czwartek, 27 lutego 2020

Ohyda spustoszenia» jako znak końca czasów.

Ohyda spustoszenia» jako znak końca czasów.

Źródło : www.voxdomini.com.pl/gob_opr/gohy01.html

POJĘCIE „OHYDY SPUSTOSZENIA" W PIŚMIE ŚWIĘTYM
Pojęcie ohydy spustoszenia pojawia się w Piśmie Świętym w trzech Księgach: jedna – Księga Machabejska, odnosi ją do wydarzeń, jakie rozegrały się w historii narodu wybranego, druga – Księga Daniela, zapowiada ją jako wydarzenie przyszłe, będące znakiem końca czasów i ucisku, w trzeciej zaś – Ewangelii, czytamy o niej jako o znaku zapowiadającym przyjście Jezusa.
Ponadto w Księdze proroka Ezechiela (28,11-13; 16-17.18), w 18 rozdziale Apokalipsy oraz w Liście św. Pawła do Tesaloniczan (por. 2 Tes 2,3-4) odnajdujemy zapowiedź ujawnienia się Buntownika, zwanego też Antychrystem, wynoszącego się ponad Boga. To on zamierza wprowadzić w Świątyni Bożej ohydę spustoszenia, sprawiając, że ustanie stała ofiara, podobnie jak stało się to w świątyni jerozolimskiej z powodu działań niegodziwego króla Antiocha.

Ohyda spustoszenia w Świątyni Jerozolimskiej jako akt znieważenia Boga i Jego Prawa
Czytamy o niej w pierwszym rozdziale Pierwszej Księgi Machabejskiej, opisującej odstępstwo bezbożnego króla Antiocha. Wzniesienie ohydy spustoszenia w miejscu świętym, na ołtarzu całopalenia, zostało poprzedzone odejściem od Prawa i zdradą Boga przez lud: „Wystąpili spośród Izraela synowie wiarołomni, którzy podburzyli wielu ludzi, mówiąc: ‘Pójdźmy zawrzeć przymierze z narodami, które mieszkają wokoło nas. Wiele złego bowiem spotkało nas od tego czasu, kiedyśmy się od nich oddalili.’ Słowa te w ich mniemaniu uchodziły za dobre. Niektórzy zaś spomiędzy ludu zapalili się do tej sprawy i udali się do króla, a on dał im władzę, żeby wprowadzili pogańskie obyczaje" (1 Mch 1,11-13). Doszło do znieważenia i splądrowania świątyni. Smutek ogarnął cały kraj. Na koniec – jak czytamy – „Król wydał dekret dla całego państwa: ‘Wszyscy mają być jednym narodem i niech każdy zarzuci swoje obyczaje.’ Wszystkie narody przyjęły ten rozkaz królewski, a nawet wielu Izraelitom spodobał się ten kult przez niego nakazany. Składali więc ofiary bożkom i znieważali szabat. Król posłał swoich wysłańców do Jerozolimy i do miast judzkich z pisemnym poleceniem, żeby postępowały według obyczajów, które dla kraju były obce; żeby w świątyni zaprzestano składać całopalenia, ofiary krwawe, a także ofiary płynne; żeby znieważano szabat i święta i żeby zbezczeszczono świątynię i świętych, żeby natomiast sporządzono ołtarze, święte gaje i posągi bożków oraz składano na ofiarę mięso świń i innych nieczystych zwierząt; żeby synów swoich pozostawiali bez obrzezania i żeby dusze swoje brukali wszystkim, co jest nieczyste i światowe. W ten sposób mieli zapomnieć o Prawie i zarzucić wszystkie jego nakazy" (1 Mch 1,41-49).
Tak więc z powodu sprzymierzenia się z narodami pogańskimi i utworzenia z nimi jednego państwa doszło do całkowitego odrzucenia Bożego prawa i tradycji, a wreszcie do spustoszenia świątyni przeznaczonej dla oddawania kultu Panu. Część jednak ludu, pomimo cierpień i męczeństwa, zachowała wierność (zob. 1 Mch 1,59-63).

«Ohyda spustoszenia» jako znak końca czasów w Księdze proroka Daniela
Kiedy czytamy dalej Pismo Święte, widzimy, że pojawia się w nim ponownie pojęcie ohydy spustoszenia w odniesieniu do przyszłości, do końca czasów, które ona poprzedzi. Zapowiedź tę odnajdujemy w Księdze proroka Daniela opisującej poczynania niegodziwego władcy:
„Wojsko jego wystąpi, by zbezcześcić świątynię-twierdzę, wstrzymają stałą ofiarę i uczynią tam ohydę ziejącą pustką. Tych zaś, co przestępują przymierze, nakłoni do przewrotności pochlebstwami (...). Król będzie działał według swego upodobania; uczyni się wyniosłym i będzie się wywyższał ponad wszystkich bogów. Przeciw Bogu będzie mówił rzeczy dziwne i dozna powodzenia, aż się wypełni gniew, bowiem to, co zostało postanowione, dokona się. ...Wobec wszystkich będzie okazywał się wielki. ...tych zaś, którzy go uznają, obdarzy zaszczytem, czyniąc ich władcami nad wieloma, a jako zapłatę będzie rozdzielał ziemię" (Dn 11,31-32.36-37).
W Księdze proroka Daniela jest też zapowiedź ograniczonego w czasie panowania bezbożności (Dn 11,45) oraz pomocy ze strony św. Michała (Dn 12,1) – jakiej udzieli on ludowi Bożemu – a także tego, że część ludu wytrwa mimo prześladowań (Dn 11,32-33).

«Ohyda spustoszenia» w Ewangelii jako zapowiedź końca czasów i bliskiego przyjścia Mesjasza
O ohydzie spustoszenia mówi także Jezus. Zapowiada ją, powołując się na proroctwo Daniela, jako znak Swego powtórnego przyjścia. W Ewangelii według św. Mateusza czytamy (Mt 24, 3-17.21-22): «A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie i pytali na osobności: Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata? Na to Jezus im odpowiedział: Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą. Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec! Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi. Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści. Wtedy wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów, z powodu mego imienia. Wówczas wielu zachwieje się w wierze; będą się wzajemnie wydawać i jedni drugich nienawidzić. Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą; a ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec. Gdy więc ujrzycie ohydę spustoszenia, o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte – kto czyta, niech rozumie – wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry! Kto będzie na dachu, niech nie schodzi, by zabrać rzeczy z domu... Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie. Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz z powodu wybranych ów czas zostanie skrócony."
Z Ewangelii według św. Mateusza dowiadujemy się zatem, iż ohyda spustoszenia będzie znakiem zbliżającego się końca czasów. Będzie to więc także znak powrotu Jezusa, dzięki czemu ustanie nieprawość i ohyda.
On sam przypomina o tym także innemu prorokowi obecnego czasu, Vassuli, prawosławnej mistyczce: „Zostało powiedziane, że przed Moim Wielkim Powrotem będą wam dane znaki. Powinniście śledzić znaki poprzedzające Mój Wielki Dzień Chwały. Wszystkie te prawdy można odkryć czytając uważnie Pisma. Jak to się dzieje, że wasze umysły nie są otwarte, by zrozumieć Pisma?" (27.06.91).

DZIŚ REALIZUJĄ SIĘ ZAPOWIEDZI Z PISMA ŚW.
Czy wolno nam więc sądzić, że dziś realizują się zapowiedzi z Pisma Świętego? Orędzia „Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej" pomagają nam zrozumieć proroctwa zawarte m. in. w Księdze Daniela i wyjaśniają, iż istotnie odnoszą się one do obecnego czasu. Także lektura przesłań „Prawdziwe Życie w Bogu", jakimi Bóg obdarza aktualnie Vassulę Ryden, pomaga w zrozumieniu, iż istotnie czas, w jakim żyjemy, to czas realizacji zapowiedzi zawartych w proroctwach Starego i Nowego Testamentu.
Matka Boża powiedziała do ks. Gobbiego 31.12.92: „Najmilsi synowie, aby zrozumieć, na czym polega ohyda spustoszenia, przeczytajcie to, co zostało przepowiedziane przez proroka Daniela." Dalej mówi: „Umiłowani synowie i dzieci poświęcone Mojemu Niepokalanemu Sercu, chciałam was pouczyć o znakach podanych wam przez Jezusa w Ewangelii..." i wyjaśnia w sposób przekonywujący i jednoznaczny, iż ohyda spustoszenia dokonuje się już na naszych oczach.
Także Vassula usłyszała 20 grudnia 1993 słowa przekazane jej przez Boga: „Wysłałem Mojego sługę Daniela, aby poprosił cię o przeczytanie Księgi Daniela, ponieważ w niej znajdują się aktualne prawdy, prawdy i proroctwa, które powinny zostać odpieczętowane dla zrozumienia, a potem dla ogłoszenia. One są znakiem końca czasów.(1) Księga Daniela została zapieczętowana, a słowa, które zawiera, zostały okryte tajemnicą, teraz zaś są objawiane wam wszystkim w całej pełni. Powiedziałem wszystkim, że wasze pokolenie dopuściło się odstępstwa i że to odstępstwo przeniknęło aż do serca Mojego Sanktuarium,(2) dotykając kapłanów, biskupów i kardynałów... Zostało powiedziane,(3) że przez czas, dwa czasy i połowę czasu(4) Mój lud będzie cierpiał prześladowanie i władzę bestii.(5) Powiedziano, że przy pomocy tej bestii podejmą plan zmienienia Tradycji oraz Mojego Prawa i że mają zamiar zniesienia Stałej Ofiary, zdeptania Jej własnymi nogami, zmiażdżenia Jej i wzniesienia na Jej miejsce ohydy spustoszenia, obrazu pozbawionego życia... Dziś wszyscy widzicie, jak te proroctwa się wypełniają."
Pismo Święte zapowiedziało więc – a wydarzenia dokonujące się na naszych oczach dowodzą, że czas ten nadszedł – iż w czasach ostatnich dokonana zostanie ohyda spustoszenia.
Maryja tak określiła zadanie Swojej „Błękitnej książki" (nr 520): „Moje orędzie jest przesłaniem apokaliptycznym, bo jesteście w samym sercu tego, co zostało wam ogłoszone w ostatniej i jakże ważnej Księdze Bożego Pisma. Teraz kiedy otwarłam przed wami zapieczętowaną księgę, powierzam Aniołom światłości Mojego Niepokalanego Serca zadanie polegające na doprowadzeniu was do zrozumienia tych wydarzeń."
Orędzia przekazywane przez ks. Gobbiego, jak i za pośrednictwem Vassuli, ostrzegają nas więc przed aktem ohydy spustoszenia, jak i wskazują, gdzie znaleźć w tym czasie ocalenie: w bliskości Boga, wierności Jego nauce oraz w Niepokalanym Sercu Maryi – naszej Matki.

OPIS «OHYDY SPUSTOSZENIA» w Orędziach ‘Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej’
W Orędziach Prawdziwe Życie w Bogu, opisując aktualną sytuację świata, Bóg nie jeden raz użył biblijnego określenia ohydy, która pojawia się aktualnie, z powodu odstępstwa od Bożego prawa, w sercach ludzkich (świątyni Boga – por. 1 Kor 3,17) oraz w samej świątyni Bożej, w Jego sanktuarium. Maryja zaś w Orędziach przekazanych ks. Gobbiemu mówi o ohydzie spustoszenia głównie w odniesieniu do Niegodziwca, zapowiedzianego przez św. Pawła, który wejdzie do świątyni Boga, by samego siebie wynieść na miejsce należne Bogu i zniesie należną Mu stałą ofiarę.
Pomimo tej tragicznej oceny sytuacji, zarówno w Orędziach podyktowanych Vassuli, jak i przekazanych ks. Gobbiemu, zarysowana jest też wyraźna i bliska już perspektywa zwycięstwa Boga. Sam św. Paweł mówi, budząc w sercach nadzieję: „wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia" (zob. 2 Tes 2,8). W innym miejscu Pismo Święte zapewnia, iż czas próby zostanie skrócony (Mt 24,22). Stanie się tak dzięki wstawiennictwu naszej Niebieskiej Matki i świętych oraz dzięki modlitwom i ofiarom ludzi kochających Boga.

Co mówi Matka Boża o «ohydzie spustoszenia»?
Na to pytanie odpowiedzieć można przytaczając kilka charakterystycznych Orędzi, przekazanych ks. Gobbiemu w okresie otrzymywania przez niego przesłań Niebieskiej Mamy (1973-1996).
Po pierwsze, Maryja zwraca uwagę na to, że ohydę spustoszenia wprowadzają do Świątyni Bożej ci, którzy dopuszczają się nieprawości, nie przestrzegając przykazań. Pozwalają bowiem szatanowi zająć miejsce należne Bogu w swoim sercu.
Po drugie, ohyda stanowi dla Kościoła wielką próbę, w której, jak napisał św. Jan, „okazuje się wytrwałość świętych, tych, którzy strzegą przykazań Boga i wiary Jezusa." (Ap 14,12)
Po trzecie, Maryja uprzedza nas, iż ohyda spustoszenia to akt znieważenia Eucharystii, wynikający z braku wiary w rzeczywistą obecność Jezusa w Niej.
Po czwarte, Maryja zapowiada ujawnienie się Antychrysta jako osoby – zgodnie z tym, co napisał św. Paweł (2 Tes 2) – który wprowadzi w Świątyni Bożej ohydę spustoszenia.
Po piąte, Matka Boża wyjaśnia, iż ohyda spustoszenia stanowi znak końca czasów, zapowiadający równocześnie powrót Jezusa w chwale. Ona pragnie nas na przyjęcie Jezusa przygotować.
Jej Orędzia przepełnione są radami i wskazówkami, które pomagają nam przetrwać trudny czas ucisku oraz włączyć się do zwycięskiego zastępu Maryi walczącej ze złem. Zawierają też wielką matczyną pociechę i zawsze budzą nadzieję na ostateczny i bliski już tryumf Boga.

Ohyda spustoszenia z powodu złego życia
Pierwszy raz Maryja wspomina o ohydzie spustoszenia w 1975 roku (9 lipca, orędzie nr 74):
„Jaki ból sprawiają Mi Kapłani Mojego Syna, którzy już w Niego nie wierzą i stale Go zdradzają; Kapłani powołani na szafarzy łask, a ciągle żyjący w grzechu. Ich życie jest jednym nieprzerwanym pasmem świętokradztw. Zadają Mi ból Kapłani posłani dla głoszenia Ewangelii zbawienia, którzy stali się teraz szerzycielami błędu; Kapłani, którzy – zamiast zbawiać liczne dusze – prowadzą bardzo wiele z nich na drogę zatracenia! Jest to godzina, w której ohyda spustoszenia naprawdę weszła do Świętej Świątyni Bożej. Nie są już solą ziemi, stali się solą bez smaku, solą zepsutą i obrzydliwą, nadającą się tylko do rozsypania po ziemi i podeptania. Już nie są światłem na świeczniku, lecz ciemnością, która czyni noc jeszcze ciemniejszą."

Naszym zadaniem: MODLITWA I ŚWIADECTWO
Maryja nie ogranicza się nigdy, przekazując ks. Gobbiemu Swe Orędzia, do tragicznej wizji rzeczywistości, w której żyjemy i w której istotnie zło jakby brało górę. Dlatego w tym samym Orędziu (nr 74) mówi zaraz o sposobach zaradzenia tej sytuacji: „Co macie czynić, Kapłani Mojego Ruchu, synowie najmilsi Mojego Bolesnego Serca, dla zbawienia tych wszystkich Kapłanów, tak bardzo chorych i tak bardzo potrzebujących Mojej matczynej pomocy? Pomagajcie im, nigdy ich nie osądzając. Kochajcie ich zawsze. Nie potępiajcie ich, gdyż to do was nie należy. Okazujcie im miłość swoim cierpieniem, dawaniem świadectwa, dobrym przykładem. Bądźcie dla nich przykładem, broniąc – nawet zewnętrznie – swej godności. Nie porzucajcie nigdy stroju duchownego, posłuszni w tym wielokrotnie już wyrażanej woli Wikariusza Mojego Syna, Papieża. Módlcie się za nich. Potrzeba bardzo intensywnej modlitwy, by wyjednać u Serca Jezusowego nawrócenie i poprawę Moich biednych dzieci. Wybrałam was dla tryumfu Mego Niepokalanego Serca w świecie. Tryumf ten rozpocznie się od ocalenia Moich biednych, zagubionych synów Kapłanów... Znoście cierpienia razem z Papieżem, Biskupami i wiernymi Kapłanami..."

Ohyda spustoszenia w Świątyni Boga
20 listopada 1976 Maryja powiedziała: „Coraz bardziej szerzy się chłód egoizmu i pychy. Nienawiść tryumfuje nad miłością, zbierając codziennie niezliczone ofiary – znane i nie znane. Stosuje się przemoc wobec istot bezbronnych i niewinnych, które ciągle wołają o straszną pomstę u Bożego Tronu... Nigdy nie udało się demonowi tak was zwieść jak dzisiaj. Zwodzi was pychą i sprawia, że usprawiedliwiacie, a nawet legalizujecie nieporządek moralny. Po upadkach udaje mu się stłumić w was wyrzuty sumienia, będące prawdziwym darem Ducha Świętego, przynaglającego was do nawrócenia... I tak szatan rozbił namioty wśród sług Świątyni. Sprawił, że ohyda spustoszenia weszła do Świętej Świątyni Boga."(6)
24 grudnia 1977 roku mówi: „W tę Świętą Noc Moje matczyne Serce jest na nowo rozdzierane. Widzę bowiem, że nawet wśród samych Kapłanów szerzą się wątpliwości co do Boskiej obecności Mego Syna Jezusa w tajemnicy Eucharystii. Przez to szerzy się obojętność wobec Sakramentu Eucharystii, zanika adoracja i modlitwa."

Naszym zadaniem: WYNAGRADZANIE
Maryja w tej smutnej sytuacji chce zrealizować Swój plan naprawy wszystkiego i doprowadzenia do czczenia Jezusa obecnego w tajemnicy Eucharystii (141):
„Zapraszam was do pochylenia się wraz ze Mną nad ołtarzem, na którym również wy rodzicie Jezusa w tajemnicy Eucharystii. Adorujcie Go ze Mną. Razem ze Mną okażcie Mu bezgraniczną miłość. Ze Mną Go pocieszajcie, ze Mną Mu dziękujcie, ze Mną wynagradzajcie Mu zniewagi, oziębłość i wielką obojętność, która Go otacza. Ze Mną brońcie Go swoim życiem – gotowi przelać za Niego własną krew."

Ohyda spustoszenia próbą dla Kościoła, zapowiedzianą w Fatimie
15 września 1987 roku w miejscu objawień w Akita (Japonia) Matka Boża powróciła do tematu ohydy spustoszenia, mówiąc:
„Płaczę, bo Kościół ciągle idzie drogą podziału, utraty prawdziwej wiary, odstępstwa, błędów, które coraz bardziej są rozpowszechniane i przyjmowane. Obecnie urzeczywistnia się to, co przepowiedziałam w Fatimie, co objawiłam właśnie tu w trzecim przesłaniu danym jednej z Moich małych córek. Również dla Kościoła nadszedł moment wielkiej próby, gdyż niegodziwy człowiek zajmie miejsce w jego łonie i ohyda spustoszenia wejdzie do Świętej Świątyni Boga."

Pośród zła «ohydy spustoszenia» DOKONUJE SIĘ WIELKIE OCZYSZCZENIE
Pomimo opisywania istniejącego w Świątyni Bożej zła Maryja wlewa w nasze serca nadzieję: przypomina, że czas oczyszczenia i powrotu ludzkości do Boga już się rozpoczął, a Ona jest z nami, aby nam udzielić pomocy (112): „Konieczne jest zatem, by Mama mówiła do was i prowadziła was za rękę. Jej zadanie polega przede wszystkim na przewodzeniu wam w walce z piekielnym Smokiem... Mówię wam: nadeszły czasy oczyszczenia, nadeszły czasy, w których Boża sprawiedliwość ukarze ten zbuntowany i zepsuty świat – dla jego zbawienia. W Moim Kościele – ogarniętym błędem, przyćmionym przez szatana, okrytym grzechem, zdradzonym i sprofanowanym nawet przez niektórych Pasterzy – oczyszczenie już się zaczęło..."

Kiedy błędna nauka w odniesieniu do Eucharystii rozszerzy się, wtedy ohyda spustoszenia wejdzie do Świątyni
W noc Bożego Narodzenia w 1977 roku Maryja ostrzegła nas, że oprócz wnoszenia ohydy spustoszenia do Świątyni przez grzeszne życie, jest ona tam wprowadzana także przez błędy i niewiarę w odniesieniu do Eucharystii:
„Gdyby nie było was, Moi najmilsi synowie, Mój Syn nie mógłby stawać się obecny w Sakramencie Eucharystii. W Eucharystii Jezus jest prawdziwie obecny ze Swoim Ciałem, Krwią, Duszą i Bóstwem. Wy, Kapłani, odnawiacie rzeczywistość Jego narodzenia w czasie...
Niestety, wzrasta liczba Kapłanów, którzy sprawują Eucharystię, chociaż już w nią nie wierzą. Jedni z nich przeczą rzeczywistej obecności Mojego Syna Jezusa, inni chcieliby tę obecność ograniczyć tylko do czasu celebrowania Mszy św. Jeszcze inni sprowadzają ją do obecności czysto duchowej i symbolicznej. Błędy te szerzą się, mimo że właściwa nauka została jasno potwierdzona przez nauczanie Kościoła – szczególnie przez Papieża.
Niestety przyjdzie czas, że ten błąd będzie miał jeszcze więcej zwolenników, a w Kościele prawie zaniknie woń adoracji i Najświętszej Ofiary. Przez to ohyda spustoszenia – która już weszła do Świętej Świątyni Bożej – osiągnie swój szczyt."

Naszym zadaniem: UKRYĆ SIĘ W SERCU MARYI, BYĆ MOCNYMI W WIERZE, NIEWZRUSZONYMI W NADZIEI I ŻARLIWYMI W MIŁOŚCI
Maryja, najlepsza z matek, uwrażliwia Swe dzieci na grożące im niebezpieczeństwo nazywane w Piśmie Świętym ohydą spustoszenia. Ta ohydna pustka pojawia się tam, gdzie rezygnuje się z największego bogactwa Kościoła, jakim jest Jezus obecny prawdziwie w Eucharystii, Jego zbawcza ofiara, miłość do Niego i do bliźnich. Maryja, prowadząc nas po trudnych drogach obecnego czasu zachęca, abyśmy zapełnili tę ohydną pustkę prawdziwą wiarą, nadzieją i miłością. Nasza dobra Matka wlewa też w nasze serca nadzieję, że i to wielkie zło, jak wszystko na tym świecie, wkrótce skończy się. Zbliża się koniec czasów zła, ohydnej pustki.
„Umiłowani synowie i dzieci poświęcone Mojemu Niepokalanemu Sercu, chciałam was pouczyć o znakach podanych wam przez Jezusa w Ewangelii, aby was przygotować na koniec czasów. Właśnie w waszej epoce mają się one zrealizować. Rok, który się kończy i ten, który się zaczyna, stanowią część okresu wielkiej udręki. Rozszerza się odstępstwo, mnożą się wojny, następują po sobie na tylu miejscach kataklizmy, wzrastają prześladowania, a Ewangelia jest ogłaszana wszystkim narodom. Nadzwyczajne zjawiska pojawiają się na niebie i coraz bliższa staje się chwila pełnego ukazania się Antychrysta.
Proszę was zatem, byście pozostawali mocni w wierze, niewzruszeni w nadziei i żarliwi w miłości. Pozwólcie Mi się wszyscy nieść i gromadzić w bezpiecznym schronieniu Mojego Niepokalanego Serca. Przygotowałam je wam właśnie na te ostatnie czasy.
Odczytujcie ze Mną znaki waszych czasów, żyjcie w pokoju serca i w ufności. Jestem zawsze z wami, aby wam powtarzać, że spełnianie się tych znaków wskazuje wam z pewnością, iż bliski jest koniec czasów i powrót Jezusa w chwale." (nr 485)

Przypisy: (1) Por. Dn 8,17.19.26; 12,4.9. (2) Por. Dn 9,27. (3) Por. Dn 7,25. (4) To znaczy trzy i pół roku. Patrz Dn 12,11-12. (5) Por. Ap 13,1-18. (6) Por. Mt 24,1 n.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

NMP Królowa Polski główna Patronka Polski 3 maja

  NMP Królowa Polski główna Patronka Polski 3 maja Tytuł Matki Bożej jako Królowej narodu polskiego sięga drugiej połowy XVI wieku. Grzeg...