Niedziela Palmowa czyli Niedziela Męki Pańskiej rozpoczyna w Kościele katolickim Wielki Tydzień
Niedziela Palmowa rozpoczyna Wielki Tydzień
Niedziela Palmowa, przypadająca w tym roku 02 kwietnia, rozpoczyna w Kościele katolickim Wielki Tydzień.
Liturgia tego dnia jest pamiątką
uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy pięć dni przed Jego
ukrzyżowaniem. Jak podają Ewangeliści, zgromadzone wówczas tłumy rzucały
na drogę płaszcze, gałązki oliwne i palmowe wołając: „Hosanna Synowi
Dawida: błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie”.
Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według Świętego Łukasza
+ – słowa Chrystusa
E. – słowa Ewangelisty
I. – słowa innych osób pojedynczych
T. – słowa kilku osób lub tłumu
Ostatnia Pascha
E. Gdy nadeszła pora, Jezus zajął miejsce u stołu i
apostołowie z Nim. Wtedy rzekł do nich: + Gorąco pragnąłem spożyć tę
Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Nie będę już
jej spożywać, aż się spełni w królestwie Bożym.
E. Potem wziął kielich i odmówiwszy
dziękczynienie, rzekł: + Weźcie go i podzielcie między siebie; albowiem
powiadam wam: odtąd nie będę już pił napoju z owocu winnego krzewu, aż
przyjdzie królestwo Boże.
Ustanowienie Eucharystii
E. Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie,
połamał go i podał im, mówiąc: + To jest Ciało moje, które za was będzie
wydane: to czyńcie na moją pamiątkę! E. Tak samo i kielich wziął po
wieczerzy, mówiąc: + Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która
za was będzie wylana.
Zapowiedź zdrady
Lecz oto ręka mojego zdrajcy jest obok Mnie na stole.
Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi według tego, jak było postanowione,
lecz biada temu człowiekowi, przez którego będzie wydany. E. A oni
zaczęli wypytywać jeden drugiego, kto by spośród nich mógł to uczynić.
Spór o pierwszeństwo
Powstał również spór między nimi o to, który z nich zdaje
się być największy. Lecz On rzekł do nich: + Królowie narodów panują nad
nimi, a ich władcy przybierają miano dobroczyńców. Wy zaś nie tak macie
postępować. Lecz największy między wami niech będzie jak najmłodszy, a
przełożony jak sługa. Któż bowiem jest większy? Ten, kto siedzi za
stołem, czy ten, kto służy? Czyż nie ten, kto siedzi za stołem? Otóż Ja
jestem pośród was jako ten, kto służy.
Wy wytrwaliście przy Mnie w moich
przeciwnościach. Dlatego i Ja przekazuję wam królestwo, jak Mnie
przekazał je mój Ojciec: abyście w królestwie moim jedli i pili przy
moim stole oraz zasiadali na tronach, sądząc dwanaście szczepów Izraela.
Obietnica dana Piotrowi i zapowiedź jego upadku
Szymonie, Szymonie, oto Szatan domagał się, żeby was
przesiać jak pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja
wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci. E. On zaś rzekł: I.
Panie, z Tobą gotów jestem iść nawet do więzienia i na śmierć. E. Lecz
Jezus odrzekł: + Powiadam ci, Piotrze, nim zapieje dziś kogut, ty trzy
razy wyprzesz się tego, że Mnie znasz.
Czas walki
E. I rzekł do nich: + Czy brak wam było czego, kiedy was
posyłałem bez trzosa, bez torby i bez sandałów? E. Oni odpowiedzieli: T.
Niczego. + Lecz teraz – E. mówił dalej – + kto ma trzos, niech go
weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i
niechaj kupi miecz! Albowiem powiadam wam: to, co jest napisane, musi
się spełnić na Mnie: Zaliczony został do złoczyńców. To bowiem, co się
do Mnie odnosi, dobiega kresu. E. Oni rzekli: T. Panie, tu są dwa
miecze. E. Odpowiedział im: + Wystarczy.
Modlitwa i trwoga konania
E. Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju, na Górę
Oliwną; towarzyszyli Mu także uczniowie. Gdy przyszedł na miejsce, rzekł
do nich: + Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. E. A sam oddalił
się od nich na odległość około rzutu kamieniem, padł na kolana i modlił
się tymi słowami: + Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich.
Wszakże nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie! E. Wtedy ukazał Mu
się anioł z nieba i pokrzepiał Go. Pogrążony w udręce, jeszcze usilniej
się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię.
Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do uczniów, zastał ich śpiących ze
smutku. Rzekł do nich: + Czemu śpicie? Wstańcie i módlcie się, abyście
nie ulegli pokusie.
Pojmanie Jezusa
E. Gdy On jeszcze mówił, oto zjawił się tłum. A jeden z
Dwunastu, imieniem Judasz, szedł na ich czele i podszedł do Jezusa, aby
Go ucałować. Jezus mu rzekł: + Judaszu, pocałunkiem wydajesz Syna
Człowieczego? E. Towarzysze Jezusa, widząc, na co się zanosi, zapytali:
T. Panie, czy mamy uderzyć mieczem? E. I któryś z nich uderzył sługę
najwyższego kapłana, i odciął mu prawe ucho. Lecz Jezus odpowiedział: +
Przestańcie, dosyć! E. I dotknąwszy ucha, uzdrowił go. Do arcykapłanów
zaś, dowódcy straży świątynnej i starszych, którzy wyszli przeciw Niemu,
Jezus rzekł: + Wyszliście z mieczami i kijami jak na zbójcę? Gdy
codziennie bywałem z wami w świątyni, nie podnieśliście rąk na Mnie,
lecz to jest wasza godzina i panowanie ciemności.
Zaparcie się Piotra
E. Schwycili Go więc, poprowadzili i zawiedli do domu
najwyższego kapłana. A Piotr szedł z daleka. Gdy rozniecili ogień na
środku dziedzińca i zasiedli wkoło, Piotr usiadł także między nimi. A
jakaś służąca, zobaczywszy go siedzącego przy ogniu, przyjrzała mu się
uważnie i rzekła: I. I ten był razem z Nim. E. Lecz on zaprzeczył temu,
mówiąc: I. Nie znam Go, kobieto. E. Po chwili zobaczył go ktoś inny i
rzekł: I. I ty jesteś jednym z nich. E. Piotr odrzekł: I. Człowieku, nie
jestem. E. Po upływie prawie godziny jeszcze ktoś inny począł zawzięcie
twierdzić: I. Na pewno i ten był razem z Nim; jest przecież
Galilejczykiem. E. Piotr zaś rzekł: I. Człowieku, nie wiem, co mówisz.
E. I natychmiast, gdy on jeszcze mówił, zapiał kogut. A Pan obrócił się i
spojrzał na Piotra. Wspomniał Piotr na słowo Pana, jak mu powiedział:
Dziś, nim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. I wyszedłszy na
zewnątrz, gorzko zapłakał.
Jezus wyszydzony
Tymczasem ludzie, którzy pilnowali Jezusa, naigrawali się z
Niego i bili Go. Zasłaniali Mu oczy i pytali: T. Prorokuj, kto Cię
uderzył. E. Wiele też innych obelg miotali przeciw Niemu.
Przed Sanhedrynem
Skoro dzień nastał, zebrała się starszyzna ludu,
arcykapłani i uczeni w Piśmie i kazali przyprowadzić Go przed ich
Sanhedryn. Rzekli: T. Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam! E. On im
odrzekł: + Jeśli wam powiem, nie uwierzycie Mi, a jeśli was zapytam, nie
dacie Mi odpowiedzi. Lecz odtąd Syn Człowieczy siedzieć będzie po
prawej stronie Wszechmocy Bożej. E. Zawołali wszyscy: T. Więc Ty jesteś
Synem Bożym? E. Odpowiedział im: + Tak. Ja Nim jestem. E. A oni
zawołali: T. Na co nam jeszcze potrzeba świadectwa? Sami przecież
słyszeliśmy z ust Jego.
Jezus przed Piłatem
E. I całe ich zgromadzenie powstało; i poprowadzili Go
przed Piłata. Tam zaczęli oskarżać Go: T. Stwierdziliśmy, że ten
człowiek podburza nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków cezarowi i
że siebie podaje za Mesjasza-Króla. E. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty
jesteś Królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział mu: + Tak. E. Piłat więc
oświadczył arcykapłanom i tłumom: I. Nie znajduję żadnej winy w tym
człowieku. E. Lecz oni nastawali i mówili: T. Podburza lud, szerząc swą
naukę po całej Judei, od Galilei, gdzie rozpoczął, aż dotąd. E. Gdy
Piłat to usłyszał, zapytał, czy człowiek ten jest Galilejczykiem. A gdy
się upewnił, że jest spod władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który w
tych dniach również przebywał w Jerozolimie.
Jezus przed Herodem
Na widok Jezusa Herod bardzo się ucieszył. Od dawna bowiem
chciał Go ujrzeć, ponieważ słyszał o Nim i spodziewał się, że zobaczy
jakiś znak, zdziałany przez Niego. Zasypał Go też wieloma pytaniami,
lecz Jezus nic mu nie odpowiedział. Arcykapłani zaś i uczeni w Piśmie
stali i gwałtownie Go oskarżali. Wówczas wzgardził Nim Herod wraz ze
swoją strażą; na pośmiewisko kazał Go ubrać w lśniący płaszcz i odesłał
do Piłata. W tym dniu Herod i Piłat stali się przyjaciółmi. Przedtem
bowiem byli z sobą w nieprzyjaźni.
Jezus ponownie przed Piłatem
Piłat więc kazał zwołać arcykapłanów, członków Sanhedrynu
oraz lud i rzekł do nich: I. Przywiedliście mi tego człowieka pod
zarzutem, że podburza lud. Otóż ja przesłuchałem Go wobec was i nie
znalazłem w Nim żadnej winy w sprawach, o które Go oskarżacie. Ani też
Herod – bo odesłał Go do nas; przecież nie popełnił On nic godnego
śmierci. Każę Go więc wychłostać i uwolnię.
Jezus odrzucony przez swój naród
E. A był obowiązany uwalniać im jednego na święta.
Zawołali więc wszyscy razem: T. Strać Tego, a uwolnij nam Barabasza! E.
Był on wtrącony do więzienia za jakieś rozruchy powstałe w mieście i za
zabójstwo. Piłat, chcąc uwolnić Jezusa, ponownie przemówił do nich. Lecz
oni wołali: T. Ukrzyżuj, ukrzyżuj Go! E. Zapytał ich po raz trzeci: I.
Cóż On złego uczynił? Nie znalazłem w Nim nic zasługującego na śmierć.
Każę Go więc wychłostać i uwolnię. E. Lecz oni nalegali z wielkim
wrzaskiem, domagając się, aby Go ukrzyżowano; i wzmagały się ich krzyki.
Piłat więc zawyrokował, żeby ich żądanie zostało spełnione. Uwolnił im
tego, którego się domagali, a który za bunt i zabójstwo był wtrącony do
więzienia; Jezusa zaś zdał na ich wolę.
Droga krzyżowa
Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z
Cyreny, który wracał z pola. Włożyli na niego krzyż, aby go niósł za
Jezusem.
A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet,
które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i
rzekł: + Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad
sobą i nad waszymi dziećmi! Oto bowiem przyjdą dni, kiedy mówić będą:
Szczęśliwe niepłodne łona, które nie rodziły, i piersi, które nie
karmiły. Wtedy zaczną wołać do gór: Padnijcie na nas! i do pagórków:
Przykryjcie nas! Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z
suchym?
E. Prowadzono też innych dwóch – złoczyńców, aby ich z Nim stracić.
Ukrzyżowanie
Gdy przyszli na miejsce zwane Czaszką, ukrzyżowali tam
Jego i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie.
Jezus zaś mówił: + Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. E. A
oni rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając losy.
Wyszydzenie na krzyżu
Lud zaś stał i patrzył. A członkowie Sanhedrynu szydzili:
T. Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli jest Mesjaszem,
Bożym Wybrańcem. E. Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i
podawali Mu ocet, mówiąc: T. Jeśli Ty jesteś Królem żydowskim, wybaw
sam siebie.
E. Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: To jest Król żydowski.
Nawrócony złoczyńca
Jeden ze złoczyńców, których tam powieszono, urągał Mu: I.
Czyż Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas. E. Lecz drugi,
karcąc go, rzekł: I. Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę
ponosisz? My przecież – sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za
nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił. E. I dodał: I. Jezu,
wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. E. Jezus mu
odpowiedział: + Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju.
Śmierć Jezusa
E. Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą
ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku
rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: + Ojcze,
w Twoje ręce powierzam ducha mego. E. Po tych słowach wyzionął ducha.
Wszyscy klękają i przez chwilę zachowują milczenie.
Po zgonie Jezusa
Na widok tego, co się działo, setnik oddał chwałę Bogu,
mówiąc: I. Istotnie, człowiek ten był sprawiedliwy. E. Wszystkie też
tłumy, które zbiegły się na to widowisko, gdy zobaczyły, co się działo,
powracały, bijąc się w piersi. Wszyscy Jego znajomi stali z daleka; a
również niewiasty, które Mu towarzyszyły od Galilei, przypatrywały się
temu.
Złożenie Jezusa do grobu
A był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef,
członek Rady. Nie przystał on na ich uchwałę i postępowanie. Pochodził z
miasta żydowskiego, Arymatei, i oczekiwał królestwa Bożego. On to udał
się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w
płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był
pochowany. Był to dzień Przygotowania i szabat zaczynał jaśnieć.
Były przy tym niewiasty, które z Nim
przyszły z Galilei. Obejrzały grób i w jaki sposób zostało złożone ciało
Jezusa. Po powrocie przygotowały wonności i olejki; lecz zgodnie z
przykazaniem zachowały spoczynek w szabat.
Oto słowo Pańskie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz