Otrzymaliśmy ze szpitala kuriozalną informację na temat przyczyn śmierci brata - napisała na Twitterze. Jak podała, medyczna przyczyna śmierci zostanie zarejestrowana jako: odoskrzelowe zapalenie płuc, niedotlenienie mózgu i zawał mięśnia sercowego. Stanie się tak, mimo tego, że to Polak został odłączony od aparatury podającej wodę i pożywienie. - czytamy na portalu Niezależnej.

"Śmierć została zbadana przez lekarza sądowego, który nie ma żadnych obaw" - czytamy na twitterze p. Agaty. Sąd wykluczył konieczność przeprowadzenia sekcji zwłok, której domaga się rodzina. Zamiast tego, poinformowano, że Polak zostanie skremowany. "Czyli umarł na zawał serca, który miał 6 listopada, a to, że przez prawie dwa tygodnie był głodzony, bez wody i faszerowany midazolamem nie spowodowało śmierci." - ironizuje siostra zmarłego.

Jak widać, angielski szpital próbuje zatrzeć ślady tej śmierci. 

 

Co na to polski rząd?