zostawiła go w potrzebie. Pamiętajmy o tym modląc się słowami Litanii do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

 

Aby nasza modlitwa była świadoma, warto zastanowić się nad znaczeniem tytułów, za pomocą których zwracamy się do Matki Bożej. Oto niektóre z nich:

Matka Boga

Tytuł, który powtarzamy tak często, że po prostu się nam osłuchał, przez co paradoksalnie zapominamy prawdę jaka za nim stoi – Maryja z Nazaretu jest prawdziwą Matką Boga; tą, która Bogu dała ciało. To pierwszy dogmat w historii Kościoła. Gdy został ogłoszony w 431 roku ojcowie soborowi wyszli na ulice Efezu i wzruszeni śpiewali hymny ku czci tej, która porodziła Syna Bożego. Święty Tomasz z Akwinu pisał: „matką jakiegokolwiek człowieka nazywa się ta kobieta, z której wziął on ciało. Również więc błogosławioną Maryję powinno się nazywać Matką Boga, skoro wzięte z niej ciało jest ciałem Boga”.

 

Jej Boskie Macierzyństwo to fakt, który sprawia, że oddajemy jej cześć większą niż jakiemukolwiek innemu stworzeniu, ponieważ jej „amen” powiedziane Bogu stało się początkiem szczytowego momentu historii zbawienia. Cześć oddawana Matce Bożej to obowiązek i zaszczyt każdego wyznawcy Chrystusa, gdyż – jak dowodził Akwinata – „kult Matki skierowuje się ku Synowi, bo czcimy ją ze względu na Syna”.

 

Podpora Kościoła

Matka Boża od samego początku wspierała rodzący się Kościół. Jako Matka Jezusa Chrystusa towarzyszyła mu w jego ziemskiej misji, trwała z Nim w trakcie drogi krzyżowej, stała pod krzyżem ledwo żywa i na jej ramiona złożono Jego ciało. To jej Syn powierzył z krzyża opiekę nad Janem, a więc i całym Kościołem, a Janowi przykazał kochać Maryję. Razem z Apostołami przebywała w Wieczerniku aż do Zesłania Ducha Świata, czyli narodzin Kościoła. Matka Boża była zawsze tam gdzie Kościół, pomagając mu, chroniąc go i wstawiając się za nim. Tak samo dziś, jak i przez całą historię – Maryja jest podporą Kościoła.

 

Najświętsza Maryja Panna jest słupem ognistym prowadzącym nas przez trudy ciemności. Wzywa nas do ufności Bogu i wierności Ewangelii. To za pomocą jej ust Bóg przekazuje nam orędzia i wzywa do nawrócenia i pokuty. Stojąc na takiej podporze Kościół nie może się zachwiać.

 

Potęga niezwyciężona dla piekła

Jej Niepokalane Serce nie zostało skażone grzechem pierworodnym, przez co szatan jej nienawidzi. Egzorcyści jednym głosem powtarzają, że gdy podczas egzorcyzmów przywołują na pomoc Maryję, demon jest bezradny i wyje ze strachu.

 

Trzecia tajemnica fatimska została podana do publicznej wiadomości 26 czerwca 2017. Kardynał Joseph Ratzinger, ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary tak opisywał wizję, której doświadczyli Łucja, Hiacynta i Franciszek: „Anioł z ognistym mieczem stojący po lewej stronie Matki Bożej przypomina podobne obrazy z Apokalipsy. Przedstawia groźbę sądu, wiszącą nad światem. Myśl, że świat może spłonąć w morzu ognia, nie jawi się już bynajmniej jako wytwór fantazji: człowiek sam przez swe wynalazki zgotował na siebie ognisty miecz”. Dodał jednak, że tej tragicznej wizji przyszłości może przeciwstawić się Maryja wraz z ludźmi, którzy wcielą w życie jej przesłanie o pokucie i nawróceniu.

 

Jako stworzenie nad którym szatan nie miał nigdy żadnej władzy, Matka Boża stała się głównym obrońcą człowieka przed demonami, które go nienawidzą.

 

Twierdza uzbrojona dla naszej obrony

Maryja chroni nas nie tylko przed demonami. Trudno zliczyć przypadki, w których ludzie oddający się w jej opiekę zostali ocaleni.

 

W 1571 roku do Europy nadciągało islamskie niebezpieczeństwo. Wtedy papież Pius V wezwał na pomoc chrześcijańskich władców i… Matkę Bożą – dzięki niej chrześcijaństwo zostało uratowane. Tak w encyklice Supremi Apostolatu opisuje te wydarzenia Ojciec Święty Leon XIII: „Gdy olbrzymie zastępy Turków usiłowały narzucić prawie całej Europie jarzmo przesądu i barbarzyństwa. Wtedy to Najświętszy Pasterz św. Pius V, pozyskawszy chrześcijańskich władców do wspólnej obrony, jak najusilniej starał się przede wszystkim, by najpełniejsza mocy Matka Boża zjednana modlitwą różańcową, przybyła łaskawie z pomocą imieniu chrześcijańskiemu. Rozegrało się wtedy najwspanialsze widowisko miedzy niebem i ziemią, przyciągając wszystkie umysły i dusze. Tam bowiem niedaleko Cieśniny Korynckiej wierni Chrystusa gotowi przelać krew za bezpieczeństwo religii i ojczyzny czekali nieustraszenie na wroga, zaś bezbronne tłumy modlących się wzywały Maryję, pozdrawiając Ją ciągle słowami różańca, by pomogła walczącym do zwycięstwa. I przybyła ta uproszona Pani, bo w bitwie morskiej pod Lepanto flota chrześcijańska bez większych strat własnych rozgromiła wrogów, odnosząc wspaniałe zwycięstwo. Dlatego ten wielce święty Najwyższy Pasterz dla upamiętnienia otrzymanego dobrodziejstwa pragnął ustanowić jako rocznicę tej bitwy święto na cześć Maryi Zwycięskiej, a Grzegorz XIII nadał mu tytuł różańcowy”.

 

Chrześcijanie często wzywali Maryję na ratunek: w 1241 roku w Hostyniu, gdy na Czechy napadli Tatarzy i Mongołowie; w 1716 pod Tremesvar i Korfu, gdy Węgry i Grecja odparły ataki Turków. Również król Polski, Jan III Sobieski, osobiście błagał Matkę Bożą o pomoc – prosił ją: „błogosławiona Dziewico Częstochowska, pozwól mi doświadczyć dwóch cudów: że ci, którzy trwają w Wiedniu wytrzymają oblężenie do września i że my zdążymy tam na czas, aby ich uwolnić.” Jak dobrze wiemy udał się później pod Wiedeń i z dużo mniej liczną armią rozgromił Turków.

 

Maryja zawsze jest i była tą, w której jej dzieci znajdowały schronienie.

 

Zbawienie umierających

„Maryja wzięta do nieba, nie zaprzestała zbawczego zadania, lecz poprzez wielorakie swoje wstawiennictwo ustawicznie zjednuje nam dary zbawienia wiecznego. Dzięki swej macierzyńskiej miłości opiekuje się braćmi Syna swego, pielgrzymującymi jeszcze i narażonymi na trudy i niebezpieczeństwa, póki nie zostaną doprowadzeni do szczęśliwej ojczyzny” – pisał w encyklice Dives in Misericordia św. Jan Paweł II. Stąd też wołamy w modlitwach „módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej” oraz „pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko”.

 

Ta, do której zwracamy się ufnie z błaganiem o matczyną opiekę nigdy nie odmawia nam pomocy, szczególnie w chwili naszej śmierci. Sama w objawieniach wielokrotnie przypominała ludziom, aby ci oddawali się w jej opiekę. W Fatimie namawiała do odmawiania Różańca jako gwarancji bezpiecznego przejścia do nieba. W XIV wieku natomiast Matka Boża objawiła się papieżowi Janowi XXII, że każdego noszącego szkaplerz karmelitański wyciągnie z czyśćca w pierwszą sobotę po jego śmierci.

 

 

Nazwanie powyższych wezwań litanii najpiękniejszymi ma oczywiście charakter czysto subiektywny. Głęboko wierzymy w to, że najpiękniejszym wezwaniem jest to, które czynione jest z najwyższą pobożnością i miłością do Matki Bożej. Dlatego zachęcamy do wychwalania Najświętszej Maryi Panny, Matki Boga i naszej, słowami Litanii do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W ten sposób uczyńmy zadość za wszystkie łaskie, której dzięki jej wstawiennictwu otrzymujemy.

 

Litania do Matki Bożej Nieustającej Pomocy

 

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.

Święta i Niepokalana Dziewico Maryjo, udziel nam Twojej nieustającej pomocy
Matko Boska
Matko Miłosierdzia
Tronie Łaski Bożej
Pośredniczko naszego zbawienia
Arko wiecznego pokoju
Wsparcie w naszych nieszczęściach
Podporo Kościoła
Siło naszej wiary
Potęgo niezwyciężona dla piekła
Twierdzo uzbrojona dla naszej obrony
Przewodniczko chrześcijan
Miłośniczko serc czystych
Kotwico naszej nadziei
Ucieczko uciśnionych
Pocieszycielko utrapionych
Obrończyni grzeszników
Porcie rozbitków
Nadziejo zrozpaczonych
Opiekunko rodzin
Strażniczko młodzieży
Podporo wdów
Matko sierot
Zbawienie umierających
Pani naszych losów
Bramo do przybytków niebieskich
Królowo nieba i ziemi

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

 

K. O Maryjo, udziel nam Twej nieustającej pomocy.
W. I uczyń nas godnymi zbawiennych jej skutków.

 

Módlmy się: Niepokalana Dziewico, która swymi licznymi dobrodziejstwami wzbudziłaś naszą ufność w Twoją nieustającą pomoc, otaczaj nas swoją dobrocią. Wspieraj Kościół święty, zachowaj i umacniaj wiarę wśród narodów katolickich, obudź ducha chrześcijańskiego w rodzinach, wspieraj siły pracujących, dodawaj odwagi cierpiącym i otwórz bramy nieba dla umierających, bądź naszą ucieczką we wszystkich chwilach życia i uwolnij nas od grzechu. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

27 czerwca: rocznica objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie. To jedyne objawienie NMP w Polsce uznane przez Kościół

 

27 czerwca: rocznica objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie. To jedyne objawienie NMP w Polsce uznane przez Kościół

Objawienia w Gietrzwałdzie, jako jedyne do tej pory w Polsce zostały oficjalnie uznane przez władze kościelne.

Miały miejsce dziewiętnaście lat po objawieniach Matki Bożej w Lourdes i trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. W pierwszym dniu Maryja objawiła się Justynie Szafryńskiej, gdy wracała z mamą z egzaminu przed Pierwszą Komunią Świętą. Następnego dnia w czasie odmawiania różańca nad klonem przed kościołem „Jasną Panią” siedzącą na tronie z Dzieciątkiem Jezus pośród Aniołów zobaczyła też Barbara Samulowska. Działo się to w zaborze pruskim poddanym intensywnej germanizacji, a Matka Boża przemówiła do dziewczynek po polsku.

objawienie_gietrzwald

Pierwsze objawienie 27 czerwca 1877 r.
Był wieczór i dzwon kościoła bił na Anioł Pański. Justyna dostrzegła Matkę Boża pomiędzy dwoma uschniętymi konarami. Najświętsza Maryja miała długie włosy. Po chwili z nieba zstąpiło Dzieciątko Jezus w biało-żółtym odzieniu. Oboje wstąpili do nieba. Dzieciątko widziała po lewej stronie Matki Bożej.

Objawienie 28 czerwca 1877 r.
Tym razem „Piękną Panią” widziały obie dziewczynki: Justyna Szafryńska i Barbara Samulowska.
Matka Boża ukazała się ponad klonem, rosnącym niedaleko kościoła. Najświętsza Maryja siedziała na tronie z Dzieciątkiem Jezus i w otoczeniu Aniołów. Dzieciątko Jezus trzymało błyszczącą kulę z krzyżykiem u góry. Matka Boża została ukoronowana przez Aniołów.

Objawienie w sobotę, 30 czerwca 1877 r.
Justyna zapytała: „Czego żądasz Matko Boża?” i usłyszała odpowiedź: „Ja żądam, abyście codziennie odmawiali różaniec! ”

Objawienie w niedzielę 1 lipca 1877 r.
Tego dnia dzieci z parafii w Gietrzwałdzie przystąpiły do I Komunii Świętej. Justyna podczas odmawiania różańca pod klonem, zapytała „Kto Ty Jesteś?”, a  Matka Boża odpowiedziała: „Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta!”

Objawienie 3 lipca 1877 r.
Dziewczynki zapytały się Matki Bożej „Czy przybywający tutaj chorzy będą doznawać uzdrowienia?” Matka Boża odpowiedziała: „Stanie się cud, a później chorzy zostaną uzdrowieni”, a potem powiedziała: “Niech chorzy odmawiają różaniec”.

Objawienie 28 lipca 1877 r.
Na pytanie co to znaczy, jeśli ktoś fałszywie przysięga, Matka Boża odpowiedziała: „Taki nie jest godny wejść do nieba, on jest do tego namówiony przez szatana”.

Objawienie 1 sierpnia 1877 r.
Barbara zapytała: „Czy osierocone parafie otrzymają wkrótce kapłanów?” – Matka Boża odpowiedziała: „Jeśli ludzie gorliwie będą się modlić, wówczas Kościół nie będzie prześladowany, a osierocone parafie otrzymają kapłanów !”

Objawienie 8 września 1877 r.
W dniu 8 września 1877 r., około godziny siódmej wieczorem Matka Boża pobłogosławiła źródełko i wypowiedziała słowa: „Teraz chorzy mogą brać tę wodę na uzdrowienie”.

Objawienie 16 września 1877 r. – ostatnie
W dniu 16 września 1877 r., około godziny piątej wieczorem Matka Boża błogosławiła najpierw swoją figurę w kapliczce, a potem błogosławieństwa udzieliła proszącym i wszystkim zgromadzonym. Na koniec powiedziała:

„ODMAWIAJCIE GORLIWIE RÓŻANIEC!”

Odpowiedzi Matki Bożej przyniosły wtedy pocieszenie Polakom. Faktycznie wypełniły się. Polacy ze wszystkich dzielnic bardzo licznie nawiedzali Gietrzwałd. W ciągu niecałych 3 miesięcy naliczono około 160 spotkań, które ściągnęły do Gietrzwałdu około 300 tysięcy pielgrzymów z całej rozebranej wówczas przez zaborców Polski od Bałtyku po Tatry. Przez to władze pruskie  od razu w sposób zdecydowanie negatywny odniosły się do objawień.
Biskup warmiński Filip Krementz interesował się wydarzeniami w Gietrzwałdzie, zażądał szczegółowego sprawozdania proboszcza, a potem wydelegował do Gietrzwałdu kanoników Kapituły Katedralnej do zbadania i oceny wydarzeń.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Z pobłogosławionego przez Matkę Bożą 8 września 1877 roku źródełka pielgrzymi od lat czerpią wodę, którą przynosiła ulgę cierpiącym i liczne uzdrowienia. Sam akt błogosławieństwa został uwieczniony figurą Niepokalanej Dziewicy w altance. Wodę przeprowadzono następnie do kamiennej studzienki. Nad źródełkiem znajdują się trzy marmurowe płaskorzeźby, ukazujące Mojżesza, dotykającego laską skałę, z której wytrysnęła woda i Izraelitów, pijących wodę na pustyni.
Objawieniom gietrzwałdzkim nadał szczególne znaczenie i związał je z sytuacją narodu polskiego błogosławiony kapucyn o. Honorat Koźmiński z Zakroczymia (1829-1916). W swoich wystąpieniach podkreślał, że wydarzenia z 1877 roku są dowodem błogosławieństwa i łaski, nadanych Polakom. „Nigdy nie słyszano jeszcze, aby tak długo i tak przystępnie i do tego w sposób tak uroczysty ukazała się Matka Boża”.
Wpływ objawień na Warmii był ogromny. Nastąpiło przede wszystkim odrodzenie życia obyczajowego i podniesienie świadomości religijnej wiernych. Pięć lat po wydarzeniach, w sprawozdaniu z 27 września 1882 roku ks. Augustyn Weichsel pisał: „nie sama tylko moja parafia, ale też cała okolica stała się pobożniejsza po objawieniach. Dowodzi tego wspólne odmawianie różańca świętego po wszystkich domach, wstąpienie do klasztoru bardzo wielu osób, regularne uczęszczanie do Kościoła (…)”.

gietrzwad_MB_news

Kult Matki Bożej krzepł i promieniał coraz bardziej. Co roku do Gietrzwałdu 29 czerwca, 15 sierpnia i 8 września przybywały rzesze polskich pielgrzymów ze wszystkich zaborów. Pielgrzymowali też Niemcy. Napływ pątników skłaniał kolejnych proboszczów do rozbudowy sanktuarium. Jeszcze podczas trwania objawień, 16 września 1877 roku w miejscu, gdzie dzieciom ukazywała się Matka Boża umieszczona została kapliczka z figurą Najświętszej Marii Panny.
Największe zasługi w upowszechnianiu przesłania Matki Bożej z Gietrzwałdu przypisać trzeba księdzu proboszczowi Augustynowi Weichslowi (1830-1909), który prawie czterdzieści duszpasterzował w Gietrzwałdzie.  Był kilka razy aresztowany, wytoczono mu procesy sądowe za propagowanie kultu maryjnego.
W dniu 10 września 1967 r., Prymas Polski, Kardynał Stefan Wyszyński ukoronował obraz Matki Bożej.
W dniu 2 lutego 1970 r. Papież Paweł VI nadał kościołowi w Gietrzwałdzie tytuł i godność Bazyliki Mniejszej.
11 września 1977 odbyły się, poprzedzone IV Ogólnopolskim Kongresem Mariologicznym, uroczystości 100-lecia objawień Matki Bożej, którym przewodniczył Ks. Karol Kardynał Wojtyła, metropolita krakowski. W tym dniu Ks. Biskup Józef Drzazga, biskup warmiński, uroczyście zatwierdził kult objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie.
24 czerwca 2002 roku papież Jan Paweł II przesłał list z okazji 125 rocznicy objawień Matki Bożej, w duchu pielgrzymując do sanktuarium gietrzwałdzkiego, by dziękować Maryi za Jej obecność i matczyną opiekę.

cropped-herb-1

Sanktuarium oraz całym kompleksem opiekują się Kanonicy Regularni Laterańscy. Zapraszają do odwiedzin w tym miejscu, które Maryja wybrała i przez wszystkie lata wysłuchuje próśb i wiele łask uprasza. Każdego dnia powiększa się ilość wpisów w  tomach ksiąg ze świadectwami. W Gietrzwałdzie Matka Najświętsza jest szczególne blisko każdego serca Jej dziecka, które o pomoc prosi.

film-obraz

Modlitwa z prośbą łaski za wstawiennictwem Sługi Bożej Siostry Stanisławy Barbary Samulowskiej
Wszechmogący i Miłosierny Boże,

uwielbiam Cię za łaskę objawień
Najświętszej Maryi Panny w Gietrzwałdzie,
którą otrzymała Siostra Stanisława Barbara Samulowska.
Pokornie Cię błagam Dawco wszelkiego dobra,
abyś za wstawiennictwem Twojej Służebnicy
udzielił mi łaski, której szczególnie potrzebuję i pragnę…
Najświętszy Boże, proszę Cię także o beatyfikację
Siostry Stanisławy Barbary Samulowskiej.
Niech świadectwo jej życia
będzie dla współczesnych chrześcijan
przykładem doskonałego naśladowania
Jezusa Chrystusa i miłości bliźniego. Amen.

Ktokolwiek otrzyma od Boga jakąś łaskę za wstawiennictwem Sługi Bożej Siostry Stanisławy Barbary Samulowskiej, proszony jest o przesłanie opisu tej łaski na adres: SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ GIETRZWAŁDZKIEJ, 11-036 Gietrzwałd, ul. Klasztorna 1 lub e-mail: rektorat@sanktuariummaryjne.pl

Objawienia Maryjne Matki Bożej Madonna w Gietrzwałdzie

Modlitwa o nawrócenie grzeszników do Matki Bożej Nieustającej Pomocy

 Modlitwa o nawrócenie grzeszników do Matki Bożej Nieustającej Pomocy

Najbardziej znanym na świecie obrazem Maryi jest Ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy. 27 czerwca 2015 r. rozpoczął się Jubileusz 150-lecia przywrócenia jej do kultu publicznego. Redemptoryści spełnili prośbę bł. Piusa IX i zanieśli ten wizerunek na cały świat.

Kolory szat postaci, odbiegające od najstarszych greckich kanonów ikonograficznych, określają symbolikę, która jest podatna na heterogeniczne interpretacje. Płaszcz Dziewicy koloru ultramaryny oznacza to, co ponadziemskie, jest symbolem wiary, głębokiego życia wewnętrznego, sugeruje cichą pokorę, akcentuje działanie wewnętrzne, pragnienie nieskończoności, przebóstwienie; może oznaczać także misterium, tajemnicę łaski Bożej, okrywającej Maryję – „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię” (Łk 1,35). Maryja jest symbolem Kościoła, stąd kolory jej szat odnoszą się nie tylko do Niej samej, ale także do wiernych Kościoła – Oblubienicy Chrystusa. Kolor granatowy ukazuje zatem wybranie i usprawiedliwienie przez wiarę całej społeczności wiernych (Rz 8,33), to symbol duchowości, wierności i powszechnego macierzyństwa Kościoła, którego wzorem jest Matka Boża. Czerwony kolor tuniki Dziewicy, przez związek z ogniem i krwią, pierwiastkami życia, oznacza miłość uduchowioną, pełnię Ducha Św. Jest też symbolem ofiary Maryi, jej altruizmu i duchowego męczeństwa, wyniesienia i godności. Czerwień ogłasza jednocześnie, że największą siłą Kościoła jest miłość, moc Ducha św., który uzdalnia do poświęcenia życia, do przelania krwi za braci (J 15,13). Kościół jest pokornym nosicielem mocy Boga i jest jej rozdawcą na ziemi.

Zielony kolor tuniki Chrystusa, symbol życia, odnowy, młodości i odrodzenia duchowego, na ikonie oznacza życie wieczne, którego źródłem jest Bóg (J 1,4-5) i podkreśla bóstwo Chrystusa; poprzez Wcielenie to Życie stało się ludzkim życiem (J 1,14). Brązowy kolor chrystusowego płaszcza, kolor słońca, gliny i gleby, oznacza, że Słowo stało się człowiekiem, Synem Maryi, współdzieląc z nami ludzką naturę i historię, ludzkie ciało, zniszczalne i poddane skutkom grzechu, podkreśla również niezwykły gest pokory Boga, uniżenia (kathabasis), krańcowy gest ubóstwa i wyniszczenia z miłości do człowieka (2 Kor 8,9). Czerwony kolor przepaski, spinającej w jedno tunikę Chrystusa, mówi, że Wcielenie dokonało się z miłości posuniętej aż do przelania krwi, oznacza męczeństwo z miłości, ofiarę z życia dokonaną w mocy Ducha Św., by darować ludziom nowe życie. Połączenie barw zielonej i brązowej jest znakiem bóstwa i człowieczeństwa Chrystusa. Bóg stał się człowiekiem z miłości, która zaprowadziła Go aż na krzyż (J 15,13).

MODLITWA O NAWRÓCENIE GRZESZNIKÓW

Matko Nieustającej Pomocy wspomnij na Krew Boskiego Syna Twego wylaną dla dusz zbawienia, wspomnij na boleści jakie Twoje macierzyńskie serce wycierpiało i zlituj się nad tylu nieszczęśliwymi grzesznikami, którzy żyją z dala od Boga, i nie korzystają ze zbawczych zasług Pana Jezusa ani z łez przez Ciebie Matko wylanych. O Maryjo, wybłagaj miłościwie łaskę nawrócenia dla tylu grzeszników zwłaszcza w naszej parafii żyjących. Ofiaruj za nie sprawiedliwości Bożej krew Syna Świętego wraz z zasługami Twoich boleści i wspieraj mnie w mym pragnieniu pozyskania wielu dusz dla Pana Jezusa przez wypraszanie im Twojej przemożnej opieki.

Matko Nieustającej Pomocy wstawiaj się za nieszczęśliwymi grzesznikami i wyproś im u Boga łaskę nawrócenia. Amen.

 

ANTYFONA KOŚCIELNA

Święta Maryjo, spiesz nam na pomoc nieszczęśliwym, podnoś przygnębionych, pocieszaj płaczących, módl się za ludem, wstawiaj się za duchowieństwem, oręduj za poświęconym Bogu stanem niewieścim. Niech wsparcia twego doznają wszyscy, którzy wzywają Twojej Nieustającej Pomocy.

-/redemptor.pl/ piszczac.siedlce.opoka.org.pl

27 czerwca Najświętsza Maryja Panna Nieustającej Pomocy

 

27 czerwca
Najświętsza Maryja Panna Nieustającej Pomocy

Zobacz także:

Ikona NMP Nieustającej Pomocy
Tytuł Matki Bożej Nieustającej Pomocy jest na trwałe związany z dostojnym wizerunkiem Maryi, czczonym w Rzymie. Obraz namalowany na desce o wymiarach 54x41,5 cm, pochodzenia bizantyńskiego, przypomina niektóre stare ikony ruskie nazywane Strastnaja. Jego autorstwo jest przypisywane jednemu z najbardziej znanych malarzy prawosławnych wczesnego średniowiecza, mnichowi bazyliańskiemu - S. Lazzaro.
Kiedy i w jakich okolicznościach obraz powstał, a potem dotarł do Rzymu - nie wiemy. Według niektórych źródeł został namalowany na Krecie w IX w.; inne dane mówią o wieku XII i pochodzeniu z Bizancjum lub z klasztoru na świętej Górze Athos. Według legendy, do Europy obraz został przywieziony przez bogatego kupca. Kiedy podczas podróży statkiem na morzu rozszalał się sztorm, kupiec ten pokazał obraz przerażonym współtowarzyszom. Ich wspólna modlitwa do Matki Bożej ocaliła statek. Po szczęśliwym przybyciu do Wiecznego Miasta ikona została umieszczona w kościele św. Mateusza, obsługiwanym przez augustianów. Z dokumentu z roku 1503 wynika, że w ostatnich latach XV w. wizerunek był już w Wiecznym Mieście czczony i uważany za łaskami słynący. Zwano go Madonna miracolosissima. Gdy w roku 1812 wojska francuskie zniszczyły kościół, mnisi wywędrowali do Irlandii. Po powrocie objęli kościół św. Euzebiusza. Kult cudownego obrazu uległ wówczas pewnemu zaniedbaniu, na co wielu się skarżyło.
W grudniu 1866 r. Pius IX powierzył obraz redemptorystom, którzy umieścili go w głównym ołtarzu kościoła św. Alfonsa przy via Merulana. Od tego czasu datuje się niebywały rozkwit kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, propagowanego przez duchowych synów św. Alfonsa Marii Liguoriego. 23 czerwca 1867 r. odbyła się uroczysta koronacja obrazu. W roku 1876 powstało arcybractwo Maryi Nieustającej Pomocy i św. Alfonsa. Równocześnie mnożyły się kopie, które redemptoryści umieszczali w swoich kościołach w wielu krajach, w tym także na ziemiach polskich. Dla propagowania kultu ponad 100 autorów wydało rozmaite opracowania, powstały różnojęzyczne periodyki, poświęcone temu samemu celowi. Ogromne powodzenie miały także małe obrazki z odpowiednimi wezwaniami. Rozchodziły się one w wielomilionowych nakładach. W 1876 r. ustanowiono święto Maryi Nieustającej Pomocy na dzień 26 kwietnia, z czasem przeniesione na 27 czerwca.
Sam obraz przedstawia cztery postacie: Maryję z Dzieciątkiem oraz świętych Archaniołów Michała (po lewej stronie obrazu) i Gabriela (po stronie prawej). Maryja jest przedstawiona w czerwonej tunice, granatowym płaszczu (zielonym po spodniej stronie) i w niebieskim nakryciu głowy, które przykrywa czoło i włosy. Na środkowej części welonu znajduje się złota gwiazda z ośmioma prostymi promieniami. Głowę Maryi otacza, charakterystyczny dla szkoły kreteńskiej, kolisty nimb. Oblicze Maryi jest lekko pochylone w stronę Dzieciątka Jezus trzymanego na lewej ręce. Prawą, dużą dłonią, o nieco dłuższych palcach, charakterystycznych dla obrazów typu Hodegetria ("wskazująca drogę"), Maryja obejmuje ręce Jezusa. Jej spojrzenie charakteryzuje czuły smutek, ale nie patrzy na swojego Syna, lecz wydaje się przemawiać do patrzącego na obraz. Miodowego koloru oczy i mocno podkreślone brwi dodają obliczu piękna i wyniosłości.
Dzieciątko Jezus przedstawione jest w całości. Spoczywając na lewym ramieniu Matki, rączkami ujmuje mocno Jej prawą dłoń. Przyodziane jest w zieloną tunikę z czerwonym pasem i okryte czerwonym płaszczem. Opadający z nóżki prawy sandał pozwala dostrzec spód stopy, co może symbolizować prawdę, że będąc Bogiem, Jezus jest także prawdziwym człowiekiem. Ma kasztanowe włosy, a rysy Jego twarzy są bardzo dziecięce. Stopy i szyja Dzieciątka wyrażają jakby odruch nagłego lęku przed czymś, co ma niechybnie nadejść. Tym natomiast, co wydaje się przerażać małego Jezusa, jest wizja męki i cierpienia, wyrażona poprzez krzyż i gwoździe niesione przez Archanioła Gabriela. Po drugiej stronie obrazu Archanioł Michał ukazuje inne narzędzia męki krzyżowej: włócznię, trzcinę z gąbką i naczynie z octem.
Maryja, pomimo że jest największą postacią obrazu, nie stanowi jego centralnego punktu. W geometrycznym środku ikony znajdują się połączone ręce Matki i Dziecięcia, przedstawione w taki sposób, że Maryja wskazuje na swojego Syna, Zbawiciela.

Maryja jest Matką Kościoła, ludu Bożego, który Jej Syn nabył swoją najdroższą Krwią. Jest Matką każdego z nas. Niewątpliwie jest jeden nasz Pośrednik, według słów Apostoła: "Bo jeden jest Bóg; jeden też pośrednik między Bogiem i ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który wydał samego siebie na okup za wszystkich" (1 Tm 2, 5-6). Nie przeszkadza to jednak bynajmniej, byśmy mogli mówić o macierzyńskiej roli Maryi w stosunku do wszystkich. Nie przyćmiewa ona żadną miarą i nie pomniejsza tego jedynego pośrednictwa Chrystusowego, lecz ukazuje jego moc: "Cały bowiem wpływ zbawienny Błogosławionej Dziewicy na ludzi wywodzi się nie z jakiejś konieczności rzeczowej, lecz z upodobania Bożego, i wypływa z nadmiaru zasług Chrystusowych, na Jego pośrednictwie się opiera, od tego pośrednictwa całkowicie jest zależny i z niego czerpie całą moc swoją. Nie przeszkadza zaś w żaden sposób bezpośredniej łączności wiernych z Chrystusem, przeciwnie, umacnia je" (KK, nr 60).
"Macierzyństwo Maryi w ekonomii łaski trwa nieustannie - poczynając od aktu zgody, którą przy zwiastowaniu wiernie wyraziła i którą zachowała bez wahania pod krzyżem - aż do wiekuistego dopełnienia się zbawienia wszystkich wybranych. Albowiem wzięta do nieba, nie zaprzestała tego zbawczego zadania, lecz poprzez wielorakie swoje wstawiennictwo zjednuje nam dary wiecznego zbawienia. Dzięki swej macierzyńskiej miłości opiekuje się braćmi Syna swego, pielgrzymującymi jeszcze i narażonymi na trudy i niebezpieczeństwa, dopóki nie zostaną doprowadzeni do szczęśliwej ojczyzny. Dlatego to do Błogosławionej Dziewicy stosuje się w Kościele tytuły: Orędowniczki, Wspomożycielki, Pomocnicy, Pośredniczki. Rozumie się jednak te tytuły w taki sposób, że niczego nie ujmują one ani nie przydają godności i skuteczności działania Chrystusa jedynego Pośrednika... Kościół nie waha się jawnie wyznawać taką podporządkowaną rolę Maryi; ciągle jej doświadcza i zaleca ją sercu wiernych, aby oni wsparci tą macierzyńską opieką, jeszcze silniej przylgnęli do Pośrednika i Zbawiciela" (KK, nr 62).


sobota, 17 czerwca 2023


Akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa I Akt osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi

 

Akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa

O Jezu, Boże mój, Królu mój i najlepszy mój Panie. Chcę oddać hołd, na jaki tylko zdobyć się mogę, Twemu Najświętszemu a nas tak gorąco miłującemu Sercu. Poświęcam temuż Boskiemu Sercu wszystko, co mam i czym jestem: ciało moje, duszę moją, pamięć moją, wolę i wolność moją, wszystkie uczucia moje, cierpienia moje i boleści wszystkie, oraz wszystkie moje dobre uczynki i teraźniejsze i przyszłe zasługi.
Ofiaruje Twemu Najświętszemu Sercu całego siebie, by wynagrodzić Majestatowi Twemu który złość ludzka znieważa; pragnę często łączyć się z Twoim Sercem w Sakramencie Miłości, by wynagradzać za bluźnierstwa i świętokradztwa popełniane przez bezbożnych ludzi. Będę w codziennym swoim postępowaniu naśladował cnoty Serca Twojego, by życiem stwierdzić żeś Ty moim Panem i Królem i Ojcem.
Ty, który znasz tajniki naszych serc i słabość naszej woli, udziel mi łaski, abym wytrwał w dobrem i codziennym swoim życiem dawał dowód mego poświęcenia się Tobie.
Najświętsze Serce Jezusa, przyjdź królestwo Twoje. Amen.

Akt osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi

O Serce Niepokalane! W zjednoczeniu z Sercem Jezusa, Twojego Najmilszego Syna, poświęcam i oddaję się Tobie całkowicie i bez zastrzeżeń, wołając: O Serce Maryi, cały należę do Ciebie i wszystko, co posiadam, jest Twoje. Twojemu Niepokalanemu Sercu poświęcam życie moje i całą działalność moją, zmysły i władze, dobra duchowe i doczesne, przyrodzone i nadprzyrodzone, zewnętrzne i wewnętrzne, przemijające i trwałe, moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – bez zastrzeżeń – mój czas, życie, wieczność, niebo, serce moje, ciało, duszę, osobę i w ogóle całą moją istotę – wszystko!
O Serce gorejące Bożą miłością, zdaję się zupełnie na Ciebie i powierzam się Tobie. Bądź moim światłem i siłą, moim oparciem i pomocą, odpoczynkiem i schronieniem, radością i życiem, moim orędownikiem i moim wszystkim po Najświętszym Sercu Jezusa, mojego Króla i Oblubieńca. Amen.

UWIELBIAM TWOJE IMIĘ UWIELBIAM TWOJE SERCE


MARYJA -Najpotężniejsza kobieta świata

 

Najpotężniejsza kobieta świata

,,Od razu dostrzegamy, że Maryja jest wszędzie – choć czasami ukrywa się na widoku. Wpływ wywierany przez Nią na świat jest niewątpliwy, jeśli się mu przyjrzeć w ciągu całej historii zbawienia.
Najpotężniejsza kobieta świata

Chociaż Pismo Święte zawiera tylko sześć wypowiedzi Maryi, następne stulecia dowiodły, że jest Ona jedną z największych potęg w historii. Jakkolwiek wielu ludzi uważa, że Maryja tylko nieznacznie przewyższa pozostałą wspólnotę świętych, jednak w rzeczywistości daleko góruje Ona nad wszystkimi innymi świętymi pod względem tożsamości i możliwości orędowania za nami.

Jako „pełna łaski” Maryja jest kimś znacznie większym, niż my możemy być, a jednocześnie daje nam wzór, kim powinniśmy być. Wpływ Matki Bożej jest uznawany nie tylko przez katolików – dostrzega go nawet świat świecki.

W wydaniu z grudnia 2015 r. „National Geographic” ogłosił Ją „najpotężniejszą kobietą świata”, a „Time” nazwał Ją najbardziej czczoną kobietą w historii. Czczą Ją również muzułmanie ze względu na obecność w Koranie.

I nie chodzi tylko o tytuł, gdyż w ciągu wieków Maryja dowiodła, że naprawdę jest najpotężniejszą kobietą świata. Obojętnie czy chodzi o ewangelizację, o przezwyciężenie herezji czy rozgromienie wrogów Kościoła – Maryja znajduje się w sercu każdego z tych działań.
Łączniczka z niebem.

Kościół od początku jasno ukazuje, że Maryi nie należy oddawać czci uwielbienia. Nie jest Ona Bogiem, ale w swoim człowieczeństwie udoskonalonym przez łaskę zawsze kieruje nasze najgłębsze tęsknoty, błagania i wyrazy czci ku swemu Synowi – prawdziwemu Bogu.

Wszystko, co musimy o Niej wiedzieć jest zrozumiałe w ramach relacji: Jej relacji do Ojca, Jej relacji do Syna, Jej relacji do Ducha Świętego i Jej relacji do Kościoła. Istota tej relacji jest trafnie ujęta w Ewangelii według św. Łukasza: „Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym»” (Łk 1,35).

W tych dwóch zwięzłych zdaniach tajemnica Trójcy oraz sposób wplecenia jej w życie Maryi zostały wyjaśnione w najprostszych słowach. Jak przekonujemy się wciąż na nowo, „proste” to nie to samo co „powierzchowne” – i kiedy chodzi o Maryję, Trójcę i Kościół, do zgłębienia mamy wielkie tajemnice.

W centrum tych relacji znajduje się Maryja jako łącze między niebem a ziemią, między Trójcą – jednym Bogiem w trzech Osobach – a stworzonym Kościołem na ziemi. Jest Ona, jak wyjaśnił św. Bernardyn ze Sieny, szyją łączącą głowę z ciałem. Maryja „jest szyją naszej Głowy, przez którą przekazuje On swemu mistycznemu ciału wszelkie dary duchowe”. To Maryja łączy niebo i ziemię.
Najdoskonalsze dzieło Boga

Maryja jest arcydziełem Boga Ojca. Była obecna w Bożych planach od początku i zapowiada ją cały Stary Testament. Gdy nadeszła pełnia czasu, Bóg Ojciec uznał za stosowne przedstawić tę kobietę światu, pełną łaski i z duszą wolną od najmniejszej nawet zmazy grzechu. Bóg stworzył swoje arcydzieło, aby przygotowała świat dla Jego Syna.

To nasz Pan postanowił tak działać w świecie: przyjść przez Maryję. Bóg Ojciec nie jest minimalistą i wiedział, że Jego dzieło zbawienia będzie doskonalsze, jeśli zostanie wykonane przez doskonałą kobietę. Maryja jest czystym kanałem, przez który Bóg do nas przybył, ale Jej rola się nie skończyła. Wciąż jest dla Niego doskonałym kanałem, przez który do nas przychodzi i przez który my możemy do Niego powrócić.
Jej rolą jest przygotowywanie na Jezusa

Patrząc na Jezusa i Maryję, dostrzegamy, że mało jest tak czułych relacji, jak ta łącząca matkę i jej dziecko. Wiemy jednak, że tę Matkę i to Dziecko łączy coś jeszcze bardziej szczególnego. Maryja ma bardzo konkretną rolę.

Jak mawiał abp Fulton Sheen, Jej rolą jest przygotowywanie na Jezusa”. Jednakże rola ta nie kończy się w chwili Jego narodzin, lecz trwa dalej przez wieki. Maryja zawsze przychodzi pierwsza, by przygotować nasze serca na swego Syna. Maryja była obecna w najważniejszych i najbardziej znaczących wydarzeniach, zaczynając od poczęcia Chrystusa, przez Jego narodziny i ofiarowanie, aż po mękę Jezusa na krzyżu. Była obecna przy wszystkim, co radosne, świetliste, bolesne i chwalebne.

Naprawdę, żadna matka nie znała serca swojego syna lepiej niż Maryja. Trudno również nie zauważyć relacji Matki Bożej z Duchem Świętym. Ponieważ Maryja jest wierną oblubienicą Ducha Świętego, wszystkie łaski przez Nią spływają na ziemię.

To dlatego jest Ona nieustannie nazywana – zwłaszcza przez Kościół, papieży, św. Maksymiliana Kolbego i innych w ciągu całej historii – pośredniczką wszelkich łask. Nie dzieje się to z konieczności, ale znowu stanowi część pełnego miłości planu zbawienia zamierzonego przez Boga Ojca.
Matczyna troska

Św. Juan Diego, mówiąc o Maryi i jej wielu rolach przypominał, że jest Ona naszą „małą mamusią”, a Jej relacje nie kończą się na Trójcy Przenajświętszej. Obojętnie, czy wiemy o tym czy nie, codziennie żyjemy w relacji z Nią; jedynie niektórzy są tego bardziej świadomi niż inni i poświęcają czas na pielęgnowanie i pogłębianie tej relacji.

Maryja jest naszą czułą matką, która, jak każda dobra matka, odgaduje nasze potrzeby na długo, zanim sami je sobie uświadomimy. Maryja jest najdoskonalszą matką, jaką można sobie wyobrazić, i dlatego pomaga nam zarówno w potrzebach podstawowych, jak i duchowych, wnosi porządek do naszego życia, pociesza nas i dodaje nam odwagi.,,

„Najpotężniejsza kobieta świata”. Dlaczego Maryja nie jest taka sama jak inni święci?

Serce Boże Słońcem Łask. Rozważania o Sercu Jezusowem. Część 1.

PRZESŁANIE SERCA JEZUSOWEGO - św. Małgorzata M. Alacoque

Pan Jezus pokazując jej swoje Serce pełne ognia, rzekł do niej: “Moje Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi skarbami”.

Główna zasługa w rozpowszechnianiu się nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa przypada skromnej zakonnicy, św. Małgorzacie Marii Alacoque (1647-1690). W grudniu 1673 roku św. Małgorzata dopuszczona została do tego, by spoczęła na Sercu Jezusowym.

Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque dwanaście obietnic, dotyczących czcicieli Jego Serca:
Dam im łaski, potrzebne w ich stanie.
Ustalę pokój w ich rodzinach.
Będę ich pocieszał w utrapieniach.
Będę ich pewną ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci.
Będę im błogosławił w ich przedsięwzięciach.
Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i ocean miłosierdzia.
Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
Dusze gorliwe prędko dojdą do doskonałości.
Będę błogosławił domom, w których wizerunek Serca mojego będzie czczony.
Osoby, które będą to nabożeństwo rozszerzały, będą miały imię swoje wypisane w Sercu moim.
Dam kapłanom dar wzruszania serc nawet najzatwardzialszych.

W nadmiarze miłosierdzia Serca mojego przyrzekam tym wszystkim, którzy będą komunikować w pierwsze piątki miesiąca przez dziewięć miesięcy z rzędu w intencji wynagrodzenia że miłość moja udzieli łaskę pokuty, iż nie umrą w mojej niełasce, ani bez Sakramentów świętych, a Serce moje będzie im pewną ucieczką w ostatniej godzinie życia.

Źródło tekstu: http://www.antoni-kapucyni.pl/nabozenstwa/pierwszy-piatek-miesiaca/

Najświętsze serca miłością gorejące

 

Najświętsze serca miłością gorejące

(Oprac. GS/PCh24.pl)

Czerwiec to miesiąc tradycyjnie poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Gromadzimy się wtedy w kościołach na nabożeństwach czerwcowych i na odmawianiu litanii do Serca Pana Jezusa. W piątek po oktawie Bożego Ciała przypada uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, a w sobotę Święto Niepokalanego Serca Matki Bożej. Podkreślamy w ten sposób ścisły związek Serca Boskiego Syna z Sercem Jego Matki.

Oba Serca są ze sobą połączone już od chwili Zwiastowania, gdy Matka Boża odpowiedziała Archaniołowi Gabrielowi: Fiat! Od tamtej pory pod Jej ludzkim Sercem zaczęło bić Serce Boga, pod Jej Matczynym Sercem – Serce Jej Syna. O tym wyjątkowym związku Serc ksiądz Dolindo Ruotolo napisał: W ciągu dziewięciu miesięcy, kiedy nosiła Jezusa w swoim łonie, Maryja dawała Mu życie, a On stał się Sercem z Jej Serca, tworząc z Nią jedność.

Tak było aż do momentu, gdy Pan Jezus wypowiedział na Krzyżu słowa: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego! i miecz bólu przeszył Serce Maryi. W chwili śmierci Serce Pana Jezusa pękło z bólu, a wkrótce potem żołnierz przebił Je włócznią. Jaki los spotkał wtedy Serce Jego Matki? – Tam, na Kalwarii, Maryja została ukrzyżowana wraz z Jezusem  zaznała męczeństwa serca – odpowiada na to pytanie ks. Dolindo.


Innemu Włochowi – ks. Giuseppe Tomasellemu, wizjonerowi żyjącemu w XX wieku – Matka Boża powiedziała: – Widząc przebite Serce Mojego Najdroższego Syna, wydawało mi się, jakby to mnie samej przeszyto serce. I dodała: – Gdy Jezus został złożony do grobu, dwa Serca zostały w nim zamknięte: Serce Syna oraz Matki, gdyż tam, gdzie znajduje się nasz skarb, tam też znajduje się nasze serce. W ciągu trzech dni po śmierci Jezusa myślą i uczuciami przebywałam w Jego grobie. Duszo pobożna, przeniknij duszę Jezusa oraz moją. Zmierz, jeśli dasz radę, to morze boleści, które napełniło Serce mojego Syna i moje. Czyż była kiedykolwiek ofiara bardziej powszechna, bardziej całkowita i doskonała?

Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa trwał zatem już od momentu Zwiastowania i nie przerwała go nawet śmierć Chrystusa. Pierwszą i najdoskonalszą czcicielką Serca Zbawiciela była bowiem Jego Matka. Po Niej do czcicieli Serca Jezusowego dołączyli Apostołowie oraz wielu błogosławionych i świętych. Powoli rozwijał się również kult Serca Matki Bożej, któremu oddawało hołd wielu świętych.

Początek kultu liturgicznego Serca Jezusa i Maryi

Jako przełomowy nie tylko dla kultu Serca Pana Jezusa, ale też dla kultu Niepokalanego Serca Jego Matki jawi się wiek XVII. To wtedy żył i działał we Francji święty kapłan, Jan Eudes, później nazwany twórcą liturgicznego kultu Serca Jezusa i Maryi. Rozpowszechniał on wśród świeckich i duchowieństwa podobizny Serca Jezusa i Serca Maryi, ułożył Mszę Świętą i modlitwy ku czci obu tych serc, a także założył Zakon Jezusa i Maryi.

W swoich zapiskach ks. Eudes zanotował: Nigdy nie wolno wam rozdzielać tego, co Bóg tak doskonale zjednoczył. Jezus i Maryja są tak blisko ze sobą związani, że ktokolwiek widzi Jezusa, widzi Maryję; kto kocha Jezusa, kocha Maryję; ktokolwiek oddaje się Jezusowi, oddaje się Maryi. Kapłan, który miał wielkie zasługi w rozpowszechnianiu kultu Serc Jezusa i Maryi został beatyfikowany w 1909 roku i kanonizowany w 1925 roku.

Ustanowienie kultu Serca Pana Jezusa

W tym samym XVII wieku Pan Jezus objawił się Małgorzacie Marii Alacoque – zakonnicy ze Zgromadzenia Sióstr Nawiedzenia NMP (wizytek). W serii objawień Pan Jezus nakazał siostrze Małgorzacie czczenie wizerunku Swojego Serca, rozprzestrzenianie wypływających z Niego promieni Miłosierdzia, zalecił nabożeństwa wynagradzające Sercu Jezusowemu za grzechy ludzi, a w końcu zażądał, aby w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała celebrowano uroczystość ku czci Serca Chrystusa, a Komunię wtedy przyjmowaną ofiarowano za zniewagi temu Sercu czynione. Czcicielom i propagatorom kultu Swojego Serca Pan Jezus obiecał ustanowienie pokoju w ich rodzinach, pocieszenie w utrapieniach, bycie niezawodną ucieczką w życiu, zwłaszcza w godzinie śmierci; odejście z tego świata w łasce uświęcającej, błogosławieństwo w przedsięwzięciach, odkrycie źródła i oceanu Miłosierdzia w Sercu Chrystusowym, przeobrażenie dusz oziębłych w gorliwe, dojście dusz gorliwych do świętości, błogosławieństwo dla domów, w których czci się wizerunek Serca Jezusowego, wypisanie w Sercu Jezusowym imion tych, którzy rozszerzają Jego kult, a kapłanom udzielenie daru poruszania nawet najbardziej zatwardziałych serc.

Po 12 latach Stolica Apostolska oficjalnie zezwoliła na kult Najświętszego Serca Pana Jezusa we francuskim klasztorze Paray-le-Monial, gdzie przebywała siostra Małgorzata Alacoque. Wkrótce poświęcono tam kaplicę ku czci Serca Jezusowego, a klasztor sióstr wizytek stał się centrum kultu. To właśnie siostry tego zakonu stworzyły znaną nam obecnie litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Siostra Małgorzata zmarła w 1690 roku, w 1864 roku została beatyfikowana, a w 1920 roku kanonizowana.

Rola Polski w propagowaniu kultu Serca Pana Jezusa

Największą zasługę w rozpowszechnianiu nabożeństwa ku czci Serca Pana Jezusa w Polsce miał jezuita Kasper Drużbicki, autor pracy Ognisko serc – Serce Jezusa, a także twórca popularnych wtedy w całej Europie litanii i modlitw do Serca Pana Jezusa. Swój udział miał też w tym dziele Episkopat Polski, który w 1765 roku wydał specjalny memoriał. Zawarto w nim historyczny przegląd kultu, a także potencjalne łaski, które mogłyby płynąć z nabożeństwa ku czci Serca Pana Jezusa. Pod wpływem tego dokumentu papież Klemens XIII ustanowił takie nabożeństwo, a także święto dla niektórych diecezji i zakonów. W roku 1856 papież Pius IX rozszerzył święto Serca Pana Jezusa na cały Kościół, a 31 grudnia 1899 roku Ojciec Święty Leon XIII oddał Sercu Jezusowemu w opiekę cały Kościół i rodzaj ludzki.

Fatima i kult Serca Maryi

Niecałe dwie dekady później Matka Boża objawiła się trójce pastuszków w portugalskiej Fatimie. W czerwcu 1917 roku oznajmiła dzieciom-wizjonerom: – Jezus chciałby ustanowić na świecie nabożeństwo do Mego Niepokalanego Serca. Miesiąc później, po przedstawieniu dzieciom wizji piekła, Matka Boża znów upomniała się o nabożeństwo ku czci Swojego Serca, mówiąc: – Aby ratować dusze grzeszników idące do piekła, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do Mego Niepokalanego Serca. Zapowiedziała też: – Przybędę, aby prosić o poświęcenie Rosji Memu Niepokalanemu Sercu.

Słowa te zaczęły się wypełniać kilka lat później. 10 grudnia 1925 roku Matka Boża objawiła się siostrze Łucji, trzymając na jednej ręce Dzieciątko Jezus, a w drugiej swoje Serce otoczone cierniami. Sam Pan Jezus powiedział wtedy do wizjonerki: – Miej współczucie z Sercem Twej Najświętszej Matki, otoczonym cierniami, którymi niewdzięczni ludzie ranią Je wciąż na nowo, a nie ma nikogo, kto by przez akt wynagrodzenia te ciernie powyciągał. Maryja zaś powiedziała: – Serce Moje jest otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewdzięczność stale Je ranią. Po czym dodała: – Przekaż wszystkim, że w godzinę śmierci obiecuję przyjść na pomoc z wszystkimi łaskami tym, którzy przez pięć miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię Świętą, odmówią jeden różaniec w intencji zadośćuczynienia i przez 15 minut będą mi towarzyszyć w rozmyślaniach nad 15 tajemnicami różańcowymi.

Cztery lata później, ukazując się ponownie siostrze Łucji, Maryja poprosiła o poświęcenie Rosji Jej Niepokalanemu Sercu i zapowiedziała, że powstrzyma to błędy tego kraju i doprowadzi go do nawrócenia. Musiało minąć jednak ponad 100 lat od objawień w Fatimie, żeby dokonano w pełni aktu poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Matki Bożej, a uczynił to dopiero papież Franciszek 25 marca 2022 roku.

Bluźnierstwa przeciw Sercom Jezusa i Maryi

Niestety, stało się to za późno i Rosja rozlała już swoje błędy po całym świecie. Najnowszą ich odsłonę możemy obserwować na ulicach największych miast świata, a od kilku lat również w Polsce w postaci tzw. marszów równości, których organizatorzy właśnie czerwiec – miesiąc poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa – wybrali sobie na datę swoich gorszących manifestacji. Coraz częściej w przestrzeni publicznej możemy usłyszeć, że jest to miesiąc dumy: osób z zaburzeniami swojej seksualności, które zamiast kryć się ze swoimi grzesznymi ciągotami, wręcz przeciwnie, afiszują się z nimi, przy okazji gorsząc innych.

Ulicami przeciągają kolorowe korowody, których uczestnicy nie wahają się obrażać Pana Jezusa i Jego Matki. Maryja, która sama nakazała nazywać się Królową Korony Polskiej, w tejże Polsce jest haniebnie atakowana, a Jej wizerunki są profanowane. Podczas tych pochodów publicznie obraża się Jej Boskiego Syna: w imię rzekomej wolności słowa – wolności do nieskrępowanego wyrażania swoich poglądów – dochodzi do profanacji ofiary Pana Jezusa na Krzyżu; do profanacji Mszy Świętej.

Mało tego: bezwstydna tłuszcza niesie na swoich sztandarach cytaty z Pisma Świętego mające uzasadnić jej grzeszne, wołające o pomstę do Nieba skłonności. Najświętsze Serce Jezusa; świątynia Boga, przybytek Najwyższego, życie i zmartwychwstanie nasze, jest demonstracyjnie znieważane otwartą propagandą rozwiązłości i dogadzania swoim plugawym skłonnościom. Dodatkowo wulgarnie obrażane nieprzystojnymi grafikami jest Niepokalane Serce Maryi Panny, Matki najczystszej i dziewiczej, Panny czcigodnej i wiernej, Królowej Dziewic i rodzin!

Nierozerwalność obu kultów

A przecież jak swego czasu o Niepokalanym Sercu Maryi powiedział św. Ojciec Pio: – Jest to jedyne miejsce na świecie, w którym szatan nie postawił swojej nogi i nigdy jej nie postawi, aby zagarnąć dusze, które tam weszły. Wejdźcie tam, a będziecie bezpieczni! Z kolei siostra Łucja usłyszała pewnego razu od Matki Bożej: Moje Niepokalane Serce będzie twoją ucieczką i drogą, która cię zaprowadzi do Boga.

Na koniec zacytujmy słowa papieża Piusa XII, który podkreślił związek łączący Serce Pana Jezusa z Sercem Matki Najświętszej i doniosłość oddawanego im hołdu, mówiąc: – Ażeby kult Najświętszego Serca Jezusa wydał jak najżyźniejsze owoce w rodzinie chrześcijańskiej i w całej ludzkości, niech wierni starają się połączyć go ściśle z kultem Niepokalanego Serca Matki Bożej.

Janusz Komenda

 


17 czerwca: Uroczystość Niepokalanego Serca NMP

 

17 czerwca: Uroczystość Niepokalanego Serca NMP

W sobotę po uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa Kościół powszechny obchodzi wspomnienie obowiązkowe Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Bezpośrednią okazją do ustanowienia tego wspomnienia było poświęcenie całego rodzaju ludzkiego Niepokalanemu Sercu NMP przez papieża Piusa XII w 1942 r.

13 października 1942 roku w 15-lecie objawień fatimskich papież Pius XII drogą radiową ogłosił całemu światu, że poświęcił rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi. Polecił także, aby uczyniły to poszczególne kraje w swoim zakresie. Pierwsza uczyniła to Portugalia z udziałem prezydenta państwa. Polska była wówczas pod okupacją hitlerowską. Prymas Polski, kardynał August Hlond w obecności całego Episkopatu Polski i około miliona pielgrzymów uczynił to 8 września 1946 r. na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej

Na wielką skalę kult Serca Maryi rozwinął św. Jan Eudes (1601-1680). Kult, który szerzył, nosił nazwę Najświętszego Serca Maryi lub Najsłodszego Serca Maryi. Jak wiemy, łączył go ze czcią Serca Pana Jezusa. Odtąd powszechne są obrazy Serca Jezusa i Serca Maryi. Najwięcej jednak do rozpowszechnienia czci Serca Maryi przyczynił się ks. Geretes, proboszcz kościoła Matki Bożej Zwycięskiej w Paryżu. W roku 1836 założył on bractwo Matki Bożej Zwycięskiej, mające za cel nawracanie grzeszników przez Serce Maryi. W roku 1892 bractwo liczyło 20 milionów członków.

W objawieniu „cudownego medalika Matki Bożej Niepokalanej”, jakie otrzymała w roku 1830 św. Katarzyna Laboure, są umieszczone dwa Serca: Jezusa i Maryi. Św. Antoni Maria Klaret (+ 1870) Niepokalane Serce Maryi ustanowił Patronką swojego zgromadzenia. Co więcej, Serce Niepokalane Maryi umieścił w herbie tegoż zakonu.

W wieku XIX rozpowszechniło się nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi dla podkreślenia przywileju Jej Niepokalanego Poczęcia i wszystkich skutków, jakie ten przywilej na Maryję sprowadził. To nabożeństwo w ostatnich dziesiątkach lat stało się powszechne. Początek temu nabożeństwu dało ogłoszenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi przez papieża Piusa IX w roku 1854, jak też objawienia Matki Bożej w Lourdes (1858). Najbardziej jednak przyczyniły się do tego głośne objawienia Matki Bożej w Fatimie w roku 1917.
Dnia 13 maja 1917 roku, kiedy dzieci: Łucja (lat 10), jej cioteczny brat Franciszek (lat 9) i Hiacynta (siostra Franciszka, lat 7) w odległości 3 km od Fatimy pasły swoje owce, ujrzały nagle silny błysk ognia jakby potężnej błyskawicy, który powtórzył się dwa razy. Zaniepokojone dzieci zaczęły zabierać się do domu ze swymi owcami. Ujrzały nagle na dębie postać Matki Bożej i usłyszały Jej głos: „Nie bójcie się, przychodzę z nieba. Czy jesteście gotowe na wszelkie cierpienia i pokuty, aby sprawiedliwości Bożej zadośćuczynić za grzechy, jakie Jego Majestat obrażają? Jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?” W imieniu trojga odpowiedziała najstarsza Łucja: „Tak jest, bardzo tego chcemy”. Matka Boża poleciła dzieciom, aby przychodziły na to samo miejsce co miesiąc 13 każdego miesiąca.

Dzieci wzięły sobie głęboko do serca polecenie z nieba i zadawały sobie w tym czasie najrozmaitsze pokuty i cierpienia na wynagrodzenie Panu Bogu za grzechy ludzkie. W czerwcu Łucja usłyszała od Maryi: „Moje Serce Niepokalane chciałoby Panu Bogu składać dusze odkupione, jako kwiaty przed Jego tronem”. W lipcu Maryja powiedziała: „Musisz ofiarować się za grzechy. Kiedy to będziesz czynić, powtarzaj: «O Jezu, czynię to z miłości dla Ciebie i za nawrócenie grzeszników w łączności z Niepokalanym Sercem Maryi»”. Matka Boża pokazała też dzieciom piekło, a w nim wiele dusz potępionych, aby wzbudzić w nich grozę i tym większe pragnienie ratowania grzeszników od ognia wiecznego. Zażądała także z tej okazji, aby w każdą pierwszą sobotę miesiąca była przyjmowana Komunia święta wynagradzająca. W końcu poleciła: „Gdy będziecie odmawiać różaniec, to na końcu dodajcie: – O Jezu, strzeż nas od grzechu i zachowaj nas od ognia piekielnego, wprowadź wszystkie dusze do nieba, a zwłaszcza te, które wyróżniały się szczególnym nabożeństwem do Niepokalanego Serca Maryi”.
10 grudnia 1925 roku Matka Boża pojawiła się siostrze Łucji, pokazała jej swoje Serce otoczone cierniami i powiedziała: „Spójrz, córko moja, na to Serce otoczone cierniami, którymi ludzie niewdzięczni Mnie ranią. (…) Ty przynajmniej staraj się Mnie pocieszać i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinę śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia tym wszystkim, którzy w pierwsze soboty pięciu następujących po sobie miesięcy wyspowiadają się, przyjmą Komunię świętą, odmówią różaniec, towarzyszyć Mi będą przez 15 minut w rozważaniu tajemnic różańca świętego w intencji wynagrodzenia”.
Episkopat Polski wyprosił u Stolicy Apostolskiej przywilej odprawiania w każdą pierwszą sobotę miesiąca (za wyjątkiem sobót uprzywilejowanych liturgicznie) Mszy świętej o Niepokalanym Sercu Maryi. Warto z tego przywileju korzystać i nadać nabożeństwu odpowiednią oprawę. We wszystkie inne zwykłe soboty można odprawiać Mszę świętą wotywną o Najświętszej Maryi Pannie.

*****
AKT OFIAROWANIA SIĘ JEZUSOWI CHRYSTUSOWI PRZEZ RĘCE MARYI

Wg. św. Ludwika Marii Grignon de Montfort
Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny

O, odwieczna, wcielona Mądrości! O, najmilszy i czci najgodniejszy Jezu, prawdziwy Boże i prawdziwy człowiecze, Synu Jednorodzony Ojca Przedwiecznego i Maryi, zawsze Dziewicy! Oddaję Ci najgłębszą cześć w łonie i chwale Ojca Twego w wieczności oraz w dziewiczym łonie Maryi, Twej najgodniejszej Matki, w czasie Twego wcielenia.
Dzięki Ci składam żeś wyniszczył samego siebie, przyjmując postać sługi, by mnie wybawić z okrutnej niewoli szatana. Chwalę Cię i uwielbiam, żeś we wszystkim poddać się raczył Maryi, Twej świętej Matce, aby mnie przez Nią wiernym swym niewolnikiem uczynić. Lecz niestety! W niewdzięczności i niewierności swej nie dochowałem obietnic, które uroczyście złożyłem Tobie przy chrzcie św. Nie wypełniłem zobowiązań swoich; nie jestem godny zwać się dzieckiem lub niewolnikiem Twoim, a ponieważ nie ma we mnie nic, co by nie zasługiwało na Twój gniew, nie śmiem już sam zbliżyć się do Twego Najświętszego i Najdostojniejszego Majestatu. Przeto uciekam się do wstawiennictwa i miłosierdzia Twej Najświętszej Matki, którą mi dałeś jako Pośredniczkę u siebie. Za Jej możnym pośrednictwem spodziewam się wyjednać sobie u Ciebie skruchę i przebaczenie grzechów oraz prawdziwą mądrość i wytrwanie w niej.
Pozdrawiam Cię więc, Dziewico Niepokalana, żywy przybytku Bóstwa, w którym odwieczna, ukryta Mądrość odbierać chce cześć i uwielbienie aniołów i ludzi. Pozdrawiam Cię, Królowo nieba i ziemi, której panowaniu prócz Boga wszystko jest poddane. Pozdrawiam Cię, Ucieczko grzeszników, której miłosierdzie nie zawiodło nikogo; wysłuchaj prośbę mą, pełną gorącego pragnienia Boskiej mądrości, i przyjmij śluby i ofiary, jakie Ci w pokorze składam.
Ja, … grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby chrztu św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia. Bym zaś wierniejszy Mu był niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego, za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak i obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku, co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga, w czasie i wieczności.
Przyjmij, Panno łaskawa, tę drobną ofiarę z mego niewolnictwa dla uczczenia i naśladowania owej uległości, jaką Mądrość odwieczna macierzyństwu Twemu okazać raczyła; dla uczczenia władzy, jaką oboje posiadacie nade mną, nikłym robakiem i grzesznikiem nędznym; jako podziękowanie za przywileje, którymi Cię Trójca Najświętsza łaskawie obdarzyła. Zapewniam, że odtąd jako prawdziwy Twój niewolnik chcę szukać Twej chwały i Tobie we wszystkim być posłuszny. Matko przedziwna, przedstaw mnie Twemu drogiemu Synowi jako wiecznego niewolnika, aby jako mnie przez Ciebie odkupił, tak też przez Ciebie przyjąć mnie raczył. Matko miłosierdzia, udziel mi łaski prawdziwej mądrości Bożej i przyjmij mnie do grona tych, których kochasz, których pouczasz, prowadzisz, żywisz i bronisz jak dzieci swe i sługi. Dziewico wierna, spraw, abym zawsze i we wszystkim był tak doskonałym uczniem, naśladowcą i niewolnikiem Mądrości wcielonej, Jezusa Chrystusa, Syna Twego, abym za Twym pośrednictwem i za Twoim przykładem doszedł do pełni wieku Jego na ziemi i Jego chwały w niebie. Amen.

piątek, 16 czerwca 2023

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi ...

Akt poświęcenia Rodzaju Ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusowemu

Jesteśmy na zakręcie,niech wszechmogący Bóg nas uratuje. Wielki egzorcyzm Polski w Sanktuarium w Chojnie

 

Jesteśmy na zakręcie,niech wszechmogący Bóg nas uratuje. Wielki egzorcyzm Polski w Sanktuarium w Chojnie

 

Sanktuarium w Chojnie. Noc modlitwy. http://nspjchojna.pl/

https://pl1.tv/title/wielki-egzorcyzm-polski-jestesmy-na-zakrecie-niech-wszechmogacy-bog-nas-ratuje/

 Noc Modlitwy za Kościół i Polskę w Sanktuarium Chrystusa Króla w Chojnie:
16-17.06.2023.

Akt osobistego uznania Jezusa Chrystusa jako Króla i Pana.
Akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu.
Akt osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi.

Click to access 16-17_CZERWCA_HOJNA_KOMPLETv2.pdf

Akt poświęcenia się rodziny.

 Jeszcze jeden Odpust Zupełny

Akt poświęcenia się rodziny.

Najświętsze Serce Jezusa! Tyś objawiło Świętej Marii Małgorzacie swoje życzenie, że chcesz panować w chrześcijańskich rodzinach. Przychodzimy więc dzisiaj, by uznać całkowite panowanie Twoje nad naszą całą rodziną. Chcemy odtąd żyć Twoim życiem, chcemy w sobie te cnoty pielęgnować, za które już tu na ziemi pokój obiecałeś; chcemy daleko od siebie odeprzeć ducha tego świata, na który rzuciłeś przekleństwo.
Panuj więc nad naszym rozumem przez prostotę wiary, panuj też przez Swą Miłość nad sercami naszymi, które niech całkowicie nią zapłoną, a które w Twej żarliwej Miłości utrzymywać chcemy przez częste przyjmowanie Komunii Świętej. Racz, Boskie Serce, przewodzić naszym zebraniom, pobłogosław nasze duchowne i doczesne przedsięwzięcia, rozpraszaj nasze troski, uświęcaj nasze pociechy i łagodź nasze cierpienia. Gdyby zaś który z nas miał kiedy nieszczęście Cię zasmucić, to przypomnij mu, że Ty, Serce Jezusowe, jesteś dobrotliwe i miłosierne dla grzeszników, żalem przejętych. A gdy przyjdzie godzina rozłąki, gdy śmierć przyjdzie i okryje nas żałobą, chcemy wszyscy, tak ci, co umierają, jak ci, co na tym świecie zostają, poddać się Twym odwiecznym wyrokom. Chcemy się pocieszać tą myślą, że przyjdzie dzień, kiedy cała rodzina nasza w Niebie złączona na zawsze sławę Twoją i Twe Dobrodziejstwa wychwalać będzie. Niepokalane Serce Maryi i chwalebny Patryarcha, Józef Święty, niech Ci przedłożą to poświęcenie, a nam je przypominają przez wszystkie dni życia naszego. Niech żyje Serce Jezusa, naszego Króla i Ojca!

(Odpust zupełny dla członków rodziny w dniu, w którym po spowiedzi i Komunii Świętej poświęcają się wspólnie Najsłodszemu Sercu Jezusowemu, tudzież raz do roku w dniu, w którym to poświęcenie się wspólnie odmawiają. Pius X. 19 maja 1908).

Ofiarowanie się Najświętszemu Sercu Jezusa Źródło: Bóg moją miłością, 1894 (przed Obrazem Serca Pana Jezusowego)

 

Ofiarowanie się Najświętszemu Sercu Jezusa Źródło: Bóg moją miłością, 1894
(przed Obrazem Serca Pana Jezusowego)

-„Ja N. dla okazania Ci wdzięczności mojej i wynagrodzenia wszystkich swoich niewierności, oddaję Ci serce swoje i całkowicie poświęcam się Tobie, Najmilszy mój Jezu! i za Twoją pomocą postanawiam więcej już nie grzeszyć. Amen.

O Najświętsze Serce Jezusa! zmiłuj się nad nami. Amen”.

100 dni odpustu nadał Pius IX 1867r. za każdy raz ktokolwiek z skruszonym sercem odmówi powyższe westchnienie przed Obrazem Pana Jezusa,

a ZUPEŁNY dla odmawiających je codziennie przez miesiąc

Odpust zupełny raz na miesiąc w dniu do wyboru, jeśli ją kto przez miesiąc rzeczonym sposobem odmawia. I za zmarłych ofiarować można.

Warunki: Spowiedź Święta, Komunia Święta, pobożna modlitwa za potrzeby Kościoła i na intencję Papieża. (Pius VII, 9 czerwca 1807)

16 czerwca- Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jest to Światowy Dzień Modlitwy o Uświęcenie Kapłanów. Pamiętajmy w modlitwie za Kapłanów.

 

16 czerwca- Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jest to Światowy Dzień Modlitwy o Uświęcenie Kapłanów. Pamiętajmy w modlitwie za Kapłanów.

16 czerwca- Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Jest to Światowy Dzień Modlitwy o Uświęcenie Kapłanów.
Pamiętajmy w modlitwie za Kapłanów.
O Jezu, wiekuisty Najwyższy Kapłanie, zachowaj Twoich kapłanów w opiece Twojego Najświętszego Serca, gdzie nikt im nie może zaszkodzić. Zachowaj nieskalanymi ich namaszczone dłonie, które codziennie dotykają Twojego świętego Ciała
.
Zachowaj czystymi ich wargi, które zraszane są Twoją Najdroższą Krwią. Zachowaj czystymi ich serca naznaczone wspaniała pieczęcią Twojego kapłaństwa.
Spraw, aby wzrastali w miłości i wierności Tobie, chroń ich przed zepsuciem i skażeniem tego świata. Wraz z mocą przemiany chleba i wina, udziel im również mocy przemiany serc.
Błogosław ich trudowi, aby wydał obfite owoce. Niech dusze, którym służą, będą dla nich radością i pociechą tu, na ziemi, a także wieczną koroną w życiu przyszłym. Amen

Nauka katolicka na święto Najświętszego Serca Pana Jezusa

 https://salveregina.pl/nauka-katolicka-na-swieto-najswietszego-serca-pana-jezusa/

Nie ma nic ważniejszego! - Ks. Marek Bąk

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi ...

OBRZĘD POŚWIECENIA SIĘ RODZINY NAJŚW. SERCU P. JEZUSA.

 NSPJ Rodzina

Szczęśliwa ta rodzina, której członkowie gorąco kochają Serce Jezusowe. Do rozpalenia zaś w sercach tej miłości służy też między innymi zalecone przez Kościół uroczyste poświęcenie się całej rodziny Najświętszemu Sercu Zbawiciela. Sprowadza Ono na nią niezliczone Łaski. Jakkolwiek wystarcza, że jeden z członków zgromadzonej rodziny odmówi akt poświęcenia się, potwierdzony przez Ojca Św. Piusa X, to jednak można tej uroczystości nadać następującą formę:
1) Obrać stosowny dzień na tę uroczystość rodzinną, aby, o ile możności mogli się zebrać wszyscy członkowie rodziny.
2) Jeżeli jeszcze nie ma Obrazu Serca Pana Jezusa lub figury w domu, trzeba się o jedno albo drugie postarać. Należy też przygotować odpowiednie miejsce dla tego Obrazu, gdzie najczęściej zbierają się członkowie rodziny, albo, gdzie się przyjmuje gości.
3) Jeśli można, trzeba, poprosić kapłana, aby przybył na to publiczne poświęcenie się rodziny Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i poświęcił obraz.
4) Wszyscy członkowie rodziny tego dnia, o ile to możliwe, przystępują do Komunii Świętej. Dobrze było by, aby tego dnia była odprawiona Msza Święta za całą rodziną.
Zebrawszy się przed Obrazem, odmawiają członkowie rodziny „Wierzę w Boga” dla wyznania Świętej swej Wiary. Następnie ojciec, matka lub wyznaczony przez nich członek rodziny odczytuje głośno z nabożeństwem:

Akt poświęcenia się rodziny.

 

Najświętsze Serce Jezusa! Tyś objawiło Świętej Marii Małgorzacie swoje życzenie, że chcesz panować w chrześcijańskich rodzinach. Przychodzimy więc dzisiaj, by uznać całkowite panowanie Twoje nad naszą całą rodziną. Chcemy odtąd żyć Twoim życiem, chcemy w sobie te cnoty pielęgnować, za które już tu na ziemi pokój obiecałeś; chcemy daleko od siebie odeprzeć ducha tego świata, na który rzuciłeś przekleństwo.
Panuj więc nad naszym rozumem przez prostotę wiary, panuj też przez Swą Miłość nad sercami naszymi, które niech całkowicie nią zapłoną, a które w Twej żarliwej Miłości utrzymywać chcemy przez częste przyjmowanie Komunii Świętej. Racz, Boskie Serce, przewodzić naszym zebraniom, pobłogosław nasze duchowne i doczesne przedsięwzięcia, rozpraszaj nasze troski, uświęcaj nasze pociechy i łagodź nasze cierpienia. Gdyby zaś który z nas miał kiedy nieszczęście Cię zasmucić, to przypomnij mu, że Ty, Serce Jezusowe, jesteś dobrotliwe i miłosierne dla grzeszników, żalem przejętych. A gdy przyjdzie godzina rozłąki, gdy śmierć przyjdzie i okryje nas żałobą, chcemy wszyscy, tak ci, co umierają, jak ci, co na tym świecie zostają, poddać się Twym odwiecznym wyrokom. Chcemy się pocieszać tą myślą, że przyjdzie dzień, kiedy cała rodzina nasza w Niebie złączona na zawsze sławę Twoją i Twe Dobrodziejstwa wychwalać będzie. Niepokalane Serce Maryi i chwalebny Patryarcha, Józef Święty, niech Ci przedłożą to poświęcenie, a nam je przypominają przez wszystkie dni życia naszego. Niech żyje Serce Jezusa, naszego Króla i Ojca!
(Odpust zupełny dla członków rodziny w dniu, w którym po spowiedzi i Komunii Świętej poświęcają się wspólnie Najsłodszemu Sercu Jezusowemu, tudzież raz do roku w dniu, w którym to poświęcenie się wspólnie odmawiają. Pius X. 19 maja 1908).

(Jeśli w rodzinie znajdują się młodsze dzieci, odmawiają osobny akt poświęcenia się):

 

 

Poświęcenie się dzieci Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.

 

O Najświętsze Serce Jezusa, Serce najlepszego i najdobrotliwszego Ojca! — założyłoś tron swój w domu naszym, aby na zawsze pozostać z nami. Pierwsze wezwanie swoje zwracasz do nas dzieci, nawołując: Dopuśćcie dziatkom iść do mnie!
Oto, Najświętsze Serce Jezusowe, klęczymy tu u stóp Twoich i przyrzekamy Ci, że chcemy odtąd żyć w posłuszeństwie i skromności, podobnie jak Ty, o Jezu, będąc dziecięciem, żyłeś w domku Nazaretańskim u rodziców swoich, abyśmy wzrastały, jak w latach, tak w pobożności i mądrości. Najdobrotliwsze Serce Jezusa naszego!
Ty chcesz też posiąść serca nasze, skoro powiadasz: Dziecię, daj mi serce swoje! Ty Sam pragniesz mieszkać w sercach naszych — a my mamy przez miłość swoją pocieszać Ciebie, znać i kochać.
Najsłodszy Jezu, Boski przyjacielu dzieci! przyjmij serca nasze, uczyń je czystymi, uświęcaj je i uszczęśliwiaj. Przyjmij też ciało i duszę naszą ze wszystkimi ich władzami.
Poświęcamy się Tobie całkowicie i na zawsze, Ty jedynie masz być naszym Panem i Królem. Wszystkie myśli, uczynki i cierpienia swoje poświęcamy Tobie, naszemu Ojcu i Królowi: wszystko dla Ciebie, Najświętsze Serce Jezusowe. Amen.
100 dni odpustu za każdym razem. Pius X. 10-go listopada 1906.

(Po skończonym akcie poświęcenia się, umieszcza się obraz lub statuę Serca Pana Jezusa na przeznaczonym na to, o ile możności, najzaszczytniejszym miejscu, po czym odmawia modlitwę dziękczynną):

 

 

Modlitwa dziękczynna

(po poświęceniu się Najświętszemu Sercu Jezusa.)

 

Cześć i uwielbienie niech będzie Boskiemu Sercu Pana Jezusa, którego Miłosierdzie objawiło się nam w takiej mierze.
Oto z tysięcy obrało nas Boskie Serce, aby powierzyć nam dziedzictwo Swej Miłości. Dom nasz stał się miejscem wynagradzania Jezusowi za niewdzięczność tylu wiernych.
O Boskie Serce Jezusa, jakież to szczęście dla nas, niczym przez nas nie zasłużone, że możemy Cię powitać, jako Pana i obrońcę naszej rodziny. W duchu najgłębszej czci uwielbiamy Cię i dziękujemy Ci za tę wielką Łaskę, iż zamieszkać raczyłoś wśród nas, aby dzielić z nami wszystkie nasze obawy i trudy, wszystkie radości i przeciwności. Wyznajemy, Panie, że nie jesteśmy godni Twojego wśród nas pobytu. Ale pozostań z nami, Jezu, i wzbudź w nas wszystkich gorącą cześć ku Boskiemu Twemu Sercu. Oddajemy się Tobie z zupełną ufnością, Boski nasz Zbawco, i prosimy Cię o Święte Błogosławieństwo Twoje we wszystkich naszych pracach i potrzebach. Niech ten dom będzie dla Ciebie zacisznym ustroniem, tak miłym i drogim dla Ciebie, jak dom Marii i Marty w Betanii, w którym tak chętnie przebywałeś. Polecamy Ci, Boskie Serce Jezusa, wszystkie nasze prośby i błagamy Cię o pociechę i męstwo w cierpieniach i pokusach. W szczególniejszy sposób polecamy Ci jeszcze dusze tych, których już śmierć zabrała spośród naszej rodziny. Pozostań z nami, Panie, i bądź pomocą naszą w burzach tego życia. Oddal od nas ducha zwątpienia i niezgody. Daj, aby życie nasze owiane było duchem pracy, czystości i miłości.
Chwała i miłość, cześć i uwielbienie niech będzie w naszym domu Najświętszemu Sercu Jezusowemu odtąd po wszystkie wieki. Amen.
Najświętsze Serce Jezusa, zmiłuj się nad nami!
Niepokalane Serce Maryi, módl się za nami!
Święty Józefie, módl się za nami!
Święta Małgorzato Mario, módl się za nami!

 

(Można jeszcze odmówić wspólnie 1 Ojcze Nasz i Zdrowaś Marya za członków rodziny nieobecnych i 1 Ojcze Nasz i Zdrowaś Marya za zmarłych spośród rodziny).

 

 

Najświętsze Serce Jezusa, opiekuj się rodzinami naszymi!

 

 

Podpisaniem dokumentu poświęcenia się, kończy się ta wzniosła uroczystość domowa.
Poświęcenie się Sercu Jezusowemu nie jest tylko przemijającym aktem pobożności, lecz oddaniem się Sercu Boskiemu na zawsze. Na podstawie tego aktu rodzina należy odtąd do Jezusa, któremu się poddała jako Królowi swemu i Panu. Jezus odtąd ma nią rządzić w codziennym życiu. Oby nie było ani jednej rodziny, która by się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa nie poświęciła!

 

Książka Misyjna OO. Redemptorystów, Kraków 1947, s. 119-125.

 

 

 

Zachęcamy do:

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023

Powiązane:

Papież Polak film dok