czwartek, 24 lipca 2014

Tajemnica Szczęścia








Tajemnica Szczęścia

Jak odmawiać?






Każdego dnia należy odmówić 15 modlitw przez okres jednego roku.










Piętnaście modlitwPIERWSZA MODLITWA O Jezu Chryste! Słodkości odwieczna wszystkich obejmujących Cię miłością. Radości przewyższająca wszelkie szczęście i oczekiwanie, prawdziwe Zbawienie i Nadziejo każdego grzesznika. Ty, który objawiłeś, że największym Twoim zadowoleniem jest być między ludźmi, tak że z miłości dla nich po upływie zapowiedzianych czasów przyjąłeś naturę ludzką, wspomnij sobie, o Jezu, wszystkie cierpienia zniesione od chwili poczęcia, a zwłaszcza w czasie swojej świętej Męki, jak to przewidziała odwieczna myśl Boża i jak zdecydowała wola Najwyższego.

Wspomnij sobie, Panie, że urządzając Wieczerzę Eucharystyczną wraz z uczniami, po umyciu im nóg, dąłeś swoje Najświętsze Ciało i drogocenną Krew, a udzielając pociechy z właściwą sobie dobrocią przepowiedziałeś bliską swoją Mękę. Wspomnij na smutek i gorycz, które w udręczonej Duszy odczułeś, wyznając wobec najbliższego otoczeni: "Smutna jest dusza moja aż do śmierci".

Wspomnij wszystkie obawy, niepokoje i boleści, które Twoje delikatne Ciało zniosło przed ukrzyżowaniem, kiedy po odprawieniu po raz trzeci modlitwy, oblewając się krwawym Potem, zostałeś zdradzony przez swojego ucznia Judasza, aresztowany przez wybrany naród, oskarżony przez fałszywych świadków, niesprawiedliwie sądzony przez trzech sędziów tuż przed uroczystym świętem Wielkanocy czyli Paschy. Wspomnij, że przywiązano Cię do słupa i rozdarto Ciało biczami, że byłeś obnażony z własnych szat i odziany w inny strój na pośmiewisko, że Cię ukoronowano cierniami do ręki włożono trzcinę, zasłonię to oczy i twarz, że Cię policzkowano i obrzucono obelgami.

Na pamiątkę tych wszystkich zniewag i boleści, które wycierpiałeś w okresie poprzedzającym Mękę Krzyża, daj mi przed nadejściem śmierci przeżyć prawdziwą skruchę serca, szczerą i całkowitą spowiedź, odprawić godne zadośćuczynienie i otrzymać odpuszczenie wszystkich grzechów. Amen.

Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się Imię Twoje; przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego.

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

DRUGA MODLITWA O Jezu! Prawdziwa wolności Aniołów, Raju niezmąconego szczęścia, wspomnij sobie na odrazę i smutek, które odczuwałeś, kiedy nieprzyjaciele otoczyli Cię jak wściekłe lwy i tysiącami zniewag, policzkowaniem, kaleczeniem i innymi wymyślnymi udrękami prześcigali się w zadawaniu cierpień. Ze względu na te tortury i na stek obelżywości, błagam Cię, Boski Zbawicielu, wyzwól mnie z więzów wszystkich nieprzyjaciół widzialnych i niewidzialnych, a roztaczając błogosławioną opiekę prowadź drogą doskonałości do zbawienia wiecznego. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

TRZECIA MODLITWA O Jezu! Stworzycielu nieba i ziemi, którego żadna rzecz nie może ograniczyć ani objąć, Ty który ogarniasz i zespalasz wszystkich swoją potęgą, wspomnij sobie na gorzką boleść, którą odczuwałeś, kiedy kaci, przywiązując Twoje święte ręce i nogi do krzyża, przeszyli je na wylot grubymi, stępionymi gwoździami. Rozciągając Cię z niesłychanym okrucieństwem na krzyżu, nie syci Twych cierpień, miotali obelgami na wszystkie strony i dając upust swojej wściekłości, powiększali Twoje Rany przez zadawanie dodatkowych katuszy.

Ze względu na ogrom cierpień, których doświadczyłeś podczas ukrzyżowania, daj mi Twoją świętą bojaźń i Twoją prawdziwą miłość. Amen

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

CZWARTA MODLITWA O Jezu! Lekarzu niebieski, wzniesiony na krzyżu, by nasze rany uleczyć Twoimi, wspomnij na obicia i złamania, jakich doznałeś w swoich członkach, tak, że każdy z nich został w jakiś sposób naruszony. Od stóp do głów nie znaleziono miejsca na Twoim Ciele, które nie byłoby pokryte raną. W takim stanie poniżenia, zapominając o własnych cierpieniach, nie przestawałeś modlić się do Ojca za nieprzyjaciół słowami: "Ojcze odpuść im, bo nie wiedzą co czynią"!

Na mocy tego bezgranicznego Miłosierdzia i na pamiątkę owej boleści, spraw, żeby pamięć o Twojej gorzkiej Męce przywiodła nas do doskonałej skruchy i przyniosła odpuszczenie wszystkich popełnionych grzechów. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

PIĄTA MODLITWA O Jezu! Zwierciadło odwiecznego Blasku, wspomnij na smutek, którego doznałeś, kiedy w świetle Boskiego poznania, rozważając nad przeznaczeniem tych, którzy mieli być odkupieni dzięki zasługom Twojej świętej Męki, widziałeś zarazem wielkie tłumy skazanych, którzy szli na potępienie z powodu rozlicznych grzechów. Żal Ci było tych nieszczęśliwych ludzi zgubionych i zrozpaczonych.

Przez to bezgraniczne współczucie i miłosierdzie, a zwłaszcza przez wzruszającą dobroć okazaną skruszonemu łotrowi współukrzyżowanemu na Golgocie, kiedy mu powiedziałeś: "Dziś ze Mną będziesz w raju!", błagam Cię o słodki Jezu, okaż miłosierdzie mnie grzesznemu w godzinę śmierci. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

SZÓSTA MODLITWA O Jezu! Łaskawy i upragniony Królu, wspomnij na boleść, którą odczułeś, kiedy nagi jak nędzarz, przykuty do krzyża, zostałeś na tym drzewie hańby wyśmiany i wzgardzony. Wszyscy Twoi krewni i przyjaciele opuścili Cię z wyjątkiem ukochanej Matki, która stała wiernie przy Tobie podczas konania. Ty zaś poleciłeś Ją swojemu wiernemu Uczniowi, mówiąc do Najświętszej Maryi Panny: "Niewiasto, oto syn Twój" i do świętego Jana: "Oto Matka Twoja!"

Błagam Cię, o mój Zbawicielu, przez miecz boleści, który ongiś przeszył duszę Twojej Najboleśniejszej Matki, współczuj ze mną we wszystkich utrapieniach i doświadczeniach, zarówno cielesnych jak i duchowych, abym je wszystkie przezwyciężył w życiu a zwłaszcza w ostatniej godzinie przed nadejściem śmierci. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

SIÓDMA MODLITWA O Jezu! Źródło niewyczerpanej litości, który z głęboką miłością wypowiedziałeś na krzyżu tęsknotę: "Pragnę!". Było to pragnienie zbawienia rodzaju ludzkiego. Proszę Cię, o mój Odkupicielu, rozpal pragnienia naszych serc, byśmy wytrwale we wszystkich podejmowanych czynnościach dążyli do doskonałości. Wygaś w nas całkowicie pożądliwość ciała i żądze światowe. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

ÓSMA MODLITWA O Jezu! Słodyczy serc, niepojęta Dobroci, przez gorzką żółć i ocet, których skosztowałeś na krzyżu z miłości ku nam, spraw, byśmy godnie przyjmowali Twoje Ciało i Twoją bezcenną Krew, lekarstwo i pociechę naszych dusz, w czasie ziemskiego pielgrzymowania i w godzinie śmierci. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

DZIEWIĄTA MODLITWA O Jezu! Cnoto królewska, Radości ducha, wspomnij na boleść, którą znosiłeś, kiedy zatopiony w smutku z powodu zbliżającej się śmierci, znieważony i wykpiony przez wybrany naród, opuszczony przez Ojca Twego, wołałeś głośno: "Boże Mój, Boże Mój, czemuś Mnie opuścił?"

Zaklinam Cię, o mój Zbawicielu, przez doznaną trwogę, abyś mnie nie opuścił podczas cierpienia i trwogi, jakie wywołuję zbliżająca się śmierć i sąd Boży. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

DZIESIĄTA MODLITWA O Jezu! Który jesteś Początkiem i Końcem wszystkich rzeczy, Życiem i Szczytem cnót, wspomnij sobie, że ze względu na mnie zostałeś pogrążony w niezmierzonych boleściach. Przez ten bezmiar cierpień, spowodowany okrutnymi Ranami, które zadały grzechy świata, naucz mnie zachowywać z prawdziwą miłością Twoje przykazania, bo one dla tych, którzy Cię kochają są łatwą i jedyną drogą do zbawienia. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

JEDENASTA MODLITWA O Jezu! Niezgłębione źródło Miłosierdzia, błagam Cię na pamięć o Twoich Ranach, których dojmujący ból doszedł do szpiku kości i wypełnił wszystkie wnętrzności, wyrwij mnie nędznego z grzechu i ukryj mnie w głębi tych Ran przed zagniewanym Obliczem Sprawiedliwości, aż minie Twe oburzenie i słuszny gniew. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

DWUNASTA MODLITWA O Jezu! Zwierciadło prawdy, Miłości zwieńczająca wszystkie siły ducha, Znaku jedności, rozdarty i umęczony obfitym upływem godnej uwielbienia Krwi, wspomnij na niezliczone Rany, które okryły Cię od stóp do głowy. O niezmierna i totalna boleści, którą zniosłeś w swym dziewiczym Ciele z miłości ku nam. Jezu Chryste, co mogłeś nadto dla mnie uczynić? Czego jeszcze nie dokonałeś?

Zaklinam Cię, o mój Zbawicielu, wszystkie swoje Rany znacz drogocenną Krwią w moim sercu, abym mógł w nim ustawicznie czytać boleść i miłość Twoją. Spraw, aby przez moje przylgnięcie do Twojej Męki zaznaczył się w mojej duszy owoc Twych cierpień. Niech Twoja miłość wzrasta w niej codziennie do czasu, aż stanę przed Tobą, Skarbie wszystkich dóbr i wszystkich radości! O słodki Jezu, daj mi w życiu wiecznym, to o co Cię błagam. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

TRZYNASTA MODLITWA O Jezu! Odwieczna Potęgo, Królu nieśmiertelny i niezwyciężony, wspomnij na boleść, którą znosiłeś, kiedy opuściły Cię wszystkie siły, zarówno ciała jak i ducha, kiedy skłaniając głowę oświadczyłeś: "Wykonało się". Błagam Cię, Panie Jezu, przez zupełne wyczerpanie i przygniatający niepokój, jakich doznałeś przed dopełnieniem dzieła Odkupienia, zmiłuj się nade mną w ostatniej godzinie życia, kiedy dusza moja będzie w udręce, a serce pełne trwogi. W Tobie ufność pokładam. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

CZTERNASTA MODLITWA O Jezu! Jedyny Synu Ojca, Blasku i Wyrazie Jego istoty, wspomnij na serdeczne i pokorne polecenie się Ojcu w ufnej wypowiedzi: "Ojcze, w ręce Twoje oddaję ducha mego". I wtedy skonałeś. Ale choć Ciało okaleczałe i zbroczone Krwią, oddając ostatnie tchnienia, przestało żyć Twa Boska moc otworzyła źródło Miłosierdzia i wylała zdroje łask odkupieńczych dla ludzkości.

Przez tę drogocenną śmierć i wszystkie jej okoliczności błagam Cię, Królu Świętych, wzmocnij mnie i dopomóż w walce przeciw szatanowi, ciału i krwi, ażebym umarły dla świata żył tylko Tobą i dla Ciebie. Proszę gorąco, przyjmij w godzinę śmierci moją pielgrzymią i wygnańczą duszę u bram wieczności. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!

PIETNASTA MODLITWA O Jezu! Usymbolizowany w życiodajnej winorośli, wspomnij na obficie broczącą Krew, która popłynęła hojnie z Twego Ciała jak wino z dojrzałych gron w tłoczni.

Przebity włócznią żołnierza, wylałeś wszystką Krew i Wodę do ostatniej kropli. Wisząc wysoko na krzyżu z opadłą Najświętszą Głową, stałeś się jak pęk zeschniętej mirry, bezwładny, odrętwiały, bez śladu życia na zewnątrz i we wnętrzu Ciała, aż do szpiku kości.

Przez gorzką Mękę i przez wylaną drogocenną Krew błagam Cię, o słodki Jezu, zrań moje serce łaską, ażeby łzy pokuty i miłości stały się dla mnie dniem i nocą tak potrzebne, jak chleb powszedni. Nawróć mnie całkowicie do siebie, aby me serce utworzyło dla Ciebie stałe mieszkanie, aby moja mowa była Ci miła, a koniec życia uwieńczony nadzieją spotkania się z Tobą w raju, gdzie mógłbym Cię chwalić i błogosławić na wieki wraz ze wszystkimi Świętymi. Amen.

Ojcze nasz...   Zdrowaś Maryjo... Westchnienie, Jezu, Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!


środa, 16 lipca 2014

Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej

Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko szkaplerza Św., Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królo­wo szkaplerza Św., ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja. Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaga­niem i wysłuchasz mnie w moich problemach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania. Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko strapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz moje cierpienia, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja zaś wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na Twoją chwałę w szkaplerzu św. żyć i umierać pragnę. Amen.

środa, 9 lipca 2014

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej











Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej



Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej

(na rozpoczęcie nowenny)

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędow­niczko Szkaplerza  świętego, Matko Boga! Oto ja, Two­je dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie  ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie,  bo w Tobie cała moja nadzieja.

Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko,  serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich  po­trzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz  według upodobania. Od wie­ków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko  strapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz moje cierpienia, ulecz, uspokój  mą duszę, o Matko pełna litości! Ja zaś wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do  śmierci. Na Twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.


Dzień pierwszy — 7  lipca

„Miłujcie Maryję! Z tej miłości nie przestawajcie czer­pać siły dla  waszych serc. Niech Ona okazuje się dla was i przez was Matką wszystkich,  którzy tak bardzo spragnieni są tej macierzyńskiej opieki".

Jan Paweł II

Maryjo, Kwiecie Karmelu i Matko nasza! Ukazałaś się niegdyś prorokowi  Eliaszowi w postaci jasnego obłoku, który wzniósłszy się nad morzem, użyźnił  spra­gnioną ziemię obfitym deszczem. Pokornie Cię błaga­my, racz nam  wyjednać obfite zdroje łask niebieskich, które ubogacą nasze dusze, aby wydawały  stokrotny plon świętych cnót i dobrych uczynków i abyśmy słu­żąc Bogu w  wierze oraz miłości, już w tym życiu mo­gli się cieszyć błogą nadzieją  oglądania Go w szczę­śliwej wieczności.

Składamy w Twoje Matczyne ręce nasze potrzeby i intencje tej nowenny, ufni,  że nie odrzucisz naszej prośby, najlepsza i najczulsza Matko. Amen.

Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...

 

Dzień drugi — 8 lipca

„Nie bójmy się, że Maryja przesłoni nam Chrystusa, Ona jest po to, aby do  Niego prowadzić".

Stefan kard. Wyszyński

Maryjo, Gwiazdo Karmelu i Matko nasza, która pałając szczególną miłością ku  dzieciom odzianym Szkaplerzem świętym, nawiedzasz ich dusze, pocie­szasz je  słowem i przykładem, uproś nam, o Królowo nasza, aby Syn Twój, a Pan nasz, Jezus  Chrystus, swą Boską światłością rozproszył ciemności naszych umysłów; abyśmy  poznali wartość Jego miłości ku nam zwróconej i serdecznie Go miłowali, abyśmy  zrozu­mieli doniosłość naszych obowiązków i sumiennie je wypełniali, abyśmy  wszystkie myśli, słowa i czyny kierowali ku większej chwale Bożej i zbudowaniu  naszych bliźnich.

Pokornie powierzamy Ci wszystko, co nas dręczy, niepokoi i boli. Ufamy, że  przyjmiesz to jak Matka i dasz naszym duszom i sercom niezmącony pokój!  Amen.

Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała  Ojcu...


Dzień trzeci — 9 lipca

„Matka nigdy nie odchodzi — ani od kołyski, ani z Kalwarii, ani od grobu  swojego dziecka".

Stefan kard. Wyszyński

Maryjo, Mistrzyni Karmelu i Matko nasza, prze­pełniona dobrocią dla  nas, która raczyłaś przyjąć ofia­ry złożone Ci przez synów Twego zakonu,  błagamy Cię, o Pani nasza, przemień nasze dusze w świątynie Boga żywego, aby  przyozdobione kwiatami cnót i do­brych uczynków mogły godnie przyjąć Boski  Maje­stat; abyśmy wielbiąc i miłując Boga, mogli wiernie Mu służyć i nigdy  naszych świątyń duszy nie skalać grzesznym przywiązaniem do stworzeń.

O Matko! Tyle w nas słabości, tyle nędz i mroków! Ty możesz umocnić nasze  dusze i serca. Zawierzamy Ci całkowicie. Amen.

Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...


Dzień czwarty— 10  lipca

„Równowaga stojącej pod krzyżem Maryi pomaga całemu światu".

Stefan kard. Wyszyński

Maryjo, Chwało Karmelu i Matko nasza, która w do­wód szczególnej  miłości do dzieci odzianych Twą świę­tą szatą, raczyłaś zaszczycić je mianem  Twego najsłod­szego Imienia, prosimy Cię pokornie, obudź w naszych sercach  pragnienie, abyśmy we wszystkich uciskach i dolegliwościach życia u Ciebie  szukali wsparcia, ulgi i pociechy. Zachęcaj nas Twym życiem i przykładem do  pełnienia dobrych uczynków i spraw, o Matko Miło­sierdzia, abyśmy naśladując  Twoje święte cnoty, stali się godni zaszczytnej nazwy synów Twoich; abyśmy  zapisani zostali w księdze żywota, pomiędzy Twymi dziećmi i braćmi Jezusa  Chrystusa.

Usłysz nasze błagania. Ty na Kalwarii w wielkim bólu stałaś się dla nas  Matką. Ty najlepiej rozumiesz nasze cierpienia. Osłaniaj nas przed pokusami  złego i zaprowadź nas do Twego Syna, Jezusa Chrystusa. Amen.

Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...


Dzień piąty — 11 lipca

„Jak bardzo postać Maryi promieniuje światu właśnie dziś, gdy tylu mądrych  i roztropnych ludzi żenuje się mówić o ubożuchnym Dziewczęciu, które Bóg  wypa­trzył sobie w Nazarecie i uczynił Matką Syna Swego".

Stefan kard. Wyszyński

Maryjo, Twierdzo Karmelu, która pośród ataków nieprzyjacielskich osłaniałaś  tarczą swej opieki zakon karmelitański i ocaliłaś go od upadku, prosimy Cię  po­kornie, o Pani i Orędowniczko nasza, broń nas od nie­przyjaciół duszy  i ciała: abyśmy służyli Bogu w poko­ju i bezpieczeństwie na większą Jego  cześć i na chwa­łę Twoją.

Królowo Karmelu! Przychodzimy do Ciebie i skła­damy w Twoje Matczyne  dłonie nasze przyszłe losy, losy Kościoła i naszej Ojczyzny. Ulżyj nam w  dźwi­ganiu krzyża, który nosimy, i ukaż blask zwycięstwa prawdy, dobra,  piękna i pokoju. Amen.

Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...


Dzień szósty — 12  lipca

„Bóg nie chce inaczej udzielać się światu, jak tylko z ramion Maryi".

Stefan kard. Wyszyński

Maryjo, Królowo Karmelu i Matko nasza, która swe­go wiernego sługę  Szymona zaszczyciłaś świętym Szkaplerzem — znakiem zbawienia i synostwa  Twe­go, przyobiecując niezliczone zdroje łask i błogosła­wieństw Bożych  tym wszystkim, którzy będą poboż­nie tę szatę nosić i należycie wypełniać  obowiązki swego powołania, a naśladując Twoje święte cnoty, będą się stawali  wiernymi Twoimi sługami, spraw, abyśmy przez wierność podjętym zadaniom,  korzystali w życiu i po śmierci z Twoich obietnic, a przez to zo­stali  dopuszczeni do chwały wiecznej.

Spraw, Królowo Szkaplerza świętego, aby nosząc Twój Szkaplerz, dusze nasze  upodabniały się coraz bardziej do Ciebie, a przez Ciebie do Chrystusa, i aby  wzrastała w nas ufność, że Ty każdej naszej potrzebie zaradzisz i osłonisz przed  burzami życia. Amen.

Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...


Dzień siódmy — 13  lipca

„Zawsze, gdy jest szczególnie ciężko, gdy ciemności ogarniają ziemie, a  słońce już gaśnie i gwiazdy nie dają światłości, trzeba wszystko oddawać  Maryi".

Stefan kard. Wyszyński

Maryjo, Strażniczko Karmelu i Matko! Tyś nas za­pewniła, że święta Twa  suknia, jeżeli ją godnie nosimy, będzie nam puklerzem i tarczą przeciwko  pociskom nieprzyjacielskim i że uchroni nas od wszelkiego zła. Prosimy Cię  gorąco: niech nas zachowa Twoja potęż­na obrona nie tylko od  niebezpieczeństw ciała, ale przede wszystkim od niebezpieczeństw duszy i  wiecz­nego potępienia. Spraw za swoją przemożną przyczy­ną, abyśmy nie  popełnili takiej winy, przez którą mo­glibyśmy być odrzuceni przez  Boga.

Kornie upadając przed Tobą, ufamy, że nie będzie takiego bólu, którego byś  nie ukoiła, nie będzie takiej zasadzki, której byś nie oddaliła, bo jesteś  najbardziej kochającą Matką. Amen.

Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...


Dzień ósmy — 14 lipca

„Po Bogu w Trójcy Jedynym, nie mamy nikogo bliższego nad Matkę Słowa  Wcielonego. Gdy wiec szukamy w naszych myślach modlitewnych, z kim mielibyśmy  rozmawiać, komu mielibyśmy się zwie­rzyć, z kim naszą samotność dzielić, to  chyba z Nią".

Stefan kard. Wyszyński

Maryjo, Ozdobo Karmelu i Matko nasza! Dając nam tę szlachetną odznakę  Twojej miłości — Szkaplerz święty, nie tylko chciałaś widzieć w nas swoje sługi,  ale zapragnęłaś jeszcze przybrać nas za swoje córki i za swoich synów i raczyłaś  nas tak nazwać. Błagamy Cię, wyjednaj nam u Jezusa tę łaskę, abyśmy nigdy nie  byli dla Ciebie powodem smutku, ale Twoją rado­ścią i Twoją chwałą!

Chcemy też być dobrymi Twymi braćmi, jak tego sobie życzyłaś.  Dzięki pomocy takiej Matki, która wszystko rozumie — wyzwolimy się ze  wszystkiego, co nas od Ciebie oddala, co nie podoba się Chrystuso­wi Panu.  „Bądź z nami w każdy czas, wspieraj i ratuj nas". Amen.

Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...


Dzień dziewiąty— 15  lipca

„Matko Kościoła!... Daj nam odradzać się wciąż ca­łym pięknem  świadectwa dawanego Krzyżowi i Zmart­wychwstaniu Twego Syna".

Jan Paweł II

Maryjo, Opiekunko Karmelu i Matko nasza! Wie­my, że nigdy nie  opuszczasz wiernych swoich. Spraw, abyśmy zawsze byli wierni Tobie. Opiekuj się  naszy­mi sercami, oczyść je z wszelkich brudów grzechowych, przystrój je w  wonne kwiaty cnót. Niech Jezus Chrystus zamieszka w nas na zawsze, aby w  godzinie śmierci naszej szatan odstąpił od nas, widząc Jezusa w naszych sercach.  A kiedy dusze nasze rozłączą się z ciałami, daj nam pociechę oglądania Twego  święte­go Oblicza i zaprowadź nas do przybytku wiecznego szczęścia.

Matko Szkaplerza świętego! Przyobiecałaś, że nie będzie potępiony ten, kto  pobożnie nosił Twój Szkaplerz. Przypominaj nam nieustannie o tym, abyśmy w  ostatniej godzinie ziemskiego życia ucałowali Twój znak zbawienia i stali się  uczestnikami wiecznej chwa­ły. Amen.

Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...


Modlitwa do Matki Bożej  Szkaplerznej

(na zakończenie nowenny)

Bogarodzico Dziewico! Królowo Szkaplerza świę­tego i Matko nasza!  Nieustannie przywołujesz nas do Siebie.

Pani i Królowo nasza!

Jak niegdyś przez dar Szkaplerza świętego ocaliłaś swój  umiłowany zakon karmelitański od rozbicia i upadku, a nam wszystkim dałaś znak  szczególnej opieki, tak dzisiaj stań na drogach ludzkości odcho­dzącej od  Boga jako znak pojednania i ratunku dla świata.

Bądź ocaleniem dla całej ziemi, Kościoła i naszego narodu. Odnów znaki i  powtórz cuda! Otrzyj łzy cier­piącym, ochraniaj niewinność dzieci, broń  wiary świę­tej w sercach młodzieży; rodzinom naszym uproś po­kój i  miłość wzajemną, i ducha ofiary!

Naszej całej Ojczyźnie, którą tak bardzo umiłowałaś, błogosław od tronu  Twej łaski. Niech będzie pociechą dla Twego Serca!

Wyjednaj nam dar wytrwania w wierze ojców na­szych, byśmy Cię mogli  chwalić teraz i w wieczności. Amen.

sanctus.pl

piątek, 4 lipca 2014

Z RÓŻAŃCEM PRZEZ ŻYCIE NA DOBRE I NA ZŁE

Z RÓŻAŃCEM PRZEZ ŻYCIE NA DOBRE I NA ZŁE

„Proszę was, abyście zrobili pewną próbę. Zwracam się z tym szczególnie do trzech grup ludzi: do zrozpaczonych, do uwikłanych w grzechy oraz do wątpiących, to jest do tych, którzy wyczerpali wszystkie ludzkie źródła w poszukiwaniu pokoju, do tych, którzy czują przesyt życia i mają głębokie poczucie winy, i do tych, którzy żyją w zwątpieniu lub cynizmie.

Proszę was, zacznijcie mówić różaniec i odmawiajcie go przez trzydzieści dni. Nie odpowiadajcie mi: „Jak mogę się modlić, kiedy brak mi wiary”. Bo gdybyście zagubili się beznadziejnie w lesie, to choćbyście i wątpili w to, czy ktoś jest w pobliżu, wołalibyście jednak z całych sił. A więc zacznijcie wołać. Zacznijcie się modlić. Będziecie zaskoczeni: Maryja odpowie – ręczę wam” (Sługa Boży Fulton John Sheen).

„Każdy Polak odmawia co dzień swój Różaniec ! Jest to wezwanie całej Polski do nowego wysiłku modlitwy… Do Was więc, umiłowani bracia kapłani, do Was, dziatwo mała i droga młodzieży, do Was, utrudzone matki i spracowani ojcowie, do Was, prości i uczeni, zwracam się z gorącym wezwaniem: weźmy różaniec do ręki” (Sługa Boży Stefan Wyszyński).

„Modlący się na różańcu to elity Kościoła” (ks. Janusz Chyła).

http://rozaniec.maryjni.pl/index.html
Nowenna pompejańska to najskuteczniejsza forma modlitwy, zwana „nie do odparcia” Zapraszam do poczytania prawie 1500 łask, cudów uzyskanych dzięki ten nowennie. Oto jeden z cudów uzdrowienia z raka: http://pompejanska.rosemaria.pl/2013/04/pani-wanda-uzdrowienie-z-raka/

Nowenna pompejańska - jak odmawiać ?

http://youtu.be/w-7faUoHkGo

Kto dołączy do nowenny pompejańskiej na święto Matki Bożej Częstochowskiej?

Kto dołączy do nowenny pompejańskiej na święto Matki Bożej Częstochowskiej?   9


Wpisany w 2 lipca 2014        Kiedy zacząć nowennę?                                              przez 9 komentarzy

Matka Boska Częstochowska i Piotr Frassati


Jeśli zaczniemy nowennę pompejańską 4 lipca, do zakończymy ją 26 sierpnia, w święto Matki Boskiej Częstochowskiej. Więc to taka pompejańska nowenna jasnogórska :)) Ale i… amerykańska – 4 lipca przypada święto niepodległości USA (przy okazji: Polonijna Częstochowa w USA). Nas mało obchodzi polityka ;-)  4 lipca wspominamy bł. Piotra Frassatiego, tercjarza dominikańskiego, o którym pisaliśmy w „Królowej Różańca Świętego„.

Matka Boska Częstochowska

Matka Boska Częstochowska

Tak więc zachęcam każdego z Was (bo intencji nikomu nie brakuje) do rozpoczęcia nowenny w tych dniach. Część błagalna skończy się 30 lipca, część dziękczynna zacznie 31 lipca.

Dzieląc się takim osobistym doświadczeniem, miałem bardzo natarczywą myśl 23 czerwca, by w ten dzień zacząć nowennę pompejańską. Zaniechałem jednak ze zmęczenia. Okazało się, że zacząwszy w ten dzień, skończyłbym w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Znak? Nie wiem… Potrzeba jest pilna – musimy znaleźć jakieś nowe miejsce dla „Królowej Różańca Świętego”. Teraz dusimy się w piwnicznym pokoju, w którym, o czym wiedzą nasi czytelnicy, mieścił się ok. 40 lat temu klub studencki… zwany „pieszczotliwie” Piekiełkiem. Ironia losu? Po ludzku wygląda to beznadziejnie, ale kto wie, czy rozwiązanie tej sytuacji nie przyjdzie dzięki… nowennie nie do odparcia? :)

Piotr Jerzy Frassati


Piotr Jerzy Frassati

Piotr Jerzy Frassati

Urodził się 6 kwietnia 1901 r., zmarł 4 lipca w 1925 r. Ten krótki okres czasu, niespełna 25 lat, to czas życia błogosławionego Pier Giorgio Frassatiego. Beatyfikował go Jan Paweł II w 1990 r.

Trudno pisać o tak niezwykłym człowieku jak Pier Giorgio. Człowieku, który w swoim jakże niedługim życiu tak wiele dokonał, odciskając trwałe piętno na duszach wielu ludzi. Nie chcę tu pisać o szczegółach biografii Pier Giorgia, datach, wydarzeniach. Są one łatwo dostępne, choćby w internecie czy książkowych biografiach. Pier Giorgio, syn senatora, członek ówczesnej włoskiej elity, dominikański tercjarz. Wychowany w dostatku, a jednak bez reszty poświęcił się potrzebującym. Kiedyś, wracając do domu pociągiem przy dwunastu stopniach mrozu oddał płaszcz osobie, która nie miała okrycia. Ktoś powie: „szaleniec”. Tak! BOŻY szaleniec!

Przeczytaj – całość o Piotrze Frassatim naszej stronie rozaniec.info.

czwartek, 3 lipca 2014

RÓŻANIEC DO NAJDROŻSZEJ KRWI JEZUSA CHRYSTUSA

Armia Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa:                 RÓŻANIEC DO NAJDROŻSZEJ KRWI JEZUSA CHRYSTUSA

Najdroższa Krew Jezusa Chrystusa jest jedyną i najwyższą wartością daną przez Zbawiciela na odkupienie rodzaju ludzkiego. Ofiarując Najdroższą Krew Jezusa przez Maryję, Współodkupicielkę i Pośredniczkę wszystkich Łask, możemy uprosić najwięcej łask dla ratowania świata przed zagładą, nawrócenia grzeszników, zbawienia dusz w Czyśćcu cierpiących, wynagrodzenia Bogu za grzechy nasze i całego świata.
Jako modlitwę podstawową w tym Różańcu odmawia się w siedmiu tajemnicach 33 razy Ojcze nasz, co oznacza dojrzały wiek Chrystusa. Siedem tajemnic oznacza pełnię Odkupienia. Obie te liczby podkreślają to, że całe życie Jezusa Chrystusa jest najcenniejszym i niepodzielnym Dziełem Odkupienia.
Sposób odmawiania różańca: Różaniec (koloru czerwonego) składa się z siedmiu tajemnic. Początek (na Krzyżyku) - Wierzę w Boga Ojca... Na małych paciorkach mówimy - Ojcze nasz... Na dużych paciorkach mówimy - Chwała Ojcu... W sześciu tajemnicach - 5x Ojcze nasz... lx Chwała Ojcu... W siódmej tajemnicy - 3x Ojcze nasz... lx Chwała Ojcu...
TAJEMNICA I PAN PRZELAŁ KREW W CZASIE OBRZEZANIA „Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu Imię Jezus"
Ojcze Przedwieczny przez Bolesne i Niepokalane Serce Maryi, ofiarujemy Tobie Drogocenną KREW JEZUSA cierpiącego w tajemnicy obrzezania na wynagrodzenie za grzechy młodości, za grzechy nieczystości, za grzechy nieposłuszeństwa Bożym Przykazaniom i o uświęcenie i ratunek dzieci i młodzieży w naszych rodzinach i na świecie. 5x Ojcze nasz... lx Chwała Ojcu... - Wspomóż Panie sługi Twoje, - Które odkupiłeś Twoją Najdroższą Krwią
TAJEMNICA II PAN PRZELAŁ KREW, MODLĄC SIĘ W OGRÓJCU „Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot stał się jako gęste krople Krwi sączące się na ziemię”
Ojcze Przedwieczny przez Bolesne i Niepokalane Serce Maryi, ofiaruję Tobie DROGOCENNĄ KREW JEZUSA przelaną w Ogrójcu, a także Jego śmiertelną trwogę i konanie, na wynagrodzenie za grzechy zatwardziałości, obojętności i niewdzięczności ludzkich serc, za lekceważenie i znieważenie Bożych Przykazań i Sakramentów Świętych. 5x Ojcze nasz... lx Chwała Ojcu... - Wspomóż Panie sługi Twoje, - Które odkupiłaś Twoją Przenajdroższą Krwią
TAJEMNICA III PAN PRZELAŁ KREW W CZASIE BICZOWANIA „Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie" Ojcze Przedwieczny przez Bolesne i Niepokalane Serce Maryi, ofiaruję Tobie DROGOCENNĄ KREW JEZUSA przelaną w czasie okrutnego biczowania, na wynagrodzenie za wszystkie ludzkie grzechy niemoralności, rozpusty oraz podziałów i nienawiści, za bezwstyd i rozwiązłość w strojach i obyczajach, za zgorszenie i wszelką demoralizację szczególnie dzieci i młodzieży, za bluźnierstwa, obmowy i fałszywe sądy i wszelkie grzechy języka. 5x Ojcze nasz ... lx Chwała Ojcu ... - Wspomóż Panie sługi Twoje, - Które odkupiłeś Twoją Przenajdroższą Krwią
TAJEMNICA IV PAN PRZELAŁ KREW W CZASIE CIERNIEM KORONOWANIA „Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z cierni włożyli Mu na głowę i zaczęli Go pozdrawiać: „Witaj Królu Żydowski" Ojcze Przedwieczny przez Bolesne i Niepokalane Serce Maryi ofiarujemy Tobie DROGOCENNĄ KREW JEZUSA przelaną w czasie cierniem koronowania na wynagrodzenie za cierpienia, zniewagi i pohańbienie Boskiego Oblicza, Najświętszej Głowy Jezusa, Boskiej Godności i godności człowieka. Niech Ta Najdroższa KREW JEZUSA zgładzi grzechy ludzkiej pychy, głupoty, nienawiści, obmowy i wszystkie grzechy, które zrodziły się w ludzkich umysłach kiedykolwiek, a wyjedna nam Dary Ducha Świętego. 5x Ojcze nasz... lx Chwała Ojcu... - Wspomóż Panie sługi Twoje, - Które odkupiłeś Twoją Przenajdroższą Krwią.
TAJEMNICA V PAN PRZELAŁ KREW NA DRODZE KRZYŻOWEJ „A On sam dźwigając krzyż wszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota"
Ojcze Przedwieczny przez Bolesne i Niepokalane Serce Maryi ofiarujemy Tobie DROGOCENNĄ KREW JEZUSA przelaną na drodze krzyżowej na wynagrodzenie za grzechy nasze i grzechy świata przeciw Krzyżom uczynione, za znieważenie Krzyża Świętego, bluźnierstwa, przekleństwa, narzekania z powodu cierpień i krzyżyków danym nam dla naszego uświęcenia i zbawienia, za odrzucanie cierpień i doświadczeń. Niech ta NAJDROŻSZA KREW JEZUSA zgładzi nasze grzechy, nawróci grzeszników, zbawi dusze w czyśćcu cierpiące, uświęci nasze cierpienia i doda nam sił i miłości do wytrwania na drodze krzyżowej wiodącej do zbawienia. 5x Ojcze nasz... lx Chwała Ojcu... - Wspomóż Panie sługi Twoje, - Której odkupiłeś Twoją Przenajdroższą Krwią
TAJEMNICA VI PAN PRZELAŁ KREW PRZY UKRZYŻOWANIU „Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem". Boże mój, Boże mój czemuś mnie opuścił"
Ojcze Przedwieczny przez Bolesne i Niepokalane Serce Maryi, ofiarujemy Tobie DROGOCENNĄ KREW JEZUSA przelaną w czasie przebicia Najświętszych Członków gwoździami naszych grzechów, na wynagrodzenie za wszystkie grzechy naszej wolności wykorzystanej do celów grzesznych i marnych, za odrzucenie Bożych Łask. Niech ta NAJDROŻSZA KREW JEZUSA zgładzi nasze grzechy, nawróci grzeszników, uświęci kapłanów i resztę naszego życia abyśmy go wykorzystali do zbawienia dusz naszych, naszych bliźnich i dla Chwały Bożej. 5x Ojcze nasz... lx Chwała Ojcu... - Wspomóż Panie sługi Twoje, - Które odkupiłeś Twoją Przenajdroższą Krwią (lx)
TAJEMNICA VII PAN PRZELAŁ KREW I WODĘ PRZY OTWARCIU BOKU WŁÓCZNIĄ „Lecz kiedy podeszli do Jezusa, i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda" Ojcze Przedwieczny przez Bolesne i Niepokalane Serce Maryi, ofiarujemy Tobie DROGOCENNĄ KREW JEZUSA, która wypłynęła z Najświętszego Serca Jezusa przebitego włócznią naszych grzechów na wynagrodzenie za grzechy nasze i grzechy świata, które w ludzkich sercach zrodziły się kiedykolwiek. Za grzechy przeciw życiu, przeciw miłości, za niewdzięczność, zatwardziałość i nienawiść w sercach ludzkich, w naszych rodzinach, ojczyźnie i na świecie. Niech Ta NAJDROŻSZA KREW JEZUSA zgładzi nasze grzechy, nawróci grzeszników, zbawi dusze w czyśćcu cierpiące, uświęci nasze serca i zapali gorącą miłością ku Tobie Boże i miłością miłosierną do bliźnich naszych. 3x Ojcze nasz... lx Chwała Ojcu... - Wspomóż Panie sługi Twoje, - Które odkupiłeś Twoją Przenajdroższą Krwią.
Ojcze Przedwieczny, przyjmij od nas w ofierze Tę Boską Krew, którą Jezus Chrystus, Syn Twój, przelał w czasie Swej Męki. Przez Jego Rany, przez Głowę Jego zranioną kolcami, przez Jego Serce i wszystkie Jego Boskie zasługi, przebacz duszom i zbaw je. O Boska Krwi Zbawiciela mojego, uwielbiam Cię, z największą czcią i najgłębszą miłością dla wynagrodzenia Ci za zniewagi, które zadają Ci dusze.
O Krwi i Wodo, któraś wytrysnęła z Najświętszego Serca Jezusowego jako Zdrój Miłosierdzia dla nas. Ufam Tobie!
www.modlitewnik.com.pl/modlitewnik.html Szaffer R., Armia Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa, wyd.6, Wrocław 2009, s. 177-183.

fsdggr.jpg

środa, 2 lipca 2014

Golgota czy Piknik? Nikt nie może obrażać bezkarnie drugiego człowieka


Golgota czy Piknik? Nikt nie może obrażać bezkarnie drugiego człowieka


Data publikacji: 2014-07-02 20:00

Data aktualizacji: 2014-07-02 20:34:00


Golgota czy Piknik? Nikt nie może obrażać bezkarnie drugiego człowieka




„Nikt, choćby pod pretekstem, że sam się uważa za artystę, nie może łamać prawa lub obrażać bezkarnie drugiego człowieka, nawet wtedy jeśli to obrażanie ktoś inny nazwie »sztuką«! Wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innej jednostki, a granicę między nimi wyznacza prawo – pisze w analizie prawnej sporu między obrońcami i krytykami spektaklu "Golgota Piknik" ks. Ireneusz Wołoszczuk, sędzia Trybunału Arcybiskupiego w Strasburgu i korespondent KAI przy instytucjach europejskich.

 

Poniżej pełny tekst ekspertyzy prawnej ks. Ireneusza Wołoszczuka:

 

W Polskich mediach od kilkunastu już dni trwa nagonka na „katolickich fundamentalistów” po zorganizowanych protestach w Poznaniu które doprowadziły od odwołania spektaklu Golgota Piknik” autorstwa lewackiego literata Rodrigo Garcii.

 

Przypomnijmy, że przedstawienie pod tytułem „Golgota Picnic” wywołało już w 2011 roku we Francji silny sprzeciw ze strony chrześcijan. Biskup Frejus i Tulonu Dominique Rey określił przedstawienie jako „obrazoburczą sztukę, w której Jezus został przedstawiony jako „szaleniec, kundel, piroman, mesjasz AIDS, człowiek opętany przez Szatana i terrorysta”. Co zastanawiające, „dzieło” Rodrigo Garcii miało być wystawione na festiwalu „Malta”.

 

Trzeba przypomnieć, że organizatorem festiwalu jest założona w 2008 Fundacja Malta, której darczyńcami są Grażyna i Jan Kulczykowie, Piotr Voelkel, Karol Działoszyński i Michał Merczyński. Mimo tak zamożnych fundatorów festiwal Malta finansowany jest głównie z pieniędzy podatników, w tym najbardziej z budżetu miasta Poznań. Co więcej, Prezydent Ryszard Grobelny zarządzeniem z dnia 26 listopada 2013 roku w ramach konkursu przeznaczył w roku 2014 na realizację festiwalu 2.720.000 zł. Dofinansowanie to pokrywa 50 proc. całkowitego kosztu tegorocznej edycji festiwalu. Dodatkowo festiwal Malta otrzymuje dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (1.000.000 zł) oraz z budżetu województwa wielkopolskiego. Sponsorem tegorocznej edycji festiwalu jest spółka energetyczna Enea, której większościowym właścicielem jest skarb państwa, a sponsorem strategicznym spółka wodociągowo-kanalizacyjna Aquanet, która jest własnością samorządu Poznania i kilku podpoznańskich gmin. Ponadto wśród patronów medialnych znalazły się media publiczne – Program Trzeci Polskiego Radia, Telewizja Polska i TVP Info, a wśród współorganizatorów możemy wymienić między innymi Narodowe Centrum Kultury, Centrum Kultury Zamek, Instytut Socjologii UAM czy Polski Instytut Sztuki Filmowej. Oznacza to jednoznacznie, że to przedstawienie byłoby finansowane przede wszystkim z pieniędzy publicznych. Rodrigo Garcia został powołany na stanowisko kuratora tegorocznej edycji Malty jeszcze we wrześniu 2013 roku.

 

Po protestach w Poznaniu, spektakl na festiwalu Malta został odwołany. Prezydent Poznania Ryszard Grobelny stwierdził: nie wywierałem żadnej presji w sprawie odwołania spektaklu Golgota Picnic” i dodał: „z punktu widzenia wolności słowa źle się stało, że występ został odwołany. Z punktu widzenia protestów i bezpieczeństwa – to dobra decyzja”.

 

Tymczasem grupa artystów, w większości ściśle związanych z obecną władzą, wraz ze środowiskami lewicowych dziennikarzy, oraz innych obrońców tego „przedstawienia” podpisała oficjalny protest w tej sprawie. Są wśród nich Andrzej Wajda, Agnieszka Holland, Krystyna Janda, Jan A. P. Kaczmarek, Krystian Lupa; Jan Klata; Jerzy Owsiak. Uważają oni że „wolność słowa i poglądów, wolność ekspresji artystycznej i wolność kultury - fundamenty demokratycznego, wolnego państwa - są dziś bardzo poważnie zagrożone, ponieważ ludzie, którzy gotowi są użyć przemocy, by zdławić wolność słowa i ekspresji artystycznej, chcą decydować o kształcie publicznej dyskusji i o naszych sumieniach”. „Artyści stracili prawo do swobody wypowiedzi artystycznej, a tym samym powaga państwa została zakwestionowana i podważona” – czytamy w ich liście. Przy tym powołują się oni na następujące punkty Konstytucji RP:

 

Artykuł 5: „Rzeczpospolita Polska (…) zapewnia (…) bezpieczeństwo obywateli”;

 

Artykuł 6, punkt 1: „Rzeczpospolita Polska stwarza warunki upowszechniania i równego dostępu do dóbr kultury”;

 

Artykuł 13: „Zakazane jest istnienie (…) organizacji (…), których program lub działalność (…) dopuszcza (…) stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa (…)”;

 

Artykuł 54, punkt 1: „Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów (…)”;

 

Artykuł 73: „Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, (…) a także wolność korzystania z dóbr kultury”.

 

Tyle, że Konstytucję, podobnie jak Credo, nie należy czytać wybiórczo ale jako całość. Dlatego nie należy również zapominać, że ta sama Konstytucja mówi jednocześnie: W Artykule 31 N°2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.

N° 3. Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

 

W Artykule 32 N° 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

 

N° 2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

 

W Artykule 53, N° 1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.

 

N° 2. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują.

 

N° 5. Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób.

 

W Artykule 54, N° 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

 

Warto również jednak dodać, w demokratycznym państwie prawa Konstytucja nie jest jedynym obowiązującym prawem, ale jest rodzajem ram prawnych Państwa w których prawa i obowiązki precyzowane są przez odpowiednie ustawy. Jedną z nich, szczególnie ważną w systemie prawnym, jest Kodeks karny.

Otóż artykuł 196 Kodeksu karnego, dotyczy obrazy uczuć religijnych i stanowi bardzo jasno: „Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

 

Co więcej, istnieje także interpretacja tego artykułu. Tak się składa, że Sąd Najwyższy dokonał już interpretacji tego artykułu w związku ze sprawą podarcia Biblii przez „Nergala”. Stwierdził on, że przestępstwo obrazy uczuć religijnych można popełnić zarówno w zamiarze bezpośrednim, czyli chcąc obrazić, jak i w zamiarze ewentualnym. To znaczy że do obrazy uczuć religijnych dochodzi także wtedy, gdy sprawca nie ma takiej bezpośredniej intencji, ale może przewidzieć, że ktoś poczuje się obrażony.

 

Z drugiej strony, zaniepokojona stanowiskiem polskiego Sądu Najwyższego była Komisja Europejska wydała oświadczenie, w którym przyznaje, że przepisy dotyczące obrazy uczuć religijnych są sprawą wewnętrzną, ale ustawodawstwo krajowe winno być zgodne z unijnym, a oskarżanie o bluźnierstwo zespołu muzycznego jest sprzeczne z wartościami europejskimi. Rzecz w tym, że Komisja Europejska wykroczyła poza zakres swoich obowiązków a swoją opinię oparła na nieprawdziwej tezie, że ten zespól muzyczny został oskarżony o bluźnierstwo. Otóż taka kategoria w polskim prawie nie istniej już od sprzed wojny, a zespół został oskarżony o obrażanie uczuć religijnych. Różnica jest zasadnicza, bo poszkodowanymi są obywatele, a nie istota nadprzyrodzona. Aby doszło do obrazy uczuć religijnych, musi być „znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych”. Zniewaga może być wyrażona w działaniu, w słowie lub w innym środku wyrazu (np. obraz, rzeźba, sztuka).

 

Warunkiem jest również działanie publiczne, tj. w miejscu publicznym, także w kinie lub teatrze, lub w taki sposób, że jego treść może dotrzeć do szerszego kręgu osób. Nie wypełnia tego znamiona wysłanie treści obraźliwej w liście email do kogoś, choć spełnia je publikacja na forum dyskusyjnym powszechnie dostępnym.

 

Zgodnie z interpretacją Sądu Najwyższego, obraza uczuć religijnych nie musi być dokonana wyłącznie umyślnie i nie tylko w zamiarze bezpośrednim. Z tego powodu nie wystarczy oświadczenie autora, że jego celem nie jest obraza uczuć religijnych, lecz krzewienie racjonalizmu w społeczeństwie, wyrażanie własnych poglądów na sprawy religijne, nauczenie otwartości myślenia, czy też ekspresja artystyczna konfrontacyjna postawa wobec religijnych przekonań.

 

Z drugiej strony obrońcy „spektaklu” powołują się na orzeczenia Europejskiej Komisji Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie Matki Boskiej w masce gazowej na okładce tygodnika Wprost: "...członkowie wspólnoty religijnej muszą tolerować i akceptować negowanie ich przekonań religijnych, a nawet propagowanie zasad wrogich ich wierze...". Niestety, ale orzeczenie to jest w tym kontekście zupełnie chybione, bo dotyczy jedynie poglądów, a nie publicznego znieważania przedmiotu czci religijnej lub miejsc przeznaczonych do publicznego wykonywania obrzędów religijnych.

 

Nawet jeśli się zgodzimy, że motywy religijne wykorzystywane przez artystów (lub tych, którzy chcieliby za takich zostać uznanymi), w zdecydowanie mniejszej liczbie przypadków służą jedynie jako środek artystycznej ekspresji, a znacznie częściej jako środek prowokacji, to nie zwalnia ich to z dbania o to, aby przez wierzących nie były uznane za znieważenie przedmiotów czci, a tym samym obrazę uczuć religijnych.

 

Zwracał na to uwagę prof. Leszek Kołakowski, pisząc: "...trudno mi — wskutek trwałego zaniku poczucia świętości — ustalić granicę pomiędzy sprawozdaniem z własnego stanowiska a oceną, która mogłaby zostać odczuwana jako coś obraźliwego dla kolegów katolików; chciałbym bardzo uniknąć tej ostatniej możliwości, boję się tylko, że brak mi dostatecznego wyczucia tej granicy, a wiadomo mi z doświadczenia, że nic łatwiejszego niż spowodować bezwiednie, aby w dyskusji rozmówca - katolik uznał, że jego uczucia religijne zostały obrażone"

 

Dlatego właśnie jeśli twórca kultury nie ma wystarczającego wyczucia wrażliwości wierzących, to przynajmniej powinien pozytywnie reagować natychmiast na ich protesty. Nie jest też prawdą, że katolicy protestują nie mając pojęcia o treści „przedstawienia”, bo całe dossier jego dotyczące zostało przekazane przez protestujących we Francji. Po drugie w internecie można obejrzeć praktycznie całe przedstawienie i wyrobić sobie opinie o tej „sztuce” i motywacji jej autora, zanim zostanie ona wystawiona w Polsce.

 

Oczywiście, pojawia się pytanie o granice sztuki? Część protestujących przeciw odwołaniu spektaklu uważa wręcz, że sztuka nie ma żadnych granic. Jest to bardzo sprytna manipulacja mająca na celu uznanie swoistego immunitetu dla każdego, kto ogłosi się sam „twórcą sztuki” - „artystą”. Ze sztuką podobnie jest jak z wolnością. Wolność jednostki kończy się z jednej strony tam, gdzie zaczyna się wolność innej jednostki, a z drugiej strony tam, gdzie dotyka ona dobra wspólnego. Granicę między nimi wyznacza prawo.

 

Analogicznie, sztuka ma bardzo wyraźne granice. Pierwsza z nich jest prawo, a drugą ochrona dóbr drugiego człowieka lub społeczności. Dlatego można wyraźnie stwierdzić, że szuka kończy się tam, gdzie zaczyna się krzywda innych - przede wszystkim ludzi, a nawet zwierząt!

 

Nikt, choćby pod pretekstem, że sam się uważa za artystę, nie może łamać prawa lub obrażać bezkarnie drugiego człowieka, nawet wtedy jeśli to obrażanie ktoś inny nazwie "sztuka"!

 

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe prawne aspekty tej sprawy uznać należy, że spektakl „Golgota Piknik” wypełnia znamiona przestępstwa z artykułu 196 Kodeksu karnego w sposób wręcz akademicki.

 

Pozostaje natomiast kwestia czy Państwo prawa ma prawo do prewencyjnego odwołania spektaklu? Polska, podpisując w 1991 r. Konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności zobowiązała się do przestrzegania zawartych w niej postanowień. Przepisy tej Konwencji, jako ratyfikowanej umowy międzynarodowej, są źródłem powszechnie obowiązującego prawa w Polsce, stanowią część naszego porządku prawnego i są bezpośrednio stosowane, a nawet mają pierwszeństwo przed ustawami, jeżeli nie da się ich pogodzić z Konwencją.

 

Orzecznictwo Trybunału w Strasbourgu wypracowało tzw. koncepcję obowiązków pozytywnych państwa (ang. positive obligations), polegającą na tym, że w pewnych okolicznościach organy krajowe będą musiały podjąć działania mające na celu niedopuszczenie do naruszenia prawa przez osoby prywatne, czyli, że działania osób prywatnych mogą rodzić obowiązek podjęcia adekwatnych działań przez państwo. Obowiązki pozytywne polegają na umożliwieniu efektywnego korzystania z przysługujących praw przez stworzenie odpowiedniego systemu prawnego, a z drugiej strony na zapewnieniu ochrony przed naruszeniami. Zatem organy krajowe powinny posiadać stosowne instrumenty prawne (przepisy, procedury), faktyczne (zasoby osobowe, techniczne) oraz podejmować skuteczne działania. Istnienie po stronie państwa tego rodzaju pozytywnych obowiązków o charakterze materialnym wynika z konieczności zagwarantowania, by prawa człowieka nie były chronione tylko teoretycznie, ale skutecznie i efektywnie. ETPC w wielu wyrokach odwołał się do doktryny pozytywnych obowiązków państwa, która w celu zapewnienia gwarancji dotyczących prawa do życia wymaga podjęcia działań chroniących w szczególności życie człowieka, ale także inne jego dobra.

 

Wybór środków dla zapewnienia pozytywnego obowiązku mieści się w ramach marginesu uznania państwa. Istnieją różne możliwości zapewnienia praw gwarantowanych przez Konwencję, wiec nawet jeśli państwo nie zastosowało jednego ze środków przewidzianych przez prawo krajowe, nadal może spełniać pozytywny obowiązek w inny sposób. Zawsze należy mieć na uwadze, że brak podjęcia właściwych działań pozytywnych może spowodować naruszenie podstawowych praw człowieka oraz roszczenia odszkodowawcze.

 

Z tych wszystkich powodów nie da się obronić poglądu, że w imię wolności słowa lub neutralności światopoglądowej, państwo powinno pozwolić na zaniechania ochrony wartości najważniejszych dla ogromnej części społeczeństwa i zezwolić „artystom” na bycie ponad prawem i poza wszelką krytyką.

 

ks. Ireneusz Wołoszczuk, Strasburg

 

Źródło: KAI


Read more: http://www.pch24.pl/golgota-czy-piknik--nikt-nie-moze-obrazac-bezkarnie-drugiego-czlowieka,23955,i.html#ixzz36LaTKK2S

wtorek, 1 lipca 2014

Mocą Najświętszej Krwi egzorcyzmuje się (uwalnia) nie tylko ludzi, ale i miejsca

Krew Chrystusa padała na skałę, na ziemię w Ogrójcu i na drogę krzyżową, na Golgotę, a tym samym na cały glob ziemski jako miejsce uświęcenia (lub upodlenia!) człowieka. Mocą Najświętszej Krwi egzorcyzmuje się (uwalnia) nie tylko ludzi, ale i miejsca. Mamy więc prawo zablokować mocą tej Krwi kanały zła, szatana, z wymienionymi u „Henocha” włącznie. W tej walce lepsza przesada niż brak. „Nie ma przesadnej troski w walce o zbawienie dusz”. Niebo łatwiej nam daruje nadmiar niż brak, aby tylko z miłością i ufnością się modlić. Ta praktyka jest bowiem niczym innym, jak właśnie MODLITWĄ. Nie każda modlitwa musi wszystkim odpowiadać. Jeżeli ktoś jest duchowo inaczej ukształtowany i takie użycie Najświętszej Krwi Chrystusa uważa za „nadużycie”, niech zostanie przy swoim zdaniu, lecz niech uszanuje także zdania przeciwne, zamiast wytaczać od razu najcięższe działa dla ich zwalczania. Niech też przyjrzy się owocom tej praktyki. Dla przykładu: w znanym nam domu nastąpiła w tych dniach wielka przemiana od czasu wypowiedzenia tej modlitwy, i to natychmiastowa. Ta rodzina podpisuje się więc pod tą praktyką obiema rękami.

Dla tych, którzy nie zwalczają poruszonej praktyki ani na nią się nie wybrzydzają, spróbowałem ułożyć następującą modlitwę, opartą na kilku wezwaniach ze znanej nam Litanii:

– Krwi Chrystusa, tryskająca przy biczowaniu, ofiarowana Ojcu Niebieskiemu za grzechy nieczyste, zablokuj kanały tych grzechów w naszym domu.

– Krwi Chrystusa, brocząca spod cierniowej korony, ofiarowana Ojcu Niebieskiemu za grzechy pychy i detronizacji Boga, zablokuj kanały tego zła w naszej rodzinie

. – Krwi Chrystusa, przelana na krzyżu, ceno naszego odkupienia, przetnij wszelkie kanały zła w naszym domu

. – Krwi Chrystusa, zwyciężająca złe duchy, odbierz im środki przekazu, a otocz nas opieką swoich Aniołów.

– Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych, zdobądź umysły i serca całej naszej rodziny, wyrwij je spod władzy duchów działających przez media: duchów pornografii i zboczeń, rozwodów i zdrad małżeńskich, zabójstwa najsłabszych i przemocy, wojen i nienawiści, żądzy posiadania i nieograniczonego używania, alkoholizmu i narkomanii, satanistycznej muzyki, gier komputerowych i hazardu, kłamstwa i oszustwa, lenistwa i duchowej oziębłości.

– Krwi Chrystusa, pociecho płaczących, przerwij i odrzuć daleko od naszego domu demoniczne sieci, którymi oplątani byli członkowie naszej rodziny, drwiący z naszych łez i bólu.

– Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących, nakłoń do szczerej pokuty i przemiany życia tych, którzy dotychczas byli zniewoleni przez środki masowego ogłupiania.

– Krwi Chrystusa, pokoju i słodyczy serc naszych, przywróć pokój, zgodę i miłość w naszym domu, zrywając między nami i w nas wszelkie diabelskie więzy. Amen.

http://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2012/11/21/ks-adam-skwarczynski-moc-najswietszej-krwi-chrystusa/

Lipiec – miesiąc szczególnej czci Krwi Chrystusa

Lipiec – miesiąc szczególnej czci Krwi Chrystusa






Zanurzenie  we Krwi Jezusa Chrystusa

Krew Chrystusa

Panie Jezu, zanurzam w Twojej Przenajdroższej Krwi cały rozpoczynający się dzień, który jest darem Twojej nieskończonej miłości.     Zanurzam w Twojej Krwi siebie samego, wszystkie osoby, które dziś spotkam, o których pomyślę, o których czegokolwiek  się dowiem, moich bliskich i osoby powierzające się mojej modlitwie i wrogów.     Zanurzam w Twojej Krwi, Panie, wszystkie sytuacje, które dziś zaistnieją, wszystkie sprawy, które będę załatwiać, rozmowy, które będę prowadzić, prace, które będę wykonywać, przedmioty, których będę dotykać, mój odpoczynek, moje zmysły i uczucia.     Proszę, aby Twoja Krew przenikała te osoby i sprawy, przynosząc według Twojej woli uwolnienie, oczyszczenie, uzdrowienie i uświęcenie. Niech dziś zajaśnieje chwała Twojej Krwi i objawi się jej moc.     Przyjmuję wszystko, co mi dziś ześlesz, ku chwale Twojej Krwi, ku pożytkowi Kościoła św. i jako zadośćuczynienie za moje grzechy, składając to wszystko  do banku Twojej Krwi na konto Maryi.     Oddaję siebie samego do pełnej dyspozycji Maryi, zawierzając Jej moją przeszłość, przyszłość i teraźniejszość, bez warunków i bez zastrzeżeń. Amen.

Lipiec – miesiąc szczególnej czci Krwi Chrystusa

Zgodnie z tradycją Kościoła, miesiąc lipiec to czas poświęcony szczególnej czci Najświętszej Krwi Chrystusa (święto zostało usunięte z kalendarza Kościoła w 1969 r.).Pierwsze wzmianki o czczeniu Krwi znajdziemy we wczesnochrześcijańskich hymnach i dziełach Ojców Kościoła. Św. Jan Chryzostom widział w Niej m. in. skuteczny środek umocnienia w walce ze złem: „Odeszliśmy od stołu niczym lwy ziejące płomieniami. Staliśmy się postrachem dla demona, myśląc o tym, Kim jest nasz Wódz i jak niezmiernie nas miłuje… Ta Krew, gdy godnie przyjęta, oddala demony, przywołuje aniołów, a nawet samego Pana aniołów… Ta Krew wylana oczyszcza świat cały… Ona jest ceną wszechświata, za którą Chrystus odkupił Kościół…”.

Kult Przenajdroższej Krwi związany jest z tajemnicą Krzyża i Eucharystii i kult reli­kwii Krwi Chrystusa opiera się na dwóch ich „odna­le­zie­niach”, które miały miej­sce w 804 i 1048r. Pierwsze zostało odnotowane w „Annałach Królewskich Franków”, a drugie opisane w dwóch źródłach: „O odnalezieniach Krwi Pańskiej” i w „Kronikach” szwedzkiego mnicha Hermana di Reichenau. Na podstawie tych źródeł znana jest historia rzymskiego żołnierza Longina, który na Golgocie przebił włócznią bok Jezusa. Po nawróceniu Longin przywiózł do Mantui ziemię z Kalwarii zbroczoną Krwią Chrystusa oraz gąbkę, którą pojono konającego Jezusa. W 1053 r. papież Leon IX przybył do Mantui, oddał cześć relikwii i potwierdził jej autentyczność.

Przez wieki papieże troszczyli się o rozwój kultu. Papież Benedykt XIV polecił ułożyć Mszę św. i oficjum ku czci Boskiej Krwi. Pius IX dekretem Redempti sumus (1849 r.) wprowadził obchody święta Krwi Chrystusa w całym Kościele. Pius X zatwierdził datę święta na 1 lipca. Papież Jan XXIII, wielki czciciel Przenajdroższej Krwi, który swoje nabożeństwo do Ceny Zbawienia wyniósł z rodzinnego domu mówił: to nabożeństwo zostało mi wpojone już w życiu rodzinnym, od wczesnych lat mojego dzieciństwa. Pozostaje mi w pamięci żywe wspomnienie moich sędziwych rodziców, recytujących w dniach miesiąca lipca litanię do Najdroższej Krwi”, zatwierdził Litanię do Krwi Chrystusa w całym Kościele, o czym mówi w liście apostolskim Inde a PrimisO kulcie Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa - 30.06.1960 r.. Ogromny wpływ na rozwój czci Krwi Jezusa miały cuda Eucharystyczne np. w Lanciano i Orvieto (Włochy).

Powrót kultu Krwi Chrystusa (po kryzysie w epoce odrodzenia) nastąpił w epoce napoleońskiej, kiedy ataki na Kościół były wzmożone. W 1808 r. w bazylice San Nicola in Carcere w Rzymie, gdzie znajdowały się relikwie Krwi Chrystusa powstało Bractwo Przenajdroższej Krwi. Jego założyciel, ks. Franciszek Albertini, pragnął przez „Koronkę Przenajdroższej Krwi” mobilizować ludzi do walki z ówczesnymi problemami – bezrobociem, demoralizacją czy alkoholizmem. Apostołem Krwi Chrystusa był w XIX stuleciu także rzymski kapłan św. Kasper del Bufalo założyciel Zgromadzenia Misjonarzy Krwi Chrystusa. Obecnie w Częstochowie pod opieką Misjonarzy znajduje się jedyne w Polsce sanktuarium Przenajdroższej Krwi, gdzie od 1998 r. czczone są relikwie Krwi Chrystusa z Mantui – dar Sióstr Przenajdroższej Krwi z Schellenbergu (Księstwo Lichtenstein).

Również Jan Paweł II w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański dnia 1 lipca 2001 r. przypomniał, że:lipiec, to miesiąc, który zgodnie z ludową tradycją poświęcony jest kontemplacji Najświętszej Krwi Chrystusa, niezgłębionej tajemnicy miłości i miłosierdzia. Krew Chrystusa jest ceną, którą Bóg zapłacił, aby wyzwolić ludzkość z niewoli grzechu i śmierci. Jest niezbitym dowodem miłości niebieskiego Ojca do każdego człowieka, bez żadnego wyjątku. To Krew, której jedna kropla może wybawić cały świat od wszelkiej winy”.

Jan Paweł II w encyklice „Evengalium Vitae” naucza:„Krew Chrystusa objawia, jak wielka jest miłość Ojca, a zarazem ukazuje, jaki cenny jest człowiek w oczach Boga i jak ogromna jest wartość jego życia. (…) Właśnie kontemplując drogocenną krew Chrystusa, znak Jego ofiarowania się z miłości (por. J 13,1), człowiek wierzący uczy się dostrzegać i cenić niemalże Boską godność każdej osoby i może wołać pełen wdzięczności i radosnego zdumienia: „Jakąż wartość musi mieć w oczach Stwórcy człowiek, skoro „zasłużył na takiego i tak potężnego Odkupiciela” (por. Exsultet z Wigilii Paschalnej), skoro „Bóg Syna swego Jednorodzonego dał”, ażeby on, człowiek, „nie zginął, ale miał życie wieczne” (por. J 3,16)!”.

Duchowość Krwi Jezusa to szczególne zaproszenie, by w codziennym zmaganiu z trudnościami, w dobie cywilizacji śmierci, neopogaństwa, demoralizacji, szerzącego się okultyzmu, deptania ludzkiej godności „zbierać” Drogocenną Krew Baranka i obmywać świat, by usłyszeć „krzyk Krwi” we wszelkich biedach dotykających drugiego człowieka, w ciemnościach ludzkiej duszy.

Bazylika kon­ka­te­dralna p.w. Św. Andrzeja Apostoła w Mantui cie­szy się przy­wi­le­jem prze­cho­wy­wa­nia do dzi­siaj cen­nej reli­kwii Krwi Chrystusa… Więcej czytaj na: Kliknij

Litania do Najdroższej Krwi Chrystusa

Kyrie, eleison, Chryste, eleison, Kyrie, eleison. Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.

Duchu święty, Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Krwi Chrystusa, Jednorodzonego Syna Ojca Przedwiecznego, wybaw nas (powtarza się),

Krwi Chrystusa, wcielonego Słowa Bożego

, Krwi Chrystusa, nowego i wiecznego Przymierza,

Krwi Chrystusa, przy konaniu w Ogrójcu spływająca na ziemię,

Krwi Chrystusa, tryskająca przy biczowaniu,

Krwi Chrystusa, brocząca spod cierniowej korony,

Krwi Chrystusa, przelana na Krzyżu,

Krwi Chrystusa, zapłato naszego zbawienia,

Krwi Chrystusa, bez której nie ma przebaczenia,

Krwi Chrystusa, którą w Eucharystii poisz i oczyszczasz dusze,

Krwi Chrystusa, zdroju miłosierdzia,

Krwi Chrystusa, zwyciężająca złe duchy,

Krwi Chrystusa, męstwo Męczenników,

Krwi Chrystusa, mocy Wyznawców,

Krwi Chrystusa, rodząca Dziewice,

Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych,

. Krwi Chrystusa, ochłodo pracujących,

Krwi Chrystusa, pociecho płaczących,

Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących,

Krwi Chrystusa, otucho umierających;

Krwi Chrystusa, pokoju i słodyczy serc naszych,

Krwi Chrystusa, zadatku życia wiecznego,

Krwi Chrystusa, wybawienie dusz z otchłani czyśćcowej,

Krwi Chrystusa, wszelkiej chwały i czci najgodniejsza,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam,

Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas,

Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

L:Odkupiłeś nas, Panie, Krwią swoją. W:I uczyniłeś nas Królestwem Boga naszego.

MÓDLMY SIĘ

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś Jednorodzonego Syna Swego ustanowił Odkupicielem świata i Krwią Jego dał się przebłagać, daj nam, prosimy, godnie czcić zapłatę naszego zbawienia i dzięki niej doznawać obrony od zła doczesnego na ziemi, abyśmy radowali się wiekuistym szczęściem w niebios: Przez tegoż Chrystusa Pana naszego. Amen.

MODLITWA NA POCZĄTEK MIESIĄCA NAJDROŻSZEJ KRWI

MODLITWA NA POCZĄTEK MIESIĄCA NAJDROŻSZEJ KRWI

Mój Jezu, przyjmij cześć oddawaną w tym miesiącu na wynagrodzenie za liczne niegodziwości ludzkie; a kiedy nieprzyjaciel dobra usiłuje oddalić z umysłów Twych dzieci pamięć Twej miłości, niech nabożeństwo do Boskiej Krwi przybliży dusze do Twego Serca.

1 lipca SIEDEM ROZLAŃ KRWI

Przyjdźcie, uwielbiajmy Chrystusa, Syna Bożego, który odkupił nas Krwią swoją.

Aby nas odkupić, Jezus aż siedem razy wylewa Krew! Motywem tak obfitych i bolesnych rozlewów krwi nie jest wymóg zbawczy świata, gdyż dla wybawienia go wystarczyłaby zaledwie tylko jedna kropla, lecz wyłącznie Jego miłość do nas.

Na początku historii ludzkości miało miejsce ciężkie krwawe wydarzenie: bratobójstwo Kaina, i Jezus na początku swego ziemskiego życia zechciał rozpocząć dzieło zbawienia od pierwszego przelania Krwi, tej podczas obrzezania, wylanej na ramionach swej Matki jako na pierwszym ołtarzu Nowego Testamentu. Wznosi się więc z ziemi do Boga pierwsza godna ofiara, i od tej chwili już zawsze będzie On spoglądał na ludzkość nie okiem sprawiedliwości, lecz miłosierdzia.

Mijały lata od tego pierwszego wylania Krwi – lata pokornego życia w ukryciu, wyrzeczeń i pracy, modlitwy, upokorzeń i prześladowania – aż Jezus daje początek w ogrodzie oliwnym swej zbawczej Męce, wylewając krwawy pot. Nie cierpienie fizyczne wywołuje u Niego pocenie się Krwią, lecz wizja grzechów całej ludzkości, które On, Niewinny, bierze na siebie wraz z czarną niewdzięcznością tych, którzy depczą Jego Krew i odrzucają Jego Miłość.

Ponownie Jezus przelewa swoją Krew podczas biczowania, aby obmyć szczególnie grzechy ciała, gdyż „na tę plagę zepsucia nie mogło być lepszego lekarstwa” (św. Cyprian).

I jeszcze Krew cierniem ukoronowania. To Chrystus, król miłości, który zamiast korony ze złota wybrał koronę z cierni, bolesną i krwawiącą, aby pycha ludzka ugięła się przed majestatem Boga.

Kolejna Krew, podczas drogi krzyżowej, pod ciężkim drzewem krzyża, pośród obelg, przekleństw i ciosów, męki swej Matki i płaczu pobożnych niewiast. „Kto chce pójść za Mną – powiedział On – niech się zaprze samego siebie, weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje”. Gdyż nie ma innej drogi, aby dotrzeć na górę uzdrowienia, jak tylko ta, zbroczona Krwią Chrystusa.

Jezus dotarł na Kalwarię i znowu przelewa Krew z rąk i stóp przybitych do krzyża. Z wysokości tej góry – prawdziwego teatru Miłości Bożej – te krwawiące ramiona wyciągają się w szerokim litościwym i miłosiernym objęciu: „Przyjdźcie do mnie wszyscy”. Krzyż jest tronem i katedrą Najdroższej Krwi, znakiem przynoszącym uzdrowienie i nową cywilizację na wieki, symbolem zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią.

Nie mogło zabraknąć tej najbardziej szlachetnej Krwi, tej prosto z serca. Właśnie ostatnie krople pozostające w Ciele Zbawiciela daje nam poprzez ranę, którą uderzenie włócznią otwiera w Jego boku. Jezus w ten sposób odkrywa dla ludzkości tajemnice własnego Serca, aby odczytała Jego przeogromną miłość.

Oto jak Jezus zechciał wycisnąć z każdej żyły całą swą Krew i hojnie oddać ludziom.

A co zrobili ludzie, od chwili śmierci Chrystusa do dzisiaj, by odwzajemnić tak wielką miłość? Ludzie nadal pozostają niedowierzający, przeklinający, nienawidzący się i mordujący wzajemnie, nieuczciwi. Ludzie podeptali Krew Chrystusa.

Przynajmniej my, aby naprawić ogrom niewdzięczności i odwzajemnić w ten sposób tak wielką miłość, ofiarujmy Ją Bogu i błagajmy nie tylko za nas, ale również za wszystkich grzeszących braci.

PRZYKŁAD: W roku 1848 Pius IX z powodu okupacji Rzymu został zmuszony do ucieczki i schronił się do Gaety. Tam również udał się Sługa Boży ks. Giovanni Merlini i przepowiedział Ojcu Świętemu, że gdyby złożył obietnicę rozszerzenia święta Najdroższej Krwi na cały Kościół, rychło powróciłby do Rzymu. Papież, po refleksji i modlitwach, 30 czerwca 1849 r. odpowiedział, że zrobiłby to, jednakże nie z racji ślubowania, lecz od siebie, jeśli przepowiednia się urzeczywistni. Wierny obietnicy, 10 sierpnia tego samego roku podpisywał dekret o rozszerzeniu święta Najdroższej Krwi na cały Kościół w pierwszą niedzielę lipca.

Święty Pius X w 1914 r. ustanawia je na dzień pierwszy lipca, a Pius XI w 1934, na wspomnienie XIX Jubileuszu Stulecia Odkupienia, podnosi je do podwójnego rytu pierwszej kategorii. W roku 1970 Paweł VI, wraz z reformą kalendarza, połączył je z uroczystością Bożego Ciała, z nową nazwą: uroczystość Ciała i Krwi Chrystusa.

Pan posłużył się przepowiednią świętego misjonarza, aby rozszerzyć to święto na cały Kościół, i zechciał w ten sposób ukazać, jak mu jest drogi kult swej Najdroższej Krwi.

POSTANOWIENIE: Będę obchodził ten miesiąc w jedności z Najdroższą Krwią, prosząc szczególnie o nawrócenie grzeszników.

AKT STRZELISTY: Krwi Jezusa, ceno naszego odkupienia, bądź błogosławiona na wieki

http://naszdziennik.pl/wp/83687,modlitwa-na-poczatek-miesiaca-najdrozszej-krwi.html

1 LIPCA – ŚWIĘTO PRZENAJŚWIĘTSZEJ KRWI CHRYSTUSA

1 LIPCA – ŚWIĘTO PRZENAJŚWIĘTSZEJ KRWI CHRYSTUSA

Jezu, zanurzam w Twojej Przenajdroższej Krwi cały ten rozpoczynający się dzień, który jest darem Twojej nieskończonej miłości. Zanurzam w Twojej Krwi siebie samą. Wszystkie osoby, które dziś spotkam, o których pomyśle czy w jakikolwiek sposób czegokolwiek o nich się dowiem. Zanurzam moich bliskich i osoby powierzające się mojej modlitwie. Zanurzam w Twojej Krwi, Panie, wszystkie sytuacje, które dziś zaistnieją, wszystkie sprawy, które będę załatwiać, rozmowy, które będę prowadzić, prace, które będę wykonywać i mój odpoczynek. Zapraszam Cię, Jezu, do tych sytuacji, spraw, rozmów, prac i odpoczynku. Proszę, aby Twoja Krew przenikała te osoby i sprawy, przynosząc według Twojej woli uwolnienie, oczyszczenie, uzdrowienie i uświęcenie. Niech dziś zajaśnieje chwała Twojej Krwi i objawi się jej moc. Przyjmuję wszystko, co mi dziś ześlesz, ku chwale Twojej Krwi, ku pożytkowi Kościoła św. i jako zadośćuczynienie za moje grzechy, składając to wszystko Bogu Ojcu przez wstawiennictwo Maryi. Oddaję siebie samą do pełnej dyspozycji Maryi, zawierzając Jej moją przeszłość, przyszłość i teraźniejszość, bez warunków i bez zastrzeżeń. Amen.

Przyszedłem, aby świat zbawić

  EWANGELIA Przyszedłem, aby świat zbawić J 12, 44-50 ✠ Słowa Ewangelii według Świętego Jana Jezus tak wołał: «Ten, kto we Mnie wie...