niedziela, 28 kwietnia 2024

Kard. Raymond Burke: Uczynili z Mszy coś „zwyczajnego”. Na skutek zmian posoborowych Eucharystia jest lekceważona

 

Kard. Raymond Burke: Uczynili z Mszy coś „zwyczajnego”. Na skutek zmian posoborowych Eucharystia jest lekceważona

(fot. Facebook.com / Cardinal Raymond Leo Burke)

Kard. Raymond Leo Burke przemawiał 23 kwietnia na nowojorskim Męskim Forum Przywództwa (New York Men’s Leadership Forum). Hierarcha mówił o rodzinie oraz o tradycyjnej Mszy świętej.

Amerykański purpurat wskazał, że w ostatnich dziesięcioleciach znacząco spada szacunek do Eucharystii. Jak podkreślił, wpływa na to szereg czynników. Jednym z zasadniczych problemów są liturgiczne zmiany po II Soborze Watykańskim, które sprawiły, że Msza święta „wydaje się być czymś zupełnie zwyczajnym”.

Innym problemem jest zachowanie polityków, na przykład amerykańskich; wielu z nich popiera legalne mordowanie dzieci nienarodzonych albo ideologię transgender, ale mimo tego przystępuje do Komunii świętej. Kardynał podkreślił, że nie trzeba wymieniać ich nazwisk, bo doskonale wiadomo, o kogo chodzi.


Hierarcha zasadniczą część swojego wystąpienia skupił na rodzinie, odwołując się między innymi do nauczania Leona XIII, św. Piusa X oraz Piusa XI. Jak wskazał, rodzina ma swoje szczególne prawa, które cieszą się dużą niezależnością od państwa.

Papież Leon XIII wyjaśnił, że rodzina jest prawdziwym społeczeństwem; w konsekwencji ma prawa i obowiązki sobie właściwe, które są dość niezależne od państwa. Te prawa i obowiązki są związane z ludzką naturą – podkreślił.

Przypomnienie tego nauczania jest w kontekście amerykańskim o tyle ważne, że partie lewicowe próbują mocno ograniczać nie tylko swobody obywatelskie, ale również elementarne prawa rodziców, na przykład do wychowania swoich dzieci w zgodzie z własną wiarą; dzieje się to często poprzez narzucanie w systemie edukacji różnych ideologii, zwłaszcza wspomnianego wcześniej przez kardynała transgenderyzmu.

Kardynał był też pytany przez zebranych na forum mężczyzn o praktyczną realizację zasady posłuszeństwa w Kościele katolickim. Jak przyznał, dzisiaj nie ma tutaj prostych odpowiedzi. Jak stwierdził, nie można zgodzić się z próbą narzucenia koncepcji „ślepego posłuszeństwa”; są bowiem takie chwile, w których prawdziwe posłuszeństwo wymaga oporu. – Nie możemy być posłuszni niczemu, co jest sprzeczne z wolą Chrystusa – zaznaczył.

Źródło: ncronline.org

Pach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz