Jeden z internautów w jednej z dyskusji umieścił zdjęcia Joe Bidena, którego zachowanie wobec kobiet i dzieci wzbudzało kontrowersje. Oczywiście, zarówno partia jak i administracja serwisów społecznościowych zaprzeczała tego typu doniesieniom.

Tym bardziej absurdalna jest sytuacja z zablokowaniem jednego z użytkowników. Ukrywający się pod pseudonimem Szturmowy MirekfraBergen napisał tłita ze zdjęciami Joe Bidena przytulającego kilka kobiet oraz dziewczynek.

- Czy mógłby profesor przy okazji objaśnić, co świadczy o człowieku gdy tak przytula się do młodych dziewczyn? - zapytał.

Jak się okazuje, serwis usunął ten tłit... jako dziecięcą pornografię!

- Twoje konto zostało zablokowane, bo za jego pośrednictwem doszło do naruszenia naszych Zasad dotyczących dziecięcej pornografii. Niezależnie od intencji udostępnianie i podawanie dalej takich treści lub zamieszczanie do nich linków na Twitterze jest surowo zabronione - czytamy w oficjalnym komunikacie administracji serwisu.

Czy więc Twitter ogłasza, że Joe Biden jest pedofilem?