wtorek, 3 stycznia 2017

Wielka Nowenna do Świętego Michała Archanioła – dzień III

Wielka Nowenna do Świętego Michała Archanioła – dzień III





W Wielkiej Nowennie do św. Michała Archanioła modlimy się o szczególną opiekę nad nami, naszymi parafiami, Ojczyzną.
To część akcji http://www.anielskipatron.pl, promująca modlitwę do św. Michała. Wielka nowenna jest związana ze św. o. Pio i jego współpracownikami, którzy przywrócili światu zapomniane dzieło. Tak powstała książka „Wielkość św. Michała Archanioła”, z której pochodzą modlitwy tej nowenny. Nowenna trwa cały miesiąc i łączy modlitwy, historie anielskich objawień oraz ćwiczenia duchowe na każdy dzień.


Wielkość św. Michała Archanioła

Swojej duchowej córce, Linie Fiorellini, ojciec Pio napisał: „Niech święty Michał cię wspomaga i broni przed piekielnym wrogiem”. To zdanie stało się impulsem do przywrócenia światu zapomnianego dzieła, które po raz pierwszy trafia do rąk polskiego czytelnika. Dzieła, które pobłogosławił i rekomendował sam święty ojciec Pio, a które dostał w prezencie na trzydziestą rocznicę otrzymania stygmatów.

To miesięczne nabożeństwo jest, można rzec, tylko dla wytrwałych czcicieli św. Michała Archanioła. – To nie tylko krótkie, co dzień inne rozważanie teologiczne, historia objawienia, modlitwa, ale i też zadanie duchowe do wykonania.

Dzień III
Zapraszamy do modlitwy


Szczęść Boże,
nadszedł trzeci dzień wspólnej modlitwy. Zastanowimy się w nim nad Wielkością świętego Michała Archanioła we współpracy z łaską




I. Święty Michał ubogacony przez Boga Stwórcę niezwykłymi przymiotami, wiernie służył jedynie samemu Bogu. Poznał Boga i podziwiając Jego doskonałość, zrozumiał ogromną odległość pomiędzy Bogiem a Jego stworzeniami. Dlatego też uniżył się przed Nim, mówiąc „Któż jak Bóg?”.

Świadomy swojej wyższości nad pozostałymi zastępami aniołów dzięki otrzymanej łasce, zaczął przed tronem uwielbiać Boga słowami: „Panie, któż może być do Ciebie podobny?”. Otworzył swoje serce na Bożą miłość, zwrócił je całkowicie ku Temu, w którym upatruje każdego dobra. Otrzymane dary służą mu, by chwalić Stworzyciela, a także aby stawić czoła Lucyferowi, który chciał zawładnąć Bożym tronem. Zapalił pozostałe anioły do rozpoznania darów Najwyższego, zachęcił do przeciwstawienia się Lucyferowi, nakłaniając ich do uwielbiania Boga. Święty Michał stał się rzeczywiście niezwykłym przykładem i żywym wzorem pokory.

II. Lucyfer i jego sprzymierzeńcy zbłądzili z powodu braku współpracy z łaską. Lucyfer, zaślepiony swoją doskonałością, uwierzył, że jest równy Bogu. Pełen dumy, mówił sobie: Niewiele różnię się od Boga, mogę być do Niego podobny. Zamiast ukorzyć się przed Stwórcą, napełnił się pychą. Zamiast uznać wyższość Boga, dawcy wszelkiego dobra, dziękować i wychwalać, sprzeciwił się Mu. Wypowiedział wojnę. Zamiast rozpoznać w Bogu swoje Źródło i pokochać Go jako koniec wszystkiego, wywyższył samego siebie, skupiając się na swojej doskonałości. Tym samym okazał swoją niewdzięczność oraz brak wierności.

Także ty możesz być doświadczany pychą. Jakiego z darów, który jest w tobie, nie otrzymałeś od Boga? A jeśli wszystkie otrzymałeś od Niego, dlaczego cieszysz się z nich tak, jakby nie pochodziły od Najwyższego? Dlaczego Mu nie dziękujesz, nie czcisz, nie uwielbiasz? Naucz się kochać pokorę i brzydzić niewdzięcznością.

III. Rozważ, o ile więcej niż cały wszechświat znaczy korzyść płynąca z jednej łaski. Kto jednak nie przejmuje się łaską, wiele traci. Taka była właśnie różnica pomiędzy świętym Michałem a Lucyferem. Ten drugi odłączył się w jednej chwili od łaski, z którą powinien współpracować, która powinna być dla niego leczniczym pożytkiem. ­Michał Archanioł współdziałał z nią ku chwale Boga.

Tak, łaska jest poruszeniem, obrazem dla umysłu, natchnieniem woli, nie jest dana na stałe, ale przemija, złożona z momentów, które stają się drogocenne dla tych, którzy potrafią z nich czerpać. Jakże biedny jest ten, który z nich nie korzysta! Pomyśl, ile takich momentów łaski otrzymałeś od Boga, które sprawiły, że Twój umysł skupił się na sprawach niebiańskich i dostrzegł próżność dóbr ziemskich! Ile natchnień Twojej woli na oczekiwanie życia wiecznego! Ty jednakże je zlekceważyłeś! Każda taka chwila, która przemija, zagraża wieczności, ponieważ nikt nie wie, czy jeszcze powróci. Jeśli w przeszłości zaniedbywałeś takie momenty, postanów w tej chwili, że wiernie odpowiesz na Boży głos i natchnienia, uważając w przyszłości, aby nie zmarnować żadnej łaski. Zwróć się do świętego Michała, prosząc za jego pośrednictwem o pomoc w dobrym wykorzystywaniu darów ofiarowanych ci przez Boga.

DRUGIE OBJAWIENIE ŚWIĘTEGO MICHAŁA NA GÓRZE GARGANO
sw-michal-archaniol-ix-2016-gargano

Był to pierwszy rok panowania cesarza Anastazjusza, tuż przed wyborem na papieża Gelazjusza, gdy święty Michał objawił się po raz drugi biskupowi Lorenzowi. Było to dwa lata po pierwszym objawieniu. Armia króla Odoakra, uznając lud z Siponto za sojuszników Teodoryka, który walczył z Odoakrem o koronę Włoch, otoczył miasto, grożąc mieszkańcom zagładą. Ci zaś zwrócili się do biskupa o radę, a ten zdecydował się poprosić o pomoc świętego Michała Archanioła.

Jak niegdyś Mojżesz, tak wtedy biskup udał się na górę – w tym przypadku nie Synaj, lecz Gargano – aby błagać Wodza zastępów niebieskich o zwycięstwo. Dnia 25 września, w poniedziałek, Goci wysłali posłańca nawołującego lud do poddania się. Przywołany został gorliwy duchowny, aby doradził, czy warto rozpoczynać nieuniknioną wojnę. Rozkazał on ludowi wysłać prośbę o zawieszenie broni na kolejne trzy dni, podczas których ten trwać będzie na modlitwie i pokucie.

Tak też zrobiono. O świcie, 29 września 492 roku, gdy biskup modlił się w kościele świętej Marii, objawił mu się święty Michał. Zapewnił go o zwycięstwie i upominał, aby nie atakował nieprzyjaciół przed czwartą po południu, aby słońce mogło zaświadczyć o potędze Archanioła.

Biskup powiadomił lud o tym wydarzeniu. Po przyjęciu umacniającej Komunii świętej, o ustalonej godzinie wojska wyszły naprzeciw barbarzyńcom. Niebo było czyste, kiedy w jednej chwili, niespodziewanie dało się usłyszeć grzmoty. Obłok zasłonił szczyt Gargano – nastąpiło straszne trzęsienie ziemi, a na pobliskim morzu zaczęły powstawać niebezpieczne fale. Niebiański wojownik, strzelając ognistym piorunem, jednoznacznie pokazał, że pod jego rozkazami są wszystkie cztery żywioły.

Każda błyskawica trafiała w barbarzyńców, uśmiercając ich, omijając zarazem wojska z Siponto, tak że przerażona armia Gotów została wkrótce pokonana. Biskup Lorenzo, wdzięczny za tak wielkie zwycięstwo, wraz z ludem udał się na Gargano, aby podziękować niebieskiemu Obrońcy.

Nie ośmielając się wejść do środka, odkryli na kamieniu ślad, który zdawał się wyrażać obecność świętego Michała Archanioła. Wszyscy napełnili się radością i ucałowali ten cudowny znak.

Modlitwa

O święty Michale Archaniele, wierny sługo Boga, potrafiący właściwie korzystać z darów łaski otrzymanych od Pana! Wychwalam Cię, błogosławiąc Bożą Dobroć, która uzdalnia Cię do powiedzenia „Tak”, do współpracy z łaską i heroicznej wierności. Z powodu moich przeszłych zaniedbań w staraniach o wieczne odkupienie, częstego niezauważania łask, którymi Bóg mnie obdarzał, zwracam się błagalnie do Ciebie, niebieski Księciu, prosząc o pomoc w porzuceniu niedbałości i wszystkich moich słabości. Wstawiaj się za mną do nieskończonego Boga, abym stał się wiernym sługą, zawsze współpracującym z łaską, zasługującym na życie w wiecznej chwale.

Pozdrowienie

Pozdrawiam Cię, święty Michale Archaniele, który wypowiedziałeś wojnę Lucyferowi. Nie gardź moimi prośbami, wstawiaj się za mną, marnym człowiekiem, a ja nigdy nie przestanę Cię chwalić.

Zadanie

Pocałuj trzy razy stopy Jezusa Ukrzyżowanego, mówiąc Mój Jezu, proszę, spraw, aby Twoje rany nie były mi obojętne.

Modlitwa do Anioła Stróża

Aniele Boży, stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój. Rano, wieczór, we dnie, w nocy, bądź mi zawsze ku pomocy. Strzeż duszy, ciała mego, zaprowadź mnie do żywota wiecznego. Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  „Życie to iluzoryczny sen” – biskup Mari Emmanuel Krótkie streszczenie kazania: „ Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę...