czwartek, 26 lutego 2015

AKTY ODDANIA SIĘ PANU JEZUSOWI

AKTY ODDANIA SIĘ PANU JEZUSOWI
O Panie, samotnie konający w Ogrójcu, – Oddaje się Tobie!
O Panie, w ciemnościach nocy samotnie płaczący,
Dlatego, że chcę Cię kochać,
Dlatego, że Ci oddać pragnę wszystko,
Dlatego, że pragniesz dusz ofiarnych,
W udręczeniach i oschłościach duszy,
W pokusach i zniechęceniu,
W troskach i smutkach moich,
W chorobach i niedostatku,
W pociechach i przeciwnościach,
Kiedy wielkość grzechów moich mnie przeraża,
Kiedy rozpacz i zwątpienie odbierają siły do walki i życia,
Moje upodobania i wstręty, w ręce Twoje oddaję, Panie! Moje winy i trwogi, w ręce Twoje oddaję, Panie! Moje trudności i walki, Tych, których kocham i którzy mnie kochają, Tych, którzy nade mną pracowali i dziś pracują, Tych, którzy się za mnie modlą i o modlitwę proszą, W niebezpieczeństwie duszy zostających, Zakony bliskie duchem i sercu drogie, Ojca św., Kościół św., Biskupa i Proboszcza naszego, Biednych, zbłąkanych kapłanów, Misje katolickie i naszych polskich Misjonarzy, Prześladowanych za wiarę, Nawrócenie Rosji i Żydów, Ojczyznę naszą i rządy sprawujących Przyjaciół i wrogów, Dusze zmarłych Rodziców i bliskich duchem, Myśli, słowa, uczynki, pracę i spoczynek, Trudy, cierpienia, uczucia i radości moje, Wolę moją, życie i śmierć, Twojej miłości nieskończonej oddaję się, Panie! Daj mi, co chcesz, kiedy chcesz i jak chcesz, Uczyń mnie duszą ofiarną, hostią żywą, miłą Tobie, Daj mi poznać, ukochać i spełnić Wolę Twój ą Najświętszą w każdej chwili życia mego. Maryjo, Matko i Ucieczko dusz grzesznych i słabych ratuj mnie, gdy ciemno, zimno, straszno wokoło, gdy fale pokus zda się zatapiają mą duszę, Gwiazdo morza, jedyna Nadziejo tonących, wspomnij na dziecko Swoje, nie pozwól mu ginąć na wieki, natchnij ufnością, wiarą i miłością. Jezus, Maryjo, Waszą chcę być w życiu i po śmierci! Fiat – Amen – niech się tak stanie.
__________________________________________

Najświętsza Krwi, oceanie Bożego Miłosierdzia: Spłyń na nas!

Najświętsza Krwi, oceanie Bożego Miłosierdzia: Spłyń na nas! Najświętsza Krwi, najczystsza ofiaro: Obdarz nas wszelkimi łaskami! Najświętsza Krwi, nadziejo i ostojo grzeszników: Bądź naszą pokutą! Najświętsza Krwi, rozkoszy świętych dusz: Przybliż nas do siebie! Amen.”
Nieustanna modlitwa św. Katarzyny ze Sieny

niedziela, 22 lutego 2015

"Jezu ufam Tobie - Ty się tym zajmij" (zobacz jak skuteczna jest ta krótka modlitwa), gdyż : "Proście o cokolwiek byście chcieli, a będzie wam dane" (Jan 15)


"Jezu ufam Tobie - Ty się tym zajmij" (zobacz jak skuteczna jest ta krótka modlitwa), gdyż : "Proście o cokolwiek byście chcieli, a będzie wam dane" (Jan 15)



Dwa lata temu zapisałam tu kilka ważnych dla mnie skutecznych modlitw i sposobów radzenia sobie z problemami. Nie sądziłam, że to się komuś przyda. Zaglądam tu gdy potrzebuję. Ku pokrzepieniu serca własnego znalazłam taki oto dowód jak Jezus działa, gdy się Jemu zaufa.
" Przeżywałam bardzo trudne chwile i nie radziłam sobie z nawarstwiającymi problemami. Wydawało mi się, że zwariuję. Nie mogłam spać ani jeść i na szczęście trafiłam na tą stronę. Zastosowałam się do wskazówek tu zawartych. Modliłam się. Przyznam szczerze, że od czasu do czasu wracał do mnie niepokój. Mówiłam wtedy "JEZU, TY SIĘ TYM ZAJMIJ". Znowu się uspokajałam. WSZYSTKO SIĘ DOBRZE SKOŃCZYŁO. Dziękuję za wskazówki. Pomogły mi spojrzeć na sens modlitwy z całkiem innej strony. Szczęść Boże Wszystkim, którzy to przeczytają. " Komentarz pochodzi z tego wpisu: JEZU UFAM TOBIE
Polecam co powiedział Jezus do sługi Bożego Dolindo Ruotolo Oto fragment zapisek z pism Sł Bożego Dolindo Ruotolo:

"Gdy zobaczysz, że twoja dolegliwość zwiększa się zamiast się zmniejszać, nie martw się, zamknij oczy i z ufnością powiedz Mi: "Bądź wola Twoja, Ty się tym zajmij!" Mówię ci, że zajmę się tym, że wdam się w tę sprawę jak lekarz, a nawet, jeśli będzie trzeba, uczynię cud.
Widzisz, że sprawa ulega pogorszeniu? Nie trać ducha! zamknij oczy i mów: "Ty się tym zajmij" Mówię ci, że zajmę się tym i że nie ma skuteczniejszego lekarstwa nad moją interwencję miłości. Zajmę się tym jedynie wtedy, kiedy zamkniesz oczy. Nie możecie spać, wszystko chcecie oceniać, wszystkiego dociec, o wszystkim myśleć i w ten sposób zawierzacie siłom ludzkim albo - gorzej - ufacie tylko interwencji człowieka.
A to właśnie stoi na przeszkodzie moim słowom i memu przybyciu.
Och! Jakże pragnę tego waszego zawierzenia, by móc wam wyświadczyć dobrodziejstwa i jakże smucę się widząc was wzburzonymi. Szatan właśnie do tego zmierza: aby was podburzyć, by ukryć was przed moim działaniem i rzucić na pastwę tylko ludzkich poczynań. Przeto ufajcie tylko Mnie, oprzyjcie się na Mnie, zawierzcie Mnie we wszystkim. Czynię cuda proporcjonalnie do waszego zawierzenia Mnie, a nie proporcjonalnie do waszych trosk. Kiedy znajdujecie się w całkowitym ubóstwie, wylewam na was skarby moich łask. Jeżeli macie swoje zasoby, nawet niewielkie lub staracie się je posiąść, pozostajecie w naturalnym obszarze, a zatem podążacie za naturalnym biegiem rzeczy, któremu często przeszkadza szatan. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu. Kiedy widzisz, że sprawy się komplikują, powiedz z zamkniętymi oczami duszy: Jezu, Ty się tym zajmij! Postępuj tak we wszystkich twoich potrzebach. Postępujcie tak wszyscy, a zobaczycie wielkie, nieustanne i ciche cuda. To wam poprzysięgam na moją miłość!
Nie ma skuteczniejszej Nowenny od tej: „Och Jezu, oddaję się Tobie, Ty się tym zajmij”
„Trwajcie w Miłości Mojej... jeśli trwać będziecie we Mnie i trwać będą w was Moje Słowa, proście o cokolwiek byście chcieli, a będzie wam dane” (Jan 15).
Bł. Sługa Boży Dolindo Ruotolo, (1882-1970) tercjarz franciszkański, który został przeniesiony i pochowany w parafii MB Niepokalanej z Lourdes i św. Jana dei Vecchi w Neapolu. www.dolindo.org/english
WIĘCEJ TUTAJ
KAŻDĄ czynność zaczynaj od słów: JEZU UFAM TOBIE, a gdy sprawy się komplikują, dodaj: TY SIĘ TYM ZAJMIJ a zobaczysz cuda w swoim życiu.

Znalazłam dziś kolejne komentarze. Oto fragmenty:
Siostra Faustyna pisała, że oczy (spojrzenie) na obrazie "Jezu ufam Tobie" są takie same jak wtedy, gdy Pan Jezus umierał na krzyżu. Sami zobaczcie jak wielka miłość i dobroć jest w tych oczach. Zrozumiałam wreszcie co znaczy Masz za Obrońcę Boga. I zachwyciło mnie to. Cóż bowiem się może stać, gdy sam Bóg mnie broni.
Drugi fragment: Spróbujcie. Dajcie Bogu szansę działania. Zróbcie tak jak mówił Jezus.
Powiedzcie Mu przed każdą nawet najdrobniejszą czynnością " Jezu ufam Tobie, Ty się tym zajmij" I to naprawdę działa. Tak jakby sam Bóg chciał uczestniczyć w każdej, ale to każdej minucie mojego (naszego) życia :) I to jest moje niesamowite ODKRYCIE ! I sądzę, że tak jak dla mnie było to trudne do uwierzenia (dopóki się sama nie przekonałam)tak sądzę, że nie byłam odosobniona w tym niedowierzaniu ( a może jakiejś nieświadomości, że taka bliskość Boga jest możliwa) WIĘCEJ TUTAJ



Cud Miłosierdzia Bożego

Cud Miłosierdzia Bożego 

     "Dziś wysyłam ciebie do całej ludzkości z Moim Miłosierdziem". To są słowa, które Pan Jezus skierował do siostry Faustyny, aby zlecić jej wielką misję przypominania całemu światu prawdy o Jego nieskończonym Miłosierdziu.

Prawda o Bożym Miłosierdziu jest ostatnią deską ratunku dla ludzi z przełomu drugiego i trzeciego tysiąclecia, którzy żyją tak, jakby Boga nie było i idą drogą prowadzącą do zguby wiecznej. Ich zatrutym grzechem umysłom piekło wydaje się nierealne. Bł. Faustyna zapisała skargę Jezusa: "...dusze giną mimo Mojej gorzkiej męki" (Dz. 965). Giną, to znaczy, że same idą na potępienie, nie korzystając z wszechmocy Jezusowego Miłosierdzia objawionego w śmierci na krzyżu.

Jezus, aby pobudzić ludzkie serca do skruchy i otwarcia się na Jego miłość, 22 lutego 1931 r. polecił s. Faustynie namalowanie swego obrazu. Oddajmy głos s. Faustynie:

"Wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie, jeden czerwony, a drugi blady. W milczeniu wpatrywałam się w Pana, dusza moja była przejęta bojaźnią, ale i radością wielką. Po chwili powiedział mi Jezus: wymaluj obraz według rysunku który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie. Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie" (Dz. 47).

"Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na ziemi zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinie śmierci. Ja sam bronić będę jako Swej chwały" (Dz. 48).

Jest sprawą oczywistą, że obraz wskazuje na żywą osobę Jezusa. Dlatego, kto czci obraz, czci Jezusa, otwiera swoje serce na Jego nieskończoną miłość objawioną w śmierci i zmartwychwstaniu. Po licznych trudnościach związanych z wypełnieniem polecenia, wizerunek został wykonany przez wileńskiego artystę, Eugeniusza Kazimierowskiego i po raz pierwszy ukazane publicznie w Ostrej Bramie w dniach 26-28 kwietnia 1935 roku z okazji zakończenia obchodów Jubileuszu 1900-lecia Odkupienia Świata (Dz. 89; 417-420).

Bł. Faustyna realizowała zadanie przerastające możliwości zwykłej zakonnicy. Wierzyła jednak, że podoła jemu dzięki mocy Jezusa. Kierowana ofiarną miłością i pragnieniem ratowania grzeszników, wypełniała następujące polecenie:

"...wiedz o tym, że jeżeli zaniedbasz sprawę malowania tego obrazu i całego dzieła miłosierdzia, odpowiesz za wielką liczbę dusz w dzień sądu" (Dz. 154).

"...Chcę, aby ten obraz, który wymalujesz pędzlem, był uroczyście poświęcony w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, ta niedziela ma być Świętem Miłosierdzia" (Dz. 49).

"Pragnę, ażeby kapłani głosili to wielkie Miłosierdzie Moje względem dusz grzesznych. Niech się nie lęka zbliżyć do Mnie grzesznik. Palą Mnie płomienie Miłosierdzia, chcę je wylać na dusze ludzkie" (Dz. 50).

Dlaczego jest tak wyjątkowo podkreślona wartość tego obrazu? Co on wyraża? Jakie jest jego znaczenie w życiu człowieka?

Jezus na obrazie jest ubrany w białą szatę, prawa ręka jest podniesiona w geście błogosławienia, przywoływania, potwierdzenia... Lewa wskazuje na uchylenie szaty na piersi, spod której wychodzą dwa wielkie promienie: czerwony i blady. Jest także podpis pod obrazem: "Jezu ufam Tobie". Objaśnienie promieni podaje sam Jezus: "te dwa promienie oznaczają Krew i Wodę, blady promień oznacza wodę, która usprawiedliwia dusze; czerwony promień oznacza Krew, która jest życiem dusz...

     Te dwa promienie wyszły z wnętrzności Miłosierdzia Mojego wówczas, kiedy konające Serce Moje zostało włócznią otwarte na krzyżu.

     Te promienie osłaniają dusze przed zagniewaniem Ojca Mojego. Szczęśliwy, kto w ich cieniu żyć będzie, bo nie dosięgnie go sprawiedliwa ręka Boga. Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia" (Dz. 299).

W innym miejscu czytamy: "Podaję ludziom naczynie, z którym mają przychodzić po łaski do źródła miłosierdzia. Tym naczyniem jest ten obraz z podpisem: Jezu ufam Tobie" (Dz. 327).

"W pewnej chwili powiedział mi Jezus: spojrzenie Moje z tego obrazu jest takie, jako spojrzenie z krzyża" (Dz. 326).

Jezus wyjaśnia: "nie w piękności farby, ani pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w łasce Mojej" (Dz. 313).

"Ze wszystkich Ran Moich, jak ze strumieni płynie miłosierdzie dla dusz, ale Rana Serca Mojego jest źródłem niezgłębionego miłosierdzia, z tego źródła tryskają wszelkie łaski dla dusz" (Dz. 1190).

W Wielki Piątek o godzinie trzeciej po południu bł. s. Faustyna usłyszała słowa: "Pragnę, żeby obraz ten był publicznie uczczony" (Dz. 414).

Ten niezwykle sugestywny obraz daje nam Jezus jako czytelny znak Swojej Miłości Miłosiernej, przezwyciężającej wszelki grzech i śmierć. Jest to Miłość płynąca z Jezusowego Serca, przebitego na krzyżu. W ten sposób Zbawiciel przypomina o Swoim cierpieniu i śmierci na krzyżu za nas i dla naszego zbawienia, o tym, że z miłości wziął na Siebie grzechy wszystkich ludzi i przyjął prawdziwą ludzką śmierć. On, który był niewinny, bez grzechu, poznał w Swojej męce krzyżowej jak straszliwym cierpieniem jest grzech. Umierając, był doskonale posłuszny Ojcu i w ten sposób grzech i śmierć przezwyciężył. I tak Miłość Jezusa, przez krzyż i zmartwychwstanie, dotarta wszędzie tam, gdzie dosięgła niszcząca moc każdego grzechu. Jesteśmy ogarnięci tą wszechmocną miłością Jezusa kochającego i pragnącego każdego człowieka uwolnić z niewoli grzechu i śmierci. Owocność Bożego Miłosierdzia zależy jednak od postawy człowieka. Chodzi o to, aby człowiek uwierzył i zaufał Jezusowi. Obraz Miłosierdzia - wskazuje na otwarte źródło, z którego spływa na ludzi łaska poprzez sakramenty, zwłaszcza przez chrzest, pokutę, Eucharystię. Pan Jezus przypomina również o najgłębszych więzach łączących nas z Nim i z bliźnimi.

Bł. s. Faustyna notuje w Dzienniczku kategoryczne polecenie Pana Jezusa: "Żądam czci dla Mojego miłosierdzia przez obchodzenie uroczyście tego święta i przez cześć tego obrazu, który jest namalowany. Przez obraz ten, udzielę wiele łask duszom, on ma przypominać żądania Mojego Miłosierdzia, bo nawet wiara najsilniejsza, nic nie pomoże bez uczynków" (Dz. 742).

Obraz jest znakiem całego odnowionego kultu Miłosierdzia Bożego, ale szczytem tego kultu jest Święto Miłosierdzia wyznaczone na pierwszą niedzielę po Wielkanocy. "Święto to wyszło z wnętrzności Miłosierdzia Mojego i jest zatwierdzone w głębokościach zmiłowań Moich. Wszelka dusza wierząca i ufająca miłosierdziu Mojemu, dostąpi go" (Dz. 420).

"Nie znajdzie żadna dusza usprawiedliwienia, dopóki się nie zwróci z ufnością do Miłosierdzia Mojego i dlatego pierwsza niedziela po Wielkanocy ma być świętem Miłosierdzia, a kapłani mają w dniu tym mówić duszom o tym wielkim i niezgłębionym miłosierdziu Moim" (Dz. 570).

"...Powiedz moim kapłanom, że zatwardziali grzesznicy kruszyć się będą pod ich słowami, kiedy będą mówić o niezgłębionym miłosierdziu Moim, o litości, jaką mam dla nich w Sercu Swoim. Kapłanom, którzy głosić będą i wysławiać miłosierdzie Moje, dam im moc przedziwną i namaszczę ich słowa i poruszę serca, do których przemawiać będą" (Dz. 1521).

Przedziwna dobroć Pana Jezusa otwiera niepojęte skarby, których Zbawiciel pragnie udzielić każdemu w Święto Miłosierdzia Bożego. Oto słowa wyjątkowych obietnic przekazane przez bł. s. Faustynę: "córko Moja, mów światu całemu o niepojętym miłosierdziu Moim. Pragnę, aby święto miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz; a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego; która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii św., dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar; w dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski; niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jako szkarłat. Miłosierdzie Moje jest tak wielkie, że przez całą wieczność nie zgłębi go żaden umysł ani ludzki, ani anielski. (...) Święto miłosierdzia wyszło z wnętrzności Moich, pragnę, aby uroczyście obchodzone było w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Nie zazna ludzkość spokoju, dopóki nie zwróci się do Źródła Miłosierdzia Mojego" (Dz. 699).

Jezus Paschalny, najdobrotliwszy Zbawiciel kieruje do ludzi, których drogi rozmijają się z Bogiem, pełne miłości otrzeżenie: "Daję im ostatnią deskę ratunku, to jest święto miłosierdzia Mojego. Jeżeli nie uwielbią miłosierdzia Mojego zginą na wieki" (Dz. 965).

W Święto Miłosierdzia Bożego Jezus Paschalny przywołuje do Siebie, aby nas ubogacić Wielkanocnym Darem Miłości Miłosiernej. Mówi każdemu: "Większe jest miłosierdzie Moje, aniżeli nędze twoje i świata całego. Kto zmierzył dobroć Moją? Dla ciebie zstąpiłem z nieba na ziemię, dla ciebie pozwoliłem przybić się do krzyża, dla ciebie pozwoliłem otworzyć włócznią Najświętsze Serce Swoje i otworzyłem ci źródło miłosierdzia, przychodź i czerp łaski z tego źródła naczyniem ufności. Uniżonego serca nigdy nie odrzucę, nędza twoja utonęła w przepaści Miłosierdzia Mojego. Czemuż byś miała przeprowadzać ze Mną spór o nędzę twoją. Zrób Mi przyjemność, że Mi oddasz wszystkie swe biedy i całą nędzę, a Ja cię napełnię skarbami łask" (Dz. 1485).
ks. Stefan Spychalski


Publikacja za zgodą redakcji

nr 3-4/1997


wtorek, 17 lutego 2015

Zacznij Nowennę Pompejańską w Środę Popielcową

Nowenna Pompejańska trwa 54 dni.

Każdego dnia odmawiamy trzy części Różańca Świętego: radosną, bolesną i chwalebną.
Jeśli ktoś chce, może odmawiać czwartą część z Tajemnicami Światła.
Przed rozpoczęciem każdej z wszystkich trzech części Różańca,
wymieniamy najpierw intencję (tylko jedną), a następnie mówimy:

Ten Różaniec odmawiam na Twoją cześć, Królowo Różańca Świętego.

Przez 27 dni odmawiamy część błagalną Nowenny Pompejańskiej.
Po ukończeniu każdej części różańca, odmawiamy następującą modlitwę:

Pomnij o miłosierna Panno Różańcowa z Pompejów,
jako nigdy jeszcze nie słyszano,
aby ktokolwiek z czcicieli Twoich,
z Różańcem Twoim, pomocy Twojej wzywający,
miał być przez Ciebie opuszczony.
Ach, nie gardź prośbą moją,
o Matko Słowa Przedwiecznego,
ale przez święty Twój różaniec i przez upodobanie,
jakie okazujesz dla Twojej świątyni
w Pompejach wysłuchaj mnie dobrotliwie. Amen.

Przez pozostałe 27 dni odmawiamy część dziękczynną Nowenny Pompejańskiej.
Po ukończeniu każdej z trzech części różańca, odmawiamy następującą modlitwę:

Cóż Ci dać mogę, o Królowo pełna miłości?
Moje całe życie poświęcam Tobie.
Ile mi sił starczy, będę rozszerzać cześć Twoją,
o Dziewico Różańca Świętego z Pompejów,
bo gdy Twojej pomocy wezwałem,
nawiedziła mnie łaska Boża.
Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu,
które mi wyświadczyłaś.
O ile zdołam będę rozszerzać nabożeństwo do Różańca Świętego,
wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną,
aby i niegodni, tak jak i ja, grzesznicy,
z zaufaniem do Ciebie się udawali.
O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra,
jaką masz litość nad cierpiącymi,
wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie. Amen.

Niezależnie od modlitw końcowych,
każdą z trzech części różańca kończymy po jej odmówieniu
trzykrotnym westchnieniem do Matki Bożej:

Królowo Różańca Świętego, módl się za nami!

Potężna 30 dniowa Modlitwa do Św.Józefa

WPROWADZENIE

Nowenna ta to jakby okrycie się płaszczem opieki świętego Józefa, to nadzwyczajne nabożeństwo ku Jego czci, wyjednujące Jego szczególne wstawiennictwo w trudnych sytuacjach.
Wszystkie te modlitwy należy odmawiać codziennie przez trzydzieści dni, na wspomnienie trzydziestu lat, które święty Józef przeżył w Nazarecie z Jezusem, Synem Bożym i Jego Matką, Najświętszą Maryją Panną.
Nadzwyczaj wielkie i liczne łaski będą nam udzielone, jeśli z ufnością zwrócimy się do świętego Józefa. Święta Teresa z Avila powiedziała: „Kto nie całkiem w to wierzy, niech raz zwróci się ze swą prośbą do świętego Józefa, a sam się przekona”.
Święty Józef może wyprosić dla nas więcej łask, jeśli najpierw oczyścimy naszą duszę poprzez spowiedź świętą i przyjmiemy Pana Jezusa w Komunii świętej. Nowenna będzie też owocniejsza, jeżeli okażemy jednocześnie gotowość do spełniania uczynków miłosierdzia względem biednych. Możemy z całą ufnością prosić świętego Józefa o wyjednanie nam wielkich łask u Boga. Zaleca się jednak, aby Nowennę do świętego Józefa ofiarowywać w intencji umierających i za zmarłych.
Jeśli spróbujemy otrzeć łzy biednym, cierpiącym i zmarłym, również nam święty Józef pomoże i pocieszy, zarówno teraz, jak i w godzinie śmierci. Okryje nas z miłością płaszczem swej opieki. Żywił On i chronił nie tylko Świętą Rodzinę, lecz także kocha i błogosławi nas wszystkich i pragnie przeprowadzić nas na drugi brzeg – do portu wiecznego zbawienia.

Modlitwa zalecana do codziennego odmawiania
(również na zakończenie Nowenny):

O święty Józefie, Żywicielu Jezusa Chrystusa
i Oblubieńcze Najświętszej Marii Panny,
módl się za nami i za wszystkimi umierającymi
dzisiejszego dnia (albo: dzisiejszej nocy).

********
30-DNIOWE NABOŻEŃSTWO  KU  CZCI ŚWIĘTEGO  JÓZEFA
(modlitwy na każdy dzień Nowenny)

+ W Imię Ojca + i Syna, + i Ducha Świętego. Amen.
Jezu, Maryjo i Józefie, oświecajcie nas, pomagajcie nam, ratujcie nas. Amen.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
(Odmawia się trzykrotnie, jako dziękczynienie dla Trójcy Przenajświętszej za obdarzenie świętego Józefa szczególnymi łaskami).

OFIAROWANIE  SIĘ  OPIECE  ŚWIĘTEGO  JÓZEFA

O chwalebny Patriarcho, święty Józefie, z pokorą upadam przed Tobą. Z wielką czcią oddaję się pod Twą przemożną opiekę i proszę cały Dwór Niebieski, aby był przy mnie. Zobowiązuję się do najszczerszej wiary i pobożności oraz przyrzekam czynić wszystko to, co jest w mojej mocy, aby Cię czcić przez całe życie i okazywać Ci miłość. Dopomóż mi w tym święty Józefie. Bądź przy mnie teraz oraz wyjednaj mi łaskę odejścia z tego świata podobnie jak Ty, w objęciach Jezusa i Maryi, abym mógł pewnego dnia razem z Tobą osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie. Amen.

Chwalebny Patriarcho, święty Józefie, z pobożnym oddaniem i sercem przepełnionym miłością, zanoszę tę szczerą modlitwę do Twoich stóp i rozmyślam nad Twoimi licznymi cnotami.
Potężny Patriarcho, jak w Starym Testamencie Józef, syn Jakuba, wypełniał wolę Boga, tak Ty podążasz jego drogą w Nowym Testamencie. Opromienia Cię nie tylko wspaniałe światło Boskiego Słońca, lecz także łagodne światło mistycznego księżyca – Maryi.
Jakub wyruszył w drogę do Egiptu, aby pogratulować swemu synowi Józefowi – rządcy w Egipcie. Za przykładem ojca podążyli wszyscy jego synowie. Niewypowiedzianie piękniejszym jest jednak przykład Jezusa i Maryi, którzy otaczali Ciebie wielkim szacunkiem i oddaniem. Z wielką przeto czcią i ufnością pragniemy zwracać się do Ciebie we wszystkich naszych potrzebach tak doczesnych, jak i duchowych, pewni, że twój Syn, który zawsze był Ci posłuszny na ziemi, wysłucha Cię także w niebie.
I tak jak Józef, syn Jakuba, nie odepchnął swoich winnych braci, lecz pełen miłości ich przygarnął, ochronił i uratował przed głodem i śmiercią, tak i Ty, o święty Józefie, nie pozostań obojętnym na moje modlitwy. Poprzez Twoje wstawiennictwo uproś mi tę łaskę, aby Bóg nie pozostawiał mnie samego na tym padole łez, lecz zawsze zaliczał do tych, którzy w życiu i w chwili śmierci są nieustannie ogarnięci płaszczem Twej przemożnej opieki.

MODLITWY

Bądź pozdrowiony, święty Józefie, któremu powierzono bezcenne Skarby nieba i ziemi. Bądź pozdrowiony, przybrany Ojcze Tego, który karmi wszystkie stworzenia świata. Ty bowiem po Maryi, spośród świętych, jesteś godzien naszej największej czci i miłości, bo zostałeś wybrany do najwyższej godności wychowywania, karmienia, a nawet trzymania na rękach Mesjasza, którego tak wielu królów i proroków pragnęło choćby tylko zobaczyć.
O święty Józefie, ratuj moją duszę i wyproś mi u Miłosiernego Boga tę łaskę, o którą pokornie proszę….. (Należy wymienić swoją prośbę).Uproś także dla dusz czyśćcowych ulgę w ich cierpieniu. Amen.
Chwała Ojcu..(3 razy)

Święty Józefie, Kościół czci Ciebie jako swego Patrona, Opiekuna i Obrońcę. Spośród wszystkich świętych wołam do Ciebie, najpotężniejszego Opiekuna słabych i potrzebujących pomocy, i po tysiąckroć wysławiam łaskawość Twego serca, które zawsze gotowe jest nieść pomoc wszystkim potrzebującym.
Do Ciebie, święty Józefie, zwracają się wdowy i sieroty, opuszczeni, zasmuceni i potrzebujący na całej ziemi. Nie ma takiej boleści, troski czy potrzeby, wobec których pozostałbyś obojętny. Mój najdroższy Opiekunie w niebie, którego Bóg obdarzył szczególnymi łaskami, uciekam się do Ciebie, przedstawiając Ci moją prośbę. Uproś mi tę łaskę, o którą Cię gorąco proszę. Również wy, wszystkie Dusze w czyśćcu cierpiące, błagajcie świętego Józefa o wstawiennictwo za mną. Amen.
Chwała Ojcu… (3 razy)

Pomnij, o najczystszy Oblubieńcze Maryi, o mój najmilszy Opiekunie Józefie święty, że nigdy nie słyszano, aby ktokolwiek wzywając Twej opieki. Twej pomocy błagając, pozostał bez pociechy. O pełen miłości święty Józefie, Ty znasz moje potrzeby i pragnienia. Żaden człowiek, nawet ten najlepszy, nie może zrozumieć mojego problemu i rzeczywiście mi pomóc. Posłuszny nauczaniu świętej Teresy, staję przed Tobą, o święty Józefie, i błagam o Twe przemożne wstawiennictwo w moich obecnych trudnościach. Święta Teresa, Twoja oddana czcicielka, powiedziała: „Biedni  grzesznicy, bez względu na wielkość waszych potrzeb, zwróćcie się o pomoc do świętego Józefa! Idźcie do Józefa ze szczerą pewnością i spokojem, że wasze prośby będą wysłuchane”.
O święty Józefie, pocieszycielu zatroskanych, przyjdź mi z pomocą w moim utrapieniu i obejmij moją modlitwą także Dusze czyśćcowe, aby dzięki niej mogły one wkrótce osiągnąć radość i świętość. Amen.
Chwała Ojcu… (3 razy)

O Ty, wywyższony Święty, przez Twoje całkowite posłuszeństwo wobec Boga miej litość nade mną.
Przez Twoje święte i zasłużone życie wysłuchaj mojego błagania.
Przez Twoje umiłowane imię pomóż mi.
Przez łagodność i siłę Twojego serca strzeż mnie.
Przez Twoje święte łzy umacniaj mnie.
Przez siedem boleści Twoich zlituj się nade mną.
Przez siedem radości Twoich pociesz moje serce.
Od wszelkiego zła na ciele i duszy uwolnij mnie.
Z każdej biedy i nędzy wyratuj mnie.
Wyproś dla mnie litościwie łaskę Bożą.
Wyjednaj dla Dusz w czyśćcu cierpiących szybkie wybawienie z ich cierpień. Amen.
Chwała Ojcu… (3 razy)

O święty Józefie, niezliczone są łaski, które otrzymali modlący się do Ciebie. Chorzy, uciskani, cierpiący niesprawiedliwość, zdradzeni, opuszczeni – wszyscy, którzy się oddali pod Twoją opiekę, uzyskali pomoc w swoich potrzebach.
Święty Józefie, nie pozwól, proszę, abym był jedynym spośród wszystkich zwracających się do Ciebie, który nie został wysłuchany. Okaż się hojnym i łaskawym także dla mnie. Za to, pełen wdzięczności, zawsze będę Cię czcił, o chwalebny święty Józefie, mój Opiekunie i Wybawco Dusz w czyśćcu cierpiących. Amen.
Chwała Ojcu… (3 razy)

O Boże i Ojcze wieczny w niebie, przez zasługi Twego Syna Jezusa i Jego Najświętszej Matki błagam o udzielenie mi tej szczególnej łaski. W imię Jezusa i Maryi upadam przed Tobą i wielbię Cię w Twej cudownej obecności. Przyjmij, proszę, moje mocne postanowienie pozostania pod opieką Żywiciela Świętej Rodziny, przez którego zanoszę do Ciebie błagania. Pobłogosław, Boże, w swej dobroci to święte nabożeństwo i wysłuchaj mej prośby. Amen.
Chwała Ojcu… (3 razy)

O święty Józefie, obroń Kościół święty przed wszelkimi przeciwnościami i ukryj nas wszystkich pod płaszczem swej opieki.

WEZWANIA KU  CZCI  UKRYTEGO  ŻYCIA ŚWIĘTEGO  JÓZEFA Z  JEZUSEM  I  MARYJĄ

Święty Józefie, uproś Jezusa, aby zechciał moją duszę uświęcić.
Święty Józefie, uproś Jezusa, aby zechciał moje serce miłością rozpalić.
Święty Józefie, uproś Jezusa, aby zechciał mój rozum oświecić.
Święty Józefie, uproś Jezusa, aby zechciał moją wolę wzmocnić.
Święty Józefie, uproś Jezusa, aby zechciał moje myśli oczyścić.
Święty Józefie, uproś Jezusa, aby zechciał moimi uczuciami sterować.
Święty Józefie, uproś Jezusa, aby zechciał moimi życzeniami kierować.
Święty Józefie, uproś Jezusa, aby zechciał moje uczynki błogosławić.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę, abym Twe cnoty naśladował.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę pokornego serca i ducha.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę łagodności i dobroci serca.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę pokoju w mym sercu.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę pobożności i bojaźni Bożej.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę dążenia do doskonałości.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę czystości serca.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę cierpliwości w próbie i cierpieniu.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę łagodności charakteru.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę poznawania wiecznych prawd.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę rozróżniania duchów.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę wytrwałości w czynieniu dobra.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę męstwa w niesieniu krzyża.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę uwolnienia się od przywiązania do rzeczy światowych.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę tęsknoty za niebem.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę siły, abym unikał wszelkich okazji do grzechu.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę woli wiernego wytrwania w wierze aż do końca.
Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę dobrej śmierci.
Święty Józefie, nie pozwól mi nigdy oddalić się od Ciebie.
Święty Józefie, spraw, aby moje serce nigdy nie przestało Cię kochać, a moje usta Ciebie chwalić.
Święty Józefie, pozwól mi być Twym przybranym dzieckiem.
Święty Józefie, pomóż mi kochać Jezusa tak, jak Ty Go kochałeś.
Święty Józefie, nie opuszczaj mnie nigdy, a zwłaszcza w godzinie śmierci.
Jezu, Maryjo i Józefie, poświęcam Wam moje serce i moją duszę.
Jezu, Maryjo i Józefie, oświecajcie mnie, pomagajcie mi, ratujcie mnie. Amen.
Chwała Ojcu… (3 razy)

WEZWANIA  DO  ŚWIĘTEGO  JÓZEFA

a. Pomnij, o najczystszy Oblubieńcze Błogosławionej Dziewicy Maryi, mój najmilszy Opiekunie, święty Józefie, że nigdy nie słyszano, aby ktokolwiek, kto ucieka się pod Twoją opiekę i błaga o Twą pomoc, pozostał bez pociechy. Tą ufnością ożywiony przychodzę do Ciebie. Nie odrzucaj mojej modlitwy, przybrany Ojcze Odkupiciela, ale racz ją przyjąć łaskawie i wysłuchać. Amen.
b. Chwalebny święty Józefie, Oblubieńcze Najświętszej Dziewicy Maryi, Dziewiczy Opiekunie Jezusa, nie zapomnij o mnie i czuwaj nade mną. Naucz mnie kroczyć drogą prowadzącą do świętości. Wejrzyj na moje modlitwy i otaczaj mnie zawsze swoją ojcowską opieką. Usuń wszystkie przeszkody i trudności stojące na drodze mojej modlitwy i spraw, niech wysłuchanie mej prośby będzie na większą chwałę Bożą i dla mojego zbawienia.
W dowód mojej ogromnej wdzięczności, obiecuję głosić Twoją chwałę i dziękować Bogu za udzielenie Ci tak wielkiej mocy pośrednictwa zarówno w niebie, jak i na ziemi. Amen.

LITANIA

Kyrie, elejson.
Chryste, elejson.
Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Józefie,
Przesławny Potomku Dawida,
Światło Patriarchów,
Oblubieńcze Bogarodzicy,
Przeczysty Stróżu Dziewicy,
Żywicielu Syna Bożego,
Troskliwy Obrońco Chrystusa,
Głowo Najświętszej Rodziny,
Józefie najsprawiedliwszy,
Józefie najczystszy,
Józefie najroztropniejszy,
Józefie najmężniejszy,
Józefie najposłuszniejszy,
Józefie najwierniejszy,
Zwierciadło cierpliwości,
Miłośniku ubóstwa,
Wzorze pracujących,
Ozdobo życia rodzinnego,
Opiekunie dziewic,
Podporo rodzin,
Pociecho nieszczęśliwych,
Nadziejo chorych,
Patronie umierających,
Postrachu duchów piekielnych,
Opiekunie Kościoła świętego,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
zmiłuj się nad nami, Panie.

P.: Ustanowił go panem domu swego.
W.: I zarządcą wszystkich posiadłości swoich.

Módlmy się:
Boże, Ty w niewysłowionej Opatrzności wybrałeś świętego Józefa na Oblubieńca Najświętszej Rodzicielki Twojego Syna, spraw, abyśmy oddając Mu na ziemi cześć jako Opiekunowi, zasłużyli na jego orędownictwo w niebie. Przez Chrystusa, Pana naszego.
W Amen.

MODLITWA NA ZAKOŃCZENIE KAŻDEGO DNIA NOWENNY

Chwalebny Patriarcho, święty Józefie, Ciebie Bóg wybrał jako Głowę i Opiekuna Najświętszej Rodziny: proszę Cię, byś osłaniał mnie zawsze płaszczem swej opieki.
Wybieram Cię dziś na mojego Ojca, Orędownika, Towarzysza i Opiekuna. Błagam, abyś mnie przyjął pod swoją opiekę: wszystko, czym jestem i co posiadam, moje całe życie i moją śmierć.
Wejrzyj na mnie jako swe dziecko i broń mnie od zasadzek nieprzyjaciół widzialnych i niewidzialnych. Wspomagaj mnie w każdej potrzebie. Pocieszaj w gorzkich cierpieniach, a szczególnie bądź przy mnie w godzinie walki śmiertelnej. Wstawiaj się za mną do Boskiego Odkupiciela, którego jako Dziecię mogłeś tulić w swych ramionach, oraz do Najświętszej Dziewicy Maryi, Twej Najczystszej Oblubienicy.
Udziel mi tych łask, które doprowadzą mnie do wiecznego zbawienia. Zalicz mnie do grona Twych czcicieli, ponieważ chcę słuchać Twoich rad i być wdzięcznym za Twą pomoc i wsparcie. Amen.

Święty Józefie, niewinny i czysty,
pozwól mi być Twym dzieckiem.
Zachowaj mnie czystym na ciele i duszy,
abym pozostawał w stanie łaski Bożej.
Święty Józefie, Opiekunie,
Oblubieńcze Najświętszej Maryi Panny,
bądź moim przewodnikiem i doradcą,
pomóż mi pozostać wiernym Bogu.

Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Chwała Ojcu i Synowi…

W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Na wieki wieków. Amen
Źródło: Wspólnota Bożego Ojcostwa

sobota, 14 lutego 2015

Święty Walenty, módl się za nami!

Święty Walenty, módl się za nami!



Święty Walenty, módl się za nami!
Św. Walenty (fot. Wikipedia)

Święty Walenty, opiekunie tych,
którzy się kochają i darzą przyjaźnią,
Ty który z narażeniem życia urzeczywistniłeś
i głosiłeś ewangeliczne przesłanie pokoju,
Ty, który dzięki męczeństwu przyjętemu
z miłości zwyciężyłeś wszystkie siły obojętności,
nienawiści i śmierci, wysłuchaj naszą modlitwę.

W obliczu rozdarć i podziałów na świecie daj nam
zawsze kochać miłością pozbawioną egoizmu,
abyśmy byli pośród ludzi wiernymi świadkami
miłości Boga.

Niech ożywiają w nas miłość, przyjaźń
i zaufanie, które pozwolą nam przezwyciężyć
życiowe przeszkody.

Prosimy Cię, wstawiaj się za nami do Boga,
który jest źródłem wszelkiej miłości i
wszelkiego piękna i który żyje i króluje
na wieki wieków.

Amen.

bjad/adonai.pl

piątek, 13 lutego 2015

Modlitwy do Najświętszego Oblicza Jezusa Chrystusa





Modlitwa do Najświętszego Oblicza Jezusa Chrystusa


PDF | Drukuj | Email


1. Święte Oblicze Jezusa, któreś z nieskończoną słodyczą patrzyło na pasterzy i królów adorujących Cię w betlejemskiej grocie, spójrz ze słodyczą także na moją duszę, która Cię uwielbia i błogosławi, wysłuchaj mojej modlitwy. Chwała Ojcu...
2. Umiłowane Oblicze Jezusa, któreś wzruszyło się ludzkimi nieszczęściami, osusz łzy znękanych i ulecz chorych, spójrz z litością na nędzę mojej duszy i na fizyczne cierpienia, które mnie dręczą. Przez Twoje łzy umocnij mnie w dobrym, uwolnij od zła i udziel łaski, o którą błagam. Chwała Ojcu...
3. Pełne miłosierdzia Oblicze Jezusa, któreś wędrując po tej łez dolinie z czułością patrzyło na ludzkie nieszczęścia, byłeś lekarzem dla chorych i Dobrym Pasterzem dla zagubionych, nie dozwól, aby zwyciężył nas Szatan, lecz zachowaj mnie zawsze blisko Twego Oblicza wraz ze wszystkimi duszami, które pragną Cię rozradować. Chwała Ojcu...
4. Najświętsze Oblicze Jezusa, godne chwały i miłości, podczas gorzkiej Twej Męki policzkowano Cię i opluwano, a Ty znosiłeś to cierpliwie, aby mogło się dokonać nasze Odkupienie, spójrz na mnie z taką miłością miłosierną, z jaką spoglądałeś na dobrego łotra. Spraw, abym pojął niebiańską mądrość pokory i miłości. Chwała Ojcu...
5. Boskie Oblicze Jezusa, Twoje oczy były przekrwione, usta wypalone żółcią, czoło poranione, a policzki krwawiły, kiedy z drzewa krzyża wypowiedziałeś słowo "Pragnę" - zachowaj we mnie i moich bliskich to błogosławione pragnienie. Przyjmij łaskawie moją modlitwę w pewnej ważnej intencji. Chwała Ojcu...









Nowenna do Najświętszego Oblicza Jezusa Chrystusa


PDF | Drukuj | Email




1.         Święte Oblicze Jezusa, któreś z nieskończoną słodyczą patrzyło na pasterzy i królów adorujących Cię w betlejemskiej grocie, spójrz ze słodyczą także na moją duszę, która Cię uwielbia i błogosławi, wysłuchaj mojej modlitwy. Chwała Ojcu...

2.         Umiłowane Oblicze Jezusa, któreś wzruszyło się ludzkimi nieszczęściami, osusz łzy znękanych i ulecz chorych, spójrz z litością na nędzę mojej duszy i na fizyczne cierpienia, które mnie dręczą. Przez Twoje łzy umocnij mnie w dobrym, uwolnij od zła i udziel łaski, o którą błagam. Chwała Ojcu...

3.         Pełne miłosierdzia Oblicze Jezusa, któreś wędrując po tej łez dolinie z czułością patrzyło na ludzkie nieszczęścia, byłeś lekarzem dla chorych i Dobrym Pasterzem dla zagubionych, nie dozwól, aby zwyciężył nas Szatan, lecz zachowaj mnie zawsze blisko Twego Oblicza wraz ze wszystkimi duszami, które pragną Cię rozradować. Chwała Ojcu...

4.         Najświętsze Oblicze Jezusa, godne chwały i miłości, podczas gorzkiej Twej Męki policzkowano Cię i opluwano, a Ty znosiłeś to cierpliwie, aby mogło się dokonać nasze Odkupienie, spójrz na mnie z taką miłością miłosierną, z jaką spoglądałeś na dobrego łotra. Spraw, abym pojął niebiańską mądrość pokory i miłości. Chwała Ojcu...

5.         Boskie Oblicze Jezusa, Twoje oczy były przekrwione, usta wypalone żółcią, czoło poranione, a policzki krwawiły, kiedy z drzewa krzyża wypowiedziałeś słowo "Pragnę" - zachowaj we mnie i moich bliskich to błogosławione pragnienie. Przyjmij łaskawie moją modlitwę w pewnej ważnej intencji. Chwała Ojcu...









Litania do Najświętszego Oblicza


PDF | Drukuj | Email




Kyrie eleison - Chryste eleison - Kyrie eleison
Chryste usłysz nas - Chryste wysłuchaj nas
Ojcze z nieba, Boże - zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże - zmiłuj się nad nami
Duchu Święty, Boże - zmiłuj się nad nami
Święta Trójco, jedyny Boże - zmiłuj się nad nami
Oblicze Jezusa godne miłości - zmiłuj się nad nami
Upodobanie Odwiecznego Ojca -
Boskie dzieło Ducha Świętego -
Blasku Nieba -
Radości Aniołów -
Radosne orzeźwienie świętych -
Słodki odpoczynku znużonych -
Pocieszenie i ucieczko grzeszników -
Nadziejo i pocieszenie umierających -
Postrachu i klęsko demonów -
Łagodne ukojenie Boskiego gniewu -
Błogosławiony Twórco prawa miłości -
Potężny obrońco miłości braterskiej -
Oblicze Jezusa, pragnące zbawienia człowieka -
Oblicze Jezusa, obmyte we łzach miłości –
Oblicze Jezusa, dla nas okryte błotem i plwocinami -
Oblicze Jezusa, zroszone potem i krwią-
Oblicze Jezusa, znieważane, wyszydzane, policzkowane -
Oblicze Jezusa, traktowane jak oblicze ostatniego niewolnika -
Oblicze Jezusa, wyszydzone podczas straszliwej Agonii -
Oblicze Jezusa, modlącego się za swoich katów -
Oblicze Jezusa, okryte śmiertelną bladością -
Oblicze Jezusa, opadające w bólu na piersi -
Oblicze Jezusa, opłakiwane przez Maryję, Matkę Bolesną -
Oblicze Jezusa, osłonięte całunem i złożone do grobu -
Oblicze Jezusa, jaśniejące chwała poranka Zmartwychwstania -
Oblicze Jezusa, Zmartwychwstałego, pełne dobroci, objawiające się Apostołom -
Oblicze Jezusa, promieniujące blaskiem chwały podczas Wniebowstąpienia -
Oblicze Jezusa, pełne najgłębszej pokory w tajemnicy Eucharystii -
Oblicze Jezusa, przyobleczone w nieskończoną potęgę podczas Sądu Ostatecznego -
Oblicze Jezusa, zapraszające swoich wybranych do wiekuistej chwały -

 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - przepuść nam, Panie

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - wysłuchaj nas, Panie

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - zmiłuj się nad nami

 

K. Najświętsze Oblicze Jezusa,

W. Skieruj na nas swoje miłosierne spojrzenie.

 

Modlitwa

Panie Jezu Chryste, Twoje najświętsze Oblicze, ukryte podczas Męki na krzyżu, jaśnieje chwałą; udziel nam łaski uczestniczenia tu na ziemi w Twoich cierpieniach, abyśmy w niebie mogli się radować oglądaniem Twojej chwały. Który żyjesz i królujesz w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.









Koronka do Najświętszego Oblicza (na cząstkach różańca)


PDF | Drukuj | Email




K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pospiesz ku ratunkowi memu. Chwała Ojcu...

 

K. Ty ścieżkę życia mi ukażesz, pełnie radości przy Tobie.
W. Wieczne szczęście po Twojej prawicy (Ps. l6)

 

 

K. O mój słodki Jezu, przez razy, oplucie i wzgardę, które zniekształciły boski wygląd Twojego Oblicza: (10 razy)
W. Zmiłuj się nad biednymi grzesznikami. (10 razy) Chwała Ojcu...

O Tobie mówi serce moje: "Szukaj Jego oblicza". Będę szukał Oblicza Twego, Panie. (Ps. 26)

 

K. O mój słodki Jezu, przez łzy, które zrosiły Twoje boskie Oblicze:
W. Niech Twoje Królestwo triumfuje poprzez świętość kapłanów. Chwała Ojcu...

O Tobie mówi serce moje: "Szukaj Jego oblicza". Będę szukał Oblicza Twego, Panie. (Ps. 26)

 

K. O mój słodki Jezu, przez krwawy pot, który zrosił Twoje boskie Oblicze podczas modlitwy w Ogrójcu:

W. Oświecaj i umacniaj dusze Tobie poświęcone. Chwała Ojcu...

O Tobie mówi serce moje: "Szukaj Jego oblicza". Będę szukał Oblicza Twego, Panie. (Ps. 26)

 

K. O mój słodki Jezu, przez łagodność, szlachetność i boskie piękne Twojego Świętego Oblicza:

W. Zdobądź wszystkie serca dla Twojej miłości. Chwała Ojcu...

O Tobie mówi serce moje: "Szukaj Jego oblicza". Będę szukał Oblicza Twego, Panie. (Ps. 26)

 

K. O mój słodki Jezu, przez boskie światło, które promieniuje z Twojego świętego Oblicza:

W. Rozprosz ciemności niewiedzy i błędu i bądź światłem świętości dla Twoich kapłanów. Chwała Ojcu...

O Tobie mówi serce moje: "Szukaj Jego oblicza". Będę szukał Oblicza Twego, Panie. (Ps. 26)

 

Nie zakrywaj przede mną Twojej twarzy. Nie odtrącaj w gniewie Twojego sługi. (Ps.27)

 

Wezwanie

O Święte Oblicze słodkiego Jezusa, przez czułą miłość i dotkliwe cierpienie Twojej Matki Maryi, która trwała pod krzyżem podczas Twej bolesnej Męki spraw abyśmy uczestnicząc w jej miłości i cierpieniu, jak najdoskonalej pełnili najświętszą, wolę Boga. Amen.






Codzienna modlitwa ofiarowania się Najświętszemu Obliczu Jezusa


PDF | Drukuj | Email



Najświętsze Oblicze Jezusa, na którym na wieki zostało wypisane boskie męczeństwo przyjęte dla odkupienia ludzkości, uwielbiam Cię i kocham. Przez wstawiennictwo Maryi Niepokalanej poświęcam Ci dzisiejszy dzień i całe moje życie. W jej przeczyste dłonie składam modlitwy, czyny i cierpienia tego dnia, aby zadośćuczynić i wynagrodzić za grzechy wszystkich stworzeń. Spraw, abym stał się Twoim apostołem. Zwracaj zawsze na mnie Twoje łagodne spojrzenie i spójrz na mnie miłosiernie także w godzinie śmierci. Amen.

MODLITWA DO NAJŚWIĘTSZEGO OBLICZA Z CAŁUNU

MODLITWA DO NAJŚWIĘTSZEGO OBLICZA Z CAŁUNU

WicherJezuska  2011-12-16 17:01

MIŁOSIERNE OBLICZE PANA JEZUSA ZACHOWAJ NAS OD WIELKIEJ BOŻEJ KARY

Ojcze Przedwieczny, ofiarujemy Ci w Niepokalanym Sercu Maryi Najświętsze Oblicze Syna Twojego Jezusa Chrystusa na ratunek dla świata i otwarcia Nieba duszom w czyśćcu cierpiącym.- Na złagodzenie Twojego Gniewu nad grzesznym światem i ubłaganie Miłosierdzia.

MODLITWA
DO NAJŚWIĘTSZEGO OBLICZA Z CAŁUNU

O Jezu, któryś nam na Świętym Całunie, którym Ciało Twoje Przenajświętsze owinięte było, całej Męki Twojej znaki zostawił, spraw miłościwie, abyśmy przez pokorę, pokutę i miłość łaskę Miłosierdzia Twego otrzymali. W pokorze mego serca składam Ci doskonały
Akt Żalu i Skruchy.
Przebacz mi grzechy moje, o Panie, przebacz mi moje grzechy - grzechy mojej młodości, grzechy mojej dojrzałości, grzechy mojego ciała, grzechy mojej duszy, moje grzechy lenistwa, moje ciężkie grzechy dobrowolne, grzechy które pamiętam, grzechy których nie pamiętam, grzechy które tak długo taiłem i które uszły mojej pamięci. Szczerze żałuję za każdy grzech, śmiertelny powszedni, za wszystkie grzechy od mego dzieciństwa aż do obecnej godziny. Wiem, że moje grzechy zraniły Twoje czułe Serce, o mój Zbawicielu Miłosierny! Racz mnie uwolnić od więzów złego przez Twą tak gorzką Mękę i przez Twoje pełne Ran Oblicze, którego Obraz pozostał na Całunie. O mój Jezu, daruj i nie pamiętaj jakim byłem, daruj i oczyść moją duszę z błędów i wad. Wzmocnij ducha mego nierozerwalnymi węzłami Twej łaski i bądź Miłosierny mnie grzesznemu dziś i na wieki wieków. Amen

AKT KONSEKRACJI

O Jezu, Dobry Jezu, Którego Nieskończona Miłość stworzyła i odkupiła ten świat i pragnie go zbawić, przyjmij mnie w poczet tych, którzy pragną pracować dla triumfu Twego Panowania Miłości na ziemi.
W tym celu przyjmij całkowite moje oddanie na służbę do Ciebie. Rozpowszechniać będę podobiznę Twego Boskiego Oblicza, błagając Ciebie byś ożywił we wszystkich duszach Rysy Twego Boskiego Oblicza.
O Jezu, sprawiaj cuda nawrócenia i powołuj apostołów tej Nowej Ery, nowych apostołów dla tego wielkiego dzieła. Wylewaj na cały świat zdroje Twej Miłosiernej Miłości, która pochłaniając i niszcząc zło, odnowi ziemię, a serca napełnione miłosierdziem, odnowią w jasność Słońca, praktykę Ewangelii
Modlitwa
Miłosierny Jezu, wierzymy w Ciebie i ufamy Tobie. Przyjdź nam z pomocą w naszej bezradności, naszej słabości. Spraw, byśmy przyczynili się do tego, byś był znany i kochany przez wszystkich ludzi, i, że ufając w ogrom Twojej Miłości, pokonamy zło, które jest w nas i na świecie dla Twojej Chwały i dla naszego Zbawienia. Amen.

KORONKA DO NAJŚWIĘTSZEGO OBLICZA PANA JEZUSA

Na dużych paciorkach:
Ojcze Niebieski, ofiaruję Ci w Niepokalanym Sercu Maryi, Najświętsze Oblicze Umiłowanego Syna Twojego a Pana naszego, Jezusa Chrystusa, na ratunek dla świata i na otwarcie Nieba dla dusz w czyśćcu cierpiących.
Na małych paciorkach:
O mój Jezu, okaż nam Twoje Najświętsze Oblicze, a będziemy zbawieni.
Na zakończenie: (3x)
Ojcze Niebieski, ofiaruję Ci w Niepokalanym Sercu Maryi, Najświętsze Oblicze Umiłowanego Syna Twojego a Pana naszego, Jezusa Chrystusa, na ratunek dla świata i na otwarcie Nieba dla dusz w czyśćcu cierpiących.
Modlitwa
O Jezu, którego Oblicze jest jedyną pięknością zachwycającą me serce, błagam Cię, wyryj w mej duszy Twe Boskie podobieństwo i rozpal Miłością Twoją abym Nią strawiony wkrótce doszedł do oglądania Twego Chwalebnego Oblicza w Niebie. Amen.

O czci Bożego Oblicza



opr. Siostry Bernardynki

ku czci Bożego Oblicza


materiał własny









O czci Bożego Oblicza


Wstęp

Pismo święte w Starym Testamencie często mówi o Bożym Obliczu. Cherubini i Serafini oddają Mu cześć w niebie a gdy pod widzialną postacią ukazuje się na ziemi patriarchowie prorocy i sprawiedliwi wszystkich wieków patrzą na Nie z uczuciem głębokiego uszanowania i religijnej trwogi.

Po Wcieleniu gdy Słowo Boże przyjęło nasze człowieczeństwo to Boskie Oblicze w Osobie Jezusa staje się przedmiotem uwielbienia uszanowania i miłości najpierw Maryi i Józefa potem apostołowie uczniowie i wszyscy którzy mieli sposobność widzieć Jego zachwycające piękno. W Betlejem w Nazarecie na Taborze i w różnych okolicznościach w jakich się znajdowało Boskie Oblicze Jezusa zasługuje na podziw i uwielbienie jako zwierciadło Jego najświętszej Duszy i najtkliwszego Serca.

A więc cześć oddawana Jezusowi Chrystusowi jako nabożeństwo do Jego Najświętszego Oblicza nie jest nowa w Kościele. Łączy się ona z dogmatem Wcielenia a zaczyna od przyjścia Pana Jezusa na świat. Gdy lud słuchający słów Boga - Człowieka uwielbiał Jego mądrość i naukę zarazem podziwiał nieporównany urok Jego wymowy a nade wszystko Jego cudowne Oblicze na którym - jak mówi święty Hieronim - odbijały się promienie Boskiego Majestatu. Oblicze Jezusa - według Orygenesa - było na przemian słodkie lub surowe miłosierne i straszne; przybierało różny wyraz w zależności od wewnętrznego usposobienia tych którym się ukazywało. Dla dzieci było pełne błogosławieństwa i pieszczoty ale straszne dla sprzedających w świątyni.

Zasługuje Ono na szczególne uwielbienie w stanie upokorzenia i boleści jakie poniósł Jezus podczas swej Męki. Jego najświętsza i najpiękniejsza Twarz ucierpiała najwięcej poniżenia zniewag i boleści od ogrodu oliwnego gdzie to Boskie Oblicze było oblane krwawym potem i znieważone zdradzieckim pocałunkiem Judasza aż do ostatniego tchnienia w chwili śmierci kiedy się pochyliło na krzyżu. Jego głowa i czoło były ukoronowane cierniem oczy zalane gorzkimi łzami usta napojone żółcią i octem; policzkowania oplwania i najkrwawszych zniewag Mu nie szczędzono.

Te wszystkie boleści odbijające się na Boskiej Twarzy Zbawiciela w czasie Jego Męki były przez wszystkie wieki przedmiotem kontemplacji wielkich serc i dusz wybranych takich jak: święty Augustyn święty Bernard święta Gertruda święta Mechtylda i inni. Zarówno Pismo święte jak i Ojcowie Kościoła Tradycja i historia przekazują nam że cześć należna Obliczu naszego najdroższego Zbawiciela oparta na świętych dogmatach wiary oddawana jest od niepamiętnych czasów.

W XIX wieku ta cześć ożywiła się dzięki objawieniom jakie otrzymała w latach 18441848 s. Maria od św. Piotra karmelitanka z Tours we Francji (18161848). W jednym z tych objawień Zbawiciel wyrzekł do niej te uroczyste słowa: "Daję ci moje święte Oblicze w obecności Mego Ojca i Ducha Świętego w obecności aniołów i wszystkich świętych. Oddaję ci ten dar przez ręce Mojej Świętej Matki i świętej Weroniki która cię nauczy czcić Je należycie. Przez Moje święte Oblicze dokonasz cudów". Potem powiedział jej że po Najświętszym Sakramencie była to największa łaska jaką mógł obdarzyć.

Po objawieniu w La Salette mówił jej znowu Pan Jezus: "Moja córko biorę cię na moją szafarkę i znowu kładę Moje Oblicze w twoje ręce abyś Je nieustannie ofiarowała Memu Ojcu dla zbawienia twego kraju. Używaj korzystnie tego daru w Nim masz skarb którym możesz zaspokoić wszystkie potrzeby Mego domu przez Nie otrzymasz zbawienie wielu grzeszników. Gdy Je będziesz ofiarować Ojcu niczego ci nie odmówi. O gdybyś wiedziała jak miłe jest Moje Oblicze Ojcu Mojemu".

Innym razem pobudzając ją znowu do ufności w moc swego Oblicza rzekł jej Pan Jezus: "Znowu ci daje Głowę Moją abyś Ją ofiarowała Memu Ojcu i łagodziła Jego sprawiedliwy gniew. O gdybyś znała zbawczą moc tego Oblicza. A Jego moc bierze się stąd że wziąłem na Mą Głowę wszystkie grzechy ludzkie aby członki Mego Ciała zachować od zguby. A więc ofiaruj Moje Oblicze Mojemu Ojcu - jest to sposób Jego przebłagania".

Wkrótce potem Zbawiciel dał jej poznać że to Oblicze ma moc odbijania na duszach obrazu Bożego. Zaczyna od duszy swej wiernej służebnicy aby potem na wielu innych duszach obmytych Jego świętą Krwią dać poznać siłę swego Świętego Oblicza o na nowo odcisnąć na nich obraz Boga który został w nich w dużym stopniu zatarty przez grzech.

Na przykładzie świętego Piotra pokazał jej jak potężny jest wyraz Świętego Oblicza o czym ta siostra tak pisze: "Są na świecie ludzie posiadający sztukę przywracania zdrowia ciału. Ale tylko Zbawiciel posiada sztukę przywracania zdrowia duszom stworzonym na obraz i podobieństwo Boże. Taką łaskę nasz Boski Mistrz przyrzeka każdemu kto będzie się starać oddawać Jego Boskiej Twarzy należną cześć i uwielbienie. Na świętym Piotrze apostole widzimy przykład mocy tego Świętego Oblicza. Apostoł przez trzykrotne zaparcie zatarł obraz Boga wyryty na jego duszy ale Jezus obrócił ku temu niewiernemu Apostołowi swoją Boską Twarz i natychmiast Piotr odczuł głęboką skruchę".

Gorliwi katolicy z Tours za przykładem sługi Bożego Leona Dupont powiernika objawień pobożnej karmelitanki s. Marii od św. Piotra w trzy lata po jej śmierci czyli od roku 1851 składali cześć uwielbienia i modlitwy Przenajświętszemu Obliczu Pana Jezusa znieważonemu podczas męki przed Jego wizerunkiem. Z początku w salonie domu Leona Dupont tym pierwszym przybytku Oblicza Pańskiego kilka dusz wiernych gromadziło się nieśmiało koło gorliwego sługi Bożego aby z nim łączyć swoje modlitwy. Nie było to stowarzyszenie ale proste połączenie modlitw prywatnych i dobrowolnych. Wkrótce to nabożeństwo tak się rozpowszechniło że arcybiskup Tours dnia 29 czerwca 1879 roku uroczyście poświęcił ten przybytek i uznał go za kaplicę publiczną aby dopomóc do czci Przenajświętszego Oblicza Pana naszego Jezusa Chrystusa już bardzo rozwiniętej w tym miejscu. Od tego czasu do tej kaplicy codziennie przybywały pobożne pielgrzymki aby tu się modlić zaś kapłani odprawiali Msze św. Że te modlitwy były miłe Bogu świadczą liczne wota które pielgrzymi zostawiali jako znaki wdzięczności za otrzymane łaski duchowe i doczesne.

Dla pokierowania tym nabożeństwem zostało erygowane w roku 1884 Stowarzyszenie Przenajświętszego Oblicza zatwierdzone przez Stolicę Świętą w roku następnym. Podobne Stowarzyszenia powstawały też w innych miastach Francji a cześć dla Przenajświętszego Oblicza rozszerzyła się na wiele krajów Europy Ameryki a nawet Azji. W Polsce nabożeństwo do Przenajświętszego Oblicza Pana Jezusa rozpowszechniał bł. O. Honorat Koźmiński kapucyn (1829-1916) autor kilku książek odnoszących się do tego kultu. Do współpracy pozyskał Elizę Cejzik (1858-1898) którą wybrał na współzałożycielkę jednego z organizowanych przez siebie zgromadzeń zakonnych bezhabitowych. Stowarzyszenie pod nazwą "Zwiastunek Wynagradzania" utworzone zostało w roku 1888 i istnieje do dzisiaj jako Zgromadzenie Sióstr Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza popularnie zwanych obliczankami.








Zobacz także


Piotr Słabek



Jest wiele dróg ufności Bogu, bo każdy z nas jest inny, nazwany przez Boga jego własnym imieniem. Każdy z nas musi więc odkryć swoją drogę ufności. Będzie to droga tylko dla niego. Droga uwzględniająca to, kim był, kim jest, kim chce być i w jakich warunkach żyje.





Anna Mularska



Adoracja Najświętszego Sakramentu to "nudne zajęcie" dla wielu młodych ludzi. Nie potrafią oni docenić wartości tej modlitwy ani regularnie jej praktykować. Niestety, coraz częściej spotykanym widokiem w naszych polskich kościołach są młodzi ludzie, którzy po skończonej liturgii Mszy świętej, gdy nadchodzi czas wystawienia Najświętszego Sakramentu, uciekają do domów...





O. Leon Knabit OSB


"Módl się i pracuj" - mówi się, że to zdanie odróżnia benedyktynów od innych zakonów. Choć nie jest ono zapisane w regule, to przecież stanowi jej główne przesłanie i ukierunkowuje na modlitwę, pracę oraz na szacunek do drugiego człowieka. Można dodać jeszcze jedno zdanie: "nie bądź smutny!" Czasami mówi się nawet: "módl się i pracuj w radości serca". Dlaczego taki temat tego rozważania? Ponieważ modlitwa i praca są ważne, nie tylko w zakonie benedyktyńskim, ale w ogóle...








środa, 11 lutego 2015

Matko Najświętsza słynąca w Lourdes wszystkimi łaskami...

Matko Najświętsza słynąca w Lourdes wszystkimi łaskami...



Matko Najświętsza słynąca w Lourdes wszystkimi łaskami...
Dziś prosimy o wstawiennictwo Najświętszą Maryję Pannę z Lourdes (fot. media)

Litania do Matki Bożej z Lourdes
Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże,
Duchu Święty Boże,
Święta Trójco jedyny Boże,

Najświętsza Panno w Lourdes objawiona, módl się za nami.
Najświętsza Panno pokutę zalecająca,
Najświętsza Panno, uzdrawiające źródło wskazująca,
Najświętsza Panno potwierdzająca Swe Niepokalane Poczęcie,
Niepokalana Córo Boga Ojca,
Niepokalana Matko Syna Bożego,
Niepokalana Oblubienico Ducha Świętego,
Niepokalana Świątynio Trójcy Przenajświętszej,
Niepokalane odzwierciedlenie Mądrości Bożej,
Niepokalana Jutrzenko sprawiedliwości,
Niepokalana Arko Przymierza,
Niepokalana Dziewico krusząca głowę węża piekielnego,
Niepokalana Królowo nieba i ziemi,
Niepokalana skarbnico łask Boskich,
Niepokalana drogo do Jezusa wiodąca,
Niepokalana Dziewico wolna od grzechu pierworodnego,
Niepokalana bramo niebios,
Niepokalana Gwiazdo morza,
Niepokalana Matko Kościoła świętego,
Niepokalane źródło wszelkich doskonałości,
Niepokalana przyczyno naszej radości,
Niepokalany wzorze wiary,
Niepokalane źródło Bożej miłości,
Niepokalany znaku naszego zbawienia,
Niepokalane światło Aniołów,
Niepokalana nauczycielko Apostołów,
Niepokalana chwało Proroków,
Niepokalana potęgo Męczenników,
Niepokalana opiekunko Wyznawców,
Niepokalany wzorze dziewiczej czystości,
Niepokalana radości ufających Tobie,
Niepokalana obrono grzeszników,
Niepokalana pogromicielko wszelkiego zła,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

O Maryjo bez grzechu poczęta
Módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy.

Módlmy się:

 Matko Najświętsza słynąca w Lourdes wielkimi łaskami, przez dobroć,
jakiej dajesz tyle dowodów w tym wybranym miejscu, błagamy Cię pokornie, uproś nam wszystkie cnoty, aby nas uświęciły oraz wyjednaj nam zupełne zdrowie duszy i ciała i dopomóż, abyśmy go użyli na chwałę Boga, dla dobra bliźnich i zbawienia duszy.
Amen.


kad/katolik.pl

Zachęcamy do odmawiania Nowenny Pompejańskiej

Zachęcamy do odmawiania Nowenny Pompejańskiej



Zachęcamy do odmawiania Nowenny Pompejańskiej

Nowenna pompejańska zwana jestnowenną nie do odparcia z tego powodu, ponieważ Matka Boża dała obietnicę, że każdy, kto odmówi przez 54 dni różaniec modląc się o konkretną łaskę, ten ją otrzyma.Objawienie Matki Bożej z tą obietnicą zostało opisane przez bł. Bartola Longa i możesz przeczytać je tutaj.
Nowenna pompejańska jest to nowenna różańcowa – przez każdy dzień nowenny po prostu odmawiamy różaniec z dodatkową modlitwą.Jeśli potrzebujesz pomocy – módl się tą nowenną! Zaproś do tej modlitwy innych! Podziel się otrzymanymi łaskami!

Jak odmawiać nowennę pompejańską?


Przede wszystkim mylące może być to, że nowenna kojarzy się z dziewięcioma dniami modlitw. W przypadku nowenny pompejańskiej jest inaczej: odmawiamy ją przez 54 dni. Dlaczego? – Wzięło się to stąd, że Matka Boża poleciła odmówić trzy nowenny dziękczynne i trzy błagalne. W sumie daje to 6 nowenn po 9 dni, a więc 6 x 9 = 54. Jednak dla uproszczenia te 54 dni nazywamy po prostu nowenną pompejańską.

Cała nowenna pompejańska trwa więc 54 dni i dzieli się na dwie części po 27 dni. Nazywamy je częścią błagalną i dziękczynną. Aby się nie pogubić, warto zaznaczyć sobie w kalendarzu dni trwania nowenny – datę rozpoczęcia i zakończenia.

Nowennę pompejańską odmawiamy w jednej intencji przez cały czas jej trwania. Nie wymieniamy listy intencji, ale jedną, najlepiej precyzyjną i konkretną prośbę.

Różaniec – czym jest i jak się na nim modlić?


Każdy widział różaniec, lecz nie każdy umie się nim posługiwać :) Zatem przypomnijmy ogólne założenia, o co pyta wiele osób nie znających zbyt dobrze różańca.

  1. Różaniec składa się z trzech części (radosna, bolesna i chwalebna). W 2002 r. Jan Paweł II dodał część światła, której nie musimy odmawiać w nowennie pompejańskiej (chociaż warto! –  więcej…).

  2. Każda część różańca liczy 5 tajemnic – wymienione są one niżej.

  3. Z kolei każda tajemnica to jedna dziesiątka różańca. Tajemnice te rozważamy modląc się na danej dziesiątce.

  4. Tak więc policzmy: 3 części x 5 tajemnic daje 15 dziesiątek do odmówienia codziennie w nowennie pompejańskiej.


A teraz po kolei, nowenna pompejańska krok po kroku przez 54 dni. 

  1. Najpierw żegnamy się znakiem krzyża.

  2. Potem podajemy intencję i mówimy: „Ten różaniec odmawiam na Twoją cześć, Królowo Różańca świętego”.

  3. Teraz czas na modlitwy początkowe różańca (Wierzę w Boga, Ojcze nasz, 3 Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu) – odmawiamy jeden raz, na początku nowenny w danym dniu.

  4. Następnie odmawiamy różaniec – piętnaście tajemnic.UWAGA! Nie trzeba ich odmawiać na raz, można podzielić np. tak, ze rano modlimy się tajemnicami radosnymi, w południe tajemnicami bolesnymi, a wieczorem – chwalebnymi.

  5. Po skończeniu każdej części różańca modlimy się krótką modlitwą (błagalną lub dziękczynną) – są one wymienione niżej.

  6. Na samym końcu modlimy się modlitwą „Pod Twoją obronę” oraz trzy razy z ufnością i wiarą mówimy: „Królowo Różańca świętego, módl się za nami!”


Modlitwy błagalne i dziękczynne w nowennie pompejańskiej


Modlitwy końcowe w trakcie części błagalnej – modlimy się tą modlitwą przez pierwsze 27 dni nowenny.
Pomnij o miłosierna Panno Różańcowa z Pompejów, jako nigdy jeszcze nie słyszano, aby ktokolwiek z czcicieli Twoich, z Różańcem Twoim, pomocy Twojej wzywający, miał być przez Ciebie opuszczony. Ach, nie gardź prośbą moją, o Matko Słowa Przedwiecznego, ale przez święty Twój różaniec i przez upodobanie, jakie okazujesz dla Twojej świątyni w Pompejach wysłuchaj mnie dobrotliwie. Amen.

Modlitwy końcowe w trakcie części dziękczynnej – modlimy się tą modlitwą przez drugie 27 dni nowenny.
Cóż Ci dać mogę, o Królowo pełna miłości? Moje całe życie poświęcam Tobie. Ile mi sił starczy, będę rozszerzać cześć Twoją, o Dziewico Różańca Świętego z Pompejów, bo gdy Twojej pomocy wezwałem, nawiedziła mnie łaska Boża. Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś. O ile zdołam będę rozszerzać nabożeństwo do Różańca Świętego, wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną, aby i niegodni, tak jak i ja, grzesznicy, z zaufaniem do Ciebie się udawali. O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie. Amen.

Tajemnice różańcowe w nowennie pompejańskiej


Część pierwsza — Tajemnice Radosne

  1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

  2. Nawiedzenie świętej Elżbiety

  3. Narodzenie Pana Jezusa

  4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

  5. Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni


Część druga — Tajemnice Światła (nie obowiązkowe)

  1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

  2. Objawienie się Pana Jezusa w Kanie Galilejskiej

  3. Głoszenie królestwa i wzywanie do nawrócenia

  4. Przemienienie Pańskie na górze Tabor

  5. Ustanowienie Eucharystii


Część trzecia — Tajemnice Bolesne

  1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

  2. Biczowanie Pana Jezusa

  3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

  4. Dźwiganie krzyża na Kalwarię

  5. Ukrzyżowanie i śmierć Pana Jezusa


Część czwarta — Tajemnice Chwalebne

  1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa

  2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

  3. Zesłanie Ducha Świętego

  4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

  5. Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi

piątek, 6 lutego 2015

Miłość wyzwalająca

„Naszym Dzienniku”

Miłość wyzwalająca

Środa, 4 lutego 2015 (02:04) Rozważanie na VIII dzień Nowenny do Najświętszego Serca Pana Jezusa Nie byłoby pełne nasze spojrzenie na miłość objawioną przez Chrystusa, gdybyśmy nie dostrzegali, że Jego miłość, wyrażająca się w Jego łaskawych darach, jest źródłem wolności dla człowieka. Święty Paweł w Liście do Galatów napisał jedno z najwspanialszych zdań zainspirowanych kontemplacją miłości Chrystusa ukrzyżowanego: „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus” (5,1). Apostoł doszedł do takiego wniosku, gdy rozważał wydanie się Chrystusa na krzyżu i jego znaczenie dla zbawienia każdego człowieka. Jezus dobrowolnie z miłości wydał się za ludzi, aby udzielić im daru nowego życia, którego istotą jest wolność, czyli skuteczna zdolność wybierania dobra i odrzucania zła, oparta na obdarowaniu łaską. Syn Boży, stając się człowiekiem, przyjął ludzką wolę, a tym samym dokonał jej uzdrowienia i odkupienia. W ten sposób uzdolnił wolę wierzących w Niego do coraz doskonalszego wybierania na gruncie wiary dobra, czyli do „działania przez miłość” (Ga 5,6). Serce Jezusa przebite na krzyżu, w którym wyraziła się Jego dobrowolna miłość, jest znakiem wyzwolenia, którego dostępuje człowiek, gdy przyjmuje dary płynące z Serca Jezusa. Prawdziwa wolność jest więc możliwa tylko wtedy, gdy człowiek żyje w dogłębnej jedności z Chrystusem, czyli wtedy gdy zanurza się w Jego ranach, szczególnie w ranie Jego Serca. Odnawiając pamięć o Bożej miłości, odkrywamy, że jest to miłość wyzwalająca, która udziela się człowiekowi za pośrednictwem przebitego Serca Jezusa. Szukając prawdziwej wolności, która jest znakiem autentycznego człowieczeństwa, potrzebujemy bliskości Najświętszego Serca Jezusa i Jego darów. Do takiego człowieczeństwa przeżywanego w wolności prowadzi nas cześć oddawana Sercu Jezusa i naśladowanie Jego wydania się za nas w miłości. Modlitwa: Boże, któryś Najświętsze Serce Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Pana naszego, dla wiernych Twoich dla niewymownej miłości Jego godnym kochania uczynił, pozwól łaskawie tak Je tu na ziemi czcić i miłować, abyśmy przez Nie i z Nim Ciebie miłując od Ciebie i od Niego zasłużyli na wieki być miłowani. Przez tegoż Jezusa Chrystusa, Pana naszego, który żyje i króluje na wieki wieków. Amen. ks. prof. Janusz Królikowski NaszDziennik.pl

Artykuł opublikowany na stronie: http://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/126955,milosc-wyzwalajaca.html

- Miłość łaskawa

- Miłość łaskawa

Wtorek, 3 lutego 2015 (02:05) Rozważanie na VII dzień Nowenny do Najświętszego Serca Pana Jezusa: Miłość Boża płonąca żarliwie w Sercu Jezusa jawi się w najwyższym stopniu jako miłość łaskawa. Oznacza to przede wszystkim, że jej szczególne zwracanie się do człowieka urzeczywistnia się za pośrednictwem łaski. Łaska jest to darmowe udzielanie się Boga człowiekowi i przekazywanie mu Jego życia, dzięki któremu człowiek zyskuje udział w naturze Bożej oraz otrzymuje zdolność prowadzenia nowego życia opartego na wierze, nadziei i miłości. Wspomnieliśmy już w naszych rozważaniach o darach, których z miłości udziela ludziom Serce Jezusa. Wspomniane dary: Eucharystia i Maryja są dane człowiekowi po to, aby za ich pośrednictwem łaska Boża stawała się „zasadą”, a poniekąd po prostu „ojczyzną” życia wierzącego. Tylko na gruncie łaski może narodzić się nowe życie i pełne zbawienie, których szuka i do których dąży wierzący. Tylko w mocy łaski wierzący może osiągnąć życie wieczne. Najświętsze Serce Jezusa, które płonie miłością, jest Sercem, którego promieniami jest podnosząca, przemieniająca i zwycięska łaska skierowana do człowieka. Serce Jezusa jest więc Sercem łaskawym i ułaskawiającym i właściwie jako takie je czcimy, gdy staramy się z nim zjednoczyć we wspólnocie życia i wzajemności uczuć. Kult Najświętszego Serca Jezusa jest tak bardzo ważny i owocny w Kościele, ponieważ właściwie biorąc, chodzi w nim o ciągłe odnawianie w sobie życia i doświadczenia łaski Bożej, czyli chodzi w nim o samego Boga w relacji do człowieka. Otwarcie się na gruncie pokory i pokuty za grzechy na te promienie łaski płynącej z Serca Jezusa powinno stawać się stałym celem ludzkiego życia. Z tej racji szukając odnowienia w sobie miłości Bożej, uznajemy, że to odnowienie może dokonać się tylko na mocy łaski Bożej, która jest źródłem autentycznej miłości w życiu chrześcijańskim, i że życie w łasce jest miarą autentyczności tego odnawiania miłości.


Modlitwa:


O Serce uwielbione Boga i Zbawiciela mojego, oto korzę się przed Tobą z naj- głębszym uszanowaniem, z najwyższą boleścią i z najgorętszą miłością, jaką mogę wzbudzić w mojej duszy. Przychodzę złożyć Ci przeproszenie za tych, którzy nie chcą w Ciebie uwierzyć, za wszystkich grzeszników, którzy nie boją się Ciebie przyjmować kamiennym sercem, i za tyle serc słabych i nikczemnych, które ośmielają się przystępować do Twego ołtarza bez przygotowania, bez zapału i bez żadnych dla siebie owoców. O Naj- świętsze Serce Jezusa, chcę jednak naj- pierw opłakiwać własne przewinienia i przepraszam Cię najserdeczniej za wszystkie zaniedbania w zbliżaniu się do Ciebie, za Komunie Święte przyjęte ozięble i z przyzwyczajenia, za te wszystkie Komunie Święte, których łaska stała się we mnie niepłodna, za brak uszanowania Twojej obecności, a w końcu za moją niewdzięczność i niewierność, która przejmuje mnie bólem i za którą błagam po- kornie o przebaczenie. Amen. ks. prof. Janusz Królikowski NaszDziennik.pl

Artykuł opublikowany na stronie: http://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/126787,milosc-laskawa.html

- Miłość obdarowująca

- Miłość obdarowująca

Poniedziałek, 2 lutego 2015 (08:44) Rozważanie na VI dzień Nowenny do Najświętszego Serca Pana Jezusa: Mówiąc o sercu, niemal intuicyjnie przychodzi nam na myśl pytanie o to, w czym i jak się ono wyraża. Serce kojarzy się nam często z darami, których jest źródłem i siłą sprawczą. W tym znaczeniu mówimy o sercu otwartym lub zamkniętym. W całej tradycji kultu Najświętszego Serca Jezusowego mamy bardzo wyraźnie ukazane i podkreślone, że jest to Serce obdarowujące, ponieważ jest pełne dobroci. Miłość Boża wyraża się w darach, które stały się udziałem człowieka za pośrednictwem Chrystusa, który otwarł dla człowieka Boskie Serce. Mówiąc o obdarowaniu, które zawdzięczamy Sercu Jezusa, najczęściej zwraca się uwagę na dwa najważniejsze i największe Jego dary, a mianowicie na Eucharystię i na Maryję. W Eucharystii – sakramencie miłości – otrzymaliśmy samo bijące Serce Jezusa, które nam się daje do spożycia – w Komunii Świętej przyjmujemy bijące miłością Serce Zbawiciela. Dlatego też prawomocnie mówimy o Eucharystycznym Sercu Chrystusa i jako takie je czcimy. Darem Chrystusowym jest także Maryja, Jego Matka, Matka Jego Najświętszego Serca. To Ona jest dla nas jakby przedłużeniem bijącego Serca Chrystusowego, wstawiając się za nami i towarzysząc nam na drogach wiary. Odnowić pamięć o Bożej miłości bijącej z Serca Jezusa to ożywić w sobie dziękczynienie za obdarowanie, którego stale doświadczamy – to uświadomić sobie, że żyjemy z darów, które Chrystus nam wysłużył i które stale spływają na nas z Jego Serca. To także z ufnością przyjmować wszelkie dary, którymi nas obdarowuje ze względu na nasze zbawienie.


Modlitwa: Mój czci najgodniejszy Jezu, nie odrzucaj nikogo od siebie, który otwierasz Najświętsze Serce Twoje wszystkim grzesznikom skruszonym i upokorzonym, okaż miłosierdzie wszystkim, którzy wzywają Twojego świętego imienia. Wysłuchaj łaskawie pokorne prośby wszystkich sług Twoich, którzy Cię wielbią i pragną szczerze czcić w duchu i w prawdzie na całej ziemi, aby mieli szczególniejsze uczestnictwo w Twoim miłosierdziu oraz zostali obdarzeni Twoimi łaskami, który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego po wszystkie wieki wieków. ks. prof. Janusz Królikowski Nasz Dziennik

Artykuł opublikowany na stronie: http://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/126641,milosc-obdarowujaca.html

Droga Krzyżowa z modlitwą o przebaczenie

Droga Krzyżowa z modlitwą o przebaczenie



Droga Krzyżowa z modlitwą o przebaczenie
Przy każdej stacji drogi krzyżowej należy poprosić Jezusa o dar przebaczenia konkretnym osobom, wobec których nosimy w sobie gniew, urazy, z powodu cierpienia, jakie nam zadały.

Modlitwę rozpocząć wezwaniem do Ducha Świętego:

Duchu Święty, przyjdź do mnie. Pomóż mi spotkać się z miłosierną miłością Jezusa obecnego na mojej drodze. Przekonaj dziś moje zranione serce o przebaczającej miłości mego Zbawiciela. Przypomnij mi przykre zdarzenia, które noszę w pamięci, abym mógł oddać je Jemu - mojemu jedynemu Panu, Mistrzowi i Lekarzowi. Pragnę przebaczyć moim bliźnim wszelkie krzywdy, jakich doznałem.

STACJA PIERWSZA

JEZUS SKAZANY NA ŚMIERĆ

Jezu, pod Twoim adresem padają najcięższe oskarżenia, chociaż jesteś Królem Sprawiedliwości. Wybaczyłeś okrutną złość, nienawiść, szyderstwa, obelgi najwyższym sługom świątyni - arcykapłanom Annaszowi i Kajfaszowi. Przebaczasz tym, którzy Cię biją, popychają, plują na Ciebie, okazują pogardę. Przebaczasz Żydom, którzy krzyczą " Ukrzyżuj"!, żądając uwolnienia zbrodniarza Barabasza. Przebaczasz Piłatowi, który zalękniony o siebie - po tym jak kazał ubiczować - ulega presji tłumu. Podpisuje wyrok śmierci, wiedząc, że jesteś bez winy i umywa ręce. Już wtedy przebaczasz tym spośród twoich przyszłych uczniów, którzy nie będą opowiadać się po stronie prawdy i sprawiedliwości, aby się nie narazić innym.
Panie, proszę Cię, abym umiał przebaczyć każdemu, kto wydał na mnie niesłuszny wyrok - nazwał mnie głupcem, poniżył, znieważył, osądził, okazał złość, pogardę... Daruj mi Panie, gdy sam podobnie czyniłem. Przebacz mi, gdy dla własnej wygody nie zawsze stawałem po stronie prawdy i nie brałem w obronę krzywdzonych na moich oczach.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste , zmiłuj się nad nami.
I Ty, któraś współcierpiała, Matko Bolesna, przyczyń się za nami.

STACJA DRUGA
JEZUS BIERZE KRZYŻ NA SWE RAMIONA

Jezu, bierzesz na swe ramiona najcięższy z krzyży. Nie tylko nie masz do nikogo żalu, .ze zostajesz nim obarczony, ale jeszcze chętnie wyciągasz dłonie po drzewo twojej kaźni. Przyjmujesz swój krzyż z największą miłością. Przebaczasz i błogosławisz tym, którzy wiodą Cię na najbardziej haniebną śmierć. Przebaczeniem ogarniasz wszystkich ludzi, którzy przez dzieje będą zrzucać ciężar krzyża ze swoich ramion, gardząc twoją miłością, a wybierać łatwą , lecz zgubną drogę grzechu. Bierzesz krzyż dla tych, którzy zamkną się w goryczy swego serca, odrzucając słodkie jarzmo naśladowania Ciebie. Przebaczasz nawet tym, którzy podniosą rękę na Twój krzyż.
Panie, pomóż mi przyjąć krzyż mojego życia. On nie jest zbyt ciężki - to ja przed nim wciąż uciekam i nie godzę się na niego... Przebacz mi. Naucz mnie przebaczać i błogosławić moim prześladowcom. Przebaczam i błogosławię tym, którzy kpili ze mnie, dlatego że należę do Ciebie i idę Twoimi śladami.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA TRZECIA
PIERWSZY UPADEK JEZUSA

Jezu, upadasz na samym początku krzyżowej drogi. Nie zniechęcasz się z powodu tego upadku. Dla mnie pragniesz powstać i iść dalej, na szczyt Golgoty, na którym dokona się całopalna ofiara Twojej miłości. Przebaczasz tym, którzy krzyczą na Ciebie, oraz tym, którzy czerpią radość z tego, że "Twoja noga się zachwiała" i upadłeś. Zamiast pomocnej dłoni otrzymujesz dodatkowe ciosy. Na nienawiść otoczenia odpowiadasz miłosierdziem i łagodnością Bożego Baranka. Nie ma w Tobie cienia gniewu. Dajesz nam przykład, abyśmy nigdy nie odpłacali złem za zło. Uczysz nas także przyjmować upokorzenie upadku, które dosięga nas mimo szczerych chęci naśladowania Ciebie.
Panie, proszę Cię, abym przebaczył tym, którzy widząc moją słabość, odsunęli się ode mnie. Przebaczam wyzwiska, krzyki, przekleństwa, których byłem świadkiem lub adresatem. Ty masz władzę nad wszelkim złym słowem, którym mnie uderzono, abym upadł. Daj , abym mocno Ci ufał, że kochasz mnie i jesteś ze mną, gdy pomimo postanowień upadam.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA CZWARTA
SPOTKANIE Z MATKĄ

Jezu, Patrzę na Twoją Matkę, która spotyka na ulicach Jerozolimy Ciebie - umiłowanego Syna - tak mocno oszpeconego, idącego z krzyżem na haniebną śmierć. Bezgraniczna miłość i bezgraniczne cierpienie wypełniają wasze Serca. Maryja w swoim niewypowiedzianym bólu nie nosi wobec oprawców złości za to, co uczynili z Tobą, Jej jedynym Synem. Jej serce - podobnie jak Twoje - wypełnia miłość, która wszystko wybacza. Miłosierdziem ogarnia tych, którzy teraz Was poniżają i naśmiewają się z Was. Dla człowieka, dla mnie, jesteście gotowi przyjąć każde cierpienie, pokonując złość przebaczeniem i modlitwą.
Maryjo, Ty rozumiesz, jak bardzo boleć mogą słowa, jak bardzo rani ludzkie postępowanie... Proszę Cię o miłość, która da mi moc przebaczania największych krzywd i pokonania każdego zła, jakiego doświadczyłem w życiu. Pomóż mi przebaczyć tym, którzy zranili najbliższych memu sercu.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA PIĄTA
SZYMON Z CYRENY

Jezu, ciężar krzyża tak bardzo Cię wyczerpał, iż przymuszono Szymona, aby niósł go razem z Tobą. Nie miałeś żalu do Cyrenejczyka za to, że tak niechętnie przyjął to zadanie. Odpłaciłeś mu hojnie za tę wymuszoną na nim przez żołnierzy przysługę - jest blisko Ciebie przez całą wieczność. Przebaczasz dziś tym, którzy chociaż są Twoimi uczniami, niechętnie pomagają bliźnim nieść krzyż. Uczysz przebaczać tym ludziom Kościoła, którzy nie są - jak Ty - sługami miłości. Uczysz nas przebaczenia wobec tych, od których spodziewaliśmy się pomocy, a którzy nas zawiedli. Uczysz przebaczać naszym najbliższym - ojcu, matce, mężowi, żonie - każdy brak miłości, egoizm, niechęć do poświęcenia.
Panie, dziękuję, że mi wybaczyłeś, choć tyle razy Cię zawiodłem, uciekając przed czekającymi na moją pomoc. Przebaczam moim najbliższym to, że nie zawsze kochali mnie tak, jak Ty tego dla mnie pragnąłeś. Przebaczam tym, którzy mnie opuścili w trudnościach. Przebaczam wszelkie zgorszenie, jakiego byłem świadkiem.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA SZÓSTA
WERONIKA

Jezu, Weronika odważnie podbiega do Ciebie, aby otrzeć Twoją tak nieludzko sponiewieraną twarz. Nie słucha urągań i gróźb oprawców, lecz głosu swego wrażliwego serca. W zamian otrzymuje w darze wizerunek Twego Boskiego Oblicza. Pokazujesz nam, że jeden mały gest miłości ma w Twoich oczach nieskończoną wartość. Gdy okazujemy drugiemu miłosierdzie, przebaczając mu to, czym względem nas zawinił, twoje Oblicze jaśnieje nad nami. Stajemy się podobni nie tylko do św. Weroniki, ale i do Ciebie. Nasze twarze zaczynają promienieć Twoim pięknem - stają się łagodne, pełne dobroci.
Panie, daj mi proszę, odwagę przebaczania tym, którzy ranią mnie swą złośliwością. Ucz mnie modlitwą i przebaczeniem ocierać ich twarze, zachowując moje oblicze podobnym do Twojego. Przebacz mi wszelką złośliwość wobec bliźnich.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA SIÓDMA
DRUGI UPADEK

Jezu, upadasz pod krzyżem po raz drugi... Przebaczasz tym, którzy zamiast Ci pomóc, obrzucają Cię przekleństwami. Nie masz już sił, aby iść dalej, bo jesteś ponad miarę wyczerpany. Jednak miłość do człowieka podnosi Cię z drugiego upadku. Przebaczasz nam, że tak niewiernie cię naśladujemy - tak łatwo się zniechęcamy, obrażamy, nie liczymy na Ciebie... Uczysz przyjmowania prawdy o swojej słabości, nie wymierzając sobie samym kary. Uczysz przebaczać tym, którzy nie przyszli nam z pomocą, gdy leżeliśmy przytłoczeni ciężarem naszego krzyża. Uczysz przebaczać osobom, które nas wyśmiały, przekreśliły, uznały za niewiele wartych lub niezdolnych do dobrych czynów.
Panie, dziękuję, że dajesz mi moc do przyjęcia prawdy o mojej słabości i Twojej wielkiej miłości do mnie. Proszę cię o miłosierne spojrzenie na bliźnich, szczególnie tych, którzy kiedykolwiek wzgardzili mną, poniżyli mnie, lub przeszli obojętnie obok mnie, kiedy wołałem o pomoc. Przebacz, gdy ja gardziłem innymi ze względu na ich słabości.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA ÓSMA
JEZUS I PŁACZĄCE NIEWIASTY

Jezu, z miłością pocieszasz kobiety, które lamentują nad Tobą. Jako Dobry Pasterz wskazujesz im drogę ratunku: nawrócenie, czyli odrzucenie zła. Mówisz nam, co mamy czynić: żałować z powodu przewinień, przebaczać, łzami skruchy naprawiać to, co zniszczył w nas grzech. Chcesz, abyśmy zrozumieli, że bez ciągłego powracania na Twoje drogi i dogłębnego przebaczenia nie będziemy synami i córkami twego królestwa. Utracimy Twoje życie. Uczysz pocieszać, upominać, mądrze wymagać, darować bliźnim ich winy i błędy - duże i małe. Uczyni to tylko ten, kto doświadcza Twojego miłosierdzia i przyjmuje prawdę, że sam jest grzesznikiem.
Panie, proszę Cię, zanurz mnie w wodach Twego miłosierdzia, abym umiał pokutować za moje własne grzechy oraz za grzechy bliźnich. Przebacz mi, że uchylałem się od obowiązku napominania oraz nie przychodziłem z pomocą czekającym na mnie.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA DZIEWIĄTA
JEZUS PO RAZ TRZECI UPADA POD KRZYŻEM

Jezu, po raz trzeci widzę Cię pogrążonego w ciemnościach upadku. Wydaje się, że już nie powstaniesz - jednak po chwili podnosisz się. Czynisz to dla nas - abyśmy mieli siłę podnieść się z największej ciemności; abyśmy umieli przebaczać bliźnim nie siedem, lecz siedemdziesiąt siedem razy. Ty znasz nawet najmniejszy ból, który nam zadano na naszej krzyżowej drodze. Znasz ciemność naszych upadków i z miłosierdziem pragniesz nas podźwignąć. Mówisz: Zaufaj mojej przebaczającej miłości. Ja dam ci moc przebaczenia każdej krzywdy.
Chcesz, abyśmy przebaczyli ludziom - żyjącym i zmarłym - którzy nas ranili, przyczyniali się do naszych upadków lub utraty zdrowia.
Panie, podaj mi Twą dłoń. Dla Ciebie nie jestem ciężarem ponad miarę. Ty mnie miłujesz i jesteś moim Wybawicielem. Pomóż mi z serca przebaczyć tym wszystkim, którzy mnie skrzywdzili. Przynieś przebaczenie tym, którym ja zadałem cierpienie.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA DZIESIĄTA
JEZUS ODZIERANY Z SZAT

Jezu, modliłeś się za tymi, którzy brutalnie zdzierali z Ciebie szaty, rozrywając przyschnięte rany na Twoim ciele. Utraciło ono wdzięk i blask, ale zachowało wielką godność Syna Bożego. Usprawiedliwiałeś tych, którzy naśmiewali się z Twego widoku. Także dla nich pragnąłeś znieść to cierpienie. Ty - Najświętszy, Najczystszy, Król Miłości - obnażony stanąłeś przed tłumem złoczyńców, aby każdy z nas mógł w Tobie odzyskać piękno i godność utracone przez własny grzech; abyśmy przyjmując Twoje przebaczenie i przebaczając bliźnim, odnowili Twój obraz w sobie, często tak mocno zszargany i zaryglowany za stalową kratą braku przebaczenia. Uzdalniasz do przebaczenia tym, którzy naruszają godność i świętość naszego ciała, odzierają z honoru albo pozbawiają nas naszej własności...
Panie, spraw, abym z serca przebaczył tym, którzy w przeszłości zadali mi cierpienie, obnażając moje słabości przed innymi, bez miłości mówili o mnie, niszcząc moje imię. Przebacz mi, że sam źle mówiłem o innych.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA JEDENASTA
UKRZYŻOWANIE

Jezu,gdy gwoździe przeszywają Twoje dłonie i stopy, Ty - jako cichy Baranek - wydajesz jedynie słodki jęk. W Sercu błogosławisz sprawców wyroku. Chętnie znosisz ból przybijania do krzyża, aby nas wyzwolić od nieustannego użalania się nad sobą, rozpamiętywania ran, jakie nam zadano. Uczysz przebaczenia tym,których słowa i czyny ranią jak żelazo brutalnie wbijane w Twoje ciało. Krew, która wypływa z Twoich ran, oczyszcza i uwalnia skrzywdzonych oraz krzywdzicieli. Ona sprawia, że stajemy się zdolni na znak pojednania wyciągnąć dłoń do tych, którzy nas skrzywdzili; możemy jak Ty modlić się za naszych nieprzyjaciół: " Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią".
Panie, przyjdź do mnie, abym umiał natychmiast i do końca przebaczać tym, którzy zadają mi ból, oraz modlić się za tych, którzy mnie dotkliwie zranili, wcale nie przepraszając za uczynione zło. Przebacz mi, że wybierając grzech, zadawałem najgłębsze rany Tobie, samemu sobie i moim bliźnim.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA DWUNASTA
KONANIE I ŚMIERĆ JEZUSA

Jezu, konasz na krzyżu w cierpieniach, jakich nie potrafi nikt wyrazić. Przebaczyłeś arcykapłanom i uczonym w Piśmie, którzy szydzili z Ciebie, mówiąc: " Jest Królem Izraela: niechże teraz zejdzie z krzyża, a uwierzymy w Niego". Przebaczyłeś swoim uczniom, że Cię opuścili, oraz tym, którzy, choć byli tak blisko Ciebie, - nie podali Ci wody, gdy byłeś spragniony. Przebaczasz złorzeczącym Ci. Przebaczasz tym, którzy wzgardzą Twoim krzyżem - także za nich z miłości oddajesz życie. Na ludzką złość odpowiadasz największym miłosierdziem, wylewając krew i wodę z Twego przebitego Serca. Uczysz przebaczać nawet tym, którzy odbierają życie...Darujesz mi każdą mą winę...
Panie, proszę, aby krew i woda wypływające z Twego boku obmyły mnie i uwolniły serce od nienawiści, gniewu, złości, których przyczyną jest brak przebaczenia moim bliźnim. Ulecz mnie, abym wierząc, że mi przebaczyłeś, potrafił patrzeć na siebie oraz moich bliźnich jak Ty - z miłością i miłosierdziem.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA TRZYNASTA
JEZUS W RAMIONACH MATKI

Maryjo, trzymasz w swych ramionach martwe ciało Twojego Jedynaka i płaczesz z bólu, jakiego - ze względu na stopień Twej doskonałości - nigdy nie doświadczy żadna matka na ziemi. Przebaczasz tym, którzy tak okrutnie zbeszcześcili świątynię ciała najpiękniejszego z synów ludzkich i odebrali Mu życie. Matko, po Jezusie, któż lepiej od Ciebie nauczy nas przebaczać naszym krzywdzicielom? Wierzę, że widzisz we mnie, tak bardzo poranionym, piękno Twojego królewskiego Syna. Wierzę, że pragniesz przytulić mnie do swego Serca i pomóc mi odzyskać zdrowie. Wierzę, że chcesz mnie nauczyć żyć przebaczeniem na co dzień.
Maryjo, proszę Cię za tymi, którzy nie potrafią lub nie chcą mi wybaczyć. Proś za nimi twego Syna, aby przyszedł do nich z darem przebaczającej miłości i pojednał nas ze sobą. Proś za moimi najbliższymi, aby darowali mi wszelkie rany - zadane im świadomie lub nieświadomie.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

STACJA CZTERNASTA
ZŁOŻENIE DO GROBU

Jezu, Twoi przyjaciele obmywają i namaszczają Twe rany, zanim złożony zostaniesz w grobie. One wkrótce staną się niewyczerpanym zdrojem miłości miłosiernej uzdrawiającej nasze rany. Twoje martwe, zranione ciało leży już w grobie, lecz duch Twój żyje! Wiesz jak bardzo potrzebujemy balsamu twojej miłości, bo jesteśmy martwi duchowo, emocjonalnie...
Nasze serca poprzez liczne grzechy i brak przebaczenia tak często stają się grobem, w którym obumarło życie. Nasze ciała nękają choroby będące często skutkiem braku przebaczenia. Ty oddałeś swoje życie za mnie, abym nie był martwy, lecz żył pełnią życia, do jakiej mnie stworzyłeś i powołałeś, abym prawdziwie był chwałą Boga.
Panie, dziękuję za to, co dla mnie uczyniłeś. Ufam, że dzięki twej łasce zakwitną we mnie Twoje ogrody, rodząc owoce pojednania, zgody, miłości, radości i pokoju . Tchnij we mnie Twojego Ducha, aby On mnie napełnił twoim życiem i zdrowiem; aby uczynił me serce miłosiernym. ty zapewniasz, że miłosierni dostąpią twego miłosierdzia.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Ty któraś współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.

/Modlitewnik, Przebaczenie ma moc, Twoja droga do uzdrowienia/
IMPRIMATUR
nr 176/2014, z dnia29.01.2014
bp Jan Szkodoń, wikariusz generalny
ks. Kazimierz Moskała, wicekanclerz
ks. dr Stanisław Szczepaniec, cenzor