Jezus: Moje drogie umiłowane dzieci.
Dzisiaj
wiele dusz idzie drogą na zatracenie i wiele jest zagubionych. Dlatego
mam prośbę do wiernych mi kapłanów, a także wiernych i oddanych dusz
świeckich, by wszelkie swe wysiłki kierowały za dusze grzeszne i pyszne,
za dusze zagubione i uwikłane. Szatan działa dziś ze zdwojoną mocą i
wielu wiernych zostanie zwiedzionych. Dlatego módlcie się o siebie
nawzajem, o wierność byście wytrwali w winnicy Mojej.
Czas
już jest bliski gdy przyjdę jako Sędzia Sprawiedliwy i każda dusza na
ziemi bez względu na religię i światopogląd będzie osądzona. Teraz w
modlitwie nie ustawajcie i obejmujcie swą modlitwą kapłanów, choć
niewielu pozostanie Mi wiernych. To ta reszta wystarczy by Mój Kościół
został odbudowany.
Moje
drogie dzieci dałem wam proroków na te czasy, by wasze dusze były
podtrzymane i prowadzone przez słowa Moje. Lecz wiedzcie, że każdy
prorok ma swój czas i jest to czas ograniczony. Ja jednak zawsze będę z
wami i Duch Mój was poprowadzi i poślę do was swoje Anioły. Teraz niczym
się nie trwóżcie i pamiętajcie o wszystkich spisanych tu intencjach.
Dziękuję
za wasze ofiary, posty i modlitwy, za trud wasz i zmęczenie. Ja jestem z
wami i nie pozwolę byście byli masowo, bezprawnie szczepieni. Choć
ucisk wzrośnie, to Duch Mój was pocieszy, ochroni i umocni, bo wyście
moi umiłowani.
Teraz
gdy obostrzenia spowodowane epidemią są zmniejszane i więcej może
chodzić osób na Mszę Świętą do Kościoła wzrosła liczba profanacji
Komunii Świętej, gdyż często jest przyjmowana w sposób niegodny. A także
wiele osób przyjmuje Komunię Świętą bez spowiedzi, tak wzrosła też
liczba świętokradzkich Komunii Świętych. Wiedzcie też, że tam gdzie ma
miejsce profanacja Mojego Ciała i Krwi, tam ma dostęp szatan i Dom Mój
jest sprofanowany.
Dlatego
dzieci moje co godnie przyjmujecie z wiarą i czcią Ciało Moje,
wynagradzajcie modlitwą zło. I módlcie się za tych co profanują Moje
Ciało i Krew i za kapłanów co namawiają lud Mój by bezcześcili Moje
Ciało i Krew.
Smutne jest Moje Serce i Serce Mego Ojca Niebieskiego gdy dzieci moje ulegają złu i lękowi, a nie boją się grzechu.
Czyż mało słów powiedziałem o Miłosierdziu Moim przez Świętą Siostrę Faustynę? Czym jest wasze zaufanie?
Tak
moje drogie dzieci wiele łask pragnę wylać na dusze, które wytrwają, na
dusze które Mi swoje życie ofiarowały. I pragnę wam wynagrodzić
wszystkie cierpienia i zniewagi. Radość wasza jest w Moim Sercu i Sercu
Marii, nie ulegajcie lękowi, bądźcie wierni i trwajcie blisko Mnie i
Marii.
Tak z Serca Błogosławię tym tym co słowa te czytają i słuchają. Wiedzcie, że Ja wasz Król i Zbawiciel zawsze jestem z wami.
Psalm 119, 81-112
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz