Demokratom nie udało się „obalić” Trumpa. Zabrakło 10 głosów do tego, aby zablokować mu możliwość ponownego startu w wyborach. Co teraz?
Aby dokonać impeachmentu Donalda Trumpa potrzebne były głosy „za” 67 senatorów. Niestety dla Demokratów, tylko (i aż) 57 zagłosowało za tym, by uznać byłego prezydenta winnym zamieszek na Kapitolu 6 stycznia. 43 było przeciwnych, a to oznacza, że wymagana większość 2/3, nie została więc osiągnięta.
Trump po głosowaniu wydał pisemne oświadczenie, w którym napisał: „To kolejny etap największego polowania na czarownice w historii naszego kraju. Żaden prezydent nie musiał przez to przechodzić.”
Zapowiedział także wielki powrót:
Podzielę się z wami wieloma sprawami w nadchodzących miesiącach i liczę, że będziemy kontynuować naszą niesamowitą wspólną drogę, aby osiągnąć wielkość Ameryki dla całego naszego narodu. […] Przed nami dużo pracy i wkrótce przedstawimy koncepcję jasnej, błyskotliwej, nieograniczonej przyszłości Ameryki.
Czy jest to więc zapowiedź jakiejś faktycznej nowej, wielkiej inicjatywy Trumpa, który bez obaw o brak możliwości ponownego kandydowania, może spokojnie przygotowywać się do batalii o USA?
Co ciekawe, Demokraci jeszcze wierzą w kolejne oskarżenia Trumpa, ponieważ ciągle powołują się na czternastą poprawkę Konstytucji. Jednak zdaniem komentatorów politycznych Republikanie ostrzegli, że jeśli proces będzie kontynuowany, zablokują wszelkie próby zatwierdzenia nominacji do administracji Bidena lub przepisów dotyczących pomocy ofiarom pandemii.
Wiele wskazuje więc na to, że o Trumpie jeszcze będzie głośno.
Trump statement makes clear he’s not going away: “Our historic, patriotic and beautiful movement to Make America Great Again has only just begun. In the months ahead I have much to share with you...” pic.twitter.com/vOCD30rTqW
— Jim Acosta (@Acosta) February 13, 2021
zmianynaziemi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz