O różnych postępowych nowinkach, jakie pojawiają się w krajach zachodnich, często mówi się, że to „nowa świecka tradycja”. W Wiedniu od dwóch lat mamy do czynienia z nową „kościelną” tradycją. 30 listopada gotycka katedra św. Szczepana w Wiedniu zamienia się w miejsce gejowskiej fiesty. Obecni są tam m.in. kardynał Christoph Schönborn, lider środowisk LGBTQ w Austrii Gery Keszler oraz słynny transwestyta Thomas Neuwirth, znany bardziej jako „Conchita Wurst” (zwycięzca festiwalu Eurowizji w 2014 roku).
O pierwszej edycji wiedeńskiej imprezy pisałem na portalu wPolityce.pl w grudniu 2017 roku:
W tym roku w katedrze po raz trzeci odbyła się uroczystość upamiętniająca ofiary AIDS, połączona z koncertem charytatywnym, w którym główną rolę zagrał występujący półnago aktor znany z erotycznych scen w filmach homoseksualnych Philipp Hochmair. Gdyby ktoś przypadkowo znalazł się tam w czasie widowiska, pomyślałby, że to raczej klub gejowski ustylizowany na kościół niż prawdziwa świątynia katolicka. Wnętrze wypełnione było po brzegi przedstawicielami i sympatykami środowisk spod znaku sześciobarwnej tęczy.
Przeciw imprezie w katedrze wystąpiła niewielka grupa wiernych, okrzyknięta przez dominujące w Austrii media nietolerancyjnymi homofobami. Protestujący uznali, że zorganizowanie wspomnianej imprezy w miejscu świętym jest bluźnierstwem i profanacją. Jako formę protestu wybrali modlitwę różańcową przed świątynią w czasie, gdy w środku trwała w najlepsze zabawa.

Organizatorem krucjaty modlitewnej okazał się założyciel Instytutu św. Bonifacego – Alexander Tschugguel. Po raz pierwszy świat usłyszał o nim kilka tygodni temu, gdy podczas Synodu ds. Amazonii młody Austriak wyniósł z kościoła Santa Maria in Transpotina w Rzymie pogańskie figurki pogańskiej boginki Pachamamy i wyrzucił je do Tybru. Wybuchł wielki skandal. Sam Franciszek osobiście przepraszał wówczas za czyn Tschugguela.
Swym działaniem Tschugguel publicznie rzuca wyzwanie najwyższym dostojnikom Kościoła. Najpierw wystąpił przeciw Franciszkowi, topiąc Pachamamę. Teraz zorganizował akcję wymierzoną w sztandarową inicjatywę prymasa Austrii. Niektórzy w Wiedniu zadają pytanie: ciekawe, czy zostanie ekskomunikowany?