Nie wolno błogosławić par LGBT! Kard. Zen krytykuje odpowiedź Franciszka

#homoseksualizm #joseph zen #kard. Józef Zen #Papież Franciszek #pary LGBT

Twierdzenia papieża Franciszka dotyczące błogosławienia związków homoseksualnych są duszpastersko nie do utrzymania – wskazuje kard. Joseph Zen. Były arcybiskup Hongkongu skrytykował odpowiedź Ojca Świętego na dubia, która została opublikowana przez Dykasterię Nauki Wiary na początku października.

Kardynał Zen był jednym z pięciu sygnatariuszy dubiów. W jednym z pytań autorzy dubiów prosili Ojca Świętego o wyjaśnienie kwestii błogosławienia związków homoseksualnych. W odpowiedzi papież stwierdził, że nie zmienia się nauka Kościoła o małżeństwie; pozostawił jednak indywidualnej decyzji duszpasterza to, czy pobłogosławi w danym wypadku parę homoseksualną, czy nie.

Według kardynała Zena odpowiedzi papieża na dubia są nieprecyzyjne i wywołały nowe wątpliwości. Purpurat zauważył, że w tak ważnej kwestii jak błogosławienie związków homoseksualnych nie można pozostawiać ludzi bez jasnych reguł i zrzucać wszystkiego na indyuwidualne decyzje. „Czy w ten sposób nie wybuchnie groźny dla duszy chaos kazuistyki?” – zapytał kardynał.

Hierarcha zaznaczył, że nie rozumie, jak papież mógł stwierdzić, iż związki homoseksualne mogą być „w pewnym sensie analogiczne” do małżeństwa. Kard. Zen zaznaczył też, że nie można stawiać „łagodności” w podejściu duszpasterskim do środowisk homoseksualnych ponad obiektywną prawdą.

„Musimy zachęcać ich do nawrócenia w Kościele, powierzać Bożej opiece, tak, aby mogli nieść swój ciężki krzyż na drodze do wieczystego szczęścia” – podkreślił kardynał.

Purpurat przypomniał też, że rozwój wiary chrześcijańskiej opiera się na zasadzie niesprzeczności z wcześniejszym nauczaniem.

Źródło: die-tagespost.de

Pach 

 

 Franciszek uczynił swój eks-synod poufnym, ponieważ "kreatury ciemności nie przepadają za światłem", powiedział Kardynał Zen, lat 91, w rozmowie z LaNuovaBq.it (17 października).

Jak podaje LaNuovaBq.it, uczestnicy eks-synodu byli przeciwni rewizjonizmowi w kwestii nauczania Kościoła na temat homoseksualizmu - aczkolwiek - w zgodzie z typowymi homo-zagrywkami - udzielono wyjaśnień nie na podstawie faktów, tylko kierując się emocjami towarzyszącymi homoseksualnym sytuacjom - co zostało bezrozumnie przyjęte przez odbiorców i nagrodzone oklaskami.

Zen nie słyszał wcześniej tej relacji [opublikowanej również na łamach LaNuovaBq.it (17 października)], ale wcale go to nie dziwi - "To niej jest synod biskupi, tylko ludzi wspierających, lub ściślej mówiąc, conajmniej wspierających działaczy prohomoseksualnych - których 'wykopano' z Kościoła".

"Ten synod wcale nie opiera się na prawdzie", dodaje Zen - "tylko na 'dzieleniu się' emocjami" - w związku z tym zgromadzenie zupełnie nie liczy się z prawdą Wiary i zamiast tego sprowadza wszystko do psychologii.