Dokument Dykasterii Nauki Wiary,
zatwierdzony przez Papieża Franciszka, nie rozstrzyga kwestii
nadprzyrodzonego charakteru zjawisk, ale uznaje liczne owoce duchowe
związane z parafią i sanktuarium Królowej Pokoju, wydając ogólnie
pozytywną ocenę przekazów, choć z kilkoma dodatkowymi wyjaśnieniami.
Vatican News
„Nadszedł czas, aby zakończyć długą i złożoną historię wokół zjawisk
duchowych z Medziugoria. Jest to historia, w której pojawiały się
rozbieżne opinie biskupów, teologów, komisji i analityków.” Tak zaczyna
się dokument „Królowa Pokoju”, odnoszący się do doświadczeń duchowych
związanych z Medziugorie, podpisany przez kard. Víctora Manuela
Fernándeza, prefekta, i ks. Armando Matteo, sekretarza sekcji
doktrynalnej Dykasterii Nauki Wiary. Tekst, zatwierdzony przez Papieża
Franciszka 28 sierpnia, uznaje wartość owoców duchowych związanych z
doświadczeniem Medziugorie i zezwala wiernym na ich przyjęcie – zgodnie z
nowymi normami dotyczącymi rozpoznawania takich zjawisk – ponieważ
„zaobserwowano wiele pozytywnych owoców i nie wystąpiły żadne negatywne
lub ryzykowne skutki wśród Ludu Bożego”. Ogólnie pozytywnie oceniono
również przesłania, choć z pewnymi zastrzeżeniami dotyczącymi niektórych
wypowiedzi. Podkreśla się także, że „że wnioski zawarte w niniejszej
Nocie nie pociągają za sobą osądu życia moralnego domniemanych
widzących.” i że dary duchowe „niekoniecznie wymagają moralnej
doskonałości osób zaangażowanych, aby mogły działać”.
Pozytywne owoce
Miejsca związane z fenomenem Medziugorie są celem pielgrzymek z
całego świata. „Pozytywne owoce ujawniają się przede wszystkim w
promowaniu zdrowej praktyki życia wiarą” w zgodzie z tradycją Kościoła.
Odnotowano „wiele nawróceń” osób, które odkryły lub ponownie odkryły
wiarę; powrót do spowiedzi i komunii sakramentalnej, liczne powołania,
„rozliczne przypadki pojednania między małżonkami oraz odnowa życia
małżeńskiego i rodzinnego”. W Nocie podkreślono, że „takie doświadczenia
pojawiają się głównie w kontekście pielgrzymek do miejsc pierwotnych
wydarzeń, a nie podczas spotkań z ‘widzącymi’ w celu uczestniczenia w
domniemanych objawieniach”. Wspomina się także, że odnotowano „dużo
uzdrowień”. Parafia w małej wiosce w Hercegowinie jest miejscem
adoracji, modlitwy, seminariów, rekolekcji duchowych, spotkań młodzieży,
a „wydaje się, że do Medziugoria ludzie przyjeżdżają przede wszystkim,
aby odnowić swoją wiarę, a nie z powodu konkretnych intencji”. Powstały
tam również dzieła miłosierdzia, gdzie znajdują pomoc osierocone dzieci,
uzależnieni od narkotyków, osoby niepełnosprawne. Odnotowano także
obecność grup chrześcijan prawosławnych i muzułmanów.
Przekaz pokoju
Nota Dykasterii analizuje również centralne aspekty przekazów,
zaczynając od przesłania pokoju, rozumianego nie tylko jako brak wojny,
ale także w sensie duchowym, rodzinnym i społecznym. Najbardziej
oryginalny tytuł, jaki Maryja nadaje sobie, to „Królowa Pokoju”.
„Przedstawiłam się tutaj jako Królowa Pokoju, aby powiedzieć wszystkim,
że pokój jest konieczny dla zbawienia świata. Tylko w Bogu znajduje się
prawdziwa radość, z której wypływa prawdziwy pokój. Dlatego proszę o
nawrócenie” (16.06.1983). To pokój, który jest owocem przeżywanej
miłości, co „oznacza również miłość do tych, którzy nie są katolikami”.
Ten aspekt lepiej rozumie się w „w ekumenicznym i międzyreligijnym
kontekście Bośni i Hercegowiny, naznaczonej straszliwą wojną z mocnymi
elementami religijnymi”.
Bóg w centrum
Często pojawia się wezwanie do ufnego powierzenia się Bogu, który
jest miłością: „możemy rozpoznać zalążek orędzi, w których Matka Boża
nie stawia siebie w centrum, ale ukazuje swoje całkowite ukierunkowanie
na nasze zjednoczenie z Bogiem”. Ponadto „wstawiennictwo i dzieło Maryi
ukazują się jako wyraźnie podporządkowane Jezusowi Chrystusowi jako
sprawcy łaski i zbawienia w każdej osobie”. Maryja wstawia się za nami,
ale to Chrystus „daje nam siłę. Dlatego całe Jej macierzyńskie dzieło
polega na motywowaniu nas do pójścia w kierunku Chrystusa”. „On da wam
siłę i radość. Jestem blisko was i oręduję za was” (25.11.1993). Wiele
przekazów podkreśla również wagę proszenia o pomoc Ducha Świętego:
„Ludzie popełniają błąd, gdy zwracają się jedynie do świętych, by o coś
prosić. Ważną rzeczą jest modlić się do Ducha Świętego, aby zstąpił na
was. Mając Jego, ma się wszystko” (21.10.1983).
Wezwanie do nawrócenia
W przekazach stale pojawia się „ciągłe zaproszenie do porzucenia
światowego stylu życia i nadmiernego przywiązania do światowych dóbr, z
częstymi wezwaniami do nawrócenia, które umożliwia prawdziwy pokój na
świecie”. Nawrócenie wydaje się być centralnym przesłaniem Medziugorie.
Istnieje również „natarczywe przypomnienie o tym, aby nie lekceważyć
powagi zła i grzechu oraz traktować bardzo poważnie Boże wezwanie do
walki ze złem i wpływem szatana”, wskazywanego jako źródło nienawiści,
przemocy i podziałów. Kluczowe są również rola modlitwy i postu, a także
centralność Mszy Świętej, znaczenie wspólnoty braterskiej oraz
poszukiwanie ostatecznego sensu istnienia w życiu wiecznym.
Konieczne wyjaśnienia
Druga część dokumentu podkreśla, że „niektóre” przesłania odbiegają
od treści wymienionych powyżej. Dlatego „aby uchronić skarb Medziugoria
przed zniekształceniem, konieczne jest wyjaśnienie pewnych ewentualnych
nieporozumień, które mogą prowadzić mniejszościowe grupy do wypaczania
cennej propozycji tego duchowego doświadczenia”. Częściowe odczytanie
niektórych przekazów może sprawiać wrażenie, że są one „związane z
niejasnymi ludzkimi doświadczeniami, teologicznie nieprecyzyjnymi
wyrażeniami lub nie do końca uzasadnionymi interesami”, choć błędy te
mogą wynikać nie „ze złej intencji, ale z subiektywnego postrzegania
zjawiska”. W niektórych przypadkach „Matka Boża wydaje się okazywać
pewną irytację, ponieważ niektóre z Jej wskazówek nie zostały wykonane;
ostrzega przed groźnymi znakami i możliwością niepojawienia się
więcej”. Jednak inne przesłania oferują właściwą interpretację: „Ci,
którzy głoszą przepowiednie katastroficzne, są fałszywymi prorokami.
Mówią: »W tym roku, w tym dniu, nastąpi katastrofa«. Zawsze mówiłam, że
kara nadejdzie, jeśli świat się nie nawróci. Dlatego zapraszam
wszystkich do nawrócenia. Wszystko zależy od waszego nawrócenia”
(15.12.1983).
Nacisk na przesłania
Są też przekazy dla parafii, w których Maryja zdaje się pragnąć
kontrolować szczegóły duchowego i duszpasterskiego życia, „sprawiając w
ten sposób wrażenie, że chce zastąpić zwyczajne organy odpowiedzialne”.
Innym razem Maryja podkreśla konieczność słuchania i przyjmowania
przekazów, co wynika prawdopodobnie z „z miłości i szczodrego zapału
domniemanych widzących, którzy z dobrej woli obawiali się, że wezwania
Matki do nawrócenia i pokoju zostaną zignorowane”. Nacisk staje się
bardziej problematyczny, gdy przesłania odnoszą się do próśb, których
źródło może wydawać się mało prawdopodobne, jak wtedy, gdy Maryja
nakazuje terminy, miejsca, aspekty praktyczne i podejmuje decyzje w
sprawach codziennych. W rzeczywistości sama Maryja relatywizuje swoje
przekazy, podporządkowując je wartości Słowa objawionego w Piśmie
Świętym: „Nie szukajcie rzeczy nadzwyczajnych, ale raczej weźcie
Ewangelię, czytajcie ją, a wszystko stanie się dla was jasne”
(12.11.1982). „Dlaczego zadajecie tak wiele pytań? Każda odpowiedź jest
w Ewangelii” (19.09.1981). „Nie wierzcie kłamliwym głosom, które mówią
wam o fałszywych rzeczach, o fałszywym świetle. Wy, Moje dzieci,
powróćcie do Pisma Świętego!” (02.02.2018).
Synteza Ewangelii
W Nocie wskazano również na problematyczne przekazy, w których Maryja
używa zwrotów „mój plan”, „mój projekt”, które „mogą być mylące. W
rzeczywistości wszystko, co czyni Maryja, jest zawsze w służbie projektu
Pana i Jego Boskiego planu zbawienia”. Należy unikać błędnego
przypisywania Maryi miejsca, które przynależy wyłącznie Synowi Bożemu.
Dykasteria Nauki Wiary podkreśla za to przesłanie, które może być
uważane za syntezę Ewangelii przez pryzmat Medziugorie: „Pragnę zbliżyć
was coraz bardziej do Jezusa i do Jego zranionego Serca” (25.11.1991).
Zezwolenie na kult publiczny
„Chociaż nie oznacza to deklaracji o nadprzyrodzonym charakterze
omawianego zjawiska” i przypominając, że nikt nie jest zobowiązany w nie
wierzyć, nihil obstat biskupa Mostaru-Duvno w porozumieniu ze Stolicą
Apostolską, wskazuje, że wierni „że mogą otrzymać pozytywny impuls do
życia chrześcijańskiego poprzez tę duchową propozycję i zezwala na kult
publiczny”. Nota precyzuje również, że „pozytywna ocena większości
orędzi medziugorskich jako tekstów budujących nie oznacza stwierdzenia,
że mają one bezpośrednie pochodzenie nadprzyrodzone”. Chociaż istnieją
różne opinie „na temat autentyczności niektórych faktów lub aspektów
tego duchowego doświadczenia, władze kościelne […] są wezwane do
docenienia wartości duszpasterskiej, a także do popierania
rozpowszechniania tej duchowej propozycji”. Jednocześnie każdy biskup
diecezjalny ma prawo podejmować roztropne decyzje, jeśli grupy lub osoby
„nadużywają tego duchowego zjawiska, działając w niewłaściwy sposób”.
Dykasteria przypomina pielgrzymom do Medziugorie, „iż pielgrzymki nie
odbywają się po to, by spotkać się z domniemanymi widzącymi, ale po to,
by spotkać się z Maryją, Królową Pokoju”.
Szczyt Przyszłości ONZ; 20–23 września, a jego celem będzie stworzenie ram dla nowego, jednego światowego „systemu”
„Pakt
na przyszłość” ONZ: cyfrowe dowody osobiste, paszporty szczepionkowe,
masowa cenzura. Konferencja ta, odbywająca się w sercu współczesnego
Babilonu, oznacza odsłonięcie systemu bestii i potwierdzenie wyższości
tego systemu przez narody świata.
Organizacja
Narodów Zjednoczonych wkrótce spotka się, aby potajemnie wynegocjować
serię paktów na tzw. Szczycie Przyszłości . Celem, jak mówią ONZ i jej
najwyżsi urzędnicy, jest ustanowienie ram dla nowego, jednego światowego
„systemu” dostosowanego do ery cyfrowej w zrestrukturyzowanym świecie.
Bez względu na to, jak bardzo będą próbowali to ubrać w eufemistyczne
hasła, obiecując większą równość , bardziej inkluzywny , wydajniejszy i
bardziej odporny świat , ten nowy system nie będzie przyjacielem
wolności.
W raporcie Exposé zauważono, że delegaci nie mają prawnego upoważnienia do głosowania nad żadnym z negocjowanych paktów — tzw. Paktem na rzecz przyszłości , Deklaracją dla przyszłych pokoleń , Globalnym paktem cyfrowym ani tym, co Sekretarz Generalny ONZ António Guterres nazywa Naszym wspólnym programem . "Szczyt Przyszłości"
to szczyt Organizacji Narodów Zjednoczonych na wysokim szczeblu
zaplanowany na 22 i 23 września w Nowym Jorku, z „dniami akcji”
odbywającymi się 20 i 21 września. Szczyt zakończy się przyjęciem „Paktu
na rzecz Przyszłości ”.
Moje przeczucie podpowiada mi, że ten Pakt na Przyszłość będzie paktem z diabłem. Przywódcy państw członkowskich ONZ wezmą udział w szczycie, aby potwierdzić
swoje „niezachwiane zaangażowanie” w ONZ, jej kartę, zasady i Cele
Zrównoważonego Rozwoju Agendy 2030. Przysięgną, że podporządkują się
wszystkim agencjom ONZ, w tym Światowej Organizacji Zdrowia i
Międzynarodowemu Trybunałowi Sprawiedliwości. Wszystko to ma na celu
przesunięcie nas w kierunku tego, co ONZ nazywa
„odnowionym systemem wielostronnym, lepiej przygotowanym do wywierania
pozytywnego wpływu na życie ludzi”. Musimy zadać sobie pytanie: Kiedy
„system” ONZ wpłynął na nasze życie w pozytywny sposób?
ONZ podaje na swojej stronie internetowej , że w sprawie Paktu na rzecz Przyszłości : „Ten dokument, który będzie miał zastosowanie, zostanie wynegocjowany i zatwierdzony przez kraje podczas szczytu
we wrześniu 2024 r ., co przyczyni się do stworzenia bardziej odpornej
społeczności globalnej dla obecnych i przyszłych pokoleń”. Uczestnikami
będą przedstawiciele różnych agencji ONZ, wybranych organizacji
pozarządowych, wybranych przedsiębiorstw i gałęzi przemysłu, wybrani
przedstawiciele uniwersytetów i instytucji badawczych, wybranych gmin,
władz regionalnych i lokalnych.
Wszyscy spotykają się, by
zjednoczyć się pod hasłem „przedstawiciele przyszłych pokoleń”, w środku
tego dokumentu znajduje się ten mały klejnot, który wymaga od państw
członkowskich uwzględnienia „porozumień i rezolucji” ONZ w ich prawie
krajowym: „[Państwa członkowskie]
pogłębią współpracę Organizacji Narodów Zjednoczonych z parlamentami
narodowymi w międzyrządowych organach i procesach Organizacji Narodów
Zjednoczonych, zgodnie z ustawodawstwem krajowym, w tym poprzez
rozwijanie wysiłków Organizacji Narodów Zjednoczonych i Unii
Międzyparlamentarnej w celu zaangażowania parlamentarzystów w utrzymanie
wsparcia dla wdrażania stosownych porozumień i rezolucji ONZ”.
Guterres,
bezkompromisowy portugalski socjalista, który kieruje ONZ, mówi: „Nie
możemy budować przyszłości dla naszych wnuków za pomocą systemu
zbudowanego przez naszych dziadków”.Mówią więc o porzuceniu obecnego
porządku świata opartego na suwerennych państwach narodowych i przejściu
na nowy – taki, który będzie w pełni zintegrowany w ramach
scentralizowanej struktury władzy i całkowicie cyfrowy, aby zapewnić
maksymalną kontrolę nad masami.
Od
każdego będzie się oczekiwać posiadania cyfrowego identyfikatora
biometrycznego, który oznacza ich nie tylko jako obywateli swojego
kraju, ale także jako obywateli świata
. Opinie dysydenckie lub niezatwierdzone wyrażenia rzeczywistości
zostaną odrzucone jako;, „dezinformacja” lub „nieprawidłowa informacja” i
zostanie wymazane z pamięci. Sprawcy takich niezatwierdzonych
informacji zostaną poddani weryfikacji faktów i ukarani przez system,
który będzie obsługiwany i egzekwowany za pomocą najskuteczniejszych
środków — sztucznej inteligencji. Kary będą obejmować zablokowanie konta
bankowego, niemożność dokonania niektórych zakupów, niemożność wejścia
do samolotu lub metra lub jazdy po drogach publicznych. Taka jest
przyszłość według samozwańczych władców świata w ONZ.
Projekt dokumentu Pact of the Future składa się z dwóch rozdziałów :
rozdziału o nauce, technologii, innowacji i współpracy cyfrowej oraz
rozdziału o młodzieży i przyszłych pokoleniach. Projekt rozdziału o
młodzieży i przyszłych pokoleniach opiera się na Deklaracji UNESCO z 1997 r. w sprawie odpowiedzialności wobec przyszłych pokoleń .
Patrick Wood, redaktor naczelnyTechnocracy.News, mówi, że Pakt dla Przyszłości będzie okazją, by narody złożyły przysięgę wierności ONZ.
Wierność jest definiowana jako „wierność wasala lub dzierżawcy
feudalnego wobec swego pana”.Wood dodaje, że „ci przywódcy narodowi nie
są wolnymi agentami, ale zachowują się jak członkowie sekty, oddani
samookaleczeniu. ONZ miesza magiczną miksturę, która jest chętnie
spożywana, zamieniając ich w globalnych obywateli/niewolników. Gdyby USA
przestały finansować ONZ, rozpadłaby się jak talia kart”. Zaufajcie mi,
nic dobrego nie wyniknie z tej konferencji globalistów w Nowym Jorku...
U.N. Summit of the Future will kick off Sept. 20-23 to build framework for new one-world 'system'
Rola masonerii w ONZ Założyciel
Global News, ksiądz Juan Claudio Sanahúja, odkrywa w tym wywiadzie
klucze do zrozumienia celów Nowego Porządku Świata i prawdziwych
intencji ONZ.
Zmarł
w 2016 r. w wieku 69 lat, urodził się w Buenos Aires w 1947 r.
Święcenia kapłańskie przyjął w 1972 r. Ksiądz Sanahúja. W styczniu 2011
r. Benedykt XVI nadał mu tytuł Kapelana Jego Świątobliwości za działalność na rzecz życia i życia rodzina
P. Sanahuja
Jest
autorem książki Wielkie wyzwanie: kultura życia przeciw kulturze
śmierci, zrównoważony rozwój, nowa etyka międzynarodowa oraz władza
globalna i religia uniwersalna oraz pięciu innych książek we współpracy z
różnymi autorami. W 1998 roku zaczął redagować e-mailem biuletyn Global News
zawierający materiały badawcze na temat polityk związanych z życiem
człowieka i rodziną. Członek korespondent Papieskiej Akademii Pro-Vita
(1998-2011). Założyciel Global News,
Juan Claudio Sanahúja, odkrywa w tym wywiadzie klucze do zrozumienia
celów Nowego Porządku Świata i prawdziwych intencji ONZ.
Global
News jest odniesieniem umożliwiającym dalsze zrozumienie tego, co dzieje
się na całym świecie. Jak narodziła się inicjatywa? Global
News narodził się w 1998 roku. Trzeba było poinformować: wewnętrzny
mechanizm ONZ nie był znany; Na przykład zgromadzenia ogólne lub
konferencje międzynarodowe mylono z posiedzeniami komitetów. Mieliśmy
mnóstwo informacji i zaczęliśmy. Do informacji w newsletterze dodajemy
książki: Wielkie Wyzwanie. Kultura Życia kontra Kultura Śmierci, przed
rozpoczęciem newslettera; Zrównoważony rozwój. Nowa etyka
międzynarodowa; oraz Globalna Władza i uniwersalna religia.
ETYKA BEZ BOGA Jednym z twierdzeń nowoczesności jest wielka, globalna etyka świecka. Czy etyka jest możliwa bez Boga? Nie da się bez Boga zbudować solidnej etyki, etyka odwołuje się do zasad transcendentnych, a zasady te mogą pochodzić jedynie od Boga . Podejmowane są próby budowania „etyki świeckiej”, ale wszystkie te projekty służą ideologiom neopogańskim,
łatwo je obalić, choć przy wsparciu mediów zdają się narzucać, kończą
upadając, pozostawiając potok bezbronnych ludzi, dryfujących, którzy
chcą w coś wierzyć. Czy poszanowanie zasad niepodlegających negocjacjom można pogodzić bezchrześcijańskiego światopoglądu? Nie jest to niemożliwe, ale jest bardzo trudne . Zawsze musi za tym kryć się transcendentny światopogląd. Powiedziałbym, że zasady niepodlegające negocjacjom są wynikiem wizji judeochrześcijańskiej.
STERYLNOŚĆ Czego tak naprawdę szukają neomaltuzjanie? Czy możemy powiedzieć, że słowem podsumowującym wysiłki ONZ jest „sterylność”? Eleanor Roosevelt, autorka Karty Praw Człowieka, członkini masonerii, podobnie jak jej mąż
Na początku lat 90., kiedy przedstawiono nowy paradygmat zdrowia, Światowa Organizacja Zdrowia ustaliła, że obywatelem nowego porządku świata jest zdrowy i produktywny dorosły. Tylko ci, którzy są lub mogą stać się zdrowi i produktywni, mają prawa człowieka. Wszystkich, którzy nie osiągnęli tego poziomu, należy pozostawić na uboczu historii, uniemożliwić narodziny; a jeśli się urodzi, nie inwestuj ani centa w jego dobro . Z tego punktu widzenia można powiedzieć, że wysiłki ONZ można podsumować słowem „sterylność” lub, lepiej, „selektywna sterylność” .
W jakim stopniu włączanie kobiet w życie zawodowe jest częścią tej globalistycznej strategii bezpłodności? To jest oczywiste
. Od Konferencji w Dhace w 1969 r. zostało ono uwzględnione w planach
Międzynarodowej Federacji Planowanego Rodzicielstwa, na wniosek
przewodniczącego Rady Populacyjnej dr Berelsona. Konkretnie wnioski z
tej konferencji mówią: „ Zmienić wizerunek rodziny, wprowadzając kobiety na rynek pracy ”. Oczywiście w tych wnioskach pojawia się także „ zachęcanie do homoseksualizmu ” . Realizują te cele od prawie 50 lat
Dużo mówisz o ekologii. Jakie jest zagrożenie ekologii w antropologii modernistycznej? Dla ONZ i innych organizacji ochrona środowiska jest dobrym substytutem . Na przykład nie można powiedzieć ludziom, że 10 przykazań nie istnieje, bez zastąpienia ich czymś
. Pod naciskiem mediów potrafią w nim wpoić, że człowiek, który dba o
to, aby nie wyrzucać papierów na ulicę, segreguje śmieci czy je w
określony sposób, solidaryzuje się ze światem, krótko mówiąc, z
przyszłymi pokoleniami, kto jest dbanie o Ziemię, co w ich języku
oznacza uzasadnione. I tak ziemia zajmuje miejsce Boga.
Nie chcę powiedzieć, że nie warto dbać o świat, w którym żyjemy. To ma znaczenie. Najpierw jednak są Przykazania Prawa Bożego.
RZĄD ŚWIATOWY Czy istnieje plan rządu światowego? Czy masoneria jest aktywna w tej kwestii? Plany rządu światowego, w którym masoneria odgrywa ważną rolę, sięgają końca I wojny światowej lub być może tuż przed nią. Jaka jest rola międzynarodowego syjonizmu w tym planie? Plany te obejmują ogromną liczbę tak zwanych tabel konsensusu; na niektóre z nich może wpłynąć syjonizm. Dokładniej przyjrzałbym się sieciom organizacji pozarządowych, które ustalają agendę ONZ , i na przykład Klubowi Madryckiemu, Klubowi Budapeszteńskiemu, grupie The Elders, tabelom konsensusu w sprawie Karty
Ziemi, grupa Bilderberger, wielowyznaniowa organizacja Religis for
Peace i United Religions Initiative (URI), Forum Stanu Świata, Komisja
ds. Globalnego Zarządzania i oczywiście Rada ds. Stosunków Zagranicznych, Międzynarodowa Unia Parlamentarzystów i mogliśmy kontynuować . We wszystkich ważną rolę odgrywa masoneria , niektóre z tych organizacji są bardziej otwarte na dialog niż inne, ale wszystkie
mają ten sam cel: skoncentrowanie władzy w kilku rękach, zniesienie
suwerenności narodowej i instrumentalizacja religii , czyli oddanie ich w służbie własnych dyktand.
Czy sądzisz, że wśród katolików jest naiwność lub „szczerość” w kwestii tego, co reprezentuje ONZ? Odpowiadam
na to, cytując mons. Luigiego Negri, arcybiskupa Ferrary: Bardzo duże
sektory katolickie są osłabiane przez „zbyt duży irenizm, który panuje w
nich od dziesięcioleci, dla którego podstawową troską nie jest nasza tożsamość, ale dialog za wszelką cenę, zgadzając się,. z najbardziej odległymi pozycjami .
To szacunek dla różnorodności stanowisk kulturowych i religijnych, wsparty ideą istotnej równoważności pomiędzy różnymi stanowiskami i religiami , sprawia, że katolicyzm traci swoją absolutną specyfikę. Irenizm, otwartość, chęć
dialogu za wszelką cenę, nagradzana w jedyny sposób, a jaka ludzka
władza zawsze nagradza te nieuporządkowane postawy zaangażowania:
pogardę i przemoc. Dlatego niebezpieczeństwo tkwi w wewnętrznej
sytuacji Kościoła, a nie na zewnątrz. Dawno temu słyszałem, jak św.
Josemaría Escriva mówił: „Jeśli świat pogrążony jest w ciemności, to dlatego, że Kościół przestał być światłem”. Istnieje przesadne poszukiwanie „znaków czasu”, generalnie sprzeczne z doktryną katolicką.
Zamiast
zabiegać o nawrócenie ludzi jeden po drugim, zamierzają dostosować
doktrynę do sytuacji, czasami godnych pożałowania, jak na przykład
sytuacja osób rozwiedzionych, które zawarły nowe związki. Nie mówmy nic o
homoseksualistach, którzy wydają się nietykalni.
Każde pytanie jest bezkrytycznie uznawane
za prawdziwe: rzekome katastrofalne postacie ekologów; kłamstwa
dotyczące liczby zgonów w wyniku aborcji; lub o rozprzestrzenianiu się
AIDS. Co prowadzi, również bezkrytycznie, do czynienia wspólnej
przyczyny niegodziwych celów, takich jak Milenijne Cele Rozwoju i
przyszły program na rzecz zrównoważenia lub zrównoważonego rozwoju.
Czy ta globalistyczna strategia ma sojuszników w Kościele katolickim? Tak, w ten czy inny sposób. W
Kościele są infiltratorzy i „pożyteczni głupcy”. Niektórzy kardynałowie
wyrażają pewne obawy w związku z prezentacją Waltera Kaspera na lutowym
konsystorzu. Czy sądzisz, że Kościół w końcu przestanie udzielać
komunii osobom rozwiedzionym, które zawarły nowe związki cywilne?
Nie wierzę, że Kościół kiedykolwiek zezwoli na komunię rozwiedzionym,
którzy zawarli nowy związek cywilny. (Bergoglio już to zrobił). Gdyby tak było, przestałby być Kościołem Jezusa Chrystusa. Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza bardzo jasno: „Dlatego
też, dopóki taka sytuacja się utrzymuje, nie mogą przystąpić do Komunii
eucharystycznej i z tego samego powodu nie mogą wykonywać pewnych
obowiązków kościelnych. Pojednanie przez sakrament pokuty może być
udzielone jedynie tym, którzy żałują za naruszenie znaku Przymierza i
wierności Chrystusowi i zobowiązują się do życia w całkowitej
wstrzemięźliwości” (nr 1650).
LOBBY HOMOSEKSUALNE Powiedziałeś,
że lobby gejowskie stara się włączyć swoje postulaty do tematu religii w
Hiszpanii... Czy sądzisz, że lobby gejowskie jest w Hiszpanii znaczące w
Kościele? A w Stolicy Apostolskiej? W dużej mierze pozwoliliśmy lobby gejowskiemu rosnąć . Nawiązuję do odpowiedzi, jakiej udzieliłem na pytanie o naiwność katolików. Jest
rzeczą bezprecedensową, że dziś w wielu środowiskach nie można
powiedzieć, że homoseksualizm jest tendencją „obiektywnie
nieuporządkowaną”, jak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego w nr 2358.
A dokumenty kościelne, począwszy od Deklaracji Osoby ludzkiej z 1975
r., za pontyfikatu Pawła VI i później, są praktycznie ukryte.
Jednocześnie złagodzono dyscyplinę kościelną. Niektóre
hierarchie katolickie umożliwiały osobom z tą skłonnością przyjmowanie
święceń kapłańskich lub dostęp do stanowisk o określonej
odpowiedzialności w strukturze kościelnej, w katechizmie, w szkołach
katolickich itp. I tak rozprzestrzenił się rodzaj złej
tolerancji, fałszywej miłości, która doprowadziła nas do obecnej
sytuacji. Oczywiście istnieje również presja spoza Kościoła, aby
akceptować tego typu zachowania.
Kardynał
Ratzinger ostrzegał przed tym w 1995 r., mówiąc, że istnieją grupy
nacisku, które dążą do zmiany opinii publicznej, tak aby homoseksualizm
był uważany za normalną formę seksualności , i jednocześnie żądają, aby Kościół zmienił swój wyrok w tej sprawie. Grupy te – powiedział kardynał – oskarżają wszystkich, którzy się z nimi nie zgadzają, o dyskryminację. W
Hiszpanii domagali się uwięzienia kardynała Sebastiána za pamiętanie,
że homoseksualizm jest chorobą. Czy jest nadzieja? Jaka przyszłość czeka
katolików?
Osobiście
radzę czytać i często medytować nad numerem 675 Katechizmu Kościoła
Katolickiego, który mówi o powtórnym przyjściu naszego Pana Jezusa
Chrystusa. „ Przed przyjściem Chrystusa Kościół musi przejść ostateczną próbę, która zachwieje wiarą wielu wierzących.
Prześladowania towarzyszące jego pielgrzymce po ziemi ujawnią
„tajemnicę niegodziwości” w formie religijnego oszustwa, które zapewni
ludziom pozorne rozwiązanie ich problemów za cenę odstępstwa od prawdy”.
Nie twierdzę, że jesteśmy w przededniu powtórnego przyjścia Chrystusa, ale ten tekst pomaga się odnaleźć ; Pomaga myśl, że nie jesteśmy skazani na to, co ludzie nazywają sukcesem, ani na uznanie tłumów. Nasz triumf jest inny, polega na przyłączeniu się do Krzyża Chrystusa, upodobnieniu się do Niego, a po śmierci dotarcie do Nieba. Nasza nadzieja jest w Krzyżu i Zmartwychwstaniu. Infowatyk/https://El rol de la masonería en la ONU –P. Juan Claudio Sanahúja
Przywódcy
świata spotkają się pod koniec tego miesiąca w Nowym Jorku, aby omówić
propozycje, które zdaniem krytyków wprowadzą globalną identyfikację
cyfrową i cenzurę w sieci, a także nadadzą Sekretarzowi Generalnemu
Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) bezprecedensowe uprawnienia w
sytuacjach nadzwyczajnych. Wśród propozycji, które zostaną omówione na 79. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ , znajduje się Pakt na rzecz Przyszłości
, opisany przez ONZ jako „szansa na stworzenie międzynarodowych
mechanizmów, które lepiej odzwierciedlają realia XXI wieku i mogą
reagować na dzisiejsze i jutrzejsze wyzwania i możliwości”. Proponowany Pakt na Przyszłość obejmuje 11 propozycji politycznych . Obejmują one propozycje ustanowienia „ Platformy Awaryjnej ” ONZ i „ Globalnego Kompaktu Cyfrowego ” oraz propozycje polityczne dotyczące „ Integralności Informacji ” i „ Transformacji Edukacji ”.
Wśród propozycji ONZ znajduje się również „ Deklaracja w sprawie przyszłych pokoleń ”. Zgodnie z tymi propozycjami sekretarz generalny miałby „ stałe upoważnienie
” do ogłoszenia „Platformy Awaryjnej w przypadku przyszłego złożonego
globalnego wstrząsu o odpowiedniej skali, powadze i zasięgu”.Dyskusje na
temat Paktu na rzecz Przyszłości odbędą się pod auspicjami Szczytu Przyszłości , opisywanego jako „ wydarzenie na wysokim szczeblu
, gromadzące światowych przywódców w celu wypracowania nowego
międzynarodowego konsensusu co do tego, w jaki sposób zapewnić lepszą
teraźniejszość i zabezpieczyć przyszłość”. Propozycje te są częścią „ Naszej wspólnej agendy ”, inicjatywy opisanej jako „wizja Sekretarza Generalnego dotycząca przyszłości globalnej współpracy”.
„Brak kontroli i równowagi jest bardzo niepokojący” Krytycy tych propozycji ostrzegli The Defender
, że zagrażają one wolności osobistej i ochronie zdrowia, przyznają ONZ
bezprecedensowe uprawnienia i mogą doprowadzić do zawarcia wiążącego
międzynarodowo traktatu . Holenderska prawniczka Meike Terhorst powiedziała, że ONZ próbuje uzyskać „większą władzę wykonawczą”. Francis Boyle, JD, Ph.D. , profesor prawa międzynarodowego na Uniwersytecie Illinois, powiedział dla The Defender : „Sekretarz generalny próbuje obejść Kartę Narodów Zjednoczonych i delegować sobie wszystkie uprawnienia , jakie tylko może przyjąć”.
„Brak
kontroli i równowagi jest bardzo niepokojący. Państwa członkowskie będą
miały bardzo małą lub żadną władzę” – powiedział Terhorst, zauważając,
że te propozycje spotykają się z coraz większym sprzeciwem, ponieważ
zagrażają suwerenności narodowej
. Boyle ostrzegał, że nadzwyczajne uprawnienia i inne propozycje
zawarte w pakcie mogą mieć złowrogie konsekwencje dla ludzkości.
„Najbardziej zgubnymi [skutkami] byłyby z pewnością niezwykle
niebezpieczne szczepionki , które prawdopodobnie naruszałyby Kodeks norymberski dotyczący eksperymentów medycznych , takie jak te szczepionki mRNA , a także cenzura , jawna cenzura dla każdego, kto się temu sprzeciwia ” – powiedział Boyle.
Inni eksperci ostrzegają, że ONZ nie jest w pełni transparentna. Według niezależnego dziennikarza Jamesa Roguskiego
, „ONZ nie jest w pełni transparentna w kwestii procesu prowadzącego do
Szczytu Przyszłości. W tej chwili nie osiągnięto porozumienia
konsensusowego, a status trzech dokumentów nie został uczciwie
przedstawiony opinii publicznej”. Roguski zauważył, że czwarta wersja Globalnego Paktu Cyfrowego
została opracowana 27 sierpnia, ale „nie została udostępniona
publicznie na stronie internetowej ONZ”. A według dr Meryl Nass,
założycielki Door to Freedom
, pakt „stawia ONZ 'w centrum' spraw międzynarodowych, przyznając ONZ
nieokreślone uprawnienia”. Nie zawiera definicji użytych terminów, „co
pozwala na ich późniejszą interpretację w sposób, który może się nie
podobać obywatelom”.
Sposób na „doładowanie” „Wielkiego Resetu”? Krytycy powiązali również propozycje ONZ z programami innych organizacji międzynarodowych, takich jak Światowe Forum Ekonomiczne (WEF), które promowało „ Wielki Reset ” i „ Czwartą Rewolucję Przemysłową ”. „W duchu Szczyt i Pakt na rzecz Przyszłości są ponownym uruchomieniem Wielkiego Resetu” — powiedział Tim Hinchliffe , wydawca The Sociable. „Oba mówią o przekształcaniu naszego świata, co obejmuje chęć przekształcenia systemu finansowego i wdrożenia globalnego zarządzania wokół takich kwestii jak zmiana klimatu, opieka zdrowotna i wszystko, co związane z SDGs” ( Cele Zrównoważonego Rozwoju ).
„Chociaż
Światowe Forum Ekonomiczne nie ma bezpośredniej, autorytatywnej ani
ustawodawczej władzy do realizacji swoich planów, Pakt na rzecz
Przyszłości będzie podpisywany przez państwa członkowskie, których rządy
sprawują faktyczną władzę wykonawczą i ustawodawczą” – powiedział
Hinchliffe. „Oni próbują wziąć program WEF i przekształcić go w solidne prawo międzynarodowe, a następnie w solidne prawo krajowe” – powiedział Boyle. Według dr. Michaela Rectenwalda , autora książki „ The Great Reset and the Struggle for Liberty : Unraveling the Global Agenda”, propozycje ONZ „zostały napisane w celu wsparcia Agendy na rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030 i systemu „globalnego zarządzania”, który ma ona ustanowić”.
Rectenwald
powiedział, że propozycje te obejmują „przyspieszenie realizacji Celów
Zrównoważonego Rozwoju” i stanowią kontynuację „próby ONZ zmierzającej
do ustanowienia globalnego
socjalistycznego systemu światowego, który będzie „inkluzywny” i
„sprawiedliwy”. „'Inkluzja' jest osiągana poprzez takie środki
technologiczne, jak zamykanie 'cyfrowego podziału', który zależy od
powszechnego przyjęcia systemu tożsamości cyfrowej
. Tożsamość cyfrowa jest środkiem, za pomocą którego jest się
'włączonym' i bez którego zasadniczo się nie istnieje. Tak więc nie ma
być niczego poza systemem — tj. totalitarnego rządzenia ”, powiedział Rectenwald.
"Global Digital Compact" wzywa do cyfrowych dowodów osobistych i paszportów szczepionkowych Paktowi na rzecz przyszłości towarzyszy propozycja „Globalnego paktu cyfrowego — otwartej, wolnej i bezpiecznej przyszłości cyfrowej dla wszystkich ”. Opublikowany w maju 2023 r. proponowany pakt
określa „zasady, cele i działania na rzecz promowania otwartej, wolnej,
bezpiecznej i zorientowanej na człowieka cyfrowej przyszłości, która
jest zakorzeniona w powszechnych prawach człowieka i umożliwia
osiągnięcie Celów Zrównoważonego Rozwoju”.
„Dzięki
cyfrowemu ID rządy mogą łatwiej cenzurować i grozić głosom o odmiennych
poglądach” – powiedział Terhorst. „W propozycjach ONZ wspomniano o
tłumieniu „dezinformacji” lub „mowy nienawiści”. Kto ma decydować, które
informacje są słuszne, a które nie?” Notatka polityczna „ Information Integrity on Digital Platforms
” idzie dalej, konkretnie odnosząc się do „zagrożeń dla integralności
informacji”, takich jak tak zwana „dezinformacja” i „dezinformacja”.
Wzywa również do „empirycznie popartego konsensusu wokół faktów, nauki i
wiedzy”, ale nie wyjaśnia, w jaki sposób ten „konsensus” miałby być
ustalany.
Podobnie w dokumencie informacyjnym dotyczącym „ Transformacji edukacji ” zaproponowano „wprowadzenie praktyk wzmacniających zdolność uczniów i nauczycieli
do radzenia sobie ze wzrastającym przepływem fałszywych i
nieprawdziwych informacji”. W porozumieniu zaproponowano również „Nowe
technologie szczepionkowe oparte na platformie i inteligentne techniki produkcji szczepionek
… w celu wytworzenia większej liczby szczepionek wyższej jakości”.
Terhorst powiedział, że celem cyfrowego dowodu osobistego jest
wprowadzenie globalnych paszportów szczepionkowych, które „zniosą prawo
każdego do powiedzenia „nie” szczepieniu Is the WEF’s Metaverse Just an ‘Enforcement Regime’ for Vaccination? .
Hinchliffe zauważył, że ONZ „ustaliła zasady „Kodeksu postępowania ”, który wzywa nie tylko państwa członkowskie, ale także grupy prywatne, takie jak interesariusze , platformy cyfrowe, reklamodawcy i media informacyjne, do tłumienia narracji sprzecznych z ONZ i Celami Zrównoważonego Rozwoju”.
Sekretarz generalny „próbuje przedstawić się jako dyktator ONZ” Według
Boyle'a sekretarz generalny ONZ „ma pełnić funkcję sekretarza
odpowiedzialnego za sekretariat”, ale te propozycje próbują „ustanowić
siebie jako dyktatora ONZ”. Zauważył, że ONZ składa się z sześciu niezależnych organów , ale powiedział, że te propozycje mogą uzurpować sobie ich niezależność.
„Miałby
nad nimi władzę i prawdopodobnie mógłby sprawować władzę nad
wyspecjalizowanymi agencjami ONZ, takimi jak Światowa Organizacja
Zdrowia. To wiąże się z Międzynarodowymi Przepisami Zdrowotnymi i Traktatem Pandemicznym
” – powiedział Boyle. Boyle argumentował, że odnosząc się konkretnie do
Paktu na rzecz Przyszłości jako do „paktu”, ONZ celowo „próbuje
przekształcić go w wiążący traktat międzynarodowy” na mocy Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów .
19 listopada 1846 r. dwoje dzieci – Melania Calvat i Maksymilian Giraud – usłyszało przesłanie Matki Bożej.
Treść
orędzia sama Najświętsza Panna podzieliła na dwie części. Pierwsza z
nich, tzw. Sekret, miała zostać ujawniona po 1858 r.; druga natomiast,
obejmująca ogólne napomnienia, zachętę do modllitwy i naprawy obyczajów,
rozgłaszana przez dzieci, stała się powszechnie znana już po kilku
tygodniach.
Po pięciu latach
drobiazgowego dochodzenia, 16 listopada 1851 r., za zgodą Rzymu bp de
Bruillard ogłosił dokument uznający objawienie za prawdziwe.
Sekret
spisany przez dzieci i zapieczętowany, przesłany został Piusowi IX w
tym samym roku. Zgodnie z wolą Matki Boskiej opublikowany został po raz
pierwszy w 1873 r. z Imprimatur bpa Naples, a potem wkrótce z Imprimatur
bpa Lecce, za osobistą aprobatą papieża.
W
1879 r. Leon XIII wezwał Melanię Calvat do Rzymu aby usłyszeć treść
przesłania z jej ust i otrzymać szczegółowe objaśnienia. Do końca
ubiegłego wieku kierownik duchowy Melanii – ks. Rigaux naliczył 28 wydań
Sekretu z Imprimatur biskupów i kardynałów.
W
1915 r. w związku z nadużyciami interpretacji orędzia – Święte Oficjum
wydało dekret zabraniający dodawania do niego jakichkolwiek komentarzy.
Dekret ten nie został zniesiony i obowiązuje do dziś. Niestety w XX w.
zainteresowanie orędziem znacznie osłabło, a brak wznowień sprawił, że
jest ono dziś, zwłaszcza wśród młodego pokolenia, prawie nieznane. Mając
to na uwadze publikujemy treść Sekretu wg wydania francuskiego ks.
Rigaux: „Sekret ten jest słowo w słowo podany przez naszą Czcigodną
Matkę, w takiej postaci przekazałam go Jego świętobliwości Leonowi XIII w
1879 r.”. Kilka miesiecy później napisze:
Protestuję
stanowczo przeciwko innym tekstom, które ludzie będą mieli czelność
publikować po mojej śmierci. Protestuję przeciwko fałszywym
oświadczeniom tych wszystkich, którzy ośmielą się mówić: po pierwsze, że
upiększyłam Sekret; po drugie przeciw tym, którzy oświadczają, że nasza
Matka i Królowa nie powiedziała, aby przekazać Sekret całemu jej
ludowi.
Melania Calvat zmarła w tym samym roku przygotowując się do Mszy św., w której uczestniczyła codziennie.
Sekret
Melanio: to, co powiem ci teraz nie musi pozostawać sekretem na zawsze, możesz to opublikować w 1858 r.
Kapłani
– słudzy mojego Syna, kapłani – przez swoje złe życie, przez brak
uszanowania i pobożności w celebrowaniu świętych tajemnic, przez miłość
do pieniędzy, przez upodobanie w honorach i przyjemnościach; kapłani
stali się naczyniami nieczystości.
Tak,
stan kapłański woła o pomstę i pomsta jest nad ich głowami. Biada
kapłanom i osobom poświęconym Bogu, którzy przez swoją niewierność i złe
życie krzyżują mego Syna po raz wtóry!
Grzechy osób
poświęconych Bogu wołają o pomstę do Nieba i teraz pomsta stoi już w ich
drzwiach. Nie ma już nikogo proszącego o miłosierdzie i przebaczenie
dla ludzi, nie ma już szczodrych dusz, nie ma już nikogo godnego
składania nieskalanej Ofiary Przedwiecznemu w imieniu świata.
Bóg uderzy w niespotykany sposób.
Biada mieszkańcom Ziemi. Bóg wyleje swój gniew i nikt nie będzie w stanie uciec od tylu nieszczęść jednocześnie.
Kierownicy
i przywódcy ludu Bożego zaniedbali modlitwę i pokutę, szatan zaćmił ich
umysły; stali się oni tymi zbłąkanymi gwiazdami, które dawny diabeł
pociągnie swoim ogonem na zagładę. Bóg pozwoli starożytnemu wężowi
posiać rozłam pomiędzy władcami, we wszystkich społecznościach i
rodzinach – będą cierpieć męki zarówno fizyczne, jak i moralne.
Bóg
pozostawi ludzi samymi sobie i będzie zsyłał kary jedną po drugiej
przez ponad 35 lat. Ludzkość znajdzie się w przededniu najbardziej
przerażających plag i wielkich wydarzeń; musi oczekiwać, że będzie
rządzona rózgą żelazną i pić kielich Bożego gniewu.
Niech Wikariusz mojego Syna, papież Pius IX, nie opuszcza
Rzymu
po 1859 r., niech będzie nieugięty i wielkoduszny, niech walczy bronią
wiary i miłości – ja będę z nim. Niech strzeże się Napoleona, jego serce
jest dwoiste -będzie chciał być papieżem i cesarzem równocześnie. Bóg
wkrótce go usunie. On jest tym orłem, który chcąc zawsze się wznosić
padnie wkrótce pod mieczem, którego chciał użyć, by zmusić ludzi do
uwielbienia siebie.
Włochy będą ukarane za swoją chęć zrzucenia
jarzma Pana Panów i poddane wojnie, krew będzie płynąć ze wszystkich
stron, kościoły będą zamknięte lub zbeszczeszczone, kapłani i duchowni
będą wywiezieni lub mordowani -i to w sposób okrutny.
Wielu
porzuci Wiarę, liczba księży i duchownych, którzy odłączą się od
prawdziwej religii będzie wielka, między nimi znajdą się nawet biskupi.
Niech papież strzeże się cudotwórców, bo przyszedł czas na najbardziej zdumiewające cuda na ziemi i na niebie.
W
roku 1864 Lucyfer razem z wielką liczbą diabłów zostanie uwolniony z
piekła. Stopniowo niszczyć będą Wiarę, nawet osoby poświęcone Bogu tak
oślepną, że bez specjalnej łaski osoby te przyjmą ducha tych złych
aniołów. Wiele domów duchownych straci Wiarę zupełnie i spowoduje
potępienie wielu dusz.
Złe książki będą rozprzestrzeniać
się po Ziemi, a duchy ciemności będą wszędzie szerzyć rozprężenie w
rzeczach dotyczących służby Bożej. Będą one miały wielką władzę nad
naturą, będą też kościoły do służby tym duchom. Ludzie
będą przenoszeni z miejsca na miejsce przez te złe duchy, nawet
kapłani, ponieważ nie będą oni żyć zgodnie z duchem Ewangelii, który
jest duchem pokory, miłosierdzia i gorliwości dla chwały Bożej.
Zmarli
i sprawiedliwi będa wskrzeszeni (to znaczy, że ciała te będą przybierać
postać sprawiedliwych, którzy niedawno żyli na ziemi – aby łatwiej
zwodzić ludzi. Ci tzw. zmartwychwstali zmarli, którzy nie będą niczym
więcej niż diabłami pod ich postacią, będą głosić inną ewangelię,
sprzeczną z prawem Jezusa Chrystusa, przecząc istnieniu Nieba; o ile nie
będą oni de facto duszami potępionych.
Wszystkie
te dusze pojawią się łącząc się ze swymi ciałami – przyp. Melanii). Na
każdym miejscu dziać się będą nadzwyczajne cuda, gdyż prawdziwa Wiara
została stłumiona i fałszywa światłość oświetla świat.
Biada
książętom Kościoła, którzy zajmować się będą wyłącznie dodawaniem
bogactw do bogactw, zabezpieczaniem władzy i obnoszeniem swojej pychy.
Wikariusz mojego Syna będzie musiał wiele wycierpieć, bo przez pewien czas Kościół poddany będzie wielkim prześladowaniom; będzie to czas ciemności – Kościół będzie przechodził straszliwy kryzys.
Zapominając
o Wierze świętej każdy człowiek będzie chciał sam soba kierować i
wynosić się ponad innych, równych sobie. Świeckie i kościelne władze
będą obalone, wszelki porządek i sprawiedliwość będą zdeptane. Widać
będzie jedynie morderstwa, nienawiść, zazdrość, kłamstwo i nieład, bez
miłości ojczyzny i rodziny.
Ojciec Święty będzie bardzo cierpiał.
Będę z nim aż do dopełnienia się jego ofiary. Źli będą wielokrotnie
nastawać na jego życie; nie będą oni w stanie skrócić jego dni, ale ani
on, ani jego następca nie zobaczą tryumfu Bożego Kościoła.
Wszystkie
władze świeckie będą miały ten sam cel – obalić i doprowadzić do zaniku
wszelkich zasad religijnych, torując drogę materializmowi, ateizmowi,
spirytyzmowi i występkom wszelkiego rodzaju.
W roku 1865
obrzydliwość widziana będzie w świętych miejscach, w klasztorach kwiaty
Kościoła zginą i diabeł stanie się królem wszystkich serc. Niech ci,
którzy są kierownikami wspólnot zakonnych mają się na baczności odnośnie
osób, które przyjmują. Diabeł użyje całej swej złości, aby wprowadzić
do zakonów osoby oddane grzechowi, by nieporządek i zamiłowanie do
cielesnych przyjemności rozprzestrzeniały się po całej Ziemi.
Francja,
Włochy, Hiszpania i Anglia toczyć będą wojnę, krew płynąć będzie
ulicami. Francuz będzie walczył z Francuzem, Włoch z Włochem, wybuchnie
wojna powszechna, która będzie przerażająca.
Przez
pewien czas Bóg nie będzie pamietał o Francji ani Italii, bo Ewangelia
Jezusa Chrystusa nie jest już (tam) znana. Niegodziwi spuszczą ze smyczy
całą swoją złość, nawet po domach będą morderstwa i wzajemne masakry.
Z
pierwszym oślepiającym uderzeniem Bożego miecza z góry cała natura
zadrży z przerażenia, gdyż zbrodnie i nieład ludzi przebiją sklepienie
niebios. Paryż będzie zburzony i Marsylia pochłonięta, wiele dużych
miast zostanie zburzonych i pochłoniętych przez trzęsienia ziemi,
wszystkim będzie się zdawało, że to koniec, widać będzie jedynie
morderstwa, starcia armii i bluźniercze serca. Prawi będą bardzo
cierpieć – ich cierpienia, pokuty i łzy będą się wznosiły do Nieba.
Cały
lud Boży będzie prosił przebaczenia i miłosierdzia, będzie błagał o
moją pomoc i wstawiennictwo. Potem Jezus Chrystus w swej sprawiedliwości
i w swym wielkim miłosierdziu wobec wiernych, rozkaże swoim aniołom
uśmiercić wszystkich swych wrogów. Od jednego uderzenia prześladowcy
Kościoła Jezusa Chrystusa i wszyscy ludzie oddani grzechowi zginą i
Ziemia stanie się jak pustynia.
Potem nastanie pokój i
pojednanie Boga z ludźmi. Jezus Chrystus będzie czczony i chwalony,
ludzie będą Mu znowu służyć. Miłosierdzie będzie kwitło wszędzie, nowi
królowie będą prawym ramieniem Kościoła Świętego, który będzie silny,
pokorny, pobożny, ubogi, gorliwy i naśladujący cnoty Jezusa Chrystusa.
Ewangelia
będzie głoszona wszędzie i ludzie będą bardzo postępować w wierze,
ponieważ będą stanowili jedność wokół pracowników Jezusa Chrystusa. Będą
żyli w bojaźni Bożej.
Pokój pomiędzy ludami nie będzie trwał
długo. 25 lat obfitych zbiorów sprawi, że zapomną, iż grzechy ludzkie są
powodem wszystkich klęsk, jakie spotykają Ziemię.
Zwiastun
Antychrysta ze swoim wojskiem zebranym z wielu narodów będzie prowadził
wojnę z prawdziwym Chrystusem, jedynym Zbawicielem świata. Przeleje on
wiele krwi i będzie chciał unicestwić kult Boga, aby sam został uznany
bogiem.
W Ziemię uderzą wszelkiego rodzaju plagi (poza
zarazami i głodem, które będą się szerzyć – przyp. Melanii), będą wojny
aż do wojny ostatniej, która będzie prowadzona przez 10 królów
Antychrysta; królów, którzy będą mieli wspólny znak i będą jedynymi
władcami świata.
Zanim to
nastapi, będzie panował na świecie rodzaj fałszywego pokoju. Ludzie będą
myśleć jedynie o zabawie, źli będą oddawać się wszelkiego rodzaju
grzechom; ale dzieci Kościoła Świętego, dzieci prawdziwej Wiary, moi
prawdziwi naśladowcy -będą wzrastać w miłości Boga i w cnotach mi
najdroższych. Szczęśliwe pokorne dusze prowadzone przez Ducha Świętego!
Będę walczyła wraz z nimi aż osiągną pełną dojrzałość.
Natura
woła o pomstę ze względu na ludzi, wzdryga się z przerażeniem czekając
na to, co musi stać się ze splamioną zbrodniami Ziemią.
Drżyj
Ziemio i wy, którzy głosicie się sługami Jezusa Chrystusa, podczas gdy w
głębi duszy czcicie siebie. Drżyjcie, bo Bóg wyda was swoim wrogom,
gdyż miejsca święte są miejscami zepsucia; wiele klasztorów nie jest już
domami Boga, lecz pastwiskami Asmodeusza i jego własnością.
Stanie
się w tym czasie, że narodzi się Antychryst z hebrajskiej zakonnicy,
fałszywej dziewicy, która będzie w łączności ze starodawnym wężem –
panem nieczystości. Jego ojcem będzie biskup, w chwili narodzin będzie
wyrzucał z siebie bluźnierstwa, będzie miał zęby, jednym słowem – będzie
to wcielony diabeł.
Będzie wydawał przerażające krzyki,
będzie czynił cuda, będzie żył tylko nieczystością. Będzie miał braci,
którzy – choć nie wcielone diabły jak on – będą dziećmi zła. W wieku 12
lat będą znani z wielkich zwycięstw, jakie odniosą, wkrótce każdy z nich
stanie na czele armii wspomaganych przez legiony z piekła.
Pory
roku będą się zmieniać, a ziemia będzie wydawać tylko złe owoce. Ruch
ciał niebieskich będzie tracił swoją regularność, Księżyc będzie odbijał
tylko słabe czerwone światło. Woda i ogień spowodują konwulsje całej
kuli ziemskiej, pochłaniając góry, miasta etc.
Rzym straci wiarę i stanie się siedzibą Antychrysta.
Demony
powietrza razem z Antychrystem będą czynić wielkie cuda na Ziemi i na
Niebie, a ludzie staną się coraz bardziej zepsuci. Bóg będzie opiekował
się swymi wiernymi sługami i ludźmi dobrej woli; Ewangelia będzie
głoszona wszędzie, a wszelkie ludy będą miały znajomość prawdy.
Zwracam
się z usilnym wezwaniem do Ziemi; wzywam prawdziwych uczniów Boga
żywego i królującego w Niebie; wzywam prawdziwych naśladowców Chrystusa,
który stał się człowiekiem – jedynego prawdziwego Zbawiciela ludzi;
wzywam moje dzieci, moich prawdziwych czcicieli, którzy oddali Mi się,
abym ich prowadziła do Mojego Boskiego Syna; tych których niejako
nosiłam w Moich ramionach; tych, którzy żyli w Moim duchu. Wzywam
w końcu Apostołów Czasów Ostatecznych, wiernych uczniów Jezusa
Chrystusa, którzy żyli z pogardą dla świata i siebie samych, w ubóstwie i
skromności, w pogardzie i milczeniu, w modlitwie i umartwieniu, w
czystości i zjednoczeniu z Bogiem, w cierpieniu; nieznanych światu.
To
jest ich czas, by wyszli z ukrycia i oswietlili Ziemię. Idźcie,
okażcie, że jesteście Moimi drogimi dziećmi; jestem z wami i w was
sprawiając, że wasza Wiara jest światłem oświetlającym was w tych złych
czasach. Oby wasza gorliwość wywołała w was głód czci i chwały dla
Jezusa Chrystusa. Toczcie walkę dzieci światłości; nieliczni, którzy
widzicie, że czas czasu, koniec końców jest blisko.
Kościół
będzie zaćmiony, świat będzie przerażony. Ale Enoch i Eliasz napełnieni
duchem Bożym będą nauczać z Bożą pomocą, a ludzie dobrej woli uwierzą w
Boga, wielka liczba dusz dozna pocieszenia. Będą one czynić wielkie
postępy w cnotach mocą Ducha Świętego i potępią diabelskie błędy
Antychrysta.
Biada mieszkańcom Ziemi. Będą krwawe wojny,
głód, plagi i epidemie, będą przerażające deszcze zwierząt; pioruny,
które niszczyć będą miasta, trzęsienia ziemi, które pochłoną całe
państwa. Głosy słychać będzie w powietrzu; ludzie będą bić głowami o
ściany, będą wzywać śmierci i śmierć dopełni ich cierpienia, krew będzie
płynąć ze wszystkich stron.
Kto
miałby nie ulec, gdyby Bóg nie skrócił czasu próby? Łzy, krew i modlitwy
prawych wzruszą Boga. Enoch i Eliasz umrą, pogański Rzym zniknie, ogień
spadnie z nieba i pochłonie trzy miasta, cały świat pogrążony będzie w
strachu i wielu pozwoli się uwieść, bo nie oddawali czci prawdziwemu
Chrystusowi, żyjącemu na wieki.
Oto czas; Słońce
ciemnieje, tylko Wiara przetrwa. Czas się zbliża, otchłań jest otwarta.
Tam jest król królów ciemności. Tam jest bestia nazywająca siebie zbawcą
świata – ze swoimi poddanymi. W swej pysze sięgnie Nieba, a św. Michał
Archanioł zdusi ją tchnieniem swych ust. Upadnie, a Ziemia, która przez 3
dni będzie w ciagłej zmianie – otworzy swoje gorące wnętrze. Bestia
upadnie na zawsze i razem ze swymi zwolennikami pogrąży się w wiecznej
odchłani piekła. Potem woda i ogień oczyszczą Ziemię, pochłoną dzieła ludzkiej pychy i wszystko będzie odnowione.
"Objawienia w La Salette są w pełni zatwierdzone przez Papieża 16-ego listopada 1851 r." "Tak,
duchowni zasługują na pomstę i pomsta zawisła nad ich głowami. Biada
księżom i osobom Bogu poświęconym, które swą niewiernością i złym życiem
krzyżują na nowo mego Syna! Grzechy osób Bogu poświęconych wołają do
Nieba i wzywają pomsty". "Księża, słudzy Mego Syna, z powodu złego
życia, lekceważącego i bluźnierczego sprawowania świętych Tajemnic, z
powodu zamiłowania do pieniędzy, zamiłowania do zaszczytów i
przyjemności, stali się ściekiem nieczystości. Tak, duchowni zasługują
na pomstę i pomsta zawisła nad ich głowami. Biada księżom i osobom Bogu
poświęconym, które swą niewiernością i złym życiem krzyżują na nowo mego
Syna! Grzechy osób Bogu poświęconych wołają do Nieba i wzywają pomsty. I
oto pomsta czeka u ich drzwi, ponieważ nie ma nikogo, kto by błagał o
miłosierdzie i przebaczenie dla ludzi. Nie ma już dusz szlachetnych, nie
ma już osób godnych złożyć niepokalaną ofiarę Przedwiecznemu dla …Więcej
screenshot Youtube / Fot. Qfamily via Flickr, CC BY 2.0
W sobotę, 19 września 1846 r.,
Matka Najświętsza ukazała się dwojgu dzieciom pochodzącym z Corps w
Alpach francuskich: jedenastoletniemu Maksyminowi Giraud i prawie
piętnastoletniej Melanii Calvat, którzy pilnowali swoich krów na hali
należącej do La Salette, na górze Planeau, na wysokości 1800 metrów. W
kotlinie strumyka spostrzegli nagle kulę ognia - "jakby tam spadło
słońce". W oślepiającej jasności rozpoznali siedzącą kobietę z łokciami
opartymi na kolanach i z twarzą ukrytą w dłoniach. Piękna Pani podniosła
się i powiedziała do nich po francusku: "Zbliżcie się, moje dzieci, nie
bójcie się, jestem tu po to, by wam opowiedzieć wielką nowinę".
Zrobiła następne kilka kroków w
ich kierunku. Nabrawszy pewności, Maksymin i Melania zbiegli ze zbocza
na dół. Piękna Pani cały czas płakała. Była wysoka i cała ze światła,
ubrana jak miejscowe kobiety: w długą suknię, w wielki fartuch wokół
bioder, w chustkę skrzyżowaną na piersiach i zawiązaną na węzeł na
plecach, w czepek wieśniaczki. Szeroki, płaski łańcuch biegł brzegiem
jej chusty. Inny łańcuch podtrzymywał na Jej piersi wielki krucyfiks.
Pod ramionami krzyża, po prawej ręce Chrystusa, znajdowały się obcęgi,
po lewej - młotek. Z postaci Ukrzyżowanego wypływała cała światłość, z
której jest utworzona zjawa, światłość, która tworzyła iskrzący się
diadem na czole Pięknej Pani. Róże otaczały wieńcem Jej głowę, obrębiały
Jej chustę i zdobiły obuwie.
Oto, co Piękna Pani powiedziała do pasterzy,
najpierw po francusku: "Jeżeli mój lud nie zechce się poddać, będę
zmuszona puścić ramię mojego Syna. Jest ono tak mocne i ciężkie, że
dłużej nie mogę go podtrzymywać. Od jak dawna cierpię z waszego powodu!
Chcąc, by mój Syn was nie opuścił, muszę Go nieustannie o to prosić, a
wy sobie nic z tego nie robicie. Choćbyście nie wiedzieć, jak się
modlili i co robili, nigdy nie zdołacie wynagrodzić trudu, którego się
dla was podjęłam. Dałam wam sześć dni do pracy, siódmy zastrzegłam sobie
- i nie chcą mi go przyznać. To właśnie czyni ciężkim ramię mojego
Syna! Również woźnice przeklinają, mieszając z przekleństwami imię
mojego Syna. To są dwie rzeczy, które czynią tak bardzo ciężkim ramię
mego Syna. Jeżeli zbiory się psują, to tylko z waszej winy. Pokazałam
wam to w roku ubiegłym na ziemniakach. Wy jednak nic sobie z tego nie
robiliście. Przeciwnie, kiedy znajdowaliście zgniłe ziemniaki,
przeklinaliście mieszając z przekleństwami imię mojego Syna. Będą się
psuły nadal, a tego roku na Boże Narodzenie nie będzie ich wcale".
Słowo pommes de terre wprawiło w zakłopotanie Melanię. W gwarze, której się używało w tamtej okolicy, na ziemniaki mówiło się las truffas. Pasterka
zwróciła się więc do Maksymina, ale Piękna Pani ją uprzedziła: "Nie
rozumiecie tego, moje dzieci? Zaraz powiem wam to inaczej".
Piękna Pani powtórzyła ostatnie zdanie i prowadziła
dalszą rozmowę w narzeczu z Corps: "si la recolta se gasta... Si ava de
bla... Jeżeli macie zboże, nie trzeba go siać. Wszystko, co posiejecie,
zje robactwo, a to, co wzejdzie, rozsypie się w proch przy młóceniu.
Nastanie wielki głód. Zanim głód nadejdzie, dzieci w wieku poniżej
siedmiu lat dostaną dreszczy i będą umierać na rękach trzymających je
osób. Inni będą pokutować z powodu głodu. Orzechy zrobaczywieją, a
winogrona zgniją".
W tym miejscu Piękna Pani powierzyła tajemnicę
Maksyminowi, później - Melanii. Następnie powiedziała do obojga dzieci:
"Jeżeli się nawrócą, kamienie i skały zamienią się w sterty zboża, a
ziemniaki same się zasadzą. Czy dobrze się modlicie, moje dzieci?" -
"Nie bardzo, proszę Pani!" - odpowiedzieli obydwoje. "Ach! Moje dzieci,
trzeba się dobrze modlić wieczorem i rano. Jeżeli nie macie czasu,
zmówcie przynajmniej Ojcze nasz i Zdrowaś, a jeżeli
będziecie mogły - módlcie się więcej. W lecie na Mszę świętą chodzi
tylko kilka starszych niewiast. Inni pracują w niedzielę przez całe
lato. W zimie, gdy nie wiedzą, co robić, idą na Mszę św. jedynie po to,
by sobie drwić z religii. W czasie Wielkiego Postu jedzą mięso jak psy.
Moje dzieci, czy nie widziałyście kiedyś zepsutego zboża?" - "Nie,
proszę Pani" - odpowiedziały dzieci.
Wówczas Piękna Pani zwróciła się do Maksymina:
"Lecz ty, moje dziecko, musiałeś je kiedyś widzieć, w Coin, razem z
twoim ojcem. Właściciel pola powiedział wówczas do twego ojca: «Chodźcie
zobaczyć, jak moje zboże się psuje». Poszliście razem. Twój ojciec
wziął dwa lub trzy kłosy w dłonie, pokruszył je i wszystko obróciło się w
proch. Wracaliście później do domu. Kiedy byliście około godziny drogi
od Crops, ojciec dał ci kawałek chleba, mówiąc: «Masz, dziecko, jedz
jeszcze chleb w tym roku, bo nie wiem, czy go kto będzie jadł w roku
przyszłym, jeżeli zboże będzie się dalej tak psuło». - "O tak, proszę
Pani! - odpowiedział Maksymin - teraz sobie to przypominam. Przed chwilą
o tym nie pamiętałem". I Piękna Pani dokończyła, nie w gwarze, ale po
francusku: "A więc, moje dzieci, ogłoście całemu mojemu ludowi".
Później przesunęła się naprzód, przekroczyła
strumyk i nie oglądając się, powtórzyła z naciskiem: "A więc, moje
dzieci, ogłoście to całemu mojemu ludowi". Następnie wspięła się po
krętym zboczu, które wznosi się w stronę Le Collet (mała przełęcz). Tam
uniosła się do góry. Dzieci podbiegły do Niej. Ona spojrzała w niebo,
potem ku ziemi. Zwrócona w kierunku południowo-wschodnim, "rozpłynęła
się w świetle". Potem zniknęła również światłość.
Dnia 19 września 1851 r., po przeprowadzeniu
dokładnych i surowych badań zdarzenia, świadków, treści orędzia i
oddźwięku na nie, Philibert de Bruillard, biskup Grenoble, zawyrokuje w
swoim orzeczeniu doktrynalnym, że "zjawienie Najświętszej Dziewicy
dwojgu pasterzom 19 września 1846 r. na jednej z gór w łańcuchu Alp,
położonej w parafii La Salette, posiada wszelkie znamiona prawdy i
wierni mogą w nie wierzyć bez obawy błędu".
Dnia 1 maja 1852 r., w nowym orędziu, po
zapowiedzeniu budowy sanktuarium na górze Zjawienia, biskup Grenoble
dodał: "Jakkolwiek wielką rzeczą byłaby budowa sanktuarium, jest jeszcze
coś ważniejszego: chodzi o sługi ołtarza, przeznaczonych do jego
obsługi, do przyjmowania pobożnych pielgrzymów, do głoszenia im słowa
Bożego, do sprawowania wśród nich posługi pojednania, do sprawowania dla
nich czcigodnego sakramentu ołtarza i do wiernego rozdawania wszystkim
tajemnic Bożych i duchowych skarbów Kościoła. Ci kapłani będą się
nazywać Misjonarzami Matki Bożej z La Salette. Ich powołanie i istnienie
będą - tak jak i Sanktuarium - wieczną pamiątkę miłościwego zjawienia
się Maryi".
Pierwsi misjonarze wybrani zostali spośród
kapłanów diecezjalnych przez biskupa Philiberta de Bruillard. Tej
wspólnocie księży misjonarzy diecezjalnych biskup Grenoble nadał 5 marca
1852 roku tymczasowo projekt reguły, skopiowany z Konstytucji
misjonarzy diecezjalnych z Lyonu, zwanych chartreux.
Wśród kapłanów, którzy przejęli się duchem
Zjawienia i oddali się na posługę pielgrzymów, od samego początku
ujawniło się powołanie do życia zakonnego i jego potrzeba. Biskup J.M.A.
Ginoulhiac zatwierdził w dniu 2 lutego 1852 roku regułę jako
obowiązującą we wspólnocie misjonarzy diecezjalnych i nadał jej tytuł: Tymczasowe reguły Misjonarzy diecezjalnych Matki Bożej z La Salette. W
tym samym dniu pierwsi misjonarze złożyli zgodnie z nadaną im i
promulgowaną przez biskupa regułą trzy śluby zakonne: posłuszeństwa,
ubóstwa i czystości na okres jednego roku. Ten dzień można uważać za
dzień narodzenia Zgromadzenia Misjonarzy diecezjalnych Matki Bożej z La
Salette.
Po Soborze Watykańskim II saletyni podjęli zadanie
rewizji i odnowy Konstytucji i Norm Kapitulnych, w duchu soborowym i
według zachęt i wskazówek papieskich dotyczących odnowy życia zakonnego w
świecie współczesnym. Praca ta jest owocem modlitwy i rozmyślania,
wierności i doświadczeń wspólnot i zakonników wszystkich prowincji.
Reguła życia Misjonarzy Matki Bożej z La Salette została zatwierdzona
przez Stolicę świętą dekretem z dnia 6 czerwca 1985 r. "Misjonarze Matki
Bożej z La Salette, których dom generalny znajduje się w Rzymie, mają
za cel, obrany w świetle Zjawienia Matki Bożej z La Salette, być
oddanymi sługami Chrystusa i Kościoła, aby się dokonała tajemnica
pojednania" (z dekretu zatwierdzającego regułę).