Z niektórych Orędzi Matki Bożej do Jej umiłowanych synów, Kapłanów datow. na wielki Piątek:
I. 445 (29.03.1991) Człowiek wszystkich Czasów
… To Wielki Piątek. To dzień Jego skazania i śmierci na Krzyżu.
Po nocy pełnej zniewag i obelg, doznawanych ze strony członków
Sanhedrynu oraz sług, o świcie zaprowadzono Jezusa do Piłata (Mt
27,1n.11nn; Łk 23,1nn). Tam odbył się drugi i jeszcze bardziej
upokarzający proces, w obecności wielkiego tłumu występującego przeciwko
Niemu oraz w obecności religijnych przywódców, którzy oskarżali Go o
bluźnierstwo i świętokradztwo. Jezus – łagodny i niemy jak Baranek –
pozwala się prowadzić na rzeź, uczestniczy w całym przebiegu wydarzeń
zachowując dostojne milczenie.
Ujawniająca się na początku prawość Piłata nie znajduje w Nim żadnej
winy. «Gdyby nie był winny, nie przyprowadzilibyśmy Go tutaj» (J 18,30) –
słyszy. Piłat zaczyna się bać tłumu, a potem wątpi w prawdziwość Słów
Jezusa: «Czy Ty jesteś Królem?» Próbuje jeszcze Go ocalić, proponując
uwolnienie Jezusa zamiast Barabasza. Ogarnia go jednak lęk wobec krzyku
ludu i przerażenie przed osądem Rzymu: «Jeśli Go uwolnisz, nie jesteś
przyjacielem Cezara» (J 19,12). I tak – z tchórzostwa – Piłat podpisuje
wyrok śmierci na Niego.
Wydaje Jezusa żołnierzom, aby Go ubiczowali. Wskutek rozdarcia Jego
nieskalanego Ciała – spowodowanego straszliwymi rzymskimi biczami –
zamienia się ono w jedną żywą i głęboką ranę (por. Pa 129,3; Iz 1,6).
Następnie koronują Jezusa cierniem. Kolce powodują, że z Jego głowy
płyną strużki krwi, zniekształcając Jego twarz. Biją Jezusa, okrywają Go
plwocinami i zniewagami. «Widzieliśmy Go pobitego i upokorzonego. Twarz
Jego nie przypomina już oblicza człowieka».
Ostatni wymysł, bardziej złośliwy i okrutny: okrywają Go szkarłatnym
łachmanem niby purpurą. Wkładają Mu do rąk trzcinę jako berło. Prowadzą
Jezusa do Piłata, który ukazuje Go tłumowi mówiąc: «Oto Człowiek.» (J
19,5).
Oto C z ł o w i e k w s z y s t k i c h c z a s ó w . W Getsemani
spoczęły Na Nim wszystkie grzechy świata. W pretorium obarczony jest
bólem, upokorzeniami, pogardą, wyzyskiem i zniewoleniem wszystkich
ludzi.
On jest Człowiekiem wszystkich czasów. Ludzie, którzy byli przed Nim, żyli nadzieją doczekania Jego narodzin i znalezienia w Nim zbawienia. On jest tym, który został zabity w Ablu, związany – w Izaaku. On był pielgrzymem w Jakubie, sprzedanym – w Józefie, złożonym na wodzie – w Mojżeszu, zabitym – w baranku, prześladowanym – w Dawidzie i zniesławianym – w prorokach.
On jest Człowiekiem wszystkich czasów. Dzięki darowi Jego Odkupienia
wszyscy ludzie żyjący po Nim wezwani są do życia w zjednoczeniu z
Bogiem. On niósł w Swym Ciele cierpienia wszystkich ofiar nienawiści,
przemocy, wojny. Zamknął w Swych ranach krew przelaną przez miliony
małych niewinnych dzieci, zabitych jeszcze w łonach swych matek. Został
ubiczowany wszystkimi cierpieniami, chorobami – szczególnie
nieuleczalnymi. Został ukoronowany cierniem (Mt 27,29) w tych, którzy
ulegają fałszywym ideologiom i błędom oddalającym od wiary, prowadzącym
do pychy i ludzkiego zarozumialstwa. Został wzgardzony w ludziach
małych, biednych, z marginesu, ostatnich, wyzyskiwanych. Został
znieważony w odrzuconych i zrozpaczonych. Został wystawiony na
pośmiewisko w tych, którzy jak towar wystawiają godność własnego ciała.
Oto Człowiek. Teraz sam niesie drzewo hańby. Wchodzi na Kalwarię.
Spotyka zbolałą Matkę. Zostaje przybity do Krzyża i podniesiony na nim.
Trzy godziny udręk agonii przy Mnie, Jego Matce, i Janie, umiłowanym
apostole. Wreszcie Jego akt całkowitego oddania się Ojcu i śmierć na
Krzyżu – około godziny piętnastej tego dnia.
Z pomocą Jana, Józefa z Arymatei i pobożnych niewiast zaniosłam Jezusa do grobu, w którym został złożony. Jego Ciało spoczywało tam aż do świtu pierwszego dnia po szabacie. Jego Boskie zmartwychwstanie jest największym dowodem, że jedynie On jest Człowiekiem wszystkich czasów.
On jest Człowiekiem nowych czasów, jedynie w Nim bowiem zmartwychwstaną wszyscy ludzie, którzy żyli, umarli, zostali pogrzebani i obrócili się w proch.
Przeżywajcie więc ze Mną, na wielkiej pustyni waszego czasu, godziny Jego Męki i śmierci krzyżowej. Przeżywajcie je w milczeniu, w skupieniu, na modlitwie, w słodkiej jedności życia z waszym Boskim ukrzyżowanym Bratem. Jedynie w Nim wypełnią się nowe, czekające was czasy, kiedy On powróci do was w chwale i kiedy upadną przed Nim na twarz wszystkie potęgi Nieba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz