„Czy ktoś, kto ma relację z Bogiem, może zakazać Mszy?” Kard. Sarah rozmawiał z papieżem o ograniczeniach tradycyjnej liturgii
Kardynał Robert Sarah rozmawiał z papieżem Leonem XIV na
temat ograniczeń mszy w klasycznym rycie rzymskim, oraz obaw wiernych
przywiązanych do tradycyjnej liturgii. Według hierarchy papież ma być
świadomy trudności powstałych od czasu publikacji Traditionis Custodes w 2021 r.
Hierarcha podkreślił, że wiernym nie można odebrać tradycyjnej liturgii, ponieważ ci katolicy w pełni i autentycznie praktykują swoją wiarę, przez co nie zrezygnują z uczęszczania na mszę trydencką. Tymczasem w Kościele toczą się w tej sprawie zaciekłe spory. „Nadal spieramy się o liturgię, nadal znęcamy się nad niektórymi ludźmi” – powiedział kardynał Sarah w wywiadzie dla Tribune Chrétienne.
„Gdy naprawdę przyjrzymy się praktykującym chrześcijanom, to właśnie oni często uczęszczają na tradycyjną mszę. Dlaczego więc im tego zabraniać? Wręcz przeciwnie, powinniśmy ich do tego zachęcać” – stwierdził purpurat.
„Nie wiem, co zrobi papież, ale jest świadomy tej walki. Jest świadomy tej trudności” – przyznał gwinejski hierarcha. Kardynał Sarah potwierdził, że miał okazję omówić tę sprawę podczas spotkania z papieżem Leonem, ale nie ujawnił żadnych szczegółów dotyczących rozmowy.
Wyraził jednak nadzieję, że Leon weźmie pod uwagę potrzeby katolików uczestniczących w mszy łacińskiej. Fakt, że liturgia stała się „polem bitwy między tradycjonalistami a postępowcami” jest w ocenie kardynała niewyobrażalną tragedią. Jak podkreślił, bardzo dużo mówi na temat stanu wiary. Zachęcił wiernych do zastanowienia się, skąd się bierze „prawo” do zakazywania mszy.
„Myślę, że musimy się nad tym zastanowić. Jest to jedyny moment, w którym człowiek znajduje się w bezpośredniej relacji z Bogiem” – powiedział. „Jest to jedyny moment, w którym człowiek ma bezpośredni kontakt z Bogiem, kiedy Bóg go słucha, kiedy on przemawia do Boga” – dodał.
„Po co z tym walczyć? Dlaczego trzeba zakazywać? Kto daje nam do tego prawo czy władzę? Ktoś, kto ma osobistą relację z Bogiem? Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego w historii Kościoła” – kontynuował kardynał, odnosząc się do bezprecedensowego zakazu liturgii, która rozwijała się organicznie przez wiele stuleci.
„Nie jest to łatwe, ponieważ kwestia ta dotyczy wiary. To, w co wierzymy, determinuje sposób, w jaki się modlimy” – powiedział kardynał Sarah, odwracając łacińską formułę Lex orandi, lex credendi (jak się modlisz, tak wierzysz). Jak dodał, papież próbuje znaleźć tu jakąś drogę.
Źródło: lifesitenews.com
PR
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz