sobota, 29 lutego 2020

Od 1 marca Nabożeństwo do Św.Józefa

15 sierpnia 1889 roku papież Leon XIII poprzez encyklikę „Quamquam pluries”  – O św. Józefie i jego posłannictwie – nawoływał wiernych do wzywania Świętego w październiku, dołączając do modlitwy różańcowej  ułożoną przez niego modlitwę „Do Ciebie, św. Józefie”. Ponadto proponował też poświęcenie Świętemu Józefowi całego marca.
Błogosławiony Bartolo Longo to nie tylko założyciel różańcowego sanktuarium w Pompejach i pierwszy apostoł nowenny pompejańskiej, lecz także wielki orędownik św. Józefa.
Pod wpływem spektakularnego cudu dokonanego za wstawiennictwem św. Józefa, Bartolo Longo postanowił zbudować w sanktuarium ołtarz na Jego cześć i napisał także specjalne nabożeństwo do św. Józefa: „Miesiąc ku czci św. Józefa. Nabożeństwo w sprawach trudnych”.
Książka „Miesiąc ku czci św. Józefa” jest bardzo popularna we Włoszech i w końcu trafiła do Polski. Odprawienie tego nabożeństwa przyniesie wielkie owoce i łaski w naszych rodzinach. To codzienna lektura duchowa, modlitwy i zadania duchowe, pogłębiające naszą więź ze św. Józefem! Polecane jest zwłaszcza w sprawach trudnych, gdyż Św. Józef jest skutecznym naszym orędownikiem i warto poprzez to nabożeństwo oddać się Jemu w opiekę. Nabożeństwo to można nabyć na stronie: www.rosemaria.pl
Książka to codzienna lektura duchowa, modlitwy i zadania duchowe, pogłębiające naszą więź ze św. Józefem!
Z wstępu:
Od początku Pompeje były dziełem ich założycieli: Bartola Longo i Marianny de Fusco, działających pod opieką św. Józefa.
Były to czasy, w których z inicjatywy papieża Piusa IX i jego następcy Leona XIII nabierało na znaczeniu nabożeństwo do św. Józefa.
15 sierpnia 1889 roku papież Leon XIII poprzez encyklikę „Quamquam pluries”  – O św. Józefie i jego posłannictwie – nawoływał wiernych do wzywania Świętego w październiku, dołączając do modlitwy różańcowej  ułożoną przez niego modlitwę „Do Ciebie, św. Józefie”. Ponadto proponował też poświęcenie Świętemu całego marca…..
Modlitwa papieża Leona XIII: Do Ciebie, św. Józefie:
Do Ciebie, święty Józefie, uciekamy się w naszej niedoli. Wezwawszy pomocy Twej Najświętszej Oblubienicy z ufnością również błagamy o Twoją opiekę. Przez miłość, która Cię łączyła z Niepokalaną Dziewicą Bogarodzicą i przez ojcowską Twą troskliwość, którą otaczałeś Dziecię Jezus, pokornie błagamy: wejrzyj łaskawie na dziedzictwo, które Jezus Chrystus nabył Krwią swoją i swoim potężnym wstawiennictwem dopomóż nam w naszych potrzebach.
Opatrznościowy Stróżu Bożej Rodziny, czuwaj nad wybranym potomstwem Jezusa Chrystusa. Oddal od nas, ukochany Ojcze, wszelką zarazę błędów i zepsucia. Potężny nasz Wybawco, przybądź nam łaskawie z niebiańską pomocą w tej walce z mocami ciemności. A jak niegdyś uratowałeś Dziecię Jezus z niebezpieczeństwa, które groziło Jego życiu, tak teraz broń świętego Kościoła Bożego od wrogich zasadzek i od wszelkich przeciwności.
Otaczaj każdego z nas nieustanną opieką, abyśmy za Twoim przykładem i Twoją pomocą wsparci mogli żyć świątobliwie, umrzeć pobożnie i osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie. Amen.
sw-jozef-i-nmp
Opis cudu, o którym mowa na wstępie wpisu:
13 marca 1888 roku w domu pani Marianny de Fusco przygotowywano trumnę dla jej córki Joanny, która zachorowała na czarną ospę i lekarz nie dawał żadnych nadziei na jej uleczenie. Córka pani Marianny pragnęła przed śmiercią nawiedzić sanktuarium w Pompejach i oddać cześć Matce Bożej Różańcowej. W Pompejach jej stan się jeszcze pogorszył. Pani Marianna zawsze czciła św. Józefa, a w tym czasie w Sanktuarium zaczęła się budowa ołtarza poświęconego temu Świętemu. W dniu 9 marca kiedy zaczynała się nowenna na święto św. Józefa, Marianna de Fusco modliła się do św. Józefa i obiecała, że postawi kaplicę jemu, jeżeli uratuje jej córkę. Stan chorej jednak się pogarszał.
14 marca zjechała się cała rodzina aby pożegnać umierającą, w otoczeniu rodziny i kapłanów oczekiwano rychłej śmierci Joanny. Nagle chora krzyknęła: „Nie czuję już bólu, nie mam gorączki ani kaszlu. Św. Józef mnie uzdrowił!” Od tej chwili choroba zaczęła się szybko cofać. 4 dni później Joanna uczestniczyła w Mszy św. dziękczynnej, a w święto św. Józefa 19 marca zaintonowała w kościele „Ciebie Boga wysławiamy” na cześć tego wielkiego Patriarchy i Opiekuna. Marianna de Fusco zrealizowała swoją obietnicę daną św. Józefowi za ocalenie córki.
Możesz też odmawiać
poniższe 30-dniowe nabożeństwo ku czci św. Józefa –
 kliknij
lub modlić się razem z „Królową Różańca Świętego

  zapisz się klikając tutaj
Litania do św. Józefa

Pozwólcie ukochać się Bogu.

W bardzo krótkim czasie Bóg zstąpi wykorzenić nieprawość, która zamieszkała w sercach ludzi. Przez okres dłuższy niż trzy lata Nieustanna Ofiara (1) będzie deptana. Przez to niewiarygodne bluźnierstwo trzecia część mieszkańców ziemi umrze z powodu nieprawości.

Nieustanna Ofiara będzie deptana – fragment orędzia Świętego Michała Archanioła:
„(…) W bardzo krótkim czasie Bóg zstąpi wykorzenić nieprawość, która zamieszkała w sercach ludzi. Przez okres dłuższy niż trzy lata Nieustanna Ofiara (1) będzie deptana. Przez to niewiarygodne bluźnierstwo trzecia część mieszkańców ziemi umrze z powodu nieprawości.
Pan poprzysiągł to na Swoją Świętość. Przygotuj się teraz na spotkanie z Bogiem. Powiedziałem ci to wszystko bez jakiejkolwiek przyjemności.
Dziś w waszym pokoleniu demonowi oddaje się coraz większą cześć. Od początku był on zabójcą i kłamcą, a dziś czci się go jak ojca. To jemu oddaje się wszelkie honory. Ludzie kłaniają się obecnie bardzo nisko jego dziełom i z tego powodu wasze pokolenie ściągnęło na siebie karę. Na wasze kraje napadają zastępy duchów nieczystych, które wszędzie się wałęsają.
Szatan kusi dziś nawet wybranych Boga. Dlatego właśnie wszędzie rozszerza się zamęt w tym pokoleniu, które wznosi swe wieże na niewinnej krwi (2) i buduje swe kraje na zbrodni.
Jedynie ta ofiara podoba się szatanowi.
Złóż ufność w Najwyższym, Moje dziecko, i zachęcaj ludzi do szukania Mojego wstawiennictwa.
Ja, Święty Michał, Archanioł Boży, nigdy nie zmęczę się bronieniem Prawdy.
Wytrwaj, nawet gdyby wstrząsało tobą tchnienie Nieprzyjaciela! Ja jestem z tobą. Ciesz się z łaski Najwyższego.”
_______________________________________________________________________
1 – Prawdziwa obecność Jezusa w Eucharystii Świętej.
2 – Prawo aborcji zalegalizowane w wielu krajach.
Źródło – „Prawdziwe Życie w Bogu” – http://www.tlig.org/pl/messages/882/

Bliski jest atak na Eucharystię, brońcie jej !!!

„Dałem wam znaki w Legnicy i Sokółce. Kto z was wie, dlaczego wam je dałem? Kto się tym przejął? Czy dalej wielu z was będzie przyjmować Komunię Świętą w stanie grzechu tylko ze względu na wstyd przed ludźmi? Czy Ja kapłanom lub osobom Mnie poświęconym pozwoliłem bez spowiedzi przyjmować Komunię? Czy pozwoliłem bez spowiedzi wam, dzieciom Kościoła, chodzić do Komunii? Kto wam na to pozwala? Czy nie wiecie, że jeśli do Mojej Krwi się nie uciekniecie, wasza krew się poleje?
Szanujcie Eucharystię i brońcie jej, bo bliski jest zamach na nią. Nie śpijcie! Kiedy uczniowie spali w Ogrodzie Oliwnym, stracili Mnie i dopiero po zmartwychwstaniu zobaczyli.
Czy wy też tak chcecie? Czy chcecie, bym odszedł od was, by Mnie wam zabrano? Okażcie przywiązanie do Mnie! Czy tylko z nazwy jesteście Słowianami, czyli ludźmi słowa? Jakież przywiązanie wasze do Mojego słowa? Czy tylko z nazwy jesteście Polakami – a nie dlatego, że na polu was znalazłem, we krwi i w wygnaniu, okupacji i niewoli Czemu szukacie nowych panów poza granicami swojego królestwa?
Ja jestem waszym Panem, więc nie szukajcie panów, bo znowu staniecie się niewolnikami – mówi Pan.””
https://www.miesiecznikegzorcysta.pl/informacje/item/1983-proroctwo-o-pelanowskiego-dane-mu-przez-pana

Komunia święta na rękę? 8 argumentów zwolenników tej praktyki oraz dowody, że są błędne

Atmosfera wokół koronawirusa z Wuhan zaczyna w niektórych krajach przybierać cechy paniki. Hierarchowie Kościoła reagują na to w różny sposób. Z jednej strony pojawiają się pomysły zamykania świątyń, odwoływania nabożeństw czy udzielania Komunii świętej na rękę, z drugiej duchowni wzywają do modlitwy i pokuty, wykluczając możliwość nietradycyjnych form przyjmowania Ciała Chrystusa. W związku z tym przypomianamy nasz tekst poświęcony praktyce udzielania Komunii świętej do rąk wiernego.

Zmarły w pod koniec lipca biskup Juan Rodolfo Laise w wyjątkowo trafny sposób obalał argumenty zwolenników przyjmowania Komunii świętej na rękę. Podkreślał, że jest to praktyka sprzeczna z wielowiekową Tradycją, którą współczesny Kościół toleruje niechętnie i niejako z konieczności. Jej wprowadzenie w XX wieku wynikało z nieposłuszeństwa wobec Stolicy Apostolskiej. Przedstawiamy 8 argumentów zwolenników Komunii świętej na rękę i ich odrzucenie na podstawie książki biskupa.

1. „To tylko powrót do pierwotnej praktyki”
To popularne twierdzenie zwolenników przyjmowania Komunii świętej na rękę. Jednak, jak zauważa  biskup Juan Rodolfo Laise w książce „Komunia św. na rękę?”, „Komunia na rękę nie zbliża nas do źródeł Kościoła pierwotnego, tylko do protestantyzmu i do wielu aktualnych odchyleń doktrynalnych”.

2. „Komunia św. na rękę jest bardziej zgodna z godnością chrześcijanina i odpowiada etapowi dorosłości” 
To argument nieuzasadniony i nacechowany pychą. Wszak, jak zauważa biskup Laise, „godność chrześcijanina jest już wystarczająco podkreślona przez fakt możności przyjmowania w Komunii Ciała i Krwi Pańskiej”.

Duchowny zauważa również, że „[…] pełne pychy naleganie, aby podkreślić kondycję dorosłości, wydaje się niezbyt zgodne z doktryną Tego, który jako warunek wejścia do Królestwa niebieskiego nakazuje stanie się jak dzieci”.

3. „Większa świadomość powszechnego kapłaństwa”
Ten argument sam ujawnia protestantyzację jego zwolenników. Wszak to właśnie protestantyzm sprzyja dążeniom do zrównania kapłaństwa świeckich i duchownych. Jak zauważa biskup Laise „kapłaństwo powszechne jest już wystarczająco mocno wyrażone w możliwości uczestniczenia w liturgii i przyjmowania Komunii. Dopuszczony jest do tego tylko człowiek ochrzczony. Jednakże ta przesadnie akcentowana koncepcja kapłaństwa powszechnego ignoruje fundamentalne odróżnienie go od kapłaństwa służebnego”.

4. „Znaczenie gestu”
Sęk w tym, że gest przyjmowania Komunii na rękę często ma znaczenie buntu przeciwko Kościołowi. „Mówiliśmy już o ważności gestu jako znaku. Gest otrzymywania Eucharystii na rękę w starożytności nie miał żadnego specjalnego znaczenia, dla reformacji oznaczał, że obecność Chrystusa nie jest realna i substancjalna oraz że kapłan nie różni się od świeckiego. W latach 60. oznaczał bunt przeciw władzy papieża” – pisze autor książki „Komunia św. na rękę?”.

5. „Ryt nie jest tak ważny, ważna jest wiara”
Argument ten sprzeciwia się odwiecznej mądrości chrześcijańskiej wyrażonej w twierdzeniu lex orandi, lex credendi – prawo modlitwy prawem wiary. Sposób kultu kształtuje podejście wiernego do Boga i Kościoła i choćby dlatego nie należy go lekceważyć. Na powagę zmiany sposobu przyjmowania Komunii zwracał uwagę choćby Paweł VI. W „Memoriale Domini” pisał o „powadze sprawy” czy o „sprawie tak wielkiego znaczenia”, a także, że w grę wchodzi tu wspólne dobro Kościoła.

6. „Dłonie są równie godne, co usta”
Argument ten jest nietrafny, gdyż, jak zauważa biskup Leise, „ściśle mówiąc wszystkie części ciała posiadają tę samą godność, a mimo to nikt nie wątpi, że we wszystkich kulturach są części ciała uznawane za szlachetne, inne zaś nie; są części wstydliwe i takie, które nimi nie są. Nikomu nie przyszłoby do głowy kłaść stóp czy siadać w miejscach uznawanych za godne czci. Ale w gruncie rzeczy, nie chodzi tu o porównywanie dłoni wiernego z jego ustami, lecz dłoni wiernego z dłońmi kapłana specjalnie namaszczonymi, aby mogły dotykać Ciała Pańskiego”. Na znaczenie konsekracji umożliwiającej dotykanie świętych Postaci wskazywał też święty Tomasz z Akwinu.

7. „Przyjmowanie Komunii świętej na rękę to aktywne uczestnictwo wiernych”
Część osób uznaje przyjmowanie Komunii świętej na rękę za wymóg aktywnego uczestnictwa we Mszy. Tymczasem Sobór Watykański II wskazuje, że właściwie rozumiane aktywne uczestnictwo wymaga także niekiedy „świętego milczenia”. Jak ponadto pisze biskup Leise w oparciu o naukę Kościoła „Dlatego złączone dłonie, moglibyśmy powiedzieć milczące, dalekie od postawy bierności, są wymownym znakiem pokory, z jaką powinien być przyjmowany ten sakrament”.

8. „Komunia na rękę wynika z troski o jedność Kościoła” 
Można argumentować, jakoby troska o wspólnotę Kościoła wymagała dostosowania się do zwyczajów innych krajów, gdzie obowiązuje praktyka udzielania Komunii świętej na rękę. Jednak to właśnie ludziom wprowadzającym Komunię na rękę zabrakło de facto troski o dobro wspólne Kościoła. Wszak wbrew dotychczasowym zakazom wprowadzili oni praktykę sprzeczną z dotychczasowym prawem kościelnym.

Okazuje się zatem, że warunkowa zgoda Stolicy Apostolskiej na Komunię na rękę wynikała głównie, albo wyłącznie, z konieczności zaakceptowania stanu faktycznego. Ten zaś powstał wskutek nieposłuszeństwa kościelnym przepisom.

„Jedynym branym pod uwagę przez Memoriale Domini (dokument Pawła VI) argumentem, nie w celu dopuszczenia tej formy przyjmowania Komunii, lecz w celu przyznawania indultu, był fakt, że jest to praktyka już zakorzeniona i trudna do wykorzenienia. Choć przytaczano również wiele innych argumentów, wszystkie zostały odrzucone przez Stolicę Świętą. Zgodnie z zasadami ścisłej logiki, akceptowanie ich teraz dawałoby domyślnie do zrozumienia, że Stolica Święta popełniła błąd, odrzucając je w tamtym czasie” – podkreśla biskup Leise.

Najlepszym rozwiązaniem wydaje się zatem przyjmowanie Komunii do ust – zgodnie z wielowiekową Tradycją Kościoła.


Źródło: Juan Rodolfo Laise „Komunia św. na rękę?”
mjend


POLECAMY RÓWNIEŻ: 

Lepiej przyjąć Duchową Komunię, niż Komunię Świętę „na rękę”

Możliwość Komunii świętej na rękę? Zaskakujący list przewodniczącego KEP w związku z koronawirusem

Możliwość Komunii świętej na rękę? Zaskakujący list przewodniczącego KEP w związku z koronawirusem
Abp Stanisław Gądecki. Fot. Krystian Maj/FORUM

„W związku z możliwością pojawienia się koronawirusa na terenie Polski, zachęcam duchowieństwo i wiernych do zachowania zwiększonej ostrożności. W ewentualnych ogniskach tego zjawiska należy – w kościołach i pomieszczeniach parafialnych – przez czas jego trwania starać się o pomniejszenie ryzyka zachorowań poprzez zwrócenie szczególnej uwagi na zachowywanie podstawowych zasad higieny” – podkreśla w komunikacie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki.

Przewodniczący Episkopatu wskazuje, że ponieważ istnieje wiele dróg przenoszenia się koronawirusa, trzeba, „aby księża biskupi w swoich diecezjach, w ośrodkach, w których pojawiłoby się takie zagrożenie, przekazali wiernym informację o możliwości przyjmowania na ten czas Komunii świętej duchowej lub na rękę”.

Zwraca także uwagę, że Komunia duchowa jest aktem modlitewnym, którego celem jest osiągnięcie takiego zjednoczenia z Jezusem, jakie daje przyjmowanie Go w sakramencie Jego Ciała i Krwi, lecz poza przestrzenią sakramentalną. „Składa się ona z trzech elementów: wzbudzenia wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii, miłości skierowanej ku Niemu oraz pragnienia, aby Jezus zechciał duchowo wejść w nasze życie” – dodaje abp Gądecki.

Podkreśla też, że osoby, które mają obawy przed zarażeniem, nie powinien w tym czasie korzystać z wody święconej umieszczonej w kropielnicach. „Pamiętajmy, że w czasie każdego zagrożenia życia społeczności ludzkiej odwoływano się zawsze do mocy gorącej modlitwy i skuteczności sakramentów. Dlatego zachęcam wszystkich do ożywienia głębokiej wiary w moc Eucharystii i polecania Panu Bogu tej sprawy w modlitwie powszechnej” – zaznaczył przewodniczący Episkopatu Polski.


Publikujemy treść komunikatu:


KOMUNIKAT PRZEWODNICZĄCEGO KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI

W związku z możliwością pojawienia się koronawirusa na terenie Polski, zachęcam duchowieństwo i wiernych do zachowania zwiększonej ostrożności. W ewentualnych ogniskach tego zjawiska należy – w kościołach i pomieszczeniach parafialnych – przez czas jego trwania starać się o pomniejszenie ryzyka zachorowań poprzez zwrócenie szczególnej uwagi na zachowywanie podstawowych zasad higieny.

Ponieważ istnieje wiele dróg przenoszenia się tego wirusa – a komunikacja między ludźmi jest dzisiaj bardzo intensywna – trzeba, aby księża biskupi w swoich diecezjach, w ośrodkach, w których pojawiłoby się takie zagrożenie, przekazali wiernym informację o możliwości przyjmowania na ten czas Komunii świętej duchowej lub na rękę.

Komunia duchowa jest to akt modlitewny, którego celem jest osiągnięcie takiego zjednoczenia z Jezusem, jakie daje nam przyjmowanie Go w sakramencie Jego Ciała i Krwi, lecz poza przestrzenią sakramentalną. Składa się ona z trzech elementów: wzbudzenia wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii, miłości skierowanej ku Niemu oraz pragnienia, aby Jezus zechciał duchowo wejść w nasze życie.

Kto ma obawy przed zarażeniem, ten nie powinien w tym czasie korzystać z wody święconej umieszczonej w kropielnicach.

Pamiętajmy, że w czasie każdego zagrożenia życia społeczności ludzkiej odwoływano się zawsze do mocy gorącej modlitwy i skuteczności sakramentów. Dlatego zachęcam wszystkich do ożywienia głębokiej wiary w moc Eucharystii i polecania Panu Bogu tej sprawy w modlitwie powszechnej.

+ Stanisław Gądecki
Arcybiskup Metropolita Poznański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE)
Warszawa, dnia 28 lutego 2020 roku


KAI
MWł

 
**********


Lepiej przyjąć Duchową Komunię, niż Komunię Świętę „na rękę” – powiedział bp Athanasius Schneider, komentując praktykę przyjmowania Najświętszego Sakramentu we Włoszech, gdzie panuje strach przez zarażeniem koronawirusem.

W opinii bp. Schneidera istnieje możliwość przyjęcia Komunii Świętej inaczej niż bezpośrednio do ust. Chodzi o przyjęcie jej poprzez specjalną, czystą chusteczkę nazywaną puryfikatorem. Ten sposób udzielania Komunii nie jest jednak praktykowany przez zdecydowaną większość kapłanów. Jeśli Komunia nie jest udzielana do ust, zwykle księża udzielają jej na rękę. Tak dzieje się w wielu kościołach we Włoszech, co tłumaczy się potrzebą zachowania higieny i ochrony przed zarażeniem koronawirusem.

Nikt nie może zmusić nas do takiego przyjmowania Komunii – komentuje bp. Schneider wprowadzone w wielu kościołach we Włoszech nowe zasady przyjmowania Ciała i Krwi Pana Jezusa. – Taki sposób udzielana Komunii prowadzi do utraty jej fragmentów i tym samym uchybia czci – powiedział hierarcha.

Biskup zaleciał, by w przypadku, gdy nie jest możliwe przyjęcie Komunii do ust, przyjmować duchową Komunię Świętą. – W ten sposób również doświadczymy łaski. W czasach, gdy katolicy byli prześladowani był to powszechny sposób przyjmowania Najświętszego Sakramentu. I przynosiło to wielkie duchowe korzyści – powiedział bp Schneider.

Hierarcha ocenił też, że nie jest prawdą, iż przyjmowanie Komunii „na rękę” jest bardziej higieniczne niż udzielanie tego sakramentu do ust. – Z higienicznego punktu widzenia na dłoni znajduje się mnóstwo bakterii. Bezsprzecznie przyjmowanie Komunii Świętej bezpośrednio do ust jest bardziej higienicznie niż do ręki – ocenił biskup.


Aby przeczytać cały tekst pt. Komunia Święta na rękę w czasach koronawirusa? Bp Schneider zabiera głos należy kliknąć TUTAJ.

Audycja PrisonPlanet.pl - Pandemia i Rząd Światowy.

Ważne unikalne badania koronawirusa przez lekarzy. Broń biologiczna. Konsekwencje mogą być naprawdę straszne.

Ważne unikalne badania koronawirusa przez lekarzy. Broń biologiczna. Konsekwencje mogą być naprawdę straszne. Nie pomoże zapas żywności ani maseczka.Tych wyników nie chcą przepuszczać wielkie portale internetowe.
w języku angielskim
https://rense.com/general96/reality-beyond-horror.php
tłumaczone translatorem
http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=auto&tl=pl&u=https%3A%2F%2Frense.com%2Fgeneral96%2Freality-beyond-horror.php

Teraz już wiemy dlaczego w 2025 roku w niektórych państwach tak spadnie liczba ludności
http://www.deagel.com/country/forecast.aspx?pag=1&sort=Alphabetical&ord=ASC

NOWY WIRUS ZALEJE EUROPĘ będzie to turecki ———————————————————————- Turcja „otworzy bramy” i umożliwi milionom migrantów nieograniczony wjazd do Europy

NOWY WIRUS ZALEJE EUROPĘ będzie to turecki
———————————————————————-
Turcja „otworzy bramy” i umożliwi milionom migrantów nieograniczony wjazd do Europy


Prezydent Turcji Recypt Erdogan zarządził otwarcie granic Turcji, aby umożliwić ludzkiemu tsunami złożonemu z czterech milionów uchodźców syryjskich atak na Europę.
W odpowiedzi Grecja i Bułgaria rozmieszczają dziesiątki tysięcy żołnierzy na swoich granicach, wydając rozkaz USZKODZENIA tych granic; NIE MAJ!
Ponadto Grecja rozmieściła pięćdziesiąt (50) swoich okrętów wojennych na wyspach u wybrzeży, aby chronić swoją jurysdykcję morską przed najazdami tureckimi.
To właśnie powoduje katastrofę humanitarną o historycznych rozmiarach. Ostatniej nocy uchodźcy zaczęli wypływać z Turcji i są teraz wypychani przez wojska greckie i bułgarskie.
Tymczasem Europa znajduje się na wczesnym etapie dużej epidemii śmiertelnego koronawirusa, ponieważ choroba rozprzestrzenia się na cały świat z Chin. Jeśli uchodźcy z Turcji zostaną zarażeni, choroba będzie wśród nich szalała, a zatem setki tysięcy z nich zachorują podczas wędrówki w kierunku Europy. Gdy dotrą do granic Grecji i Bułgarii, zostaną zatrzymani. Ilu po prostu padnie martwych z powodu uwięzienia, bez jedzenia, wody, schronienia i opieki medycznej.
Ta akcja prezydenta Turcji Recpyta Erdogana wydaje się niektórym ludziom celową zbrodnią przeciwko ludzkości.
https://halturnerradioshow.com/index.php/en/news-page/world/turkey-opens-borders-to-europe-tell-4-mil-refugees-to-leave-within-72-hours-greece-bulgaria-deploy-troops-to-seal-borders


WHO: Nadeszła decydująca chwila w epidemii koronawirusa

WHO: Nadeszła decydująca chwila w epidemii koronawirusa
W epidemii koronawirusa nadeszła decydująca chwila – powiedział w czwartek dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus. Wezwał też kraje do zdwojenia wysiłków na rzecz powstrzymania rozprzestrzeniania wirusa.
„Ten wirus ma potencjał do tego, żeby spowodować pandemię” – ocenił Tedros.
„To nie jest czas na strach. To czas na podjęcie działań w celu zapobiegania zakażeniom i ratowania życia” – dodał szef WHO.
„Przez dwa ostatnie dni liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem w pozostałej części świata przekroczyła liczbę nowych przypadków w Chinach. W ciągu ostatnich 24 godzin siedem krajów po raz pierwszy zgłosiło wykrycie koronawirusa” – powiedział Tedros.
„Epidemie Covid-19 w Iranie, Włoszech i Korei Południowej pokazują, do czego zdolny jest koronawirus” – stwierdził.

Zobaczcie ile oni są w stanie osiągnąć tym wirusem – wprowadzić globalne szczepienie -wywołać krach na świecie, co za tym idzie bunt i panika społeczeństw

Zobaczcie ile oni są w stanie osiągnąć tym wirusem
– wprowadzić globalne szczepienie
-wywołać krach na świecie, co za tym idzie bunt i panika społeczeństw
-być może za chwile Benedykt będzie musiał opuścić Rzym ze względu bezpieczeństwa
– nadciągająca fala uchodźców przyczyni się w znacznym stopniu do roznoszenia wirusa po Europie, ludzie zaczną walczyć jak w Grecji, szczególnie Włochy, Francja, Niemcy
-odwoływane msze ze względów bezpieczeństwa, pamietajmy im mnie swiatla Boga w naszym życiu tym ciemność staje się silniejsza..
– wirtualny pieniądz a najlepiej czip dla bezpieczeństwa żeby się nie zarazić
Proponuje wszystkim wykupić niezbędny leki bo w ciągu miesiąca może ich zacząć widocznie brakować ze względu na zerwany łańcuch dostaw z Chin…
zaczynaja pojawiać sie apele, żeby wycofywać wodę swięconą, nie podawać ręki na znak pokoju i przejść na Komunię na rękę…
https://www.se.pl/koszalin/koronawirus-w-polsce-kosciol-zacheca-do-ostroznosci-duze-zmiany-w-udzielaniu-komunii-aa-kDjL-3UGh-27mf.html
Napędzanie paniki.
W kościołach będzie podawana informacja o koronawirusie
W najbliższych dniach w polskich kościołach będzie odczytywana informacja Ministra Zdrowia prof. Łukasza Szumowskiego, dotycząca koronawirusa – poinformował rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.
https://ekai.pl/w-kosciolach-bedzie-podawana-informacja-o-koronawirusie/
znalezione w internecie

Kiedy zrozumiesz globalistyczny sposób myślenia, to prawie wszystko, co oni robią, staje się raczej mechaniczne i przewidywalne. Nie powinno dziwić, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), oddział Organizacji Narodów Zjednoczonych, była tak agresywna w cheerleadingu dla chińskiego rządu i jego reakcji na wybuch koronawirusa. W końcu komunistyczny model państwa inwigilacji w Chinach jest testem beta tego rodzaju centralizacji, jakiej ONZ chce dla całej planety.
Z pewnością nie zamierzają wskazywać, że to totalitarny system Chin pozwolił na rozprzestrzenienie się epidemii od samego początku.
Nawet teraz Xi Jinping próbuje przepisać historię, twierdząc, że był szybki w reagowaniu na kryzys ponad miesiąc wcześniej. Kłamstwo, że koronawirus zmutował naturalnie na rynku żywności i zwierząt w Wuhan, nadal jest rozpowszechniane przez media głównego nurtu, chociaż nie ma dowodów na poparcie tego twierdzenia.
A Chiny wciąż uwalniają sfałszowane liczby zgonów i infekcji, podczas gdy mają ponad 600 milionów ludzi pod kontrolą stanu wojennego, a ich krematoria nadal wypompowują opary zmarłych 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
Odważni pracownicy służby zdrowia, tacy jak Li Wenliang, którzy zostali ukarani przez rząd za ostrzeżenie o wirusie w grudniu, zginęli podczas próby walki ze scentralizowanym potworem tylko po to, by zdobyć ważne informacje dla świata, ale to się nigdy nie zdarzyło, prawda?
Nigdy nie usłyszysz, jak ONZ chwali wysiłki Li Wenlianga; chcą, aby jego imię zniknęło w głębi dziury pamięci tak samo jak chiński rząd.
Rozwijająca się narracja jest dobrze znana – lokalni urzędnicy „zdławili” reakcję na wybuch epidemii, podczas gdy scentralizowane kierownictwo krajowe przywróciło właściwe tempo dzięki ekstremalnym środkom kontroli, które przekształciły prowincję Hubei w istny obóz internowania.
Nie zwracaj też uwagi na to, że strefa zero na początku wybuchu epidemii znajduje się tuż obok największego Laboratorium do badania Zagrożeń Biologicznych 4 poziomu w Azji, ponieważ dzięki temu stałbyś się wyznawcą „teoretykiem spisku”.
Przesłanie wbijane do świadomości publicznej jest jasne: „Zamknij się i zaakceptuj, że centralizacja działa”. Nawet gdy zawodzi żałośnie, wciąż stanowi odpowiedź na wszystkie nasze problemy. Wszystko, co musimy zrobić, to „trochę dostosować” zapis historyczny za każdym razem, gdy system się psuje, a następnie wprowadzić w odpowiedzi WIĘCEJ centralizacji.
https://globalna.info/2020/02/27/globalisci-chca-wykorzystac-koronawirusa-w-dazeniu-do-swiatowego-rzadu-nwo/

Finansowo-polityczny cel histerii koronawirusowej Dla każdego świadomego, niezależnie myślącego człowieka jasne jest, że napędzanie histerii wokół koronawirusa ma zupełnie inny powód niż czysto medyczno-sanitarny i epidemiologiczny. Ten rzeczywisty powód to próba destabilizacji gospodarek wybranych krajów, a nawet całych regionów dla wywołania chwilowego światowego chaosu

Amerykański Senat zagłosował za zabijaniem noworodków
https://www.gosc.pl/doc/6183007.Amerykanski-Senat-zaglosowal-za-zabijaniem-noworodkow
No to chyba wydali na siebie wyrok jak Australia.
==============================
Finansowo-polityczny cel histerii koronawirusowej
Dla każdego świadomego, niezależnie myślącego człowieka jasne jest, że napędzanie histerii wokół koronawirusa ma zupełnie inny powód niż czysto medyczno-sanitarny i epidemiologiczny.
Ten rzeczywisty powód to próba destabilizacji gospodarek wybranych krajów, a nawet całych regionów dla wywołania chwilowego światowego chaosu. Ma to stworzyć pole do działań globalnych inżynierów od finansów – głównie syjonistyczno-anglosaskiej oligarchii – za pomocą kontrolowanych przez nich mediów i tym samym kształtowania nastrojów i lęków społecznych. Celem działań wspomnianej oligarchii światowej jest gorączkowa próba zahamowania ukształtowania się wielobiegunowego systemu gospodarki światowej, w którym rola oligarchii znacząco się zmniejszy na rzecz gospodarek narodowych suwerennych państw.
https://wiernipolsce1.wordpress.com/2020/02/26/finansowo-polityczny-cel-histerii-koronowirusowej/
Ten koronawirus, to potrzebny
jest również do ogólnoświatowych szczepień.
Jak to powiedział Zbigniew Brzeziński:
„Łatwiej jest zabić milion ludzi niż nad
nimi zapanować”

Koronawirus w USA. Dotychczasowe spadki na giełdach to podobno dopiero początek

Koronawirus w USA. Dotychczasowe spadki na giełdach to podobno dopiero początek
https://businessinsider.com.pl/koronawirus-w-usa-dotychczasowe-spadki-na-gieldach-to-podobno-dopiero-poczatek/dqpe3yl
===================================
Niemal całe złoto Rosji wykupiła Wielka Brytania
Za 113,5 tony zapłacili 5,33 mld dol. Brytyjczycy zabezpieczyli się przed negatywnymi skutkami brexitu, wykupili niemal całe złoto, jakie miała na sprzedaż Rosja – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/cale-zloto-rosji-kupila-wielka-brytania/vgpx5md
===================================
Turcja może pójść na wojnę z Rosją w Syrii
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/turcja-moze-pojsc-na-wojne-z-rosja-w-syrii
===================================
Carbonia, 27.02.2020 17:33
Bramy Rzymu zostaną zburzone! Wróg czeka na odpowiedni moment! To będą godziny rozpaczy i rozlewu krwi! W St. Peter’s nastąpi wielkie zniszczenie!
https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=it&u=https://colledelbuonpastore.eu/&prev=search

Audycja PrisonPlanet.pl - Pandemia i Rząd Światowy.

czwartek, 27 lutego 2020

Strange Events are Happening Worldwide! February, 2020 Znaki końca czasów ?


Podjęcie Suplikacji to odpowiedź na klimat moralny naszych czasów, wyzwania cywilizacyjne oraz w związku z zagrożeniami na granicy życia i śmierci, spowodowanymi także epidemią „koronawirusa”.

Abp Wacław Depo wzywa do śpiewu Suplikacji

Podjęcie Suplikacji to odpowiedź na klimat moralny naszych czasów, wyzwania cywilizacyjne oraz w związku z zagrożeniami na granicy życia i śmierci, spowodowanymi także epidemią „koronawirusa”.
„Wzywam, aby od Środy Popielcowej do Niedzieli Miłosierdzia Bożego, w czasie wspólnych nabożeństw: Eucharystii, Drogi Krzyżowej czy Gorzkich Żali, śpiewać pieśń Suplikacji: Święty Boże.”
„Wkraczając w  Wielki Post, zanurzamy się w atmosferę, modlitwy, pokuty i nawrócenia. Jest to jednocześnie czas łaski płynący ze Słowa Bożego i sakramentów świętych. Każdego dnia zacznijmy od prostego znaku Krzyża. Czyńmy go starannie bez pośpiechu i z ufną miłością miłosierną objawiona przez Chrystusa. Albowiem ten znak od początku dnia aż do jego zakończenia ustawia nas odpowiednio na drodze wiary i powołania” – napisał abp Depo w słowie do wiernych archidiecezji częstochowskiej 

Share this:

Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły w intencji powstrzymania rozszerzania się wirusa z Chin

Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły
w intencji powstrzymania rozszerzania się wirusa z Chin
Dzień 5
Znak krzyża świętego
Akt żalu (skruchy)
Boże mój, bardzo żałuję, że Cię obraziłem, ponieważ Ty jesteś nieskończenie dobry i nie masz upodobania w grzechu. Zdecydowanie postanawiam, z pomocą Twojej świętej łaski, już więcej Cię nie obrażać i winy odpokutować. Ojcze nasz – Zdrowaś Maryjo.
Trzy pierwsze dziesiątki różańca (części przypadającej na dany dzień)
Rozważanie na kolejne dni nowenny
Dwie ostatnie dziesiątki różańca (części przypadającej na dany dzień)
Modlitwa do Maryi rozwiązującej węzły (podana na końcu nowenny)
Znak krzyża świętego
https://adonai.pl/modlitwy/?id=377

Módlcie się za Chiny, ponieważ stamtąd nadejdą nowe choroby

Trevignano Romano, 28 września 2019 r
Umiłowane moje dzieci, dziękuję za wysłuchanie mojego wezwania w swoim sercu. Módlcie się, módlcie się, módlcie się o pokój i za to, co was czeka. Módlcie się za Chiny, ponieważ stamtąd nadejdą nowe choroby, wszystkie gotowe wpływać na powietrze od nieznanych bakterii. Módlcie się za Rosję, ponieważ nadchodzi wojna. Módlcie się za Amerykę, teraz jest w wielkim spadku. Módlcie się za Kościół, ponieważ nadchodzą wojownicy, a atak będzie katastrofalny, nie plagiatujcie wilków przebranych za jagnięta, wszystko wkrótce będzie miało wielki obrót. Spójrz na niebo, zobaczysz znaki końca czasów. Będę z tobą do końca modlitwy. Teraz błogosławię was w imię Ojca, Syna Ducha Świętego, Amen ”.



Z orędzia do Luz De Maria
15.VIII.2016 Zachowaj czujność, wielka pandemia wkrótce będzie obecna pośród ludzkości, jest to wynikiem niewłaściwie wykorzystanej nauki, jest wysyłana do ludzkości przez wielką potęgę.


 NPM 18.III.2013 Wielka plaga zbliża się jak wielka ciemność, ale wy, którzy utrzymujecie światło Miłości Mojego Syna, Mojej Miłości i Ducha Świętego w samych sobie, będziecie spoglądać na Boskie Światło, nie zasłaniając waszych myśli.Ciemność wzrasta wraz z zarazą urodzoną w laboratorium, ludzka pycha dominuje nad pokorą i wywołuje bóle porodowe.

 7.VII.2014 Będziecie smagani plagami urodzonymi w laboratoriach tych, którzy rządzą światem; Nie bójcie się. Mój Dom uwolni was od jadowitych strzał zła; Konieczna jest Wiara, podobnie jak posłuszeństwo Moim Mandatom i miłość do Mnie.

 6.VI.2018 Módlcie się, nowa epidemia wychodzi na jaw i zagraża ludności świata, człowiek wie, jak ją leczyć, ale nie odniesie sukcesu, ponieważ jest odporny na leki od dawna stosowane.

 Trevignano Romano 10 września 2019 r
Moje dzieci, dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie w swoim sercu. Szukajcie pokoju, pokoju w waszych sercach, znajdziecie je tylko wtedy, gdy pójdziecie za moim Synem Jezusem, to są ostatnie godziny waszego wyboru. Moje dzieci, tutaj możecie być częścią Triumfu mego Niepokalanego Serca. Moi kochani, bądźcie silni w wierze, ponieważ planem szatana jest sprowadzenie wielu dusz do podziemnego świata, więc umocnijcie i otwórzcie wasze serca, a przede wszystkim uczyńcie je pokornymi. Módlcie się, bo zaraza i inne nowe choroby są już w drodze. Kocham was, dzieci i nie bójcie się, będę was chronił. Teraz błogosławię was w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, Amen ”.

 Trevignano Romano 28 stycznia 2020 r
Umiłowane moje dzieci, dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie w swoim sercu. Drogie dzieci, wszystko, co się dzieje, powoduje w waszym sercu smutek, ale dzieci, oczyszczenie jest konieczne. Moje dzieci, módlcie się bardzo za Niemcy i Francję. Watykan dzieli się na dwie części. Dzieci, oto wielki sprawdzian Wiary, mówię jako Matka moim dzieciom-kapłanom, zawsze bądźcie posłuszni Kościołowi, ale bądźcie ostrożni, ponieważ gdy zniknie Poświęcenie Eucharystii, mój Syn, Pan Jezus również zniknie. Wiedzcie, że wasza prawdziwa Wiara zostanie nagrodzona, ponieważ będę cię chronić. Tutaj przewidywane czasy są na twoich głowach, pojawią się nowe choroby, w których trudno będzie znaleźć lekarstwo. Ziemia będzie nadal drżeć coraz bardziej, żałować i nawracać się. Będę z tobą za każdym razem, gdy do mnie zadzwonisz. Teraz zostawiam wam moje macierzyńskie błogosławieństwo w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, Amen ”.




Ohyda spustoszenia» jako znak końca czasów.

Ohyda spustoszenia» jako znak końca czasów.

Źródło : www.voxdomini.com.pl/gob_opr/gohy01.html

POJĘCIE „OHYDY SPUSTOSZENIA" W PIŚMIE ŚWIĘTYM
Pojęcie ohydy spustoszenia pojawia się w Piśmie Świętym w trzech Księgach: jedna – Księga Machabejska, odnosi ją do wydarzeń, jakie rozegrały się w historii narodu wybranego, druga – Księga Daniela, zapowiada ją jako wydarzenie przyszłe, będące znakiem końca czasów i ucisku, w trzeciej zaś – Ewangelii, czytamy o niej jako o znaku zapowiadającym przyjście Jezusa.
Ponadto w Księdze proroka Ezechiela (28,11-13; 16-17.18), w 18 rozdziale Apokalipsy oraz w Liście św. Pawła do Tesaloniczan (por. 2 Tes 2,3-4) odnajdujemy zapowiedź ujawnienia się Buntownika, zwanego też Antychrystem, wynoszącego się ponad Boga. To on zamierza wprowadzić w Świątyni Bożej ohydę spustoszenia, sprawiając, że ustanie stała ofiara, podobnie jak stało się to w świątyni jerozolimskiej z powodu działań niegodziwego króla Antiocha.

Ohyda spustoszenia w Świątyni Jerozolimskiej jako akt znieważenia Boga i Jego Prawa
Czytamy o niej w pierwszym rozdziale Pierwszej Księgi Machabejskiej, opisującej odstępstwo bezbożnego króla Antiocha. Wzniesienie ohydy spustoszenia w miejscu świętym, na ołtarzu całopalenia, zostało poprzedzone odejściem od Prawa i zdradą Boga przez lud: „Wystąpili spośród Izraela synowie wiarołomni, którzy podburzyli wielu ludzi, mówiąc: ‘Pójdźmy zawrzeć przymierze z narodami, które mieszkają wokoło nas. Wiele złego bowiem spotkało nas od tego czasu, kiedyśmy się od nich oddalili.’ Słowa te w ich mniemaniu uchodziły za dobre. Niektórzy zaś spomiędzy ludu zapalili się do tej sprawy i udali się do króla, a on dał im władzę, żeby wprowadzili pogańskie obyczaje" (1 Mch 1,11-13). Doszło do znieważenia i splądrowania świątyni. Smutek ogarnął cały kraj. Na koniec – jak czytamy – „Król wydał dekret dla całego państwa: ‘Wszyscy mają być jednym narodem i niech każdy zarzuci swoje obyczaje.’ Wszystkie narody przyjęły ten rozkaz królewski, a nawet wielu Izraelitom spodobał się ten kult przez niego nakazany. Składali więc ofiary bożkom i znieważali szabat. Król posłał swoich wysłańców do Jerozolimy i do miast judzkich z pisemnym poleceniem, żeby postępowały według obyczajów, które dla kraju były obce; żeby w świątyni zaprzestano składać całopalenia, ofiary krwawe, a także ofiary płynne; żeby znieważano szabat i święta i żeby zbezczeszczono świątynię i świętych, żeby natomiast sporządzono ołtarze, święte gaje i posągi bożków oraz składano na ofiarę mięso świń i innych nieczystych zwierząt; żeby synów swoich pozostawiali bez obrzezania i żeby dusze swoje brukali wszystkim, co jest nieczyste i światowe. W ten sposób mieli zapomnieć o Prawie i zarzucić wszystkie jego nakazy" (1 Mch 1,41-49).
Tak więc z powodu sprzymierzenia się z narodami pogańskimi i utworzenia z nimi jednego państwa doszło do całkowitego odrzucenia Bożego prawa i tradycji, a wreszcie do spustoszenia świątyni przeznaczonej dla oddawania kultu Panu. Część jednak ludu, pomimo cierpień i męczeństwa, zachowała wierność (zob. 1 Mch 1,59-63).

«Ohyda spustoszenia» jako znak końca czasów w Księdze proroka Daniela
Kiedy czytamy dalej Pismo Święte, widzimy, że pojawia się w nim ponownie pojęcie ohydy spustoszenia w odniesieniu do przyszłości, do końca czasów, które ona poprzedzi. Zapowiedź tę odnajdujemy w Księdze proroka Daniela opisującej poczynania niegodziwego władcy:
„Wojsko jego wystąpi, by zbezcześcić świątynię-twierdzę, wstrzymają stałą ofiarę i uczynią tam ohydę ziejącą pustką. Tych zaś, co przestępują przymierze, nakłoni do przewrotności pochlebstwami (...). Król będzie działał według swego upodobania; uczyni się wyniosłym i będzie się wywyższał ponad wszystkich bogów. Przeciw Bogu będzie mówił rzeczy dziwne i dozna powodzenia, aż się wypełni gniew, bowiem to, co zostało postanowione, dokona się. ...Wobec wszystkich będzie okazywał się wielki. ...tych zaś, którzy go uznają, obdarzy zaszczytem, czyniąc ich władcami nad wieloma, a jako zapłatę będzie rozdzielał ziemię" (Dn 11,31-32.36-37).
W Księdze proroka Daniela jest też zapowiedź ograniczonego w czasie panowania bezbożności (Dn 11,45) oraz pomocy ze strony św. Michała (Dn 12,1) – jakiej udzieli on ludowi Bożemu – a także tego, że część ludu wytrwa mimo prześladowań (Dn 11,32-33).

«Ohyda spustoszenia» w Ewangelii jako zapowiedź końca czasów i bliskiego przyjścia Mesjasza
O ohydzie spustoszenia mówi także Jezus. Zapowiada ją, powołując się na proroctwo Daniela, jako znak Swego powtórnego przyjścia. W Ewangelii według św. Mateusza czytamy (Mt 24, 3-17.21-22): «A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie i pytali na osobności: Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata? Na to Jezus im odpowiedział: Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą. Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec! Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi. Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści. Wtedy wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów, z powodu mego imienia. Wówczas wielu zachwieje się w wierze; będą się wzajemnie wydawać i jedni drugich nienawidzić. Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą; a ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec. Gdy więc ujrzycie ohydę spustoszenia, o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte – kto czyta, niech rozumie – wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry! Kto będzie na dachu, niech nie schodzi, by zabrać rzeczy z domu... Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie. Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz z powodu wybranych ów czas zostanie skrócony."
Z Ewangelii według św. Mateusza dowiadujemy się zatem, iż ohyda spustoszenia będzie znakiem zbliżającego się końca czasów. Będzie to więc także znak powrotu Jezusa, dzięki czemu ustanie nieprawość i ohyda.
On sam przypomina o tym także innemu prorokowi obecnego czasu, Vassuli, prawosławnej mistyczce: „Zostało powiedziane, że przed Moim Wielkim Powrotem będą wam dane znaki. Powinniście śledzić znaki poprzedzające Mój Wielki Dzień Chwały. Wszystkie te prawdy można odkryć czytając uważnie Pisma. Jak to się dzieje, że wasze umysły nie są otwarte, by zrozumieć Pisma?" (27.06.91).

DZIŚ REALIZUJĄ SIĘ ZAPOWIEDZI Z PISMA ŚW.
Czy wolno nam więc sądzić, że dziś realizują się zapowiedzi z Pisma Świętego? Orędzia „Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej" pomagają nam zrozumieć proroctwa zawarte m. in. w Księdze Daniela i wyjaśniają, iż istotnie odnoszą się one do obecnego czasu. Także lektura przesłań „Prawdziwe Życie w Bogu", jakimi Bóg obdarza aktualnie Vassulę Ryden, pomaga w zrozumieniu, iż istotnie czas, w jakim żyjemy, to czas realizacji zapowiedzi zawartych w proroctwach Starego i Nowego Testamentu.
Matka Boża powiedziała do ks. Gobbiego 31.12.92: „Najmilsi synowie, aby zrozumieć, na czym polega ohyda spustoszenia, przeczytajcie to, co zostało przepowiedziane przez proroka Daniela." Dalej mówi: „Umiłowani synowie i dzieci poświęcone Mojemu Niepokalanemu Sercu, chciałam was pouczyć o znakach podanych wam przez Jezusa w Ewangelii..." i wyjaśnia w sposób przekonywujący i jednoznaczny, iż ohyda spustoszenia dokonuje się już na naszych oczach.
Także Vassula usłyszała 20 grudnia 1993 słowa przekazane jej przez Boga: „Wysłałem Mojego sługę Daniela, aby poprosił cię o przeczytanie Księgi Daniela, ponieważ w niej znajdują się aktualne prawdy, prawdy i proroctwa, które powinny zostać odpieczętowane dla zrozumienia, a potem dla ogłoszenia. One są znakiem końca czasów.(1) Księga Daniela została zapieczętowana, a słowa, które zawiera, zostały okryte tajemnicą, teraz zaś są objawiane wam wszystkim w całej pełni. Powiedziałem wszystkim, że wasze pokolenie dopuściło się odstępstwa i że to odstępstwo przeniknęło aż do serca Mojego Sanktuarium,(2) dotykając kapłanów, biskupów i kardynałów... Zostało powiedziane,(3) że przez czas, dwa czasy i połowę czasu(4) Mój lud będzie cierpiał prześladowanie i władzę bestii.(5) Powiedziano, że przy pomocy tej bestii podejmą plan zmienienia Tradycji oraz Mojego Prawa i że mają zamiar zniesienia Stałej Ofiary, zdeptania Jej własnymi nogami, zmiażdżenia Jej i wzniesienia na Jej miejsce ohydy spustoszenia, obrazu pozbawionego życia... Dziś wszyscy widzicie, jak te proroctwa się wypełniają."
Pismo Święte zapowiedziało więc – a wydarzenia dokonujące się na naszych oczach dowodzą, że czas ten nadszedł – iż w czasach ostatnich dokonana zostanie ohyda spustoszenia.
Maryja tak określiła zadanie Swojej „Błękitnej książki" (nr 520): „Moje orędzie jest przesłaniem apokaliptycznym, bo jesteście w samym sercu tego, co zostało wam ogłoszone w ostatniej i jakże ważnej Księdze Bożego Pisma. Teraz kiedy otwarłam przed wami zapieczętowaną księgę, powierzam Aniołom światłości Mojego Niepokalanego Serca zadanie polegające na doprowadzeniu was do zrozumienia tych wydarzeń."
Orędzia przekazywane przez ks. Gobbiego, jak i za pośrednictwem Vassuli, ostrzegają nas więc przed aktem ohydy spustoszenia, jak i wskazują, gdzie znaleźć w tym czasie ocalenie: w bliskości Boga, wierności Jego nauce oraz w Niepokalanym Sercu Maryi – naszej Matki.

OPIS «OHYDY SPUSTOSZENIA» w Orędziach ‘Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej’
W Orędziach Prawdziwe Życie w Bogu, opisując aktualną sytuację świata, Bóg nie jeden raz użył biblijnego określenia ohydy, która pojawia się aktualnie, z powodu odstępstwa od Bożego prawa, w sercach ludzkich (świątyni Boga – por. 1 Kor 3,17) oraz w samej świątyni Bożej, w Jego sanktuarium. Maryja zaś w Orędziach przekazanych ks. Gobbiemu mówi o ohydzie spustoszenia głównie w odniesieniu do Niegodziwca, zapowiedzianego przez św. Pawła, który wejdzie do świątyni Boga, by samego siebie wynieść na miejsce należne Bogu i zniesie należną Mu stałą ofiarę.
Pomimo tej tragicznej oceny sytuacji, zarówno w Orędziach podyktowanych Vassuli, jak i przekazanych ks. Gobbiemu, zarysowana jest też wyraźna i bliska już perspektywa zwycięstwa Boga. Sam św. Paweł mówi, budząc w sercach nadzieję: „wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia" (zob. 2 Tes 2,8). W innym miejscu Pismo Święte zapewnia, iż czas próby zostanie skrócony (Mt 24,22). Stanie się tak dzięki wstawiennictwu naszej Niebieskiej Matki i świętych oraz dzięki modlitwom i ofiarom ludzi kochających Boga.

Co mówi Matka Boża o «ohydzie spustoszenia»?
Na to pytanie odpowiedzieć można przytaczając kilka charakterystycznych Orędzi, przekazanych ks. Gobbiemu w okresie otrzymywania przez niego przesłań Niebieskiej Mamy (1973-1996).
Po pierwsze, Maryja zwraca uwagę na to, że ohydę spustoszenia wprowadzają do Świątyni Bożej ci, którzy dopuszczają się nieprawości, nie przestrzegając przykazań. Pozwalają bowiem szatanowi zająć miejsce należne Bogu w swoim sercu.
Po drugie, ohyda stanowi dla Kościoła wielką próbę, w której, jak napisał św. Jan, „okazuje się wytrwałość świętych, tych, którzy strzegą przykazań Boga i wiary Jezusa." (Ap 14,12)
Po trzecie, Maryja uprzedza nas, iż ohyda spustoszenia to akt znieważenia Eucharystii, wynikający z braku wiary w rzeczywistą obecność Jezusa w Niej.
Po czwarte, Maryja zapowiada ujawnienie się Antychrysta jako osoby – zgodnie z tym, co napisał św. Paweł (2 Tes 2) – który wprowadzi w Świątyni Bożej ohydę spustoszenia.
Po piąte, Matka Boża wyjaśnia, iż ohyda spustoszenia stanowi znak końca czasów, zapowiadający równocześnie powrót Jezusa w chwale. Ona pragnie nas na przyjęcie Jezusa przygotować.
Jej Orędzia przepełnione są radami i wskazówkami, które pomagają nam przetrwać trudny czas ucisku oraz włączyć się do zwycięskiego zastępu Maryi walczącej ze złem. Zawierają też wielką matczyną pociechę i zawsze budzą nadzieję na ostateczny i bliski już tryumf Boga.

Ohyda spustoszenia z powodu złego życia
Pierwszy raz Maryja wspomina o ohydzie spustoszenia w 1975 roku (9 lipca, orędzie nr 74):
„Jaki ból sprawiają Mi Kapłani Mojego Syna, którzy już w Niego nie wierzą i stale Go zdradzają; Kapłani powołani na szafarzy łask, a ciągle żyjący w grzechu. Ich życie jest jednym nieprzerwanym pasmem świętokradztw. Zadają Mi ból Kapłani posłani dla głoszenia Ewangelii zbawienia, którzy stali się teraz szerzycielami błędu; Kapłani, którzy – zamiast zbawiać liczne dusze – prowadzą bardzo wiele z nich na drogę zatracenia! Jest to godzina, w której ohyda spustoszenia naprawdę weszła do Świętej Świątyni Bożej. Nie są już solą ziemi, stali się solą bez smaku, solą zepsutą i obrzydliwą, nadającą się tylko do rozsypania po ziemi i podeptania. Już nie są światłem na świeczniku, lecz ciemnością, która czyni noc jeszcze ciemniejszą."

Naszym zadaniem: MODLITWA I ŚWIADECTWO
Maryja nie ogranicza się nigdy, przekazując ks. Gobbiemu Swe Orędzia, do tragicznej wizji rzeczywistości, w której żyjemy i w której istotnie zło jakby brało górę. Dlatego w tym samym Orędziu (nr 74) mówi zaraz o sposobach zaradzenia tej sytuacji: „Co macie czynić, Kapłani Mojego Ruchu, synowie najmilsi Mojego Bolesnego Serca, dla zbawienia tych wszystkich Kapłanów, tak bardzo chorych i tak bardzo potrzebujących Mojej matczynej pomocy? Pomagajcie im, nigdy ich nie osądzając. Kochajcie ich zawsze. Nie potępiajcie ich, gdyż to do was nie należy. Okazujcie im miłość swoim cierpieniem, dawaniem świadectwa, dobrym przykładem. Bądźcie dla nich przykładem, broniąc – nawet zewnętrznie – swej godności. Nie porzucajcie nigdy stroju duchownego, posłuszni w tym wielokrotnie już wyrażanej woli Wikariusza Mojego Syna, Papieża. Módlcie się za nich. Potrzeba bardzo intensywnej modlitwy, by wyjednać u Serca Jezusowego nawrócenie i poprawę Moich biednych dzieci. Wybrałam was dla tryumfu Mego Niepokalanego Serca w świecie. Tryumf ten rozpocznie się od ocalenia Moich biednych, zagubionych synów Kapłanów... Znoście cierpienia razem z Papieżem, Biskupami i wiernymi Kapłanami..."

Ohyda spustoszenia w Świątyni Boga
20 listopada 1976 Maryja powiedziała: „Coraz bardziej szerzy się chłód egoizmu i pychy. Nienawiść tryumfuje nad miłością, zbierając codziennie niezliczone ofiary – znane i nie znane. Stosuje się przemoc wobec istot bezbronnych i niewinnych, które ciągle wołają o straszną pomstę u Bożego Tronu... Nigdy nie udało się demonowi tak was zwieść jak dzisiaj. Zwodzi was pychą i sprawia, że usprawiedliwiacie, a nawet legalizujecie nieporządek moralny. Po upadkach udaje mu się stłumić w was wyrzuty sumienia, będące prawdziwym darem Ducha Świętego, przynaglającego was do nawrócenia... I tak szatan rozbił namioty wśród sług Świątyni. Sprawił, że ohyda spustoszenia weszła do Świętej Świątyni Boga."(6)
24 grudnia 1977 roku mówi: „W tę Świętą Noc Moje matczyne Serce jest na nowo rozdzierane. Widzę bowiem, że nawet wśród samych Kapłanów szerzą się wątpliwości co do Boskiej obecności Mego Syna Jezusa w tajemnicy Eucharystii. Przez to szerzy się obojętność wobec Sakramentu Eucharystii, zanika adoracja i modlitwa."

Naszym zadaniem: WYNAGRADZANIE
Maryja w tej smutnej sytuacji chce zrealizować Swój plan naprawy wszystkiego i doprowadzenia do czczenia Jezusa obecnego w tajemnicy Eucharystii (141):
„Zapraszam was do pochylenia się wraz ze Mną nad ołtarzem, na którym również wy rodzicie Jezusa w tajemnicy Eucharystii. Adorujcie Go ze Mną. Razem ze Mną okażcie Mu bezgraniczną miłość. Ze Mną Go pocieszajcie, ze Mną Mu dziękujcie, ze Mną wynagradzajcie Mu zniewagi, oziębłość i wielką obojętność, która Go otacza. Ze Mną brońcie Go swoim życiem – gotowi przelać za Niego własną krew."

Ohyda spustoszenia próbą dla Kościoła, zapowiedzianą w Fatimie
15 września 1987 roku w miejscu objawień w Akita (Japonia) Matka Boża powróciła do tematu ohydy spustoszenia, mówiąc:
„Płaczę, bo Kościół ciągle idzie drogą podziału, utraty prawdziwej wiary, odstępstwa, błędów, które coraz bardziej są rozpowszechniane i przyjmowane. Obecnie urzeczywistnia się to, co przepowiedziałam w Fatimie, co objawiłam właśnie tu w trzecim przesłaniu danym jednej z Moich małych córek. Również dla Kościoła nadszedł moment wielkiej próby, gdyż niegodziwy człowiek zajmie miejsce w jego łonie i ohyda spustoszenia wejdzie do Świętej Świątyni Boga."

Pośród zła «ohydy spustoszenia» DOKONUJE SIĘ WIELKIE OCZYSZCZENIE
Pomimo opisywania istniejącego w Świątyni Bożej zła Maryja wlewa w nasze serca nadzieję: przypomina, że czas oczyszczenia i powrotu ludzkości do Boga już się rozpoczął, a Ona jest z nami, aby nam udzielić pomocy (112): „Konieczne jest zatem, by Mama mówiła do was i prowadziła was za rękę. Jej zadanie polega przede wszystkim na przewodzeniu wam w walce z piekielnym Smokiem... Mówię wam: nadeszły czasy oczyszczenia, nadeszły czasy, w których Boża sprawiedliwość ukarze ten zbuntowany i zepsuty świat – dla jego zbawienia. W Moim Kościele – ogarniętym błędem, przyćmionym przez szatana, okrytym grzechem, zdradzonym i sprofanowanym nawet przez niektórych Pasterzy – oczyszczenie już się zaczęło..."

Kiedy błędna nauka w odniesieniu do Eucharystii rozszerzy się, wtedy ohyda spustoszenia wejdzie do Świątyni
W noc Bożego Narodzenia w 1977 roku Maryja ostrzegła nas, że oprócz wnoszenia ohydy spustoszenia do Świątyni przez grzeszne życie, jest ona tam wprowadzana także przez błędy i niewiarę w odniesieniu do Eucharystii:
„Gdyby nie było was, Moi najmilsi synowie, Mój Syn nie mógłby stawać się obecny w Sakramencie Eucharystii. W Eucharystii Jezus jest prawdziwie obecny ze Swoim Ciałem, Krwią, Duszą i Bóstwem. Wy, Kapłani, odnawiacie rzeczywistość Jego narodzenia w czasie...
Niestety, wzrasta liczba Kapłanów, którzy sprawują Eucharystię, chociaż już w nią nie wierzą. Jedni z nich przeczą rzeczywistej obecności Mojego Syna Jezusa, inni chcieliby tę obecność ograniczyć tylko do czasu celebrowania Mszy św. Jeszcze inni sprowadzają ją do obecności czysto duchowej i symbolicznej. Błędy te szerzą się, mimo że właściwa nauka została jasno potwierdzona przez nauczanie Kościoła – szczególnie przez Papieża.
Niestety przyjdzie czas, że ten błąd będzie miał jeszcze więcej zwolenników, a w Kościele prawie zaniknie woń adoracji i Najświętszej Ofiary. Przez to ohyda spustoszenia – która już weszła do Świętej Świątyni Bożej – osiągnie swój szczyt."

Naszym zadaniem: UKRYĆ SIĘ W SERCU MARYI, BYĆ MOCNYMI W WIERZE, NIEWZRUSZONYMI W NADZIEI I ŻARLIWYMI W MIŁOŚCI
Maryja, najlepsza z matek, uwrażliwia Swe dzieci na grożące im niebezpieczeństwo nazywane w Piśmie Świętym ohydą spustoszenia. Ta ohydna pustka pojawia się tam, gdzie rezygnuje się z największego bogactwa Kościoła, jakim jest Jezus obecny prawdziwie w Eucharystii, Jego zbawcza ofiara, miłość do Niego i do bliźnich. Maryja, prowadząc nas po trudnych drogach obecnego czasu zachęca, abyśmy zapełnili tę ohydną pustkę prawdziwą wiarą, nadzieją i miłością. Nasza dobra Matka wlewa też w nasze serca nadzieję, że i to wielkie zło, jak wszystko na tym świecie, wkrótce skończy się. Zbliża się koniec czasów zła, ohydnej pustki.
„Umiłowani synowie i dzieci poświęcone Mojemu Niepokalanemu Sercu, chciałam was pouczyć o znakach podanych wam przez Jezusa w Ewangelii, aby was przygotować na koniec czasów. Właśnie w waszej epoce mają się one zrealizować. Rok, który się kończy i ten, który się zaczyna, stanowią część okresu wielkiej udręki. Rozszerza się odstępstwo, mnożą się wojny, następują po sobie na tylu miejscach kataklizmy, wzrastają prześladowania, a Ewangelia jest ogłaszana wszystkim narodom. Nadzwyczajne zjawiska pojawiają się na niebie i coraz bliższa staje się chwila pełnego ukazania się Antychrysta.
Proszę was zatem, byście pozostawali mocni w wierze, niewzruszeni w nadziei i żarliwi w miłości. Pozwólcie Mi się wszyscy nieść i gromadzić w bezpiecznym schronieniu Mojego Niepokalanego Serca. Przygotowałam je wam właśnie na te ostatnie czasy.
Odczytujcie ze Mną znaki waszych czasów, żyjcie w pokoju serca i w ufności. Jestem zawsze z wami, aby wam powtarzać, że spełnianie się tych znaków wskazuje wam z pewnością, iż bliski jest koniec czasów i powrót Jezusa w chwale." (nr 485)

Przypisy: (1) Por. Dn 8,17.19.26; 12,4.9. (2) Por. Dn 9,27. (3) Por. Dn 7,25. (4) To znaczy trzy i pół roku. Patrz Dn 12,11-12. (5) Por. Ap 13,1-18. (6) Por. Mt 24,1 n.

Zły ma zamiar objąć tron w Kościele zamiast mojego Syna, a Eucharystia wkrótce zniknie – no i ze względu na zarazę zamykaja koscioły i nie odprawiają publicznie Mszy Świętej 5. a przecież JEDYNYM RATUNKIEM na to jest BÓG

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
zaczęłam to wysyłać
Kochani
przesyłam wczorajsze orędzie z Medziu. Wiele osób pyta o źródło orędzia z Trevignano i tytuł ksiązki,więc
1.tytuł – „W drodze z Maryją”.
2. link do objawień – https://www.lareginadelrosario.com
3. „Miłujcie się” juz dawno o tych objawieniach pisało
4. oredzie z (8 października 2016) z Trevignano mówi – – Zły ma zamiar objąć tron w Kościele zamiast mojego Syna, a Eucharystia wkrótce zniknie – no i ze względu na zarazę zamykaja koscioły i nie odprawiają publicznie Mszy Świętej
5. a przecież JEDYNYM RATUNKIEM na to jest BÓG, więc zamiast Go błagać o zmiłowanie jak to zawsze w historii było, teraz będą ludzie siedzieć zamknięci jakby to ich miało uratować od WŁASNEGO LOSU do czego są przeznaczeni i ile mają żyć na ziemi.
6. Dlatego ratujcie się jedynym lekarstwem zamawiając Msze Święte dziękczynno-błagalne aby Bóg wybawił nas od morowego powietrza, głodu, ognia i wojny i przepraszając Boga za ohydę sputoszenia, którą ludzkość wprowadza na świat żyjąc przeciw naturze i przykazaniom Bożym. Msza Święta – ofiara Syna Bożego – tak jak kiedyś dla naszego zbawienia tak i teraz moze nas uratować.
i taka refleksja
Od powietrza, głodu, ognia i wojny zachowaj nas Panie.
Wśród wszystkich klęsk elementarnych, jakie od wieków nawiedzały ludzi, największy lęk budziły epidemie, nazywane w przeszłości zarazą morową, morem, powietrzem. Bano się ich bardziej niż wojny, pożogi i głodu, napawały poczuciem bezradności, uświadamiały znikomość ziemskiego życia, wierząc, że zaraza to kara za grzechy.
Próbowano się przed nimi bronić przede wszystkim modlitwą, postami, umartwieniami i pokutą. Zdarzało się, że ludzie publicznie wyznawali popełnione zbrodnie, przebaczali największym wrogom, starali się naprawić moralne krzywdy (np. naturalni ojcowie nieślubnych dzieci żenili się z ich matkami, zrywano pozamałżeńskie związki itp.). W średniowieczu na gościńce, ulice miast i wsi wyruszały gromady tzw. biczowników, którzy w ten sposób pragnęli odkupić przewinienia swoje i cudze.
Wierni do dzisiaj modlą się śpiewając w Suplikacjach (modlitwa błagalna, akt strzelisty): od powietrza, głodu, ognia i wojny zachowaj nas Panie.
Święty Boże, Święty mocny, Święty a Nieśmiertelny – zmiłuj się nad nami…
Od powietrza, głodu, ognia i wojny – wybaw nas Panie!
Od nagłej i niespodzianej śmierci – zachowaj nas Panie!
My grzeszni Ciebie Boga prosimy – wysłuchaj nas Panie!
Jezu, przepuść! Jezu, wysłuchaj! O Jezu, zmiłuj się nad nami!
Matko, uproś! Matko, ubłagaj! O Matko, przyczyń się za nami!
Wszyscy Święci i Święte Boże, módlcie się za nami! Amen!
i jeszcze
słowa Pana Jezusa skierowane do nas wszystkich przez Alicję Lenczewską i myślę, tego się trzymajmy:
† Ciąg wydarzeń został uruchomiony i nabiera rozpędu. Nie da się go powstrzymać. Można i trzeba ratować wielu, ale cywilizacja obecna zmierza do zagłady – zbyt jest chora. Zniszczenie jej może odrodzić ludzkość. Przez cierpienie i zniszczenie tego, co już umarło, można przywrócić życie. Tak musi się stać.
– Czuję to, Ojcze, od pewnego czasu wyraźnie. Tak, jakbym chodziła po wulkanie, albo nawet już po zgliszczach i dziwny mi się wydaje pozorny spokój. Co robić?
† Modlić się za siebie i za świat. Trwać we Mnie. Poza tym nic więcej: spokój, modlitwa, życzliwość i pomoc wobec ludzi.
Nie powinnaś być zasmucona. Zbliża się Moje Królestwo. A żaden ból nie jest w stanie umniejszyć radość i szczęście Moich dzieci.
Cóż może ci grozić, gdy Ja jestem z tobą? Potrzebna jest ci tylko wiara. Umacniaj ją w swym sercu i w sercach tych, których postawię na twej drodze. Ufaj, Jam zwyciężył świat!”
Pozdrawiam
Z Panem Bogiem
Ewa Jurasz

Polka mieszkająca we Włoszech alarmuje: kościoły zamknięte a bary i centra handlowe są pełne ludzi

Polka mieszkająca we Włoszech alarmuje: kościoły zamknięte a bary i centra handlowe są pełne ludzi

Koronawirus to zamach na Kościół i Eucharystię!
Jak wytłumaczyć sytuację, kiedy w prawie wszystkich diecezjach płn. Włoch zakazane są wszelkie Msze i liturgie w kościołach, a bary, restauracje i centra handlowe są pełne ludzi….!!!! ???
Polka, mieszkająca we Włoszech napisała na profilu ks. Dariusza Kowalczyka:
Jutro środa popielcowa, nie wyobrażam sobie rozpoczęcia Wielkiego Postu bez Eucharystii i posypania głowy popiołem. Mieszkam w Lombardii i do dzisiaj myślałam, że tak jak podają media, koronawirus zaatakował Włochy. Jednak po kilkudziesięciu bezskutecznych godzinach poszukiwań możliwości uczestniczenia w Eucharystii stwierdzam, że to nie żaden koronawirus zaatakował, a jest to ewidentny atak szatana na ten kraj. Bo jak wytłumaczyć sytuację, kiedy w prawie wszystkich diecezjach płn. Włoch zakazane są wszelkie Msze i liturgie w kościołach, a bary, restauracje i centra handlowe są pełne ludzi….!!!! ??? Zadzwoniłam do kurii w diecezji której mieszkam i rozmówca nie był w stanie mi wyjaśnić,czym ma się różnić wirus z baru od wirusa z kościoła. Czy ten z baru nie zarazi, tylko ten z Kościoła ??? Wyraziłam rozmówcy z kurii swój ból, oburzenie i rozgoryczenie – powiedział mi, że przekaże biskupowi…. Tak więc od wczoraj poszukuję w promieniu 100 km od miejsca zamieszkania Eucharystii, która będzie odprawiona w środę popielcową. Nadmienię, że w większości tych diecezji, nie było jak dotąd, żadnego przypadku zachorowania na koronowirusa. (Mantova, Verona, Parma, Bolonia itp.) Dzwonię po znajomych, dowiaduję się, że nawet odmówiono wczoraj rodzinie, zmarłej na raka 47-letniej kobiety, Mszy Św pogrzebowej….
 Dziś dowiaduję się, że nawet u sióstr klarysek nie może być odprawiona Msza Św bo jest zakaz !!! Dzwonię do znajomych kapłanów, że może prywatnie….w małej grupie….. ale wszyscy jakby nabrali wody w usta… albo nie odpowiadają albo mówią, że „nie można”. Takiego ataku szatana na Eucharystię w zbliżającym się Wielkim Poście jeszcze nie widziałam. Tu toczy się walka nie o zdrowie ciała lecz o nasze dusze. Co my wierni mamy teraz zrobić, kiedy nasi biskupi stanęli po stronie Złego i odmawiają nam jedynego lekarstwa na życie wieczne i doczesne jakim jest Eucharystia ???!!!

Jeśli zachowacie p o s t, o który was proszę, zbudujecie wokół siebie silną tamę. Przeszkodzi ona szerzeniu się zła i grzechu. Przez post złożycie Panu siebie w ofierze wynagrodzenia, aby powróciło do Niego wiele Moich biednych grzesznych dzieci. Staniecie się narzędziami Mojego pokoju.

Z jednego (nr 306) pośród kilku Orędzi Matki Bożej do Jej umiłowanych synów, Kapłanów na okres Wielkiego Postu, zatyt. ‚O jaki post proszę?’
http://www.objawienia.pl/gobbi/gobbi-1985.htm
Proszę was o p o s t  c i e l e s n y. Umartwia on zmysły i stanowi sposób zapobiegania rozpowszechnianemu oszustwu, za pomocą którego zwodzi się dziś wiele Moich dzieci, skłaniając je do poszukiwania szczęścia jedynie w pełnym zaspokajaniu pragnień zmysłowych i w dobrach materialnych. Iluż karmi się zatrutym pokarmem nieczystości i narkotyków! Do jakiego stopnia rozszerza się odrażająca plaga niemoralnej prasy i pornografii! Środki społecznego przekazu stają się często narzędziami deprawowania sumień. Propagują one nałogi i rozwiązłość, a grzech przedstawiają jako dobro i wartość.
Proszę was o p o s t   c i e l e s n y dla umartwienia waszych zmysłów, aby świadczyć dziś o konieczności powstrzymania niepohamowanego poszukiwania przyjemności. Waszym dobrym przykładem powinniście nauczać, że nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Boga.
Proszę was o p o s t   d u c h o w y, polegający na unikaniu wszelkich postaci zła, aby karmić się jedynie dobrem, łaską i miłością. Pokarm Słowa Bożego odżywia was duchowo i umacnia wasze istnienie życiem łaski.
Proszę o p o s t    u m y s ł u, przez który uchronicie się od wszelkiego błędu, przyjmując Prawdę objawioną przez Jezusa. Odżywiajcie się – powtarzam to – drogocennym pokarmem Boskiego Pisma, zwłaszcza Ewangelii Jezusa! Przyjmujcie również, medytujcie i żyjcie przesłaniami dawanymi wam dziś na tyle sposobów przez waszą Niebieską Mamę!
Powinniście być uważni, by odrzucać wszelkie poglądy sprzeczne z wiarą i zawierające subtelne i niebezpieczne błędy – tak niszczące wasze wzrastanie w wierności zobowiązaniom przyjętym w sakramencie Chrztu Świętego.
Proszę was o p o s t   s e r c a, który uwolni was od nieuporządkowanego przywiązania do samych siebie, do dóbr i innych stworzeń. Iluż potrafi myśleć jedynie o sobie i pozwala się pochłonąć przez niepohamowany egoizm, który uniemożliwia tworzenie prawdziwej wspólnoty z innymi! Iluż staje się niewolnikami niepohamowanego przywiązania do dóbr, do pieniędzy! Szukają ich jako jedynego celu w życiu. Ogarnia ich chciwość, będąca źródłem wielu wad i grzechów. W ten sposób zamykają serca na ogromne potrzeby małych, biednych, odsuniętych na margines. Nie potrafią już dostrzec, kto znajduje się w potrzebie i komu trzeba pomóc.
Proszę was o p o s t   d u s z y. Dzięki niemu zachowacie ją z dala od wszelkiego, nawet najmniejszego grzechu i będzie się ona karmić jedynie życiem Łaski i Światłością Boga.
Uciekajcie przed grzechem śmiertelnym jak przed największym złem! (por. Syr 21,2). Każdego dnia róbcie rachunek sumienia. Pozwólcie się ulegle prowadzić Duchowi. Powróćcie do tak pożytecznego zwyczaju częstej spowiedzi. Unikajcie bliskich okazji do grzechu. W tym celu proszę was o zamknięcie oczu i uszu na telewizję i kino, aby wasze dusze zostały zachowane w świetle czystości i łaski.
Jeśli zachowacie p o s t, o który was proszę, zbudujecie wokół siebie silną tamę. Przeszkodzi ona szerzeniu się zła i grzechu. Przez post złożycie Panu siebie w ofierze wynagrodzenia, aby powróciło do Niego wiele Moich biednych grzesznych dzieci. Staniecie się narzędziami Mojego pokoju.
(16.03.1985)

wtorek, 25 lutego 2020

W Środę Popielcową rozpoczynamy Wielki Post – czas modlitwy, postu, jałmużny

W Środę Popielcową rozpoczynamy Wielki Post – czas modlitwy, postu, jałmużny

Środa Popielcowa
Środa Popielcowa przypomina nam o tym, że z prochu powstaliśmy i w proch się obrócimy.  Życie ziemskie to tylko chwilka… Czas postu, to czas zadumy nad własnym życiem, przemijaniem, czas oczyszczenia z wszelkich nienawiści i przemiany w lepszego człowieka – to czas nawrócenia do Stwórcy
Ewangelia Mt 6,1-6.16-18
Jezus powiedział do swoich uczniów: Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
W czasie Wielkiego Postu trzeba nam usłyszeć oświadczenie Chrystusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). Przed chwilą więc Jezus mówił mi o dyskretnej jałmużnie, o delikatnej pomocy moim bliźnim. A będzie nią mój czas, moja obecność, moje podzielenie się pieniądzem, ale także doświadczeniem i wiedzą, moją wiarą i zaufaniem, przeżywaniem Boga, moją radością. Będzie to praktyczne zatroskanie się o moja rodzinę, parafię, ojczyznę.
Dzisiejsza Ewangelia podpowiada mi jeszcze jeden środek na drodze nawracania się, przemiany, a jest nim post. To Bóg sam uświęca, daje mi udział w swoim życiu, ale szanując moją wolność, którą mnie obdarzył, potrzebuje niejako, abym usunął przeszkody, które rozstawiłem między sobą a Nim. Żeby mógł mnie przebóstwić, potrzeba mojej zgody, powierzenia Mu siebie. A jak mam Bogu pozwolić uświęcać siebie, powierzyć Mu siebie skoro jestem zniewolony, nie posiadam siebie. Rządzi mną zmysłowość, lenistwo, nienawiść, alkohol, narkotyki, papierosy, internet, telewizja, egoizm… I wiele innych bożków panuje nade mną, steruje mną. Trzeba mi je rozpoznać i podjąć starania, aby je przezwyciężyć. A więc zdecydowana odpowiedź na pytanie, co odgradza mnie od Jezusa, co odrzucić, co sobie nakazać, w czym się ćwiczyć.
Post, jałmużna i modlitwa są niejako współzależne od siebie. Post, który pozwala mi panować nad sobą, otwiera mnie na potrzeby braci, otwiera mnie równocześnie na Boga, prowadzi do słuchania Go, do modlitwy. Modlitwa zaś umacnia nasze siły duchowe, uzdalnia do wysiłku, oświeca umysł i serce, daje wytrwałość i napełnia pokojem i radością.
Z czego zrezygnuję w Wielkim Poście?
Zrezygnuj z narzekania –  skoncentruj się na wdzięczności.

Zrezygnuj z pesymizmu – stawaj się optymistą.
Zrezygnuj z gorzkich sądów – myśl życzliwie.
Zrezygnuj z nadmiernej troski – zawierz Opatrzności Bożej.
Zrezygnuj ze zniechęcenia – bądź pełen nadziei.
Zrezygnuj z zawziętości – powróć do przebaczenia.
Zrezygnuj z nienawiści –  odpłacaj dobrem za zło.
Zrezygnuj z negatywizmu – bądź pozytywny.
Zrezygnuj z gniewu – bądź cierpliwszy.
Zrezygnuj z małostkowości – stawaj się dojrzalszy.
Zrezygnuj ze smutku – raduj się pięknem, które jest wokół ciebie.
Zrezygnuj z zazdrości – módl się o ufność.
Zrezygnuj z obgadywania – kontroluj język.
Zrezygnuj z grzechu – wracaj do cnoty.
Zrezygnuj ze zrezygnowania – wytrwaj!!!
*****
Rozważania Drogi Krzyżowej podyktowane
Alicji Lenczewskiej 

 23.6.1989, godz. 11.15 – Droga Krzyżowa
I Stacja: Sąd
Nie bój się sądu ludzkiego, ale Mojego sądu.
II Stacja: Krzyż
Weź krzyż, który ci dałem, w nim jest zbawienie twoje.
III Stacja: Pierwszy upadek
Upadniesz wielokrotnie, ale zawsze Ja będę z tobą, by cię podnieść.
IV Stacja: Matka
Moja Mama jest zawsze przy tobie, by cię pokrzepić.
V Stacja: Pomoc
Dam ci pomoc, gdy będziesz słabła.
VI Stacja: Miłosierdzie
I otrę twoją twarz z potu i łez – przez twego bliźniego to uczynię.
VII Stacja: Drugi upadek
Każdy następny upadek będzie bardziej bolesny, ale przecież dojść musisz tam, gdzie
zmartwychwstanie twoje.
VIII Stacja: Spotkanie
Nie myśl o sobie, myśl o innych.
IX Stacja: Trzeci upadek
Ostatni twój upadek człowieczy ujawni ci najgłębiej twoją słabość i moc Moją.
X Stacja: Ogołocenie
Oddaj wszystko, nie zwlekaj – abym już teraz mógł odziać cię we Mnie.
XI Stacja: Przybicie do krzyża
Pozwól na to, aby Miłość Moja trysnęła z twoich ran.
XII Stacja: Śmierć
I umrzyj dla siebie, abym żył w tobie dla wszystkich dzieci Moich.
XIII Stacja: Zdjęcie z krzyża
Mama Moja cię utuli i w Jej ramionach znajdziesz ukojenie.
XIV Stacja: Grób
Twój ziemski świat to pusty grób, z którego wyjdziesz do wieczności…
XV Stacja: Zmartwychwstanie
… by zmartwychwstać i radować się Mną na wieki.
Amen