Latem 1796r. francuskie wojska, pod wodzą
Napoleona Bonaparte, przygotowywały się do inwazji na państwo kościelne i
zajęcia Rzymu. Z niezwykle bogatej dokumentacji, przechowywanej w
archiwum Kurii Rzymskiej, dowiadujemy się, że w tym właśnie czasie miał
miejsce niezwykły fenomen. Było to zjawisko obserwowane przez setki
tysięcy ludzi, katolików, wyznawców innych religii, niewierzących. 101
obrazów Matki Bożej w Rzymie w cudowny sposób „ożywiło się”. Matka Boża
na obrazach poruszała oczami, wargami, płakała. 101 razy.
Dlaczego o tym fakcie odległym w czasie wspominam? Bo jest pewne podobieństwo do objawień w Akita. W czym zatem rzecz.
Maryja w Akicie zapłakała łącznie też sto jeden (101) razy! Dlaczego
akurat tyle razy? We wspomnianej przeze mnie książce, tak jest o tym
napisane i zarazem wyjaśnione:
„Wyjaśnia to Anioł Stróż siostra Agnieszki Sasagawy:
Liczba 101 ma szczególne znaczenie. Oznacza, że grzech przyszedł na
świat przez jedną kobietę i poprzez jedną kobietę na świat przyszło
zbawienie. Zero pomiędzy jedynkami symbolizuje Wiecznego Boga, który
trwa od nieskończoności do nieskończoności, początkowa jedynka wyobraża
Ewę, a końcowa – Maryję.
Dlaczego Maryja płacze? I na to pytanie odpowiedział ten sam Anioł:
Nie bądźcie zaskoczeni widząc, że Matka Boża płacze. Ona płacze,
ponieważ pragnie nawrócenia jak największej liczby ludzi. Pragnie, aby
za Jej pośrednictwem dusze poświęciły się Jezusowi Bogu Ojcu.’ (s. 47)
‚Dlaczego znowu płaczę?’ Tak zat. jest Orędzie Matki Bożej nr 362 [z
15.09.1987r.] dane właśnie w Akicie, w którym Matka Boża tak mówi(ła):
a Pragnęłam, abyś tu był w dniu liturgicznego wspomnienia Moich boleści i
Mojego macierzyńskiego uczestnictwa w całym ogromnym cierpieniu Mojego
Syna Jezusa.
d Jestem prawdziwą Matką i prawdziwą Współodkupicielką. Sprawiłam, że z
oczu tej figury płynęły cudowne łzy – ponad 100 razy i przez wiele lat.
e Dlaczego znowu p ł a c z ę?
f P ł a c z ę, ponieważ ludzkość nie przyjmuje Mojego macierzyńskiego
zaproszenia do nawrócenia i do powrotu do Pana. Nadal podąża z uporem
drogą buntu przeciw Bogu i Jego prawu miłości. Pan jest otwarcie
odrzucany, znieważany, przeklinany. Gardzi się waszą Niebieską Mamą i
publicznie się Ją ośmiesza. Moje nadzwyczajne wezwania nie są słuchane.
Nie wierzy się w znaki, które daję w Moim ogromnym bólu.
g Nie kocha się swego bliźniego. Każdego dnia ktoś targa się na jego
życie i na jego dobra. Człowiek staje się coraz bardziej zepsuty,
bezbożny, złośliwy i okrutny. Kara większa niż potop ma właśnie spaść na
tę biedną, zdeprawowaną ludzkość. Ogień zstąpi z Nieba i to stanie się
znakiem, że Boża sprawiedliwość określiła już godzinę Swego wielkiego
ujawnienia się.
h P ł a c z ę, ponieważ Kościół ciągle idzie drogą podziału, utraty
prawdziwej wiary, odstępstwa, błędów, które coraz bardziej są
rozpowszechniane i przyjmowane. Obecnie urzeczywistnia się to, co
przepowiedziałam w Fatimie, co objawiłam właśnie tu w trzecim przesłaniu
danym jednej z Moich małych córek. Również dla Kościoła nadszedł moment
wielkiej próby, ponieważ niegodziwy człowiek zajmie miejsce w jego
łonie i ohyda spustoszenia wejdzie do Świętej Świątyni Boga.
i P ł a c z ę, ponieważ dusze Moich dzieci w wielkiej liczbie potępiają się i wpadają do piekła.
j Płaczę, ponieważ zbyt mało jest tych, którzy przyjmują Moje zaproszenie do modlitwy, wynagradzania, cierpienia i ofiary.
k P ł a c z ę, ponieważ mówiłam do was, a wy Mnie nie posłuchaliście.
Dawałam wam cudowne znaki, a nie wierzyliście Mi. Objawiałam się wam
uporczywie i stale, lecz wy nie otwarliście przede Mną drzwi waszych
serc.
Latem 1796r. francuskie wojska, pod wodzą Napoleona Bonaparte, przygotowywały się do inwazji na państwo kościelne i zajęcia Rzymu. Z niezwykle bogatej dokumentacji, przechowywanej w archiwum Kurii Rzymskiej, dowiadujemy się, że w tym właśnie czasie miał miejsce niezwykły fenomen. Było to zjawisko obserwowane przez setki tysięcy ludzi, katolików, wyznawców innych religii, niewierzących. 101 obrazów Matki Bożej w Rzymie w cudowny sposób „ożywiło się”. Matka Boża na obrazach poruszała oczami, wargami, płakała. 101 razy.
Dlaczego o tym fakcie odległym w czasie wspominam? Bo jest pewne podobieństwo do objawień w Akita. W czym zatem rzecz.
Maryja w Akicie zapłakała łącznie też sto jeden (101) razy! Dlaczego akurat tyle razy? We wspomnianej przeze mnie książce, tak jest o tym napisane i zarazem wyjaśnione:
„Wyjaśnia to Anioł Stróż siostra Agnieszki Sasagawy:
Liczba 101 ma szczególne znaczenie. Oznacza, że grzech przyszedł na świat przez jedną kobietę i poprzez jedną kobietę na świat przyszło zbawienie. Zero pomiędzy jedynkami symbolizuje Wiecznego Boga, który trwa od nieskończoności do nieskończoności, początkowa jedynka wyobraża Ewę, a końcowa – Maryję.
Dlaczego Maryja płacze? I na to pytanie odpowiedział ten sam Anioł:
Nie bądźcie zaskoczeni widząc, że Matka Boża płacze. Ona płacze, ponieważ pragnie nawrócenia jak największej liczby ludzi. Pragnie, aby za Jej pośrednictwem dusze poświęciły się Jezusowi Bogu Ojcu.’ (s. 47)
‚Dlaczego znowu płaczę?’ Tak zat. jest Orędzie Matki Bożej nr 362 [z 15.09.1987r.] dane właśnie w Akicie, w którym Matka Boża tak mówi(ła):
a Pragnęłam, abyś tu był w dniu liturgicznego wspomnienia Moich boleści i Mojego macierzyńskiego uczestnictwa w całym ogromnym cierpieniu Mojego Syna Jezusa.
d Jestem prawdziwą Matką i prawdziwą Współodkupicielką. Sprawiłam, że z oczu tej figury płynęły cudowne łzy – ponad 100 razy i przez wiele lat.
e Dlaczego znowu p ł a c z ę?
f P ł a c z ę, ponieważ ludzkość nie przyjmuje Mojego macierzyńskiego zaproszenia do nawrócenia i do powrotu do Pana. Nadal podąża z uporem drogą buntu przeciw Bogu i Jego prawu miłości. Pan jest otwarcie odrzucany, znieważany, przeklinany. Gardzi się waszą Niebieską Mamą i publicznie się Ją ośmiesza. Moje nadzwyczajne wezwania nie są słuchane. Nie wierzy się w znaki, które daję w Moim ogromnym bólu.
g Nie kocha się swego bliźniego. Każdego dnia ktoś targa się na jego życie i na jego dobra. Człowiek staje się coraz bardziej zepsuty, bezbożny, złośliwy i okrutny. Kara większa niż potop ma właśnie spaść na tę biedną, zdeprawowaną ludzkość. Ogień zstąpi z Nieba i to stanie się znakiem, że Boża sprawiedliwość określiła już godzinę Swego wielkiego ujawnienia się.
h P ł a c z ę, ponieważ Kościół ciągle idzie drogą podziału, utraty prawdziwej wiary, odstępstwa, błędów, które coraz bardziej są rozpowszechniane i przyjmowane. Obecnie urzeczywistnia się to, co przepowiedziałam w Fatimie, co objawiłam właśnie tu w trzecim przesłaniu danym jednej z Moich małych córek. Również dla Kościoła nadszedł moment wielkiej próby, ponieważ niegodziwy człowiek zajmie miejsce w jego łonie i ohyda spustoszenia wejdzie do Świętej Świątyni Boga.
i P ł a c z ę, ponieważ dusze Moich dzieci w wielkiej liczbie potępiają się i wpadają do piekła.
j Płaczę, ponieważ zbyt mało jest tych, którzy przyjmują Moje zaproszenie do modlitwy, wynagradzania, cierpienia i ofiary.
k P ł a c z ę, ponieważ mówiłam do was, a wy Mnie nie posłuchaliście. Dawałam wam cudowne znaki, a nie wierzyliście Mi. Objawiałam się wam uporczywie i stale, lecz wy nie otwarliście przede Mną drzwi waszych serc.