Arcybiskup Depo: Profanujący wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem to zdrajcy narodu i Kościoła
Fot. Wojciech Barczynski / FORUM
Osobiście dotknęło nas sprofanowanie obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej i Dzieciątka, który był naklejony nie tylko na urzędowych miejscach kościoła czy parafii, ale również na śmietnikach i w miejscach niegodnych. Trzeba nie być Polakiem, ale zdrajcą narodu i Kościoła, tej wiary tysiąclecia, żeby tak zrobić. I prowokować chrześcijan i katolików do wojny – powiedział w Częstochowie ksiądz arcybiskup Wacław Depo podczas uroczystości poświęconych świętemu Wojciechowi, patronowi Polski.
Metropolita częstochowski 29 kwietnia, w uroczystość patrona Polski przewodniczył Mszy świętej w kościele pw. św. Wojciecha. Było to dziękczynienie za 50 lat istnienia parafii położonej na terenie dzielnicy Tysiąclecie.
W homilii ksiądz arcybiskup przypomniał słowa, które św. Wojciech wypowiedział po przybyciu z misją apostolską i ewangelizacyjną na ziemię Jadźwingów: „Przyczyną mojej podróży jest wasze zbawienie”. – Było to jasne odcięcie się od innych motywów poza dziełem zbawienia w Chrystusie. Sam Duch Święty czyni apostołów Jezusa Chrystusa – mówił abp Depo.
- Św. Wojciech od przeszło tysiąca lat na ziemi polskiej mówi nam o oddaniu życia dla Chrystusa. Od początku w pamięci naszego narodu po chrzcie staje się mocnym fundamentem wiary naszych ojców i matek. To przez świadectwo swojego męczeństwa potwierdza, że świętość zdobywa się ofiarą. Nie ma tutaj mowy o jakiś kompromisach. Trzeba być wiernym do końca. Trzeba mieć odwagę chronić Boży obraz zarówno w swojej duszy, jak i w duszach powierzonych ludzi nawet za największą cenę życia – podkreślił arcybiskup.
Metropolita częstochowski wskazał, że „męczeńska śmierć św. Wojciecha woła o ludzi sumienia, którzy obumierają złu i grzechowi, a rodzą się jako nowy człowiek strzegący Bożych praw” i dodał: – Od początku na polskiej ziemi jesteśmy w niezwykłej szkole Najświętszej Maryi Panny danej nam z wysokości krzyża. I nie możemy być tylko tymi, którzy wspominają przeszłość i są niejako teoretykami wiary.
- Musimy być na wzór Maryi, św. Wojciecha i w mocy Ducha Świętego przejrzystymi świadkami Chrystusa i Jego miłości wczoraj, dziś i jutro – zachęcał arcybiskup.
– Osobiście dotknęło nas sprofanowanie obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej i Dzieciątka, który był naklejony nie tylko na urzędowych miejscach kościoła czy parafii, ale również na śmietnikach i w miejscach niegodnych. Trzeba nie być Polakiem, ale zdrajcą narodu i Kościoła, tej wiary tysiąclecia, żeby tak zrobić. I prowokować chrześcijan i katolików do wojny, a później usłyszymy: religijna wojna polsko-polska. Nie ma zgody na takie postawy – kontynuował abp Depo.
– Prosimy św. Wojciecha, abyśmy na nowo uwierzyli w moc wiary, w moc bezpośredniej więzi z Żywym Bogiem. Abyśmy w sposób świadomy zadbali o rozwój wiary i jej przekazanie dzieciom i młodzieży – zaapelował arcybiskup i przypomniał: – Wiara jest obecna nie tylko w nastrojach i przeżyciach religijnych, ale musi się wyrazić przede wszystkim w myśleniu i działaniu, w codziennej pracy zmaganiu ze sobą, ponieważ sprawia ona, że nasze życie jest przeniknięte mocą samego Boga.
- Św. Wojciech od przeszło tysiąca lat na ziemi polskiej mówi nam o oddaniu życia dla Chrystusa. Od początku w pamięci naszego narodu po chrzcie staje się mocnym fundamentem wiary naszych ojców i matek. To przez świadectwo swojego męczeństwa potwierdza, że świętość zdobywa się ofiarą. Nie ma tutaj mowy o jakiś kompromisach. Trzeba być wiernym do końca. Trzeba mieć odwagę chronić Boży obraz zarówno w swojej duszy, jak i w duszach powierzonych ludzi nawet za największą cenę życia – podkreślił arcybiskup.
Metropolita częstochowski wskazał, że „męczeńska śmierć św. Wojciecha woła o ludzi sumienia, którzy obumierają złu i grzechowi, a rodzą się jako nowy człowiek strzegący Bożych praw” i dodał: – Od początku na polskiej ziemi jesteśmy w niezwykłej szkole Najświętszej Maryi Panny danej nam z wysokości krzyża. I nie możemy być tylko tymi, którzy wspominają przeszłość i są niejako teoretykami wiary.
- Musimy być na wzór Maryi, św. Wojciecha i w mocy Ducha Świętego przejrzystymi świadkami Chrystusa i Jego miłości wczoraj, dziś i jutro – zachęcał arcybiskup.
– Osobiście dotknęło nas sprofanowanie obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej i Dzieciątka, który był naklejony nie tylko na urzędowych miejscach kościoła czy parafii, ale również na śmietnikach i w miejscach niegodnych. Trzeba nie być Polakiem, ale zdrajcą narodu i Kościoła, tej wiary tysiąclecia, żeby tak zrobić. I prowokować chrześcijan i katolików do wojny, a później usłyszymy: religijna wojna polsko-polska. Nie ma zgody na takie postawy – kontynuował abp Depo.
– Prosimy św. Wojciecha, abyśmy na nowo uwierzyli w moc wiary, w moc bezpośredniej więzi z Żywym Bogiem. Abyśmy w sposób świadomy zadbali o rozwój wiary i jej przekazanie dzieciom i młodzieży – zaapelował arcybiskup i przypomniał: – Wiara jest obecna nie tylko w nastrojach i przeżyciach religijnych, ale musi się wyrazić przede wszystkim w myśleniu i działaniu, w codziennej pracy zmaganiu ze sobą, ponieważ sprawia ona, że nasze życie jest przeniknięte mocą samego Boga.
Źródło: KAI
RoM
Read more: http://www.pch24.pl/arcybiskup-depo--profanujacy-wizerunek-matki-bozej-z-dzieciatkiem-to-zdrajcy-narodu-i-kosciola,67882,i.html#ixzz5mW8eCkvZ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz