czwartek, 26 kwietnia 2018

Sprawa Alfiego Evansa: Lekarze wprowadzili sąd w błąd

Sprawa Alfiego Evansa: Lekarze wprowadzili sąd w błąd

REKLAMA
Jeden z lekarzy zeznających w lutym w sprawie Alfiego Evansa mówił sądowi, że po odłączeniu aparatury dziecko "może umrzeć nagle", a drugi stwierdził, że to może być śmierć "dość szybka". Teraz prawnicy szpitala w Liverpoolu twierdzą, że nigdy nie sugerowano, że maleństwo umrze natychmiast - informuje Lifesitenews.com.
Serwis cytuje potwierdzające to doniesienia z lutego. Tymczasem trwa już trzecia doba, w której maleństwo żyje. Po 10 godzinach od odłączenia aparatury Alfiemu zaczęto na powrót dostarczać tlen i wodę. Po 28 godzinach rozpoczęto ponowne odżywianie.
gość.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Maryja przyszła na ratunek Polsce i Polakom. 27 czerwca 1877r. rozpoczęły się objawienia w Gietrzwałdzie

  Królowa Polski ukazała się dwóm dziewczynkom. Dziś 148. rocznica pierwszego objawienia Matki Bożej w Gietrzwałdzie Maryjny naród po...