Zgodnie z przekazem biblijnym
gniew oraz sprawowanie sądu nad światem są częścią natury Boga. Podczas gdy Bóg
pozostaje niezmienny, serce ludzkie zwraca się często w różnych kierunkach –
również w takich, które sprzeciwiają się miłości i prawdzie, a więc istocie
Boga – pyta Johannes Hartl w swojej książce „Bóg nieokiełznany”.
Na kartach Pisma Świętego Bóg
przedstawiony zostaje nie tylko jako wszechmocny Pan. W Bogu możemy rozpoznać
zadziwiająco wiele emocji. On cieszy się ze swojego ludu (por. So 3, 14) i
cierpi, patrząc na Jego niewierność. W swoim smutku Bóg staje się podobny do
kochanka, który doświadcza miłosnego zawodu: „Czy panna zapomni swoich
klejnotów, a narzeczona swych przepasek? Mój naród jednak nie pamięta o Mnie od
niezliczonych już dni” (Jr 2, 32).
WIĘCEJ O BOGU I JEGO OBECNOŚCI W NASZYM ŻYCIU ZNAJDZIESZ TUTAJ
Bóg zna litość oraz potrafi
współodczuwać. Jego uczucia są ukazane jako potężna siła niezależna od
zewnętrznych okoliczności. Bóg jest w końcu Tym, który kocha – nie tylko w
sensie ogólnym albo eterycznym. On kocha jak oblubieniec. W Piśmie Świętym
znajdziemy wiele zadziwiających obrazów, w których relacja Boga do narodu wybranego
jest porównywana do więzi miłości łączącej mężczyznę i kobietę. U Izajasza
czytamy: „Bo jak młodzieniec poślubia dziewicę, tak twój Budowniczy ciebie
poślubi, i jak oblubieniec weseli się z oblubienicy, tak Bóg twój tobą się
rozraduje” (Iz 62, 5). Boża miłość nie jest „ogólną” miłością, którą Pan
darzy wszystkich i każdego. To miłość przymierza, miłość na wyłączność. Bóg
pragnie, by Jego uczucie zostało odwzajemnione. Dlatego też słowa, którymi
przemawia do człowieka przez proroków, są świadectwem miłości, a zarazem
napomnieniem – nieprzypadkowo w sercu Jeremiasza zapłonął ogień (por. Jr 5,
14).
Jednak słowo płonie tylko
dlatego, iż sam Bóg zapłonął tęsknotą. W ten sposób człowiek może jak nigdy
dotąd zajrzeć do wnętrza boskiego serca. Tęsknota, jaką odczuwa Bóg, może nam
bardzo wiele powiedzieć o Jego naturze. Jest to bowiem tęsknota Boga za tym, by
stworzenie wybrało Go jako swoją jedyną drogę – by człowiek dostrzegł
niepowtarzalność, nieskończoną wolność i potęgę, jakie cechują przedmiot jego tęsknoty.
Bóg wybrał człowieka i w konsekwencji z jednej strony Stwórca może płonąć w
stosunku do niego gorącą miłością, a z drugiej jednocześnie potrafi płonąć
gniewem. Boża miłość jest miłością, która płonie. Kochając w ten sposób, Bóg
może odczuwać zazdrość, a przez to także i gniew.
Jak Bóg może się gniewać?
Boży gniew to temat, który
regularnie pojawia się na kartach Pisma Świętego. Gdybyśmy próbowali nieco
złagodzić takie wyobrażenie Boga, chcąc dopasować je w ten sposób do
współczesnych upodobań, wówczas wypaczylibyśmy chrześcijański obraz Boga. On
jest gniewny nie tyle pomimo, co właśnie ze względu na swoją świętość.
Takie sformułowanie może budzić
nieco mniejsze kontrowersje, jeśli uświadomimy sobie, że gniew może być mniej
lub bardziej uzasadniony oraz mniej lub bardziej słuszny. Złość kierowcy, który
dostał mandat, jest być może zrozumiała (uzasadniona), ale niekoniecznie
sprawiedliwa (słuszna). Istnieje również gniew sprawiedliwy, czyli taki, który
nazywa zło po imieniu i nie pozostaje w stosunku do niego obojętny
emocjonalnie. Bóg jest gniewny, ponieważ oburza Go zło. Wyobrażenie Boga
obojętnego na morderstwa, wysiedlenia, gwałty i wykorzystanie drugiego
człowieka byłoby okrutne. Pan nienawidzi wszystkiego, co sprzeciwia się
miłości. Czym byłaby miłość ojca do syna, gdyby ten pierwszy pozostawał
emocjonalnie obojętny wobec próbującego porwać jego dziecko oprawcy? Miłość
do dziecka sprawia, iż ojciec chce zniszczyć wszystko, co mu szkodzi. Kochający
ojciec najchętniej usunąłby ze świata narkotyki, które niszczą życie jego
nastoletniego dziecka. Nie pozostanie on wobec nich obojętny.
Johannes Hartl
Autor jest założycielem i liderem Domu Modlitwy w Augsburgu w
Niemczech, w którym od 2011 roku trwa nieustająca modlitwa dwadzieścia
cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Jest także doktorem
teologii katolickiej i popularnym mówcą w wielu krajach Europy.
POZNAJ PRAWDZIWY OBRAZ BOGA DZIĘKI KSIĄŻCE JOHANNESA HARTLA!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ostatni dogmat? Pani Wszystkich Narodów
-
OFIAROWANIE NAJDROŻSZEJ KRWI Matka Najświętsza przekazała wizjonerce Annie Lamberger z Klagenfurtu , że życzy sobie, aby często, nawet co...
-
LITANIA DZIĘKCZYNNA NAJŚWIĘTSZEMU DUCHOWI MIŁOŚCI Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson. Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas. ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz