4 października: Świętego Franciszka z Asyżu, stygmatyka, nakazującego szanować wszystkich Kapłanów!
4 października: Wspomnienie obowiązkowe św. Franciszka z Asyżu,
w zakonach franciszkańskich: UROCZYSTOŚĆ ŚW. FRANCISZKA, DIAKONA, założyciela trzech zakonów
Święty
Franciszek z Asyżu, syn zamożnego kupca, zrezygnował z dostatniego i
ustabilizowanego życia, a wybrał głoszenie Ewangelii w ubóstwie i
pokucie. Mówimy o nim, że upodobnił się do Chrystusa. Droga do
podobieństwa – to poznać i zrozumieć słowa Boga, a następnie wyruszyć w
drogę, która prowadzi do misterium krzyża. Droga ta obiecuje radość
doskonałą, radość w Duchu Świętym – której nikt i nic nie zdoła odebrać.
Błażej Matusiak OP, „Oremus” październik 2008, s. 17
Chciał okazywać wielki szacunek dłoniom kapłańskim, które otrzymały boską władzę sprawowania tegoż Sakramentu. Często mawiał: „Gdyby mi się przydarzyło spotkać razem jakiegoś świętego z nieba i jakiegoś biednego księdza, to najpierw uczciłbym kapłana i pośpieszyłbym co rychlej ucałować mu ręce. Powiedziałbym: „Ach, święty Wawrzyńcze, zaczekaj, ponieważ jego ręce dotykają „Słowa żywota” (1 J 1, 1) i mają w sobie coś ponadludzkiego” – kliknij
Św. Franciszek nakazuje szanować Kapłanów! On w nich widzi Chrystusa.
Św. Franciszek okazywał zawsze wielki
szacunek kapłanom i polecał, aby zawsze ich szanowano, nawet wówczas,
gdy osobiście byli mało tego godni. Jako uzasadnienie tego głębokiego
szacunku przyjmował on fakt, że otrzymali oni dar konsekrowania
Eucharystii.
Św. Franciszek o kapłanach:
“… dał mi Pan i daje tak wielkie zaufanie do kapłanów, którzy żyją według zasad świętego Kościoła Rzymskiego ze względu na ich godność kapłańską, że chociaż prześladowaliby mnie, chcę się do nich zwracać. I chociaż miałbym tak wielką mądrość jak Salomon, a spotkałbym bardzo biednych kapłanów tego świata, nie chcę wbrew ich woli nauczać w parafiach, w których oni przebywają. I tych, i wszystkich innych chcę się bać, kochać i szanować jako moich panów. I nie chcę dopatrywać się w nich grzechu, ponieważ rozpoznaję w nich Syna Bożego i są moimi panami. I postępuję tak, ponieważ na tym świecie nie widzę niczego wzrokiem cielesnym z Najwyższego Syna Bożego, tylko Jego Najświętsze Ciało i Najświętszą Krew, które oni przyjmują i oni tylko innym udzielają” (Testament 6-10)
“Całując
wam stopy, błagam was wszystkich, bracia, z taką miłością na jaką mnie
stać, abyście tak jak tylko możecie, okazywali wszelkie uszanowanie i
wszelką cześć Najświętszemu Ciału i Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa,
w którym to, co jest w niebie i to, co jest na ziemi, zostało
obdarzone pokojem i pojednane z Wszechmogącym Bogiem. (…) Posłuchajcie
moi bracia: Jeśli błogosławiona Dziewica odbiera, i słusznie, taką
cześć, ponieważ nosiła Go w najświętszym łonie; jeśli św. Jan
Chrzciciel zadrżał i nie śmiał dotknąć świętej głowy Boga; jeśli
szanujemy grób, w którym przez pewien czas spoczywało [Ciało
Chrystusa], jakżeż święty, sprawiedliwy i godny powinien być ten, który
rękami dotyka, sercem i ustami przyjmuje i innym do spożywania podaje
[Pana], który już nie podlega śmierci, lecz żyje w wiecznej chwale, na
którego pragną patrzeć aniołowie. Patrzcie na swoją godność, bracia
kapłani, i bądźcie świętymi, bo On jest święty. I jak Pan Bóg ze
względu na tę posługę uczcił was ponad wszystkich ludzi, tak i wy
więcej od innych kochajcie Go, szanujcie i czcijcie. Wielkie to
nieszczęście i pożałowania godna słabość, że gdy macie Go wśród siebie
obecnego, wy zajmujecie się czymś innym na świecie. Niech zatrwoży się
cały człowiek, niech zadrży cały świat i niech rozraduje się niebo, gdy
na ołtarzu w rękach kapłana jest Chrystus, Syn Boga żywego! O
przedziwna wielkości i zdumiewająca łaskawości! O wzniosła pokoro! O
pokorna wzniosłości, bo Pan wszechświata Bóg i Syn Boży, tak się uniża,
że dla naszego zbawienia ukrywa się pod niepozorną postacią chleba!
Patrzcie, bracia, na pokorę Boga i wylewajcie przed nim serca wasze,
uniżajcie się i wy, abyście zostali wywyższeni przez Niego. Nie
zatrzymujcie więc niczego z siebie dla siebie, aby was całych przyjął
Ten, który cały wam się oddaje” (List do Zakonu 12-13, 21-29)
źródło cytatów: http://kazania.wordpress.com/2009/08/06/modlcie-sie-za-kaplanow/
Pieśń słoneczna Św. Franciszka
Najwyższy, wszechmogący, dobry Panie,
Twoja jest sława, chwała i cześć,
i wszelkie błogosławieństwo.
Tobie jednemu, Najwyższy, one przystoją
i żaden człowiek nie jest godny wymówić Twego Imienia
Pochwalony bądź, Panie mój,
ze wszystkimi Twymi stworzeniami,
szczególnie z panem bratem słońcem,
przez które staje się dzień i nas przez nie oświecasz.
I ono jest piękne i świecące wielkim blaskiem:
Twoim, Najwyższy jest wyobrażeniem.
Pochwalony bądź, Panie mój,
przez brata księżyc i gwiazdy,
ukształtowałeś je na niebie jasne i cenne, i piękne.
Pochwalony bądź, Panie mój, przez brata wiatr i przez powietrze,
i chmury, i pogodę, i każdy czas,
przez które Twoim stworzeniom dajesz utrzymanie.
Pochwalony bądź, Panie mój, przez siostrę wodę,
która jest bardzo pożyteczna i pokorna, i cenna, i czysta.
Pochwalony bądź, Panie mój, przez brata ogień,
którym rozświetlasz noc: i jest on piękny, i radosny, i krzepki, i mocny.
Pochwalony bądź, Panie mój, przez siostrę naszą matkę ziemię,
która nas żywi i chowa,
wydaje różne owoce z barwnymi kwiatami i trawami.
Pochwalony bądź, Panie mój, przez tych,
którzy przebaczają dla Twej miłości i znoszą słabości i prześladowania.
Błogosławieni ci, którzy je zniosą w pokoju,
ponieważ przez Ciebie, Najwyższy, będą uwieńczeni.
Pochwalony bądź, Panie mój, przez naszą siostrę śmierć cielesną,
której żaden człowiek żywy uniknąć nie może.
Biada tym, którzy umierają w grzechach śmiertelnych;
Błogosławieni ci, których [śmierć] zastanie w Twej najświętszej woli,
albowiem śmierć druga nie wyrządzi im krzywdy.
Chwalcie i błogosławcie mojego Pana,
i dziękujcie Mu, i służcie z wielką pokorą.
Modlitwa franciszkańska
O Panie, uczyń z nas narzędzia Twojego Pokoju
Abyśmy siali miłość, tam gdzie panuje nienawiść
Wybaczenie, tam gdzie panuje krzywda
Jedność, tam gdzie panuje zwątpienie
Nadzieję, tam gdzie panuje rozpacz
Światło, tam gdzie panuje mrok
Radość, tam gdzie panuje smutek.
Spraw abyśmy mogli nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać
Nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć
Nie tyle szukać miłości co kochać
Albowiem dając, otrzymujemy
Wybaczając, zyskujemy przebaczenie
A umierając rodzimy się do wiecznego życia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz