Czystki w Kongregacji Nauki Wiary. Za co przełożeni usuwają z niej księży?
Czystki w Kongregacji Nauki Wiary. Ofiarą padli dwaj księża, którzy poważnie narazili się przełożonym. Jeden z nich związany był z arcybiskupem, który odrzuca błogosławienie związków homoseksualnych, a drugi… celebrował Mszę świętą w rycie tradycyjnym. W dawnym Świętym Oficjum trwają ewidentne czystki, uważa portal Katholisches.info.
Jak poinformowała parmeńska edycja dziennika La Repubblica, ks. Matteo Visioli, który pracował w Kongregacji Nauki Wiary, zostanie skierowany do pracy w parafii w górach Parmy. Ks. Visioli jest doktorem prawa kanonicznego; ukończył Papieski Uniwersytet Gregoriański. Pełnił wcześniej funkcje zarówno w swojej macierzystej diecezji jak i przy Konferencji Episkopatu Włoch. W 2017 roku został przez papieża Franciszka powołany do Kongregacji Nauki Wiary, gdzie otrzymał stanowisko podsekretarza. Jego biskup, Enrico Solmi z Parmy, powołał go jednak teraz do pracy w roli proboszcza trzech parafii oraz moderatora czwartej w Apeninach. Według portalu Messa in Latino ks. Visioli padł ofiarą klasycznej czystki. Został usunięty z Kongregacji Nauki Wiary, bo był związany z abp. Giacomo Morandim, który z tejże Kongregacji został usunięty w styczniu tego roku.
Abp Morandi według informacji prasy miał podpaść dwiema sprawami: sprzeciwowi wobec błogosławienia związków homoseksualnych oraz krytycznym stanowiskiem wobec motu proprio Traditionis custodes. Abp Morandi został w 2017 roku sekretarzem Kongregacji. W tym sensie usunięcie ks. Visiolego byłoby pozbyciem się ludzi abp. Morandiego.
Ponadto Kongregacja Nauki Wiary została zmieniona przez papieża Franciszka w Dykasterię na początku czerwca na gruncie reformy całej Kurii Rzymskiej. Te zmiany mogą być dobrym pretekstem do wprowadzania zmian personalnych.
Sprawa ks. Visiolego to jednak nie wszystko. Od 2018 roku w Kongregacji pracował też ks. Tait C. Schroeder ze Stanów Zjednoczonych. Zajmował się kwestiami dyscyplinarnymi. Ks. Schroeder jest kapłanem diecezji Madison w USA. Studiował między innymi na Papieskim Uniwersytecie św. Anzelma. Ma doktorat z prawa kanonicznego.
W maju służby prasowe Watykanu poinformowały o awansie ks. Schroedera. Do jego realizacji jednak nigdy nie doszło. Jak podała agencja informacyjna CNA, ks. Schroeder został wezwany przez kardynała Luisa Ladarię, prefekta Kongregacji. Kardynał powiedział mu, że „góra” – czyli sam papież – podjęła decyzję o tym, że nie może otrzymać promocji.
Dlaczego? Papież miał się dowiedzieć, że ks. Schroeder okazjonalnie sprawował Mszę świętą w rycie trydenckim dla wiernych z USA, którzy przyjeżdżali do Rzymu. Miał nie robić tego po Traditionis custodes, ale wcześniej. To jednak, podaje CNA, wystarczyło.
Źródło: Katholisches.info
Pach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz