Po morderstwie w Londynie, media nabrały wody w usta. Dobrze pokazuje to Mariusz Max Kolonko w programie „Mówię Jak Jest“. Ciekawe jak długo będziemy udawać, że islam religią pokoju jest. Jak długo pomijać będziemy historię z bitwami pod Poitiers, Lepanto, Wiedniem. Jak długo milczeć będziemy kiedy w krajach ogarniętych „arabską wiosną“ zabija się chrześcijan właściwie na porządku dziennym. Nawet w Kościele udajemy, że Koran nie zawiera takich tekstów:
Sura czwarta, wersety 89 i 91:
„Oni by chcieli, abyście byli niewiernymi (…) a jeśli się odwrócą, to chwytajcie i zabijacie ich, gdziekolwiek ich znajdziecie”
„A jeśli oni nie odejdą od was i nie zaproponują wam pokoju (…) chwytajcie ich i zabijacie ich, gdziekolwiek ich napotkacie”
Sura dziewiąta, wers 5:
„A kiedy miną święte miesiące, wtedy zabijacie bałwochwalców, tam gdzie ich znajdziecie, chwytajcie ich, oblegajcie i przygotowujcie dla nich wszelkie zasadzki!”
Sura druga, wers 191:
„I zabijacie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili (…) Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciwko wam, zabijacie ich – Taka jest odpłata niewiernym!”
Udajemy, że wierzymy w tego samego Boga podczas dni islamu. Wciąż bijemy się w piersi za wyprawy krzyżowe. I co najbardziej przerażające, w imię politycznej poprawności, dialogu międzyreligijnego, zmieniamy nasze modlitwy.
Przypomnę tylko tradycyjną modlitwę aktu poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa:
O Jezu Najsłodszy, Odkupicielu rodzaju ludzkiego, wejrzyj na nas korzących się u stóp ołtarza Twego. Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy. Oto dzisiaj każdy z nas oddaje się dobrowolnie Najświętszemu Sercu twemu, aby jeszcze ściślej zjednoczyć się z Tobą. Wielu nie zna Ciebie wcale ; wielu odwróciło się od Ciebie, wzgardziwszy przykazaniami twymi; zlituj się nad jednymi i drugimi, o Jezu najłaskawszy i pociągnij wszystkich do Świętego Serca Twego. Królem bądź nam, o Panie, nie tylko wiernym, którzy nigdy nie odstąpili od Ciebie, ale i synom marnotrawnym, którzy Cię opuścili. Spraw, aby do domu rodzicielskiego wrócili czym prędzej i nie zginęli z nędzy i głodu. Królem bądź tym, których błędne mniemania uwiodły, albo niezgoda oddziela ; przywiedź ich do przystani prawdy i jedności wiary, aby rychło nastała jedna owczarnia i jeden pasterz.
Królem bądź tych wszystkich, którzy jeszcze błąkają się w ciemnościach pogaństwa albo islamizmu i racz ich przywieść do światła i Królestwa Bożego. Wejrzyj wreszcie okiem miłosierdzia swego na synów tego narodu, który niegdyś był narodem szczególnie umiłowanym. Niechaj spłynie i na nich, jako zdrój odkupienia i życia, ta Krew, której oni niegdyś wzywali na siebie. Zachowaj Kościół swój, o Panie ; użycz mu bezpiecznej wolności. Użycz wszystkim narodom spokoju i ładu. Spraw aby ze wszystkiej ziemi od końca do końca jeden brzmiał głos: Chwała bądź Bożemu Sercu, przez które stało się nam zbawienie. Jemu cześć i chwała na wieki.
Amen.
Prawdopodobnie nie usłyszycie tego aktu w tej wersji podczas nabożeństw czerwcowych. Czemu? Może czekamy, aż na naszych ulicach ktoś tasakiem odrąbie głowę naszym bliskim? Kto stawi opór islamowi, jeśli już nawet modlić się nam nie wolno (?) o nawrócenie muzułmanów? A może to Karol Młot, święty Pius V i Jan III Sobieski się mylili i powinni prowadzić dialog?
I prawie na sam koniec, jeszcze jeden materiał z MaxTV: Kto zatrzyma islam?
Natomiast do wykorzystania w parafii, tekst Publicznego Przebłagania Najświętszego Serca Jezusowego:
Najświętsze Serce Jezusa! W najgłębszej pokorze upadamy przed Tobą, oddajemy się Tobie w ofierze i uroczyste czynimy postanowienie, że powiększeniem winnej Tobie czci i miłości wynagrodzić chcemy wszelkie urazy przez ludzi Tobie wyrządzone.
K: Im więcej świat prześladuje świętą wiarę katolicką,
Lud: Tym więcej my tej wiary trzymać się będziemy, o najsłodsze Serce Jezusa!
K: Im śmielej niedowiarstwo z serc ludzkich wykorzenia nadzieję szczęśliwości wiecznej,
Lud: Tym mocniej my ufać będziemy w Tobie, o Serce Jezusa, jedyna Ucieczko grzeszników!
K: Im więcej zatwardziały świat sprzeciwia się Twej miłości,
Lud: Tym więcej my kochać będziemy Ciebie, o Serce Jezusa, miłości najgodniejsze!
K: Im zacieklej bezbożność Bóstwo Twoje poniewiera,
Lud: Tym otwarciej my je wielbić będziemy, o Boskie Serce Jezusa!
K: Im zuchwalej świat przykazania Twoje przestępuje,
Lud: Tym sumienniej my je zachować obiecujemy, o Najświętsze Serce Jezusa!
K: Im lekkomyślniej ludzie gardzą świętymi Sakramentami,
Lud: Tym pobożniej i częściej my do nich przystępować będziemy, o najszczersze Serce Jezusa!
K: Im złośliwiej piekło pychą i cielesnością dusze nieśmiertelne zatruwa,
Lud: Tym pilniej my w pokorze i czystości służyć Ci chcemy, o znieważone Serce Jezusa!
K: Im bardziej świat Kościół Twój święty prześladuje,
Lud: Tym ochotniej i mężniej my bronić go chcemy, o cierniem ukoronowane Serce Jezusa!
K: Im zdradliwiej nieprzyjaciel dręczy i prześladuje namiestnika Twego, Ojca świętego,
Lud: Tym wierniej my do niego lgnąć i za niego modlić się będziemy, o zranione Serce Jezusa!
K: O Serce Boga i Zbawiciela naszego Jezusa, obdarz nas Swymi wielkimi łaskami, abyśmy mogli stać się godnymi sługami Twymi tu na ziemi, a korony w wieczności!
Lud: Amen
K: Panie Jezu, w Przenajświętszym Sakramencie utajony! Wszelką oziębłość parafii naszej względem Ciebie, zapominanie o Tobie, tu między nami mieszkającym, opieszałość w odwiedzaniu Ciebie, szkaradną więc niewdzięczność naszą,
Lud: Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twemu, a nie bądź na nasz rozgniewany na wieki!
K: Wszystkie roztargnienia, obojętności, nieuszanowania, przeszkody w nabożeństwie, grzeszne myśli, mowy albo uczynki w tym tu kościele w obecności Twojej popełnione,
Lud: Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twemu, a nie bądź na nasz rozgniewany na wieki!
K: Jeżeli kto kiedy z parafii naszej, wstydząc się, zaniedbał oddania Ci powinnej czci publicznej i pokłonu należytego i tak zaparł się Ciebie,
Lud: Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twemu, a nie bądź na nasz rozgniewany na wieki!
K: Jeżeli kto ustami bezbożnymi, zwiedziony przez szatana bluźnić Tobie się poważył,
Lud: Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twemu, a nie bądź na nasz rozgniewany na wieki!
K: Jeżeli kto kiedy zaniedbał należytego przygotowania się do Komunii świętej albo zaniedbał dziękczynienia po niej,
Lud: Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twemu, a nie bądź na nasz rozgniewany na wieki!
K: Jeżeli kto zaniedbał przystąpić do Stołu Twego w czasie wielkanocnym,
Lud: Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twemu, a nie bądź na nasz rozgniewany na wieki!
K: Jeżeli kto kiedy popełnił zbrodnię Judasza, przyjmując Cię w Komunii świętej po świętokradzku do serca, ciężkim grzechem skalanego,
Lud: Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twemu, a nie bądź na nasz rozgniewany na wieki!
K: Wszystkie grzechy, zbrodnie i nieprawości przeciw Tobie popełnione, wszystkie wzgardy, urągania, szyderstwa i zelżywości Tobie w tym Sakramencie gdzie bądź i kiedykolwiek wyrządzone,
Lud: Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twemu, a nie bądź na nasz rozgniewany na wieki!
K: O Jezu, oto błaga lud Twój zgromadzony,
Lud: Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twemu, a nie bądź na nasz rozgniewany na wieki!
K: Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
Lud: A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
Módlmy się:
O Serce Jezusa miłości najgodniejsze, na znak najserdeczniejszej wdzięczności i na zadośćuczynienie za niezliczone nasze przewinienia oddajemy Ci serca swoje i samych siebie zupełnie Tobie ofiarujemy, zarazem postanawiamy za łaską Twoją więcej Cię nie obrażać.
Amen.
Ks.Tomasz Delurski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz