czwartek, 20 lipca 2023

Matka Boża powiedziała do księdza Gobbi,że Jan Paweł 2 stanie się ,,SKAŁĄ WIELKIEGO ROZŁAMU'' i wkrótce odstępstwo stanie się jawne''

Co zobaczył (na własne oczy) ks. Gabriele Amorth? Cofnijmy się do jakże ważnego r. 1984, a konkretnie do 25 marca tegoż roku, kiedy pap. Jan Paweł II na Pl. Św. Piotra zamierzał dokonać Poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi, czego Matka Boża sobie od dawna życzyła, wiedząc, jakie tego będą następstwa. I co zobaczył wówczas ks. Amorth, bo był bardzo blisko osoby Papieża?
W książce zat. ”Spotkałem Szatana” sam Autor, ks. G. Amorth tak mówi/pisze:
… Jan Paweł II, zaraz po zamachu na swoje życie, po raz pierwszy zdecydował się poświęcić świat Niepokalanemu Sercu Maryi 13 maja 1982r. w Fatimie. Drugi raz dokonał tego 25 marca 1984r. w Bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie. Czy to, co wtedy uczynił papież, nie było próbą ratowania ludzkości przed groźbą zniszczenia i przed szatanem?
Papież pierwszy raz, zaraz po zamachu, poświęcił świat Niepokalanemu Sercu Maryi w Fatimie. Z wielką uwagą śledziłem to wydarzenie w Fatimie. Wszystko, co dotyczy Fatimy, bardzo mnie interesuje. Drugi raz dokonał tego w Rzymie na prośbę siostry Łucji, która mówiła, że Matka Boża prosi, aby to poświęcenie dokonało się jednocześnie w całym świecie. Zgodnie z życzeniem Matki Bożej, papież wraz z biskupami całego świata mieli odmówić w tym samym czasie akt oddania. dlatego papież osobiście z dużym wyprzedzeniem kazał przesłać formułę tego poświęcenia do wszystkich biskupów świata. i oznajmił:
”Wy dokonajcie tej konsekracji w sobotę, 24 marca, ja dokonam tego w niedzielę, w uroczystość Zwiastowania na placu Św. Piotra”.
Miało to miejsce 25 marca 1984r., ale niestety wielu biskupów tego nie uczyniło. Gdybyście widzieli, ileż papież musiał zabiegać, aby móc wypowiedzieć słowa, o które prosiła Matka Boża, a więc wymienić Rosję, bo argumentowali, że wtedy może obrazić się patriarcha moskiewski i wszyscy prawosławni. Faktem jest, że sytuacja stała się na tyle trudna, że papież nie ośmielił się wypowiedzieć słowa ”Rosja”. Gdybyście widzieli, jak on z tego powodu cierpiał, ponieważ tego bardzo pragnął. Mimo to poradził sobie. Owego dnia, kiedy wypowiadał słowa poświęcenia świata, ja znajdowałem się w pierwszym rzędzie. Gdybym wyciągnął rękę, mógłbym go dotknąć. Wtedy on spontanicznie wypowiedział następujące zdanie, które nie znajdowało się w wersji oficjalnej: ”Przede wszystkim oddajemy ci te narody, o których poświęcenie ty sama prosiłaś”. Wielu teologów mówiło też, że z punktu widzenia teologii nie można mówić o poświęceniu świata Maryi. I wtedy on dodał dwa wyrazy: ”zawierzamy” i ”poświęcamy”.
I wówczas nie znalazł się żaden teolog, któryby to zakwestionował. A przecież mariologów nie brakowało, którzy mogliby mu zarzucić, że słowa te zawierają dwie odrębne treści.
I mimo, że Maryja prosiła o poświęcenie, co oznacza całkowite oddanie czegoś lub kogoś Bogu, to słowo „zawierzenie” oznacza coś przejściowego.
To wszystko było powodem ogromnego cierpienia papieża, a wręcz płaczu, bo uniemożliwiono mu wypowiedzenie słowa, które on pragnął wypowiedzieć: ”Rosja” .
Myślę, że jednym z powodów, dla których Jan Paweł II nie dokonał tego poświęcenia zgodnie z tym, o co prosiła Matka Boża – czyli jednocześnie ze wszystkimi biskupami świata – było niezrozumienie przez wielu biskupów tego, co zamierzał uczynić papież.
Jestem przekonany, że Jan Paweł II włożył wiele wysiłku, aby przekonać przeciwników tego poświęcenia, ale był w tym wszystkim osamotniony. Podobnie jak Benedykt XVI, który był bardzo samotny!!!”…
O tym samym, co ks. Amorth widział i mówił, mówiła sama Matka Boża w Orędziu nr 287 (z 25.03.1984) do Jej umiłowanych synów, Kapłanów:
b Tak, Ja Sama objawiłam Moją wolę w Fatimie, gdy ukazałam się w 1917 roku. Wiele razy prosiłam o to poświęcenie się Moją córkę Łucję, która żyje jeszcze na ziemi, aby wypełnić powierzoną jej przeze Mnie misję. W ciągu ostatnich lat domagałam się tego usilnie również poprzez przesłanie powierzone Mojemu Kapłańskiemu Ruchowi. Dziś znowu proszę wszystkich o poświęcenie się Mojemu Niepokalanemu Sercu.
c Przede wszystkim prosiłam o to Papieża Jana Pawła II, Mojego pierwszego umiłowanego syna. Dokonuje on tego w sposób uroczysty z okazji dzisiejszego święta, po napisaniu do Biskupów świata, aby uczynili to samo w łączności z nim.
d Niestety, nie wszyscy Biskupi przyjęli to zaproszenie. Szczególne o k o l i c z n o ś c i nie pozwoliły jeszcze Ojcu Świętemu poświęcić Mi wyraźnie Rosji, o co wiele razy prosiłam. Jak wam już powiedziałam, to poświęcenie Mi zostanie dokonane, gdy krwawe wydarzenia będą się już wypełniać.
e Błogosławię odważny akt Mego Papieża. Zechciał powierzyć Memu Niepokalanemu Sercu świat i wszystkie narody. Przyjmuję to z miłością i wdzięcznością. Ze względu na ten akt obiecuję przyczynić się do znacznego skrócenia godzin oczyszczenia, a próbę uczynić lżejszą.
f Proszę jednak o to poświęcenie także wszystkich Biskupów, wszystkich Kapłanów, wszystkie osoby zakonne i wszystkich wiernych. Jest to godzina, w której Kościół powinien się zgromadzić w bezpiecznym schronieniu Mojego Niepokalanego Serca.
Fronda na str. http://www.fronda.pl/a/roberto-de-mattei-rosje-trzeba-poswiecic-matce-bozej,108948.html
przytacza słowa znanego w świecie historyka, prof. de Mattei, który przemawiając 27 marca 2017 roku w Waszyngtonie w Stanach Zjednoczonych, powiedział m.in.: „jak dotąd nie przeprowadzono jeszcze poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi. Konsekracje św. Jana Pawła II w 1984 roku oraz Benedykta XVI w roku 2010 były  w jego ocenie „częściowe” i „niekompletne”.
Watykański egzorcysta o. Gabriele Amorth, obecny przy konsekracji z roku 1984, na rok przed swoją śmiercią mówił, że wciąż trzeba wypełnić wskazania Maryi. Jak mówił o. Amorth, wprawdzie św. Jan Paweł II poświęcił Rosję Maryi, ale nie zrobiło tego jego otoczenie, obawiając się denerwowania prawosławnych. Dodatkowo tekst konsekracji nie wymieniał bezpośrednio Rosji, ale jedynie ogólnie „kraje, o których konsekrację Maryja prosiła”.

 

 Matka Boża powiedziała do księdza Gobbi,że Jan Paweł 2 stanie się ,,SKAŁĄ WIELKIEGO 

ROZŁAMU'' i wkrótce odstępstwo stanie się jawne''

Mówiła to w latach 80 a dzieje się już na naszych oczach.

 

Czasy wielkiego odstępstwa i nadejścia Antychrysta

Maryja mówi: «To są czasy przepowiedziane przez Boskie Pismo, czasy wielkiego odstępstwa i przyjścia Antychrysta. To są czasy wielkiego ucisku i niezliczonych utrapień dla wszystkich. Doprowadzą was one do przeżycia ostatnich wydarzeń przygotowujących drugie przyjście Jezusa w chwale» (450). Skoro weszliśmy w czas drugiej Pięćdziesiątnicy, w czas decydujących wydarzeń, to konieczne jest tworzenie wieczerników, w których, czuwając razem z Nią na modlitwie, poznamy prawdę. "Ostatnie wydarzenia", przepowiedziane już przez proroków (por. Dn 9,27; 1 J 2,18n; 2 Tes 2; Ap 13) to przede wszystkim ostatni atak zła, jego otwarty bunt przeciw Bogu. Maryja formuje na tę walkę zastęp, do którego każdy może należeć. Broń, jaką Matka Najświętsza posługuje się, jest bronią duchową, bo i sama walka toczy się na płaszczyźnie duchowej. Jest to ostatnia walka szatana z Bogiem o dusze ludzkie. 26 czerwca 1991 powiedziała ks. Gobbiemu: «W was ukazuję się jako Wódz Mojego zastępu, uformowanego przeze Mnie we wszystkich częściach świata. Ma on walczyć przeciwko wielkiej armii wrogów Boga, stojącej pod rozkazami tego, który sprzeciwia się Chrystusowi, to znaczy Antychrysta» (452). Antychryst jest więc tym, który buntuje się przeciwko Chrystusowi, Jego nauce i prawu. Jego atak i ukazanie się jest dowodem zbliżającego się przyjścia Chrystusa. Maryja mówi: «Ukazuję się w was jako Królowa, bo to przez was dokonuję codziennie tryumfu Mojego Niepokalanego Serca w świecie. Otwórzcie drzwi waszego życia, abym mogła w was królować i przygotować drogę chwalebnemu królestwu Chrystusa. Jestem jutrzenką zwiastującą nadejście wielkiego dnia Pana. Ukazuję się w was jako Prorokini tych ostatnich czasów. (...) Wierzcie Moim słowom. Przyjmujcie z uległością Moje orędzia, ponieważ właśnie w nich mówię wam wszystko o tym, co was czeka» (452).

Pojawiają się znaki wskazujące na bliskość chwalebnego powrotu Jezusa

«Wiele razy wam ogłaszałam - mówi ks. Gobbiemu Matka Najświętsza 31 grudnia 1992 - że zbliża się koniec czasów i przyjście Jezusa w chwale. Pragnę wam dziś pomóc w zrozumieniu znaków opisanych w Bożym Piśmie, które wskazują na wielką bliskość Jego chwalebnego powrotu. Znaki te - jasno ukazane w Ewangeliach, Listach św. Piotra i Pawła - realizują się w obecnych latach» (485). Maryja szczegółowo poucza o tych znakach. Oto one:

- szerzenie się błędów prowadzących do utraty wiary i odstępstwa (Mt 24,4n; Mt 24,11; 2 Tes 2,3; 2 P 2,1nn);
- wybuch wojen i walki bratobójcze, mnożenie się katastrof naturalnych (por. Mt 24,6-12);
- krwawe prześladowanie wiernych Jezusowi; głoszenie Ewangelii na całym świecie (por. Mt 24,9-10.14);
- nadzwyczajne znaki na niebie (por. Mt 24,29).

Maryja wyjaśnia: «Cud słońca - dokonany w Fatimie w czasie Mojego ostatniego objawienia się - wskazuje, że weszliście obecnie w czasy, w których spełniają się wydarzenia przygotowujące was na powrót Jezusa w chwale (por. Mt 24,30)» (485). Maryja mówi dalej ks. Gobbiemu o strasznym świętokradztwie, jakiego dokona ten, który sprzeciwia się Chrystusowi, czyli Antychryst. Wejdzie on do Świętej Świątyni Bożej i zasiądzie na tronie, każąc siebie adorować jako Boga (por. 2 Tes 2,2.4-10; Mt 24,15). Wyjaśnia Ona, o jakie świętokradztwo chodzi: «Na zniesieniu codziennej ofiary polega straszliwe świętokradztwo dokonane przez Antychrysta» (por. Dn 12,11) (485). Opisywanie pojawiających się znaków - zapowiadających powrót Jezusa i ostateczny tryumf Boga - Maryja kończy słowami ostrzeżenia: «coraz bliższa staje się chwila pełnego ukazania się Antychrysta.»

Rosnące zło umożliwi jawne ukazanie się Antychrysta

Maryja w szczególny sposób ostrzega przed trzema przejawami zła, zagrażającymi wierze ludu Bożego. Pierwszym jest jawne odstępstwo licznych teologów i pasterzy Kościoła. Drugim - sekty zagrażające wiernym, a trzecim - zdominowanie Kościoła przez masonerię. Te formy zła sprawią, że Antychryst ukaże się w sposób jawny. Maryja mówi ze smutkiem (1.01.93): «Iluż jest Pasterzy, chodzących po omacku, w ciemności - niemych z powodu lęku lub kompromisów, nie broniących już owczarni przed drapieżnymi wilkami! Życie wielu Kapłanów i osób konsekrowanych wyschło z powodu nieczystości, zwiedzenia przyjemnościami oraz z powodu poszukiwania komfortu i dobrobytu... Wierni wciągani są w zasadzki świata, który stał się pogański, lub pociągają ich niezliczone, coraz bardziej szerzące się sekty... Zwłaszcza dla Kościoła nadeszła godzina wielkiej próby. Zostanie on wstrząśnięty brakiem wiary, zaciemniony odstępstwem, zraniony zdradami, opuszczony przez swe dzieci, podzielony z powodu schizm. Zostanie wzięty w posiadanie i zdominowany przez masonerię. Stanie się podatną glebą, na której wyrośnie drzewo zła złoczyńcy - Antychrysta. Ustanowi on swe królestwo w jego wnętrzu» (486).

Ukazując zło umożliwiające jawne ukazanie się Antychrysta, Maryja demaskuje niszczenie Kościoła przez masonerię

W orędziach "Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej" nie brak szczegółowej analizy aktualnych zagrożeń Kościoła i całej ludzkości ze strony masonerii, co ściśle wiąże się z tajemnicą ukazania się Antychrysta. 5 sierpnia 1995 Maryja mówi: «Ujawniłam wam podstępne i diabelskie zasadzki, zastawiane na was przez masonerię, która weszła do wnętrza Kościoła i ustanowiła już ośrodek swej władzy tam, gdzie Jezus ustanowił centrum i fundament jego jedności. Nie niepokójcie się, bowiem stanowi to część Tajemnicy Bezbożności, którą Kościół zna od chwili narodzin. Istotnie, szatan wdarł się już do kolegium Apostołów i nakłonił do zdrady Judasza, jednego z dwunastu. W waszych czasach Tajemnica Bezbożności ujawnia się w całej swej straszliwej mocy» (548).

Na świecie jest już ustanowione królestwo Antychrysta...

«Obecnie szczególnie potrzebujecie ochrony przed straszliwymi zasadzkami Mojego przeciwnika, któremu udało się ustanowić swe królestwo na świecie» - mówi do ks. Gobbiego zatroskana Maryja, najlepsza z Matek 7 czerwca 1986 r. «Jest to królestwo sprzeciwiające się Chrystusowi - królestwo Antychrysta. W tych ostatnich latach waszego wieku jego królowanie osiągnie szczyt mocy, władzy, wielkiego zwodzenia. Nadchodzi godzina, kiedy niegodziwiec ukaże się z całą mocą i zapragnie przywłaszczyć sobie miejsce Boga, aby sam mógł otrzymywać cześć jako Bóg.»

Znak Antychrysta na czole i ręce

«To są czasy, w których zwolennicy tego, który sprzeciwia się Chrystusowi są znaczeni jego znamieniem na czole i na ręce» - mówi Maryja 8 września 1989 roku, nawiązując do tekstu z Apokalipsy (Ap 13,16). Słów tych nie należy rozumieć - jak robią to niektórzy - dosłownie. Maryja wyjaśnia w orędziu (410): «Znamię na czole i na ręce wyraża całkowitą zależność tego, kto je nosi. Znak ten wskazuje wroga Chrystusa, czyli antychrysta. Noszenie jego znamienia oznacza całkowitą przynależność oznaczonej osoby do zastępu tego, który sprzeciwia się Chrystusowi i walczy z Jego Boskim i królewskim panowaniem. (...) Czoło oznacza inteligencję, umysł, siedzibę ludzkiego rozumu. Ręka oznacza ludzkie działanie, bo rękami człowiek tworzy i pracuje. Tak więc osoba oznaczona jest znamieniem antychrysta w swoim umyśle i w swojej woli». Człowiek pozwalający się oznaczyć znamieniem na czole to taki człowiek, który przyjmuje - jak wyjaśnia Maryja - doktrynę negującą Boga i odrzucającą Jego Prawo, przyjmuje ateizm, podąża za modnymi ideologiami, staje się głosicielem błędów. Człowiek, który pozwala jakby oznaczyć się znamieniem na ręce to ktoś, kto działa w sposób niezależny od Boga, poszukuje tylko dobra materialnego i ziemskiego, nie postępuje zgodnie z planem Boga. Człowiek, który został jakby oznaczony pieczęcią na ręce to ten, kto pracuje jedynie dla siebie, gromadzi dobra materialne. Czyni sobie boga z pieniądza i staje się ofiarą materializmu, dąży jedynie do zaspokojenia własnych zmysłowych pragnień, staje się ofiarą niepohamowanego egoizmu.

Antychryst ukazany przez apokaliptyczną liczbę: 666

W 13 rozdziale Apokalipsy jest napisane: «Tu jest potrzebna mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: 666.» Maryja - w orędziu z 17 czerwca 1989 - wyjaśniła także i ten trudny do zrozumienia tekst Księgi Objawienia: «Dzięki rozumowi oświeconemu światłością Bożej Mądrości można odczytać z liczby 666 imię człowieka: imię wskazane przez tę cyfrę - to antychryst. (...) Przeliczcie teraz jego liczbę 666 dla zrozumienia, w jaki sposób wskazuje ona na imię człowieka - mówi dalej Maryja. - Liczba 333 oznacza Boskość. Lucyfer zaś - z powodu pychy - buntuje się przeciwko Bogu, ponieważ siebie chce wynieść ponad Boga. 333 to liczba wskazująca na tajemnicę Boga. Ten zaś, kto chce umieścić siebie ponad Bogiem, nosi znak 666. Liczba ta oznacza zatem Lucyfera, szatana, czyli tego, który powstaje przeciwko Chrystusowi - antychrysta. 333 wskazane jeden raz, czyli przez 1, wyraża tajemnicę jedności Boga. 333 ukazane dwa razy, czyli przez 2, oznacza dwie natury: naturę Boską i naturę ludzką - zjednoczone w Boskiej Osobie Jezusa Chrystusa. 333 wskazane trzy razy, tzn. przez 3, oznacza tajemnicę Trzech Osób Boskich, czyli wyraża tajemnicę Przenajświętszej Trójcy. Tak więc liczba 333 - przedstawiona jeden, dwa i trzy razy - wyraża podstawowe tajemnice wiary katolickiej: jedność i trójosobowość Boga oraz wcielenie, mękę, śmierć i zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa. Cyfra 333 oznacza Boskość, natomiast liczba 666 wskazuje zawsze na tego, kto chce siebie postawić ponad Bogiem».

 

«Jak słyszeliście, Antychryst nadchodzi» (1 J 2,18)

Maryja - analizując w orędziu z 17 czerwca 1989 symboliczną liczbę "666" (por. Ap 13,18) - mówi w odniesieniu do przyszłości: «666 ukazane trzy razy, czyli przez 3, wskazuje na rok 1998. W tym okresie historycznym uda się masonerii - wspomaganej przez masonerię kościelną - zrealizować wielki zamiar: utworzyć bożka - fałszywego Chrystusa i fałszywy Kościół - i umieścić go na miejscu Chrystusa i Jego Kościoła. Statua wzniesiona na cześć pierwszej Bestii jest więc posągiem antychrysta. Wszyscy mieszkańcy ziemi mają oddawać pokłon temu, który naznaczy swą pieczęcią pragnących kupić lub sprzedać. Dojdziecie w ten sposób do szczytu oczyszczenia, wielkiego ucisku i odstępstwa. Stanie się ono powszechne, ponieważ prawie wszyscy pójdą za fałszywym Chrystusem i fałszywym Kościołem. W ten sposób zostaną otwarte drzwi, aby mógł się ukazać człowiek czyli sama osoba antychrysta. Oto dlaczego chciałam wyjaśnić wam karty Apokalipsy odnoszące się do czasów, w których żyjecie. Chciałam was przygotować na najboleśniejszą i najbardziej decydującą część wielkiej walki, rozgrywającej się pomiędzy waszą Niebieską Mamą i wszystkimi siłami zła, które się rozszalały».

Jak walczyć wraz z Maryją w czasach ducha buntu?

Maryja umocnieniem w dniach szerzącego się zła Maryja mówi - w orędziu z 7 czerwca 1986 - o różnych formach zła, ale także o udzielanym nam umocnieniu i pociesze. Wyjaśnia, że zło panuje obecnie w porządku:

- duchowym (grzech niszczący nadprzyrodzone życie dusz rozszerza się jak najbardziej złośliwa epidemia);
- fizycznym (ułomności, nieszczęścia, wypadki, susze, trzęsienia ziemi, szerzące się nieuleczalne choroby);
- społecznym (podziały i nienawiść, głód i nędza, wyzysk i niewolnictwo, przemoc, terroryzm i wojny).

Co zrobić, by - w chwili tej straszliwej próby - nie zagubić się, nie zniechęcić, pozostać silnym w wierze i wiernym jedynie Jezusowi i Jego Ewangelii? Maryja nie przychodzi nas zniechęcić, chce podać nam pomocną dłoń, dlatego mówi: «Dziś szczególnie potrzeba wam pociechy. Do kogo będziecie się mogli zwrócić w czekających was bolesnych chwilach, kiedy wielkie odstępstwo osiągnie pełnię, a ludzkość dojdzie do szczytu negowania Boga i buntu przeciw Niemu, do szczytu nieprawości i niezgody, nienawiści i zniszczenia, zła i bezbożności? Moje Niepokalane Serce stanie się waszą silną obroną, tarczą, która ochroni was przed wszystkimi atakami Mojego przeciwnika» (326).

Ratunek w Sercu Matki

Maryja wielokrotnie powtarzała ks. Gobbiemu, że na czas tej najważniejszej walki o ocalenie dobra i prawdy przygotowała dla Swych dzieci - czyli tych, które z ufnością będą się do Niej uciekać, u Niej szukając rady i pomocy - niezawodne schronienie: «W tym czasie potrzeba wam wszystkim schronienia się, podążania do przystani Mego Niepokalanego Serca, wiszą bowiem nad wami poważne nieszczęścia. W Moim Niepokalanym Sercu znajdziecie pociechę! Dlatego powtarzam dziś każdemu z was to, co przepowiedziałam w Fatimie Mojej córce Łucji: Moje Niepokalane Serce stanie się twym schronieniem i bezpieczną drogą, która doprowadzi cię do Boga» (326).

Maryja ma Swój plan

«Oto Mój plan - wyjawia 8 września 1990. - Im silniejsza jest Moja obecność wśród was, tym bardziej oddalają się od was ciemności zła, grzechu, nienawiści i nieczystości, bowiem szatan jest coraz bardziej krępowany i osłabiany. W tych ostatnich czasach zadanie waszej Niebieskiej Mamy - pięknej jak księżyc, jaśniejącej jak słońce, strasznej jak zbrojne zastępy w bojowym szyku - polega na ogłaszaniu, że już zbliża się do was wielki dzień Pański. (...) Wielka próba ma was właśnie dotknąć i wszyscy zostaliście wezwani do cierpienia ze Mną. Wasze cierpienie podobne jest jednak do cierpienia mamy dającej życie swemu dziecku. Istotnie, ogromny ból tych ostatnich czasów przygotowuje narodzenie się nowej epoki, nowych czasów, kiedy Jezus przyjdzie w blasku Swej chwały i ustanowi na świecie Swoje królestwo. Wtedy całe stworzenie, wyzwolone z niewoli grzechu i śmierci, pozna wspaniałość drugiej ziemskiej Pięćdziesiątnicy. Bóg zamieszka z wami i otrze wszelką łzę. Nie będzie już nocy ani dnia, ponieważ dawne rzeczy przeminą i waszym światłem będzie światło Baranka i nowego Jeruzalem, które zstąpi z Nieba na ziemię, przyozdobione jak oblubienica dla swojego męża».

Niewiasta straszna jak zbrojne zastępy...

Celem działania Niepokalanej Matki w naszych czasach jest zwyciężenie szatana, zmiażdżenie głowy starodawnego węża (por. Rdz 3,15), związanie łańcuchem ogromnego Smoka i wrzucenie go w otchłań ognia (por. Ap 20,2n). Tak określiła to sama 8 września 1990: «Mam walczyć i pokonać tego, który sprzeciwia się Chrystusowi, to znaczy Antychrysta, aby przygotować drugie przyjście Jezusa, który ustanowi wśród was Swoje Chwalebne Królestwo».

Maryja formuje zastęp do bitwy przeciw Bestii prowadzącej dusze na zatracenie

Maryja pragnie zwalczyć przeciwnika Boga, ma plan walki z nim, ale potrzebuje do tego naszej współpracy, a jednocześnie przestrzega nas przed taktyką przeciwnika: «Wraz ze Mną, małe dzieci, walczcie ze Smokiem, który usiłuje zbuntować całą ludzkość przeciw Bogu. Walczcie wraz ze Mną, małe dzieci, przeciw czarnej Bestii, masonerii, pragnącej doprowadzić dusze do zatracenia. Walczcie wraz ze Mną, małe dzieci, przeciw Bestii podobnej do baranka - masonerii, która przeniknęła do głębi życie Kościoła, w celu zniszczenia i jego, i Chrystusa. Aby to osiągnąć, pragnie ona utworzyć nowego bożka, to znaczy fałszywego Chrystusa i fałszywy Kościół... Masoneria kościelna otrzymuje polecenia i władzę od różnych lóż masońskich i pracuje nad tym, aby wszystkich włączyć potajemnie do tych tajnych sekt. Ambitnych przyciąga perspektywą łatwej kariery. Napełnia dobrami spragnionych pieniędzy. Pomaga swym członkom w górowaniu nad innymi i w zajmowaniu najważniejszych stanowisk. Równocześnie - w podstępny, lecz zdecydowany sposób - odsuwa na bok tych wszystkich, którzy odmawiają uczestniczenia w jej planie. Bestia podobna do baranka posługuje się całą władzą pierwszej Bestii, w jej obecności. Zmusza wszystkich mieszkańców ziemi do oddawania pokłonu pierwszej Bestii» (407).

Wiernością Chrystusowi i Jego Kościołowi można pokonać Antychrysta

Zachęcając nas do podjęcia wraz z Nią walki Matka Najświętsza mówi: «Odwagi! Bądźcie silne, Moje małe dzieci! Wasze zadanie - to okazać w tych trudnych czasach wierność Chrystusowi i Jego Kościołowi, znosząc wrogość, walki i prześladowania. Jesteście najcenniejszą częścią małej trzódki, która ma za zadanie walczyć i na końcu pokonać potężną moc antychrysta» (407). Maryja znaczy nas Swoją pieczęcią Maryja przygotowuje nas do walki: «Pozwólcie, bym was karmiła i wychowywała. Pozwólcie Mi się ulegle prowadzić» - prosi nas za pośrednictwem ks. Gobbi. Przeciwnik oznacza swych zwolenników pieczęcią, Maryja czyni coś podobnego: «Mój przeciwnik oznacza znamieniem wszystkich swych zwolenników, nadszedł i dla Mnie - waszego Niebieskiego Wodza - czas oznaczenia Moją matczyną pieczęcią wszystkich tych, którzy poświęcili się Memu Niepokalanemu Sercu i stanowią część Mojego zastępu» (410). Maryja wyciska pieczęć na czołach i rękach dzieci, które Jej się oddały. Wyjaśnia nam: «Wyciskam Moją pieczęć na waszych czołach najświętszym znakiem Krzyża Mojego Syna Jezusa. Otwieram w ten sposób ludzki umysł na przyjęcie Jego Bożego Słowa, na miłowanie go, życie nim. Prowadzę was do powierzenia się w pełni Jezusowi, który wam je objawił. Czynię was dziś odważnymi świadkami wiary. Tym, którzy oznaczeni są na czołach bluźnierczym znamieniem, przeciwstawiam Moich synów - oznaczonych Krzyżem Jezusa Chrystusa. Następnie porządkuję całe wasze działanie, by przynosiło najdoskonalszą chwałę Trójcy Przenajświętszej. W tym celu wyciskam na waszych rękach Moją pieczęć, którą jest znak Ojca, Syna i Ducha Świętego» (410). Dzięki matczynej pieczęci, podporządkowujemy się w działaniu i współpracujemy z planem Bożej Opatrzności. To, co czynimy, zostaje włączone w tajemnicę Odkupienia i otwieramy się na potężną moc uświęcenia przez Ducha Świętego.

Rola Ducha Świętego w czasie walki z Antychrystem

Oprócz Maryi w ostatecznej walce z przeciwnikami Boga wspiera nas Duch Święty. Maryja powiedziała ks. Gobbi 19 maja 1991: «Duch Święty daje doskonałe świadectwo Jezusowi... przygotowuje serca i dusze na drugie przyjście Jezusa. Dlatego udziela dziś Swych darów w jeszcze potężniejszy i wspanialszy sposób niż w początkowym okresie istnienia Kościoła. Właśnie weszliście na ścieżki prowadzące was do nowej epoki. Duch Święty przygotowuje ludzkość na zupełną przemianę, odnawia oblicze stworzenia i kształtuje nowe niebiosa i nową ziemię. Taka jest Jego rola». Aby otrzymać Ducha Świętego z Jego darami trzeba się otworzyć na Jego działanie przez modlitwę, dlatego Maryja mówi: «Chcę, abyście trwali wiernie w Wieczernikach, o które was proszę» (450). Sama modli się wraz z nami, jak z Apostołami, wypraszając skrócenie czasu próby dla ludzkości i Kościoła.

Wskazania Maryi

Matka Najświętsza udziela nam też wskazań dotyczących naszego życia. Brzmią one jak echo wezwania do apostołów ostatnich czasów, z jakim zwróciła się do Swoich dzieci w La Salette: «Żyjcie w pogardzie dla świata i dla samych siebie. Niech wiara będzie jedynym światłem, które was oświetla w tych czasach wielkiej ciemności. Miejcie w sercu jedynie troskę o chwałę Bożą w tych dniach bardzo wielkiej suszy. Jesteście wezwani, by stać się nowym sercem nowego Kościoła, który Jezus właśnie tworzy w najcudowniejszy sposób w niebiańskim ogrodzie Mego Niepokalanego Serca... Mój zastęp uformowany jest z małych, biednych, pokornych sług Pana, których wzywam do wejścia do Wieczernika Mego Niepokalanego Serca, by mogli otrzymać pełnię darów Ducha Świętego... przez słabość małych pokonam moc wielkich» (452).

Wytyczona przez Maryję droga - jedynym ratunkiem dla ludzkości

Matka Boża zna wszystkie zagrożenia, jakich sami nie potrafimy ani dostrzec, ani pojąć. Dlatego zachęca, byśmy z ufnością szli drogą, którą wytycza dla naszego ocalenia.

Po pierwsze, Maryja prosi o trwanie w wierze: «Proszę was zatem, byście pozostawali mocni w wierze, niewzruszeni w nadziei i żarliwi w miłości.» W czasach wielkiej próby, kiedy szerzą się błędy, niszczące prawdziwą wiarę, Matka Boża mówi, że ratunkiem jest przyjęcie depozytu wiary zawartej w nowym Katechizmie. W Kościele «szerzy się błąd, który doprowadził go do utraty prawdziwej wiary. Wszędzie rozszerza się odstępstwo. Katechizm Kościoła Katolickiego jest szczególnym darem Mojego Niepokalanego Serca na czasy, w których żyjecie. Mój Papież zechciał go ogłosić niemal jako swój testament, pełen blasku i ostateczny» (486).

Po drugie, Maryja pragnie, byśmy - chcąc wytrwać w wierze i razem z Nią zwyciężyć w walce z przeciwnikiem Boga - często korzystali z sakramentu przywracającego nam życie i jedność z Bogiem, ze spowiedzi. «Grożące wam niebezpieczeństwo to utrata łaski i jedności życia z Bogiem. Otrzymał ją dla was Mój Syn Jezus przez Odkupienie, kiedy wyswobodził was z niewoli Złego i uwolnił was od grzechu... Uznajcie grzech za największe zło, za źródło wszystkich osobistych i społecznych nieszczęść. Nigdy nie żyjcie w grzechu. Jeśli zdarzy się wam go popełnić natychmiast biegnijcie do spowiedzi» (486)

Po trzecie, Maryja zachęca, byśmy ukryli się w Jej Niepokalanym Sercu przez akt oddania i zawierzenia: «Pozwólcie Mi się wszyscy nieść i gromadzić w bezpiecznym schronieniu Mojego Niepokalanego Serca. Przygotowałam je wam właśnie na te ostatnie czasy... Im bardziej będziecie wchodzić w czas wielkiej próby, tym bardziej będziecie doświadczać w nadzwyczajny sposób Mojej matczynej obecności przy was. Jestem blisko, aby udzielać wam pomocy, bronić, ochraniać, pocieszać, przygotowywać was na nowe dni w ciszy i pokoju. Na koniec, po czasie wielkiej próby, czeka was czas wielkiego pokoju, wielkiej radości, wielkiej świętości, wielkiego tryumfu Boga pośród was.» (486)

Po czwarte, Matka Najświętsza pomaga nam odczytać znaki czasu, abyśmy zrozumieli, że istotnie nadszedł czas decydującej duchowej bitwy, w którą każdy z nas jest zaangażowany: «Odczytujcie ze Mną znaki waszych czasów, żyjcie w pokoju serca i w ufności», bo «spełnianie się tych znaków wskazuje wam z pewnością, iż bliski jest koniec czasów i powrót Jezusa w chwale.» (485)

Nasza odpowiedź na wezwanie Maryi skraca czas bolesnej próby

Niebieska Mama prosi nas o współpracę z bardzo konkretnego powodu. Dzięki naszej odpowiedzi może Ona wyprosić u Boga skrócenie dla Kościoła czasu próby (por. Ap 8,3n). «Dzięki odpowiedzi, jaką otrzymuję wszędzie od Moich małych dzieci, działam, aby skrócić czasy wielkiej i jakże bolesnej dla was próby. Czasy zostaną skrócone, jestem bowiem Matką Miłosierdzia. W każdym dniu ofiarowuję przed tronem Bożej Sprawiedliwości Moją modlitwę, zjednoczoną z modlitwą Moich dzieci odpowiadających Mi swoim 'tak' i poświęcających się Memu Niepokalanemu Sercu... Ileż razy interweniowałam już, aby coraz bardziej opóźnić początek wielkiej próby mającej oczyścić tę biedną ludzkość, wziętą w posiadanie i zdominowaną obecnie przez duchy zła!» (553)

Rola aniołów w ostatecznej walce

Walka, tocząca się pomiędzy Bogiem a Jego przeciwnikiem, który ukaże się wkrótce w mocy Antychrysta, to walka ostateczna. Bitwa ta - jak mówi Maryja 29 września 1995 - «toczy się przede wszystkim na poziomie duchów» i ponad nami, «rozgrywa się pomiędzy Duchami niebieskimi i duchami piekielnymi, pomiędzy Aniołami Pana i demonami, pomiędzy Mocami Nieba i mocami piekielnymi.» W walce - której szczegóły Matka Boża ujawnia w Orędziach - nie jesteśmy osamotnieni.

O roli aniołów i archaniołów w naszym życiu Maryja wspomina ks. Gobbi wielokrotnie. M. in. 29 września 1995 mówi: «Pośrodku tej wielkiej walki szczególne zadanie powierzono Archaniołowi Gabrielowi, który przyobleka was mocą samego Boga; Archaniołowi Rafałowi, który wylewa uzdrawiający balsam na wszystkie wasze rany; Archaniołowi Michałowi, który prowadzi wszystkie zastępy anielskie do pełnego zwycięstwa nad zastępami piekielnymi». Zapewnia: «Powierzam was potężnej obronie tych Archaniołów i waszych Aniołów Stróżów, aby was prowadzili i bronili w walce rozgrywającej się obecnie pomiędzy Niebem a ziemią, pomiędzy Rajem a piekłem, pomiędzy świętym Michałem Archaniołem i Lucyferem, który ukaże się wkrótce sam z całą mocą antychrysta.» (553)

W walce tej pomagają nam więc w sposób szczególny także aniołowie stróżowie, dlatego Matka Boża zachęca: «W czasach wielkiej próby zapraszam was do umocnienia więzów łączących was z Aniołami Stróżami. Mają oni szczególne i ważne zadanie do wypełnienia wobec was - zwłaszcza w ostatnich czasach. Waszym Aniołom Stróżom powierzone jest zadanie ochraniania was przed wielką, otaczającą was ciemnością. Mają wam pomóc zawsze kroczyć w świetle prawdy, świętości i czystości, pokory, ufności i miłości... Aniołowie Stróżowie mają za zadanie walczyć razem z wami w tej samej bitwie, abyście odnieśli zwycięstwo. W wielkiej próbie, która właśnie nadeszła, jeszcze silniejsza i bardziej krwawa staje się wielka walka pomiędzy Niewiastą obleczoną w słońce a czerwonym Smokiem, pomiędzy siłami dobra i zła, między Chrystusem i Antychrystem» (502).

Szczególne zadanie św. Michała: walka z Antychrystem

Zadanie szczególne zostało powierzone św. Michałowi. Wspomina o tym również Pismo Święte, opisując czas odstępstwa (Dn 12). Maryja wyjaśnia: «Archaniołowi Michałowi powierzono rolę prowadzenia zastępów anielskich i Moich wiernych dzieci w bitwie z przywykłymi do wojny armiami szatana i zła; z siłami szatańskimi i masońskimi zorganizowanymi już na szczeblu światowym w jedną wielką moc, aby walczyć przeciw Bogu i przeciw Jego Chrystusowi. Święty Michał będzie interweniował szczególnie w tym celu, by pokonać starodawnego nieprzyjaciela, Lucyfera, który w ostatniej godzinie ukaże się z całą mroczną potęgą Antychrysta. Św. Michał ma za zadanie walczyć z nim, pokonać go, zmiażdżyć go w jego królestwie ciemności i ognia. On ofiarowuje waszej Niebieskiej Mamie łańcuch, którym go zwiąże, i klucz do zamykania bram Czeluści, z której nie będzie już mógł wyjść, aby szkodzić światu» (528).

Zadanie św. Rafała: pomagać zranionym, przywracać wzrok wiary

«Archaniołowi Rafałowi - mówi Maryja - powierzono misję uczestniczenia w wielkiej walce w charakterze niebieskiego lekarza, aby wam dopomagać i leczyć wszystkich tych, którzy zostaną uderzeni i zranieni. Jak przywrócił on wzrok Tobiaszowi, tak też i milionom biednych dzieci - których oślepił grzech, błędy i wielka ciemność waszych dni - przywróci wzrok, aby mogły powrócić do wiary i kontemplować Boski blask Prawdy» (528).

Zadanie św. Gabriela: ogłaszać powrót Jezusa

«Archaniołowi Gabrielowi powierzono wielką misję ogłaszania powrotu Jezusa w chwale dla ustanowienia Jego Królestwa na świecie. Od niego przyszła niebiańska zapowiedź pierwszego przyjścia Mojego Syna na świat, on też stanie się promiennym posłańcem drugiego przyjścia Jezusa w chwale. To drugie przyjście dokona się w mocy i w światłości. Jezus ukaże się na obłokach niebieskich, w blasku Swej Boskości, aby poddać Sobie wszystko. I tak Boska moc Mego Syna Jezusa ukaże się całemu stworzonemu wszechświatu. Archaniołowi nazwanemu Bożą Mocą powierzono rolę ogłoszenia wszystkim bliskiego powrotu Chrystusa w mocy Jego Boskiej potęgi» (528).

A kiedy nadejdzie kres dni...

Nie tylko Maryja w Orędziach przekazywanych ks. Gobbiemu, ale przede wszystkim Pismo Święte wlewa w nasze serca nadzieję. To prawda, że żyjemy w trudnych czasach zapowiadających ukazanie się Antychrysta. Pojawiają się znaki zapowiadające przyjście Chrystusa w chwale. Wplątani w przerażającą duchową walkę musimy nieustannie dokonywać wyborów, opowiadając się za Bogiem, za Jego Prawem, za Jego Nauczaniem. Pociechą jest fakt, że przeciwnik Boga, niegodziwiec, gwałciciel prawa Bożego - choć ujawni się z całą swą mocą - zostanie powalony. Dokona tego sam Bóg, jak to zostało przepowiedziane w Piśmie Świętym: «Wystąpi jawnie ów gwałciciel prawa, ale Pan Jezus powali go tchnieniem ust swoich, zniszczy go w chwili swojego przyjścia» (2 Tes 2,8. Przekład według Biblii Poznańskiej), a «kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony» (Mt 10,22).

Wykaz orędzi, w których Maryja mówi o Antychryście, Niegodziwcu, przepowiedzianym przez Pismo Święte, który wejdzie do świątyni Bożej, uznając się za Boga, gwałcąc Prawo i dokonując ohydy spustoszenia:

  • 31.12.1985 "Wasza modlitwa ze Mną" (nr 319)
  • 07.06.1986 "Kotwica zbawienia" (nr 326)
  • 17.06.1989 "Liczba Bestii: 666" (nr 407)
  • 08.09.1989 "Znamię na czole i na ręce" (nr 410)
  • 13.05.1990 "Zstępuję z Nieba" (nr 425)
  • 08.09.1990 "Zadanie, które ci powierzyłam" (nr 431)
  • 19.05.1991 "Zrozumienie całej Prawdy" (nr 450)
  • 26.06.1991 "W was się ukazuję" (nr 452) 31.12.92 "Koniec Czasów" (nr 485)
  • 01.01.1993 "Czasy wielkiej próby" (nr 486) 2.10.93 "Zadanie Aniołów Stróżów" (nr 502)
  • 01.01.1994 "Otwórzcie wasze serca na nadzieję" (nr 510)
  • 13.05.1994 "Orędzie apokaliptyczne" (nr 520)
  • 29.09.1994 "Aniołowie waszego czasu" (nr 528)
  • 11.03.1995 "Moja tajemnica" (nr 539)
  • 05.08.1995 "Białe płatki śniegu" (nr 548)
  • 29.09.1995 "Czasy zostaną skrócone" (nr 553)
  •  
  • https://www.gobbi.pl/antychryst.html

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz