O nielegalnych imigrantach i stanowisku Kościoła: poznajmy fakty i nie dajmy się szantażować fałszywym „miłosierdziem”!
Krystian Kratiuk z pch24.pl pisze:
Tym zaś, którzy chcą przypomnieć sobie, jak w rzeczywistości wygląda biblijne podejście do przybyszów, polecam opublikowany u nas przed laty tekst o. Romana Laby OSPPE, który linkuję w komentarzu. Na obrazku zaś odpowiedni punkt Katechizmu.
Tutaj co najważniejsze:
Pismo Święte wzywa do miłości bliźniego, ale nie mówi o otwieraniu granic bez kryteriów.
W Starym Testamencie przybysz musiał dostosować się do zasad gospodarza – nie odwrotnie.
Gościnność była wobec osób w potrzebie, nie wobec tych, którzy roszczą sobie prawa lub łamią prawo.
Nowy Testament nie znosi odpowiedzialności państwa za dobro wspólne – a to oznacza także ochronę granic.
Miłosierdzie wobec przybysza nie może oznaczać zagrożenia dla wspólnoty – mówi Biblia i zdrowy rozsądek.
Pomoc tak, ale roztropna i odpowiedzialna. Mądra miłość to taka, która chroni i siebie, i drugiego.
Nie dajmy się szantażować fałszywym „miłosierdziem”!
Chrześcijaństwo to nie ideologia „otwartych drzwi”, ale mądrość oparta na prawdzie.
Z Katechizmu Kościoła Katolickiego:
KKK 2241: „Narody bogate są obowiązane przyjmować, o ile to możliwe, obcokrajowców poszukujących bezpieczeństwa i środków do życia, których nie mogą znaleźć w kraju rodzinnym. Władze publiczne powinny czuwać nad poszanowaniem prawa naturalnego, powierzającego przybysza opiece tych, którzy go przyjmują.
Władze polityczne z uwagi na dobro wspólne, za które ponoszą odpowiedzialność, mogą poddać prawo do emigracji różnym warunkom prawnym, zwłaszcza poszanowaniu obowiązków migrantów względem kraju przyjmującego. Imigrant obowiązany jest z wdzięcznością szanować dziedzictwo materialne i duchowe kraju przyjmującego, być posłusznym jego prawom i wnosić swój wkład w jego wydatki.„
O. dr Roman Laba OSPPE: Biblijni przybysze a kwestia migrantów.
Między przyjęciem, gościnnością a obroną granic
Problem uchodźców jest jednym z gorących tematów ostatniego dziesięciolecia, już nie mówiąc o kilku ostatnich miesięcy. Jest to również jedna z kwestii, która bardzo często staje się przedmiotem manipulacji, między innymi przez przywołanie fragmentów biblijnych. Co tak naprawdę o migrantach mówi Pismo Święte?
[Artykuł został opublikowany w 2021 r. ]
Na problematykę migracji uwagę zwrócił kardynał Robert Sarah w jednym ze swych wywiadów, nazywając ruchy migracyjne nową formą zniewolenia społeczeństw[i]. Już sam fakt, że media lewicowe, które często są wrogo nastawione do religii (zarzucają Biblii zacofanie, okrucieństwo i wiele innych rzeczy) w kwestii uchodźców zaczynają się powoływać się właśnie na Pismo Święte, każe spojrzeć na to zagadnienie ze szczególną uwagą. Zobaczmy więc temat obcych, przybyszów, w kontekście całego Pisma Świętego. Jest to niezmiernie ważne, bo zauważymy, że oprócz tekstów o gościnności są również fragmenty mówiące o integracji religijnej, o porządku miłości, a nawet ostrzeżenia wobec przybyszów.
Całość artykułu: kliknij
19 lipca 2025: Marsze „NIE dla nielegalnej migracji” w całej Polsce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz