Apel i prośba od Roberta Bąkiewicza
Kilka minut temu zadzwonił do mnie Robert Bąkiewicz, który poprosił o
przekazanie dalej apelu: z jego wieloźrodłowych informacji (jest w
kontakcie także z Policją) wynika że jutro Policja nie zabezpieczy
odpowiednimi siłami ani świątyń ani innych potencjalnie zagrożonych
miejsc, które - głównie w Warszawie - moga zostać zaatakowane przez
złych lub zmanipulowanych ludzi. W imieniu Roberta, własnym i ludzi
dobrej woli proszę zatem o wielką mobilizację. Jednocześnie prośba do
kapłanów i biskupów: nie bądźcie bezczynni, jutro obrońcom wiary
niezbędna będzie wasza modlitwa i wasza obecność. Na koniec apel do
Policji i władz:
jeśli potwierdzą się obawy Roberta Bąkiewicza i zostawicie tych ludzi samych sobie, to co się wydarzy, pójdzie na wasze konto!
sumlinski.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz