„Niech nas nauczy dróg swoich” – abp Marek Jędraszewski żegna się z metropolią krakowską
(fot. prtscr/youtube/Archidiecezja Krakowska)
„Pragnę serdecznie podziękować wszystkim – księżom biskupom,
braciom kapłanom, siostrom zakonnym, osobom życia konsekrowanego,
wiernym świeckim. (…) Proszę o wybaczenie, jeżeli kogoś zawiodłem lub
sprawiłem przykrość” – do wiernych Archidiecezji Krakowskiej w liście
pasterskim na rozpoczynający się Adwent pisze abp Marek Jędraszewski.
Podajemy pełną treść listu abp Jędraszewskiego:
Ukochani Archidiecezjanie!
Z dzisiejszą niedzielą rozpoczynamy kolejny w
naszym życiu Adwent. Jest to czas, w którym razem z Najświętszą Maryją
Panną, ze św. Józefem i ze św. Janem Chrzcicielem wybiegamy w najbliższą
przyszłość – ku zbliżającym się Świętom Bożego Narodzenia. Z Nimi także
– tak głęboko związanymi z przyjściem na świat Jednorodzonego Syna
Bożego, Jezusa Chrystusa – pragniemy przygotowywać się na Jego
ostateczne przyjście jako jedynego Pana ludzkich dziejów i historii. Z
Nimi również, najwybitniejszymi Dziećmi narodu wybranego, chcemy
rozpamiętywać wielkie rzeczy Boże, które ten naród przygotowywały do
tego, co ostatecznie miało się wydarzyć wraz z życiem i nauczaniem tak
bardzo oczekiwanego Mesjasza i co miało się stać w przyszłości udziałem
wszystkich narodów. Dzięki temu, zgodnie z poleceniem św. Pawła z jego
Listu do Rzymian, dane nam będzie jeszcze lepiej zrozumieć „chwilę
obecną” (por. Rz 13, 11).
„Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pańskiej stanie
mocno na wierzchu gór i wystrzeli ponad pagórki. Wszystkie narody do
niej popłyną, mnogie ludy pójdą i rzekną: «Chodźcie, wstąpmy na Górę
Pańską do świątyni Boga Jakubowego! Niech nas nauczy dróg swoich, byśmy
kroczyli Jego ścieżkami»” (Iz 2, 2-3). Tak zapowiadał w swoim widzeniu
żyjący ponad 700 lat przed Chrystusem prorok Izajasz. Jego zapowiedź
odnosiła się do tego, co stanie się z Judą i Jerozolimą, gdy pojawi się
zesłany przez Boga Mesjasz
Do tej mesjańskiej zapowiedzi Izajasza doszła przeszło 100 lat
później kolejna, którą zawdzięczamy prorokowi Danielowi. W swej
wspaniałej wizji, skierowanej w pierwszej kolejności do przebywających w
niewoli babilońskiej Żydów, przedstawił on majestatyczny obraz Syna
Człowieczego: „Patrzałem w nocnych widzeniach, a oto na obłokach nieba
przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają
Go przed Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a
służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym
panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie
zagładzie” (Dn 7, 13-14).
Jak pisze kard. Joseph Ratzinger/papież Benedykt XVI, „termin
«Syn Człowieczy» zgodnie z jego pierwotnym znaczeniem u Daniela jest
pewnego rodzaju pojęciem zbiorowym. Jeśli Jezus, nawiązując do wizji
Daniela, nazywa siebie Synem Człowieczym, oznacza to wprost postulat
doprowadzenia historii do jej ostatniego stadium, zgromadzenia
ostatniego ludu, nowego Izraela czasów ostatecznych, tak że w tej
podstawowej myśli zawierałaby się implicite idea Kościoła”.
Dzięki temu „Osoba Jezusa, [narodzonego w Betlejem z Przeczystej
Dziewicy Maryi], staje się rzeczywistością transcendentną, w której
powiązane są ze sobą idea królestwa, Kościoła i przymierza. Przymierze i
królestwo, które dotychczas były pojęciami kosmicznymi,
przestrzenno-czasowymi, w Nim stają się pojęciami osobowymi i dlatego w
Nim znajduje się teraz istotne centrum, którym żyje Kościół” (Opera Omnia, VIII/1, s. 116, 117).
Jezus chciał bowiem powołać do istnienia nowy lud, nową religijną
wspólnotę – i to pragnienie zrealizował najpierw w sposób, który opisał
św. Marek: „Przywołał do siebie tych, których sam chciał (…) i
ustanowił Dwunastu” (Mk 3, 13-14), oraz przygotowywał ich do tego, aby
stali się ojcami duchowymi nowego ludu Bożego, czyli Kościoła, jako
fundament i podwaliny jego hierarchii. Drugim kluczowym wydarzeniem dla
powstania Kościoła był moment, w którym Jezus, tuż przed swoją męką,
śmiercią i zmartwychwstaniem, zaprosił Apostołów, aby zasiedli z Nim do
Ostatniej Wieczerzy, ustanawiając wtedy sakrament Eucharystii. „Przez
Ostatnią Wieczerzę – naucza dalej kard. Joseph Ratzinger/papież Benedykt
XVI – Jezus daje przyszłej wspólnocie specyficzny fundament, szczególne
wydarzenie, które jest tylko jej właściwe, które odróżnią ją całkowicie
od wszystkich pozostałych wspólnot religijnych oraz łączy jej członków
ze swym Panem i wzajemnie ze sobą, tworząc z nich nową wspólnotę”
(tamże, s. 130). Dzięki temu Ostatnia Wieczerza zawiera w sobie wyraźny
wymiar eschatologiczny. „Stanowi [bowiem] zarys Kościoła, rozumianego
jako wspólnota stołu z ukrytym Panem, stanowiąca antycypację
eschatologicznej uczty Boga z ludzkością” (tamże, s. 126). Każda Msza
święta jest zatem zapowiedzią niebiańskiej uczty z Panem – i stąd
zawiera w sobie przeogromny potencjał nadziei.
Drodzy Siostry i Bracia!
W bulli Spes non confundit, mocą której zmarły kilka
miesięcy temu Ojciec Święty Franciszek ogłaszał Rok Jubileuszowy 2025,
czytamy następujące wezwanie: „Podążając w kierunku Jubileuszu, powróćmy
do Pisma Świętego i usłyszmy te słowa skierowane do nas: «My, którzyśmy
się uciekli do uchwycenia zaofiarowanej nadziei, trzymajmy się jej jak
bezpiecznej i silnej dla duszy kotwicy, która przenika poza
zasłonę, gdzie Jezus poprzednik wszedł za nas» (Hbr 6, 18-20). Jest to
mocne wezwanie, aby nigdy nie tracić nadziei, którą otrzymaliśmy, aby
trzymać się jej, znajdując schronienie w Bogu. Obraz kotwicy jest
sugestywny, aby zrozumieć stabilność i bezpieczeństwo, jakie mamy pośród
wzburzonych wód życia, jeśli polegamy na Panu Jezusie. Burze nigdy nie
mogą zwyciężyć, ponieważ jesteśmy zakotwiczeni w nadziei łaski, która
jest w stanie uczynić nas żyjącymi w Chrystusie, przezwyciężając grzech,
lęk i śmierć. Ta nadzieja, znacznie większa niż satysfakcje każdego
dnia i poprawa warunków życia, przenosi nas ponad próby i zachęca, byśmy
szli, nie tracąc z oczu wielkości celu, do którego jesteśmy powołani –
Nieba” (n. 25).
Rozpoczynający się dzisiaj Adwent stanowi niejako ostatni etap
mijającego Roku Jubileuszowego. Zgodnie z decyzją papieża Franciszka we
wszystkich katedrach świata, a zatem również w Katedrze na Wawelu,
zostanie on bowiem uroczyście zamknięty w Święto Świętej Rodziny, w dniu
28 grudnia br. Wykorzystajmy zatem ten adwentowy czas na to, aby
umocnić się w nadziei. Zachęcam wszystkich serdecznie, aby zwłaszcza
poprzez korzystanie z sakramentu pokuty i pojednania przezwyciężyć
„grzech, lęk i śmierć”, a przez udział w Eucharystii zakotwiczyć się
jeszcze bardziej „w nadziei [tej] łaski, która jest w stanie uczynić nas
[osobami prawdziwie i głęboko] żyjącymi w Chrystusie”. Jakżeż aktualne
są bowiem słowa św. Pawła z czytanego dzisiaj fragmentu Listu do
Rzymian: „Noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Odrzućmy więc
uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła! Przyobleczcie
się w Pana Jezusa Chrystusa” (Rz 13, 12. 14a).
Najmilsi!
Jak wszyscy wiemy, w minioną środę, 26 listopada br., Ojciec
Święty Leon XIV na stolicę biskupów krakowskich powołał nowego biskupa w
osobie Księdza Kardynała Grzegorza Rysia, dotychczasowego arcybiskupa
metropolitę łódzkiego, a wcześniej jeszcze biskupa pomocniczego
krakowskiego, który kanonicznie obejmie urząd w sobotę 20 grudnia – w
dniu swego uroczystego ingresu do Katedry Wawelskiej.
Tym samym dobiega końca moja posługa pasterza Archidiecezji
Krakowskiej, która trwała prawie dziewięć lat. W związku z tym pragnę
serdecznie podziękować wszystkim – księżom biskupom, braciom kapłanom,
siostrom zakonnym, osobom życia konsekrowanego, wiernym świeckim –
którzy wspierali mnie w dziele prowadzenia Kościoła Krakowskiego ku jego
ostatecznym przeznaczeniom. Dziękuję za wszystkie modlitwy i cierpienia
ofiarowane w intencjach Kościoła i naszej Ojczyzny.
Równocześnie proszę o wybaczenie, jeżeli kogoś zawiodłem lub
sprawiłem przykrość. W swojej pasterskiej posłudze zawsze jednak
starałem się kierować prawdziwym dobrem Kościoła oraz dobrem każdego z
powierzonych mi przez Ojca Świętego Franciszka podczas niezapomnianej
osobistej rozmowy w dniu 28 listopada 2016 roku w Domu Świętej Marty w
Watykanie wiernych świeckich i duchownych.
Na koniec zwracam się do Was wszystkich, Drodzy Siostry i Bracia,
z gorącą prośbą o modlitwę za nowego Biskupa Krakowskiego, aby dzięki
obfitym Bożym łaskom i Waszemu duchowemu wsparciu godnie podejmował
dziedzictwo Świętych Pasterzy naszego Kościoła: św. Stanisława, bł.
Wincentego Kadłubka i św. Karola Wojtyły/Jana Pawła II.
Na czas tegorocznego, pod wieloma względami wyjątkowego Adwentu, z serca Wam wszystkim, Drodzy Siostry i Bracia, błogosławię
✠ Marek Jędraszewski
Administrator Apostolski Archidiecezji Krakowskiej
Kraków, dnia 30 listopada 2025 roku, w I Niedzielę Adwentu