EUCHARYSTIA - SAKRAMENT BOŻEJ OBECNOŚCI
«A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata...» (Mt 28,20)
Eucharystia zajmuje najszczególniejsze miejsce w przeżywaniu naszej
wiary: zapewnia nam obecność Chrystusa i duchowy pokarm. Fakt ten
sprawia jednak, że staje się ona też celem największych ataków. Jak
stwierdza Katechizm: «Pierwsza zapowiedź Eucharystii podzieliła uczniów,
podobnie jak zgorszyła ich zapowiedź męki: 'Trudna jest ta mowa. Któż
jej może słuchać?' (J 6,60). Eucharystia i Krzyż są kamieniem obrazy.
Chodzi o to samo misterium, które nie przestaje być przyczyną podziału.
'Czyż i wy chcecie odejść?' (J 6,67). To pytanie Pana rozbrzmiewa przez
wieki jako zaproszenie Jego miłości, by odkryć, że tylko On ma 'słowa
życia wiecznego' (J 6,68) i że przyjęcie w wierze daru Eucharystii jest
przyjęciem Jego samego.» (1336)
Brak wiary i znieważanie Eucharystii, to atak skierowany w samo serce
życia Kościoła, największa zniewaga, jaką człowiek pobudzony przez
szatana może zadać Bogu. A jednak to ten właśnie akt zapowiada prorok
Daniel i św. Paweł na czasy ostatnie, czasy największej próby dla
wybranych. Tę groźbę powtarza i przed nią ostrzega Jezus za
pośrednictwem Swej posłanniczki Vassuli, a także Matka Boża przez ks.
Gobbiego. Wszystko to po to, byśmy zachowali czujność, byśmy nie dali
się zwieść, kiedy ktoś będzie chciał podstępnie odebrać nam największy
skarb powierzony przez Jezusa Chrystusa. Ile nam sił starcza powinniśmy
też wynagradzać Bogu zniewagi, jakich doznaje On w Najświętszym
Sakramencie. Zastanówmy się, co o Eucharystii i obecności Chrystusa mówi
Maryja w orędziach Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, by
jeszcze raz pochylić się nad jej wartością. Jezus stale i realnie obecny
pośród nas
Jezus jest obecny pośród nas, dzięki mocy działania
powierzonego kapłanom. Kapłan ma szczególną władzę: "rodzi Jezusa".
Maryja porównuje działanie kapłana, sprawującego Najświętszą Ofiarę do
Swego macierzyństwa: «Kocham was szczególną miłością, bo jesteście Jego
Kapłanami. Otrzymaliście władzę, która tak bardzo was upodabnia do
waszej Niebieskiej Mamy. Kiedy celebrujecie Mszę św., również i wy
rodzicie Mojego Syna. Staje się On rzeczywiście obecny w Hostii
konsekrowanej przez słowa Kapłanów. Gdyby nie było was, Moi najmilsi
synowie, Mój Syn nie mógłby stawać się obecny w Sakramencie
Eucharystii.» (141)
Dalej Maryja wyjaśnia: «W Eucharystii Jezus jest prawdziwie obecny ze
Swoim Ciałem, Krwią, Duszą i Bóstwem. Wy, Kapłani, odnawiacie
rzeczywistość Jego narodzenia w czasie. Również dziś - jak wtedy - to
przyjście odbywa się w ukryciu. Wtedy przyjęła go grota, dziś - kamień
ołtarza. W przeszłości delikatne ciało małego Dziecka zakrywało Jego
Bóstwo, dziś ukrywa Je biała postać chleba. Jednak jak wtedy w małym
Dziecku, tak teraz w konsekrowanej Hostii jest rzeczywiście obecny Syn
Boży» (141). 14 czerwca 1979 dodaje: «W Eucharystii Jezus jest tak samo
prawdziwie obecny na ziemi jak w Niebie: ze Swoim Ciałem, Krwią, Duszą i
Bóstwem.» Tak uczy nas Jezus, to nieustannie przypomina nam Kościół w
opisie ustanowienia Eucharystii: "wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie
połamał go i podał mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie
wydane: to czyńcie na moją pamiątkę! Tak samo i kielich po wieczerzy,
mówiąc: Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was
będzie wylana" (Łk 22,19-20).
Jezus z miłości do nas ukryty tak samo jak jako Bóg ukrywał się za naturą ludzką
Stwierdzenie o rzeczywistej obecności Jezusa w Eucharystii stale
powraca w orędziach dyktowanych ks. Gobbiemu. Wysiłek naszej wiary w to
porównuje Maryja z aktem własnej wiary, kiedy widziała Boga w małym,
rozwijającym się dziecku: «W Eucharystii Jezus jest rzeczywiście obecny,
ze Swoim Ciałem, Krwią, Duszą i Bóstwem. W Eucharystii jest
rzeczywiście obecny Jezus Chrystus, Syn tego Boga, którego zawsze w Nim
dostrzegałam, w każdej chwili Jego ziemskiego życia, chociaż był ukryty
pod osłoną kruchej i słabej natury, rozwijającej się w rytmie jej
ludzkiego wzrostu. Ustawicznym aktem wiary zawsze widziałam Boga w Moim
Synu Jezusie i adorowałam Go z głęboką miłością. W Tabernakulum pod
postacią konsekrowanego chleba przebywa ten sam Jezus, którego Ja
pierwsza ujrzałam po Jego Zmartwychwstaniu; ten sam Jezus, który w
chwale Swego Bóstwa ukazał się jedenastu Apostołom, wielu uczniom,
zapłakanej Magdalenie i świętym niewiastom, które poszły do Grobu.
W Tabernakulum - ukryty pod eucharystyczną zasłoną - obecny jest ten
sam Jezus Zmartwychwstały, który ukazał się ponownie przeszło pięciuset
uczniom i który poraził prześladowcę, Szawła, na drodze do Damaszku. To
ten sam Jezus, który siedzi po prawicy Ojca w chwale Swego uwielbionego
Ciała i Swego Bóstwa. On z miłości ku wam ukrywa się po białą postacią
konsekrowanego chleba» (360). Te same słowa powtórzy Matka Najświętsza
11 września 1988: «Z miłości do was Jezus pozostaje zawsze obecny pośród
was - jako Ofiara - w sakramencie Eucharystii.»,br> Z miłości do nas
zawsze jest z nami przez Eucharystię
Obecność Jezusa w Eucharystii
jest wielką i niepojętą tajemnicą. Maryja powiedziała 21 sierpnia 1987:
«Najmilsi synowie, przez cud miłości, który będziecie mogli zrozumieć
dopiero w Raju, Jezus dał wam skarb Swej nieustannej obecności wśród was
w Eucharystii.» «Do końca ich umiłował, to znaczy aż do najwyższego
wymagania miłości, którym jest pragnienie przebywania z ukochaną osobą.
Dlatego w Eucharystii Jezus zawsze pozostaje z wami. Jest rzeczywiście
obecny ze Swoim chwalebnym Ciałem i ze Swoim Bóstwem - tak jak w Raju -
choć ukrywa się pod osłoną postaci eucharystycznych.» (421)
Wierzyć w obecność Jezusa
Tajemnicy Eucharystii nie sposób zrozumieć, można ją tylko przyjąć z pokorną wiarą.
«Najmilsi synowie - apeluje do nas wszystkich Matka Boża (360) -
musicie dziś bardziej wierzyć w Jego obecność pomiędzy wami. Odważnie i z
mocą musicie szerzyć wasze kapłańskie zaproszenie do powrotu wszystkich
do jednej, silnej i potwierdzanej świadectwem wiary w rzeczywistą
obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii. Musicie tak kierować całym
Kościołem, aby - wraz z waszą Niebieską Mamą - znalazł się przed
Tabernakulum, w akcie wynagrodzenia, stałej adoracji i nieustannej
modlitwy»
Nie wystarczy wierzyć, trzeba też dawać świadectwo tej wiary.
Maryja poucza: «Macie coraz bardziej stawać się apostołami i nowymi
męczennikami Jezusa obecnego w Eucharystii. Takie jest wasze powołanie.
Dlatego powinniście pogłębiać wasze wynagrodzenie, adorację i życie
modlitewne. Eucharystyczne Serce Jezusa dokona wielkich rzeczy w każdym z
was. Bądźcie ulegli. To najwięcej was kosztuje, lecz to najbardziej
kocham. Wybrałam was dla zrealizowania planu, który w pełni zrozumiecie
dopiero później. Jak w wypadku Apostołów Wieczernik poprzedził pełnię
ich misji - aż do męczeństwa - tak też będzie i z wami. Nadszedł czas
waszej publicznej misji. Gromadźcie się, Moi najmilsi synowie,
wzrastajcie ze Mną na drodze, którą wam wytyczyłam. To jest godzina
waszego świadectwa!» (156)
Nawiedzać Jezusa i adorować
Od początku przekazywania Swoich Orędzi Matka Najświętsza czyni z
szacunku do Eucharystii jedno z podstawowych wymagań wobec członków
założonego przez Nią Ruchu. Matka Boża mówi o nich (25): «Powinni
pozwolić Mi kierować sobą jak małe dzieci. Mają znowu więcej się modlić,
bardziej kochać Jezusa i bardziej czcić Go w tajemnicy Eucharystii, by
stał się Słońcem rozjaśniającym całe ich życie. Jak wielkiej radości i
jakiego daru miłości udzieli Jezus Eucharystyczny tym wiernym, którzy
Mnie się poświęcą!»
Wierzyć i dawać tego świadectwo to znaczy
właśnie: gromadzić się wokół Jezusa Eucharystycznego, dlatego Maryja
zachęca: «Wraz ze Mną upadnijcie na twarz w akcie głębokiej adoracji
przed Jezusem Eucharystycznym. Jego rzeczywista obecność wśród was w
Eucharystii - przechowywanej z miłością we wszystkich Tabernakulach
świata - jest światłem na waszej drodze. Jezus w Eucharystii jest
umocnieniem we wszystkich waszych trudach. On jest balsamem na wszelką
ranę i radością w każdym bólu. On jest Pokojem uśmierzającym wszelki
niepokój i jutrzenką znaczącą początek każdego nowego dnia waszego
ludzkiego życia.» (463)
«Jezus Eucharystyczny pragnie wprowadzić was
wszystkich na drogę miłości, pojednania, wspólnoty, pokoju, miłosierdzia
i zbawienia. Uczcie się od Jezusa, który jest cichy i pokornego serca, a
znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz.» (443)
Czerpać ze skarbca łask
Gromadzenie się na adorowaniu wokół Jezusa obecnego w Sakramencie
Ołtarza to nie tylko wymóg wiary nakazującej cześć dla Boga. Maryja
ukazuje, że jest to też nieustanna możliwość czerpania ze skarbca łask:
«Chcę,
byście byli umartwieni w waszych zmysłach, wytrwali w modlitwie,
zgromadzeni wokół Jezusa w Eucharystii jak żywe lampy miłości. Jedynie
wtedy odczujecie Mnie blisko siebie. Chcę, byście stawali się coraz
bardziej czyści. Dzięki temu będziecie mogli w końcu Mnie zobaczyć.
Ujrzycie Mnie oczyma duszy, jeśli zamkniecie oczy ciała na próżność tego
świata. Przemienię wasze życie. Łagodnie lecz zdecydowanie poprowadzę
was do świętości. Tylko wtedy gdy będziecie współdziałać ze Mną,
unikniecie niebezpieczeństwa zatrzymania się i ostygnięcia w zapale, co
grozi wam pomimo waszego poświęcenia się.» (130)
Jezus Eucharystyczny - centrum życia i działalności
Dzięki adoracji i modlitwie Jezus będzie działał poprzez nas:
«Bądźcie wierni posłudze Modlitwy. Jezus składa Siebie w ofierze i
wstawia się bez przerwy u Ojca dzięki waszemu pośrednictwu. Iluż Moich
synów Kapłanów bardzo zaniedbuje dziś modlitwę! Gdybyście zobaczyli
Moimi oczyma, jak szeroka i głęboka jest wewnętrzna rana Kościoła,
wylewalibyście wraz ze Mną obfite łzy. Już się nie modlą, pochłania ich
działanie. Całą skuteczność apostolską widzi się w działaniu i
programach duszpasterskich. Zapominacie, że sami nic uczynić nie możecie
i że to Jezus Chrystus działa i zbawia poprzez was. Zapominacie, że
jesteście sługami nieużytecznymi, nędznymi i grzesznymi. Powróćcie do
modlitwy! Uczyńcie Jezusa Eucharystycznego centrum modlitwy, tajemnicą
życia, duszą apostolskiego działania» (476).
«Uczyńcie z Jezusa
Eucharystycznego centrum waszej modlitwy, słońce waszego życia, miłość
całego waszego kapłańskiego istnienia. Powróćcie do godzin publicznej
adoracji Eucharystycznej, aby za sprawą Jezusa Jego królestwo świętości i
życia zstąpiło w serca i dusze. Staniecie się wtedy łagodzącym
balsamem, który wylewa się na otwarte i krwawiące rany waszej Świętej
Matki-Kościoła. Za waszym pośrednictwem odczuje on Moją matczyną
pociechę i otrzyma pomoc, by kontynuować bolesną drogę tych ostatnich
czasów i dawać swe doskonałe świadectwo Jezusowi.»
Fakt, że Jezus jest obecny w Swoim Kościele, pomiędzy nami, z Duszą,
Duchem i Ciałem powinien skłaniać do zrozumienia, że tabernakulum ma być
centrum życia Kościoła. «Kościele pielgrzymujący i cierpiący, którego
jestem Matką, Kościele, rodzino wszystkich Moich dzieci, arko Nowego
Przymierza, ludu Boży, musisz zrozumieć, że to Tabernakulum jest centrum
twego życia, zdrojem łaski, źródłem twego światła i zasadą działalności
apostolskiej. W nim prawdziwie jest obecny Jezus, by uczyć cię
wzrastania i pomagać ci chodzić, by udzielać ci siły do dawania
świadectwa i odwagi - do ewangelizowania, by podtrzymywać cię we
wszystkich cierpieniach.» (360)
Dzięki adorowaniu Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie
powinniśmy nauczyć się żyć z Jezusem. Maryja poucza nas 21 sierpnia
1987: «Niech wasza obecność przed Tabernakulum nie będzie jedynie
obecnością modlitewną, lecz też wspólnotą życia z Jezusem. Jezus jest
prawdziwie obecny w Eucharystii, bo chce wejść w stałą wspólnotę życia z
wami. Kiedy przychodzicie do Niego, On was widzi. Kiedy mówicie do
Niego, słucha was. Kiedy Mu coś powierzacie, przyjmuje do Swego Serca
każde wasze słowo. Kiedy Go prosicie, zawsze was wysłuchuje.
Idźcie przed Tabernakulum, by utworzyć z Jezusem wspólnotę życia:
życia zwykłego i codziennego. Przychodźcie przed Tabernakulum, aby
szukać Jezusa z taką samą naturalnością, z jaką poszukujecie
przyjaciela, z jaką idziecie zwierzyć się drogim wam osobom. Jak
potrzebujecie pomagających wam przyjaciół, tak odczuwajcie potrzebę
Jego. Niech stanie się dla was najdroższym Przyjacielem, Osobą,
najbardziej upragnioną i najbardziej kochaną, której okażecie największą
wierność.
Powiedzcie Jezusowi o waszej miłości. Powtarzajcie Mu to często, bo
to jedyna rzecz, która czyni Go niezmiernie szczęśliwym, pociesza Go za
liczne niewdzięczności i wynagradza Mu za wiele zdrad: «Jezu, Ty jesteś
naszą miłością. Jezu, jedynie Ty jesteś naszym wielkim Przyjacielem.
Jezu, kochamy Ciebie. Jezu, jesteśmy zakochani w Tobie.»
Adorowanie Jezusa, wspólnota życia z Nim prowadzi do coraz większej świętości
«Powinniście przychodzić przed Tabernakulum, by zbierać owoce
modlitwy i wspólnoty życia z Jezusem, w której rozwija się i dojrzewa
wasza świętość. Najmilsi synowie, im bardziej wasze życie toczy się całe
u stóp Tabernakulum - w głębokiej jedności z Jezusem w Eucharystii -
tym bardziej wzrasta w was świętość. Jezus Eucharystyczny staje się
wzorem i formą waszej świętości. On prowadzi was do czystości serca, do
poszukiwanej i upragnionej pokory, do życia w ufności, do miłosnego
synowskiego oddania.» (360)
Dbanie o miejsce przebywania Jezusa między nami
Wiara w rzeczywistą obecność Jezusa w Eucharystii wymaga okazywania
Mu czci przez częste przychodzenie do Niego, a także przez troskę o to,
co zewnętrzne. Maryja, za pośrednictwem ks. Gobbiego, prosi: «Otaczajcie
światłami i kwiatami Tabernakulum, w którym przechowywany jest Jezus
Eucharystyczny. Przychodźcie często przed Tabernakulum na wasze
osobiste, pełne miłości spotkania z czekającym na was Jezusem. Niech On
stanie się dla was jedynym i najcenniejszym skarbem, który jak magnes
przyciągnie wasze kapłańskie serca. Wystawiajcie Jezusa Eucharystycznego
na ołtarzu w czasie uroczystych, publicznych godzin adoracji i
wynagrodzenia. Nadejście nowej epoki spowoduje rozkwit kultu
eucharystycznego w całym Kościele.» (421)
EUCHARYSTIA - OFIARA NASZEGO ZBAWIENIA
Katechizm Kościoła Katolickiego w punkcie 1330 - przytaczając
różnorodność nazw, którymi określa się Eucharystię - stwierdza, iż
nazywa się ją "Najświętszą Ofiarą, ponieważ uobecnia jedyną ofiarę
Chrystusa Zbawiciela i włącza w nią ofiarę Kościoła. Używa się także
nazwy ofiara Mszy świętej, "ofiara pochwalna" (Hbr 13,15), ofiara
duchowa, ofiara czysta i Święta, ponieważ dopełnia i przewyższa
wszystkie ofiary Starego Przymierza."
Dalej czytamy:
(1362) «Eucharystia jest pamiątką Paschy Chrystusa, aktualizacją i
ofiarowaniem sakramentalnym Jego jedynej ofiary w liturgii Kościoła,
który jest Jego Ciałem (...).» (1364) «Gdy Kościół celebruje
Eucharystię, wspomina Paschę Chrystusa, a ona zostaje uobecniona.
Ofiara, którą Chrystus złożył raz na zawsze na krzyżu, pozostaje zawsze
aktualna: "Ilekroć na ołtarzu sprawowana jest ofiara krzyżowa, w której
«na Paschę naszą ofiarowany został Chrystus», dokonuje się dzieło
naszego odkupienia".»
(1365) «Ponieważ Eucharystia jest pamiątką Paschy Chrystusa, jest ona
także ofiarą. Charakter ofiarny ukazuje się już w słowach jej
ustanowienia: "To jest Ciało moje, które za was będzie wydane" i "Ten
kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana"
(Łk 22,19-20). W Eucharystii Chrystus daje to samo ciało, które wydał za
nas na krzyżu, tę samą krew, którą wylał "za wielu... na odpuszczenie
grzechów" (Mt 26,28).»
(1367) «Ofiara Chrystusa i ofiara Eucharystii są jedyną ofiarą.
"Jedna i ta sama jest bowiem Hostia, ten sam ofiarujący - obecnie przez
posługę kapłanów - który wówczas ofiarował siebie na krzyżu, a tylko
sposób ofiarowania jest inny". "W tej Boskiej ofierze, dokonującej się
we Mszy świętej, jest obecny i w sposób bezkrwawy ofiarowany ten sam
Chrystus, który na ołtarzu krzyża ofiarował samego siebie w sposób
krwawy".»
To zaledwie kilka myśli z nauczania Kościoła o Eucharystii jako
ofierze. Matka Boża nawiązując do tej prawdy wiary wyjaśnia w Orędziach
"Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej", dyktowanych od 1973 r.
włoskiemu kapłanowi, ks. Gobbiemu: «Do końca ich umiłował, to znaczy aż
do szczytu wszelkiej możliwości kochania, ponieważ teraz Jezus
ustawicznie uobecnia Ofiarę złożoną jeden jedyny raz na Kalwarii dla
zbawienia wszystkich.» (421)
Uobecnienie ofiary Jezusa
W Sakramencie Eucharystii Jezus jest więc nie tylko obecny, lecz
odnawia Swą Ofiarę. W Wielki Czwartek 4 kwietnia 1985 Maryja
powiedziała: «To dzień ustanowienia Eucharystii. Ten wielki Sakrament
pozwala Mu być prawdziwie obecnym pośród was, odnawiać w sposób
mistyczny Swą ofiarę nowego i wiecznego przymierza i oddawać Siebie dla
tworzenia osobowej wspólnoty życia z wami. To jest również dzień
ustanowienia sakramentu kapłaństwa. Uwiecznia się ono przez Jego nakaz
dany Apostołom i tym, którzy po nich nastąpią w celu wykonywania ich
świętej posługi: «To czyńcie na Moją pamiątkę». Zaraz po ustanowieniu
Eucharystii nastąpiła straszliwa i krwawa agonia w Getsemani. Jezus
został sam właśnie wtedy, gdy najbardziej potrzebował pomocy i
umocnienia. Doświadczał goryczy opuszczenia przez Swoich. Został
zdradzony przez Judasza. Piotr się Go zaparł. Iluż Moich najmilszych
synów ucieka dziś, opuszcza Jezusa i Kościół, łatwo dając się zwieść
pokusom świata, w którym żyją...»
Wynagrodzenie Ojcu za grzechy świata
Jezus odnawia Swoją Ofiarę, aby i dziś wynagrodzić za grzechy świata.
Maryja mówi: «Jezus przychodzi przez Ofiarę Eucharystyczną. Odnawia ona
Ofiarę złożoną przez Niego na Kalwarii, aby Jego Boską Krwią zmyć dziś
wszelki grzech i zło świata» (399).
Ofiara Jezusa odnawia się więc mistycznie w czasie każdej Mszy św.
Bez Jego ofiary nasze pokolenie - jak i wszystkie inne - by się
potępiło: dziś Jezus przedstawia siebie jako wynagrodzenie Ojcu.
«Jezus
odkupił was na zawsze na Krzyżu, cierpiąc i umierając za was. Jego
Ofiara ma nieskończoną i ponadczasową wartość. Jego Krew, Rany, bolesne
konanie i okrutna śmierć na Krzyżu mają wartość zbawczą również dla
waszego pokolenia, które bez Niego potępiłoby się. Jego Ofiara odnawia
się mistycznie w czasie każdej celebrowanej Mszy św. Powtarzana i pełna
udręki modlitwa Jezusa: «Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co
czynią...», odpowiada ciągle - z nieskończoną zdolnością do
wynagradzania - na powszechne i ponawiane odrzucanie okazywane Bogu.
Niewinna Krew prawdziwego Baranka Bożego, który gładzi wszystkie grzechy
świata, jest dziś na nowo ofiarowywana Bożej Sprawiedliwości jako
odpowiedź na szerzący się grzech i zło. Odpowiedzią na zagrożenie wojną i
zniszczeniem jest pewność rzeczywistej obecności wśród was Jezusa w
Eucharystii. Jest On Życiem, które na zawsze zwyciężyło grzech i śmierć»
(281).
Ofiara, która wymaga naszego włączenia
Kapłan jednoczy się z Jezusem w Ofierze Eucharystycznej. Maryja - za
pośrednictwem ks. Gobbiego - wzywa, by Jezusa Eucharystycznego postawić w
centrum życia i zawsze jednoczyć się z Jego ofiarą: «Ofiarę Mszy św.
przeżywajcie wewnętrznie - w życiu oraz w czasie jej sprawowania. To
przede wszystkim na ołtarzu dokonuje się zjednoczenie każdego z was z
Jezusem ukrzyżowanym (148)».
Wezwanie do włączenia się w ofiarę
Jezusa nie dotyczy wyłącznie kapłanów, lecz każdego członka Mistycznego
Ciała Chrystusa, a więc każdego z nas. Tak ujmuje to Katechizm w punkcie
1368: «Eucharystia jest również ofiarą Kościoła. Kościół, który jest
Ciałem Chrystusa, uczestniczy w ofierze swojej Głowy. Razem z Chrystusem
ofiaruje się cały i łączy się z Jego wstawiennictwem u Ojca za
wszystkich ludzi. W Eucharystii ofiara Chrystusa staje się także ofiarą
członków Jego Ciała. Życie wiernych, składane przez nich uwielbienie,
ich cierpienia, modlitwy i praca łączą się z życiem, uwielbieniem,
cierpieniami, modlitwami i pracą Chrystusa i z Jego ostatecznym
ofiarowaniem się oraz nabierają w ten sposób nowej wartości. Ofiara
Chrystusa obecna na ołtarzu daje wszystkim pokoleniom chrześcijan
możliwość zjednoczenia się z Jego ofiarą.» Maryja przypomina nam
potrzebę złączenia całego naszego życia z ofiarą Jezusa Chrystusa. Sami
mamy stać się ofiarą dla Boga poprzez to, co robimy, co mówimy, co
myślimy. Wszystko ma być ofiarą oczyszczoną z jakichkolwiek domieszek
egoizmu, ofiarą życia zgodnego z Bożą wolą, z Jego pragnieniami, z Jego
życzeniami. Stać się ofiarą znaczy kształtować każdą chwilę dnia zgodnie
z wolą Bożą. Takie życie zjednoczone z ofiarą Jezusa Chrystusa
przyczyni się do zbawienia wielu ludzi, którzy może dzisiaj nie myślą
jeszcze o Bogu ani o swojej wieczności.
EUCHARYSTIA - POKARM DUCHOWY: owoce spotkania z Jezusem
Jezus pragnie żyć w naszych sercach
Komunia św. jest największym darem, jaki Chrystus zostawił nam na
ziemi, wypełniając obietnicę: '...Ja jestem z wami po wszystkie dni aż
do skończenia świata.' (Mt 28,20). Św. Jan najpełniej przypomniał
korzyści, jakie Jezus pragnie nam dać w jednoczeniu się z nami w Komunii
św. (J 6,48-57): «Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na
pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go
spożywa, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam,
jest moje ciało za życie świata. (...) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam
wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie
będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa
moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu
ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest
prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we
Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca,
tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie.»
Katechizm
poucza (1381): "Obecność prawdziwego Ciała Chrystusowego i prawdziwej
Krwi w tym sakramencie - jak mówi św. Tomasz - «można pojąć nie
zmysłami, lecz jedynie przez wiarę, która opiera się na autorytecie
Bożym». Stąd odnośnie do słów św. Łukasza (22, 19): «To jest Ciało moje,
które za was będzie wydane», św. Cyryl mówi: «Nie powątpiewaj, czy to
prawda, lecz raczej przyjmij z wiarą słowa Zbawiciela, ponieważ On,
który jest Prawdą, nie kłamie»"
Otworzyć serca przez miłość i pokorę na łaskę Jezusa
28 listopada 1987 Maryja powiedziała: «Otwórzcie wasze dusze na
przyjęcie daru Jego Łaski i Jego Miłości! Kiedy Jezus przychodzi - by
osobiście oddać się każdemu z was w chwili Komunii Eucharystycznej -
szeroko otwórzcie drzwi waszych serc i ofiarujcie Mu ciepłą siedzibę,
uczynioną z miłości. Niech wasze umysły trwają w światłości, aby zawsze
umiały Go rozpoznawać w słabości i cierpieniu małych, biednych, chorych,
potrzebujących, grzeszników, oddalonych, ludzi z marginesu,
uciśnionych, prześladowanych, umierających.»
Kontemplować z miłością Jezusa uwielbionego
«Zdolność poznawania pozwala wam widzieć Jezusa we wspaniałości Jego
chwalebnego Ciała, takiego jaki Mi się objawił po Swym zmartwychwstaniu:
całego w światłości, z zachwycającym obliczem, złocistymi włosami,
oczami w kolorze nieba; ze stopami, które tyle dla was chodziły,
promieniejącymi jeszcze zadanymi im ranami; z uśmiechem nieskończonej
dobroci i zranionym Sercem, z którego wytrysnął świetlisty zdrój miłości
i łaski. W świetle poznania patrzcie na Niego, na wspaniałość Jego
Boskości. Jezus objawi się wam jeszcze bardziej, będzie się wam
intensywniej udzielał i dzięki temu będziecie Go kontemplować
doskonalej, niż gdybyście Go widzieli zmysłami ciała.» (377)
Radośnie spotykać się z Jezusem
Spotykanie z Jezusem w Eucharystii powinno nas nieustannie radować.
Maryja poucza: «Przygotujcie się ze Mną na przyjście Jezusa, które
dokonuje się każdego dnia w tajemnicy Jego rzeczywistej obecności
eucharystycznej oraz w drugim, spotykanym przez was człowieku. To
codzienne spotkanie z Jezusem powinno stać się dla was radosnym i stałym
Bożym Narodzeniem» (367).
Godne przyjmowanie Jezusa wymaga wiary, miłości i czystości serca
Aby w pełni skorzystać z łask udzielanych przez Eucharystię trzeba
przede wszystkim godnie i z wiarą Ją przyjmować. Maryja - przekazując
Orędzie ks. Gobbiemu - powiedziała 14 czerwca 1979: «Pomagajcie
wszystkim, aby zbliżali się w sposób godny do Jezusa w Eucharystii. W
tym celu wyrabiajcie u wiernych świadomość grzechu, proście ich, by
przystępowali do Komunii sakramentalnej w stanie łaski. Uczcie ich
częstej spowiedzi. Dla duszy znajdującej się w stanie grzechu
śmiertelnego jest ona konieczna do przyjęcia Komunii świętej.»
Konieczność spowiedzi przed przystąpieniem do Komunii św. jedynie dla zgładzenia grzechu ciężkiego
«Wy, Moi najmilsi synowie, bądźcie Moim lekarstwem na zło, tak
poważne i szerzące się. Pomagajcie Moim dzieciom iść drogą czystości i
świętości. Na nowo nauczajcie wszystkich prawdziwej moralności
katolickiej. Podajcie ręce Moim biednym dzieciom grzesznikom, aby
doprowadzić je do zachowywania Bożego Prawa. Pomóżcie im zrozumieć
konieczność częstej spowiedzi. Ten, kto znajduje się w stanie grzechu
śmiertelnego, musi do niej przystąpić, jeśli chce przyjąć Komunię
eucharystyczną. Świętokradzkie Komunie bardzo ranią Kościół. Jeśli
przyjmiecie Moje matczyne zaproszenie, staniecie się darem miłości,
który Moje Niepokalane Serce ofiaruje dziś Kościołowi i mieszkańcom
waszego wielkiego kraju» (340). Oczywiście człowiek nigdy nie będzie
dostatecznie "godny", by przyjąć Boga. Mimo to Jezus pragnie, byśmy
przychodzili jak najczęściej do Niego, by zaczerpnąć siły, by
przemieniać własne życie. Sam Chrystus odpowiedział na wątpliwości bł.
Faustynie. Tak o tym napisała w Dzienniczku: «W pewnej chwili bardzo
pragnęłam przystąpić do Komunii św., ale miałam pewną wątpliwość i nie
przystąpiłam. Cierpiałam z tego powodu strasznie. Zdawało mi się, że
serce pęknie mi z bólu. Kiedy zajęłam się pracą, pełna goryczy w sercu,
nagle Jezus stanął przy mnie i rzekł: 'Córko Moja, nie opuszczaj Komunii
św., chyba wtedy, kiedy wiesz dobrze, że upadłaś ciężko. Poza tym niech
cię nie powstrzymują żadne wątpliwości w łączeniu się ze Mną w Mojej
tajemnicy miłości. Twoje drobne usterki znikną w Mojej miłości jak
źdźbło słomy rzucone na wielki żar. Wiedz o tym, że zasmucasz Mnie
bardzo, kiedy opuszczasz Mnie w Komunii św.'» (156)
Tak więc spowiedź
sakramentalna jest podstawowym warunkiem przystąpienia do Stołu
Pańskiego człowieka obciążonego ciężkim grzechem. Kiedy nie mamy
świadomości popełnienia takiego grzechu, powinniśmy spotykać się z
Chrystusem w tym sakramencie, bo On tego pragnie. Jako Boski lekarz chce
bowiem uleczyć naszą chorą duszę.
A tak oto o owocach spotykania się z Jezusem w Komunii św. mówi
Maryja ks. Gobbiemu, w podyktowanych mu orędziach "Do Kapłanów,
umiłowanych synów Matki Bożej":
Eucharystia pozwala doświadczyć wspólnoty miłości z Bogiem
«Obecność Chrystusa w Eucharystii ma sprawić, że wzrośnie w was
doświadczenie prawdziwej wspólnoty miłości z Nim, tak byście już nigdy
nie czuli się sami. On po to pozostał na ziemi, aby zawsze być z wami.»
(360)
«Siła miłości Jego Boskiego i miłosiernego Serca przyciąga was w
sposób nie do odparcia. Moje małe dzieci, niech wasze serca zanurzą się
zupełnie w Jego Eucharystycznym Sercu, byście mogli wejść w osobową
wspólnotę życia z Nim. Wtedy Jezus weźmie wasze małe serca, otworzy je,
powiększy, napełni Swoją miłością. To On kocha przez was, a wy kochacie w
Nim. Jesteście zatem coraz bardziej zanurzeni w zdumiewającym ognisku
Jego Boskiej i doskonałej miłości. Na wzór Jana - umiłowanego apostoła,
powołanego do głębokiej jedności życia z Jezusem żyjącym w Swym ludzkim
Ciele - staniecie się nowymi Janami, wezwanymi do głębokiej jedności
życia z Jego chwalebnym Ciałem, rzeczywiście obecnym jako ofiara i
ukrytym pod postaciami konsekrowanego Chleba, przechowywanego we
wszystkich Tabernakulach świata.
Najmilsi synowie, szukajcie Jezusa,
aby zaspokoić wasze pragnienie szczęścia. Idźcie do Niego, aby ugasić
wasze wielkie pragnienie miłości. Złóżcie również głowę na Jego Sercu,
by usłyszeć Jego bicie. Żyjcie zawsze w Nim, zostaliście bowiem wezwani
do bycia Janami Jezusa Eucharystycznego. Nie możecie Go widzieć. To tak,
jak gdybyście wy byli tutaj, a On - za zamkniętymi drzwiami. Jedynie ta
zasłona przeszkadza wam Go zobaczyć waszymi oczyma, słyszeć Go waszymi
uszami, komunikować się z Nim poprzez zewnętrzne zmysły waszego ciała.
Powinniście jednak przejść ponad tymi pozorami, aby zdolnościami duszy
wejść we wspólnotę z Nim.» (377)
Umacnia nas w zniechęceniach
«Gdy zdarzy się wam jeszcze popełnić grzech, Jego miłosierdzie
uwalnia was i przywraca wam w sakramencie Pojednania życie łaski oraz
ścisłą jedność z Nim. Gdy ogarnia was zniechęcenie, więź z Nim -
zbudowana na modlitwie, a zwłaszcza przez Eucharystię - umacnia was i
napełnia nowymi siłami dobra. Gdy zagraża wam oschłość, jedność z Nim
otwiera was na nowe i głębokie doświadczenie miłości i radości. Wtedy
jesteście zdolni spełnić Boże pragnienie. Jest nim życie polegające na
poznawaniu, kochaniu i służeniu Ojcu, w głębokiej jedności życia z
Synem. Jego tajemnicę ujawnia wam coraz bardziej Duch Święty.» (299)
Karmi Żywym Chlebem naszą duszę
«Do końca ich umiłował, to znaczy aż do zbliżenia się do waszej nędzy
i waszego ubóstwa. W sakramencie Eucharystii Jezus jednoczy się z wami.
Staje się Ciałem dla waszego ciała, Krwią dla waszej krwi, aby udzielić
wam - ziemskim stworzeniom - drogocennego Daru Swego Boskiego Życia:
«Ja jestem Chlebem Żywym, który zstąpił z Nieba. Kto spożywa ten chleb
będzie żył, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym». (421)
Widząc
ogromne zagrożenia dotykające Owczarnię Jezusa, Maryja apeluje o
dostarczenie zagubionym owcom Jezusa pokarmu, mi. in. pokarmu
Eucharystii: «Biskupi i Kapłani Świętego Kościoła Bożego, zacznijcie
ponownie interesować się duszami - najwyższym dobrem, jakie zostało wam
powierzone. Brońcie ich przed atakami drapieżnych wilków, które dziś
często przebierają się za nieszkodliwe i łagodne baranki. Patrzcie, jak
wzrasta zamieszanie, jak zwiększa się ciemność, jak szerzą się błędy i
wszędzie rozlewa się grzech! Troszczcie się o powierzoną wam owczarnię,
prowadźcie ją na pewne pastwiska, odżywiajcie ją Słowem Bożym,
wzmacniajcie modlitwą, leczcie sakramentem pojednania, udzielajcie
pokarmu Chleba Eucharystycznego.» (352)
«Jezus jest obecny w Eucharystii, aby być pokarmem dla waszego
duchowego życia i aby kształtować w was prawdziwą zdolność miłowania.
Jezus udziela się wam w Eucharystii, aby kochać w was, z wami i poprzez
was. Jezus Eucharystyczny jest żywym Chlebem zstępującym z Nieba. Jest
Pokarmem usuwającym głód i Napojem, którego picie gasi pragnienie. Jezus
Eucharystyczny pragnie dziś stać się Dobrym Samarytaninem dla waszego
Kościoła, tak podzielonego i tak bardzo cierpiącego, oraz dla waszej
ojczyzny - tak chorej i zagrożonej.» (443)
Uwalnia z niewoli zła
Eucharystia ma szczególną moc uwalniania nas od zła. Maryja poucza 26
lutego 1991: «Nie samym chlebem żyje człowiek. Człowiek żyje również
Chlebem życia zstępującym z Nieba dla nasycenia głodu serca. Iluż żyje
dziś w straszliwej niewoli pychy, niepohamowanego egoizmu, chciwości,
nienawiści, przemocy, wielkiej niezdolności miłowania. Jedyną drogą
wiodącą was do Zbawienia jest komunia i miłość. W tym celu Jezus
udzielił wam nieocenionego daru Przenajświętszej Eucharystii.»
Uczy pełnić wolę Ojca
Pokarm eucharystyczny umacnia nas do pełnienia woli Boga: «Siła woli
kieruje was, byście zawsze pełnili Jego Boską Wolę. Jak igła busoli
kieruje się ku biegunowi północnemu, tak Jego Wola przyciąga waszą wolę w
sposób nie do odparcia. Kiedy czasem się od niej oddalacie - prawie
tego nie zauważając - jest w was siła zwracająca was w dobrym kierunku,
bo Jego Boska Wola ustawicznie pochłania waszą wolę. Umysł wasz jest
wtedy coraz bardziej oświecony. Myślicie tak, jak On myśli, i pragniecie
tego, czego On pragnie. Żyjecie zatem w głębokiej zażyłości z Jezusem.»
(377)
Jezus dający nam Siebie za pokarm w Komunii św. i przychodzący do nas
ze Swoimi Darami jest największym skarbem Kościoła. Bł. Faustyna
napisała - przedstawiając jak na różne sposoby przygotowywała się do
Komunii św. - że gdyby aniołowie potrafili zazdrościć, zazdrościliby nam
dwóch rzeczy: możliwości cierpienia dla Boga i Eucharystii. Te słowa są
dla nas zachętą do ciągłego dziękczynienia za udzielany nam codziennie
dar Komunii Świętej.
Oprac. na podstawie Orędzi "Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki
Bożej". Orędzia Matki Bożej, w których jest mowa o Eucharystii: 4, 25,
103, 130, 141, 148, 150, 156, 161, 176, 180, 216, 259, 281, 294, 299,
307, 330, 340, 352, 360, 367, 377, 387, 388, 399, 405, 406, 411, 413,
418, 421, 427, 427, 437, 443, 448, 461, 463, 468, 476, 485, 505, 514,
532, 555.