O KORZYŚCIACH NABOŻEŃSTWA za dusze czyśćcowe
Źródło: Opis kościoła Św. Marcina w Warszawie z dodaniem żywotów niektórych Świętych i modłów 1886r.
Co dzień umiera przeszło sto tysięcy osób módl się za nich, gdyż wiele z nich potrzebuje naszej pomocy.
Święta Brygidą świadczy w swoich objawieniach, że z ognistych pieczar czyśćca słyszała anioła, mówiącego te słowa:
„Niech będzie błogosławiony na święcie, ktokolwiek modlitwami,
uczynkami dobrymi i cielesnymi cierpieniami przychodzi w pomoc biednym
pokutującym duszom”.
Święty Ambroży powiada: „że wszystko to, co z miłości duszom w
Czyśćcu uczynimy, przemienia się w łaski dla nas, a po śmierci naszej,
odbierzemy stąd zasługę sto razy pomnożoną”.
Sam Jezus Chrystus objawił się raz św. Gertrudzie i rzekł: „Żebyś
zrozumiała, jak mi przyjemną jest miłość, którąś świadczyła modlitwami
swymi duszom czyścowym, przebaczam ci od tej chwili to wszystko, co byś
miała cierpieć w Czyśćcu. Że zaś obiecałem ci oddać stokrotnie za
wszystko, więc oprócz przebaczenia, powiększę szczodrze chwałę twoją i
nagrodzę ci za miłość, z jaką zrzekłaś się wszystkich dobrych uczynków,
ustępując je duszom w Czyśćcu będącym”.
Święty Bernard opowiada, że gdy ojciec jego umarł po chrześcijańsku,
był najpewniejszy, że wprost dostał się do nieba. Lecz Bóg miłosierny
objawił mu, że dusza jego ojca cierpi w Czyśćcu. Święty więc, pragnąc
ojcu dopomóc, oddał się bardzo gorliwie nabożeństwu za jego duszę i
modłom braci zakonnych polecił, a jednak dusza ta, dopiero po ośmiu
latach z Czyśćca wyzwoloną została, jak to w powtórnym objawieniu się
dowiedział. Ten przykład wskazuje, z jaką gorliwością powinniśmy się
modlić za dusze zmarłych osób, drogich sercu naszemu, a nawet i za nas
samych jeszcze tu za życia.
Św. Anzelm mówi, że jedna Msza Święta ofiarowana lub słuchana w ciągu
życia za swoją duszę, przyniesie nam pewniejsze korzyści jak po
śmierci.
Święty Hieronim przytacza, że dusze cierpiące, za które kapłan modli
się podczas Mszy św., nie cierpią dopóki trwa Msza święta; zaś św.
Grzegorz dodaje: „Męki dusz zmarłych, za które kapłan podczas Mszy
świętej osobno się modli, bywają im odpuszczane lub skracane”.
Św. Gertruda, św. Agata, św. Katarzyna Sieneńska, św. Barbara, św.
Teresa, św. Bernard i wielu innych świętych zalecali również modlitwy
do Najświętszej Maryi Panny za dusze zmarłych a święty Piotr Damian
mówi, iż pewna osoba zmarła ukazała mu się po śmierci i zapewniła, że
raz w święto Wniebowzięcia Matki Bożej, więcej dusz wyszło z Czyśćca,
aniżeli jest mieszkańców w Rzymie, to jest przeszło 200 tysięcy.
Módlmy się więc serdecznie do Pana Jezusa za dusze zmarłych, to jest:
rodziców, mężów, żon, dzieci i przyjaciół, nie tylko na Mszy św., ale
także i w czasie ich pogrzebu, a Wszechmocny Bóg stokrotnie to nam
wynagrodzi.
O KORZYŚCIACH NABOŻEŃSTWA za dusze czyśćcowe
Źródło: Opis kościoła Św. Marcina w Warszawie z dodaniem żywotów niektórych Świętych i modłów 1886r.
Co dzień umiera przeszło sto tysięcy osób módl się za nich, gdyż wiele z nich potrzebuje naszej pomocy.
Święta Brygidą świadczy w swoich objawieniach, że z ognistych pieczar czyśćca słyszała anioła, mówiącego te słowa:
„Niech będzie błogosławiony na święcie, ktokolwiek modlitwami, uczynkami dobrymi i cielesnymi cierpieniami przychodzi w pomoc biednym pokutującym duszom”.
Święty Ambroży powiada: „że wszystko to, co z miłości duszom w Czyśćcu uczynimy, przemienia się w łaski dla nas, a po śmierci naszej, odbierzemy stąd zasługę sto razy pomnożoną”.
Sam Jezus Chrystus objawił się raz św. Gertrudzie i rzekł: „Żebyś zrozumiała, jak mi przyjemną jest miłość, którąś świadczyła modlitwami swymi duszom czyścowym, przebaczam ci od tej chwili to wszystko, co byś miała cierpieć w Czyśćcu. Że zaś obiecałem ci oddać stokrotnie za wszystko, więc oprócz przebaczenia, powiększę szczodrze chwałę twoją i nagrodzę ci za miłość, z jaką zrzekłaś się wszystkich dobrych uczynków, ustępując je duszom w Czyśćcu będącym”.
Święty Bernard opowiada, że gdy ojciec jego umarł po chrześcijańsku, był najpewniejszy, że wprost dostał się do nieba. Lecz Bóg miłosierny objawił mu, że dusza jego ojca cierpi w Czyśćcu. Święty więc, pragnąc ojcu dopomóc, oddał się bardzo gorliwie nabożeństwu za jego duszę i modłom braci zakonnych polecił, a jednak dusza ta, dopiero po ośmiu latach z Czyśćca wyzwoloną została, jak to w powtórnym objawieniu się dowiedział. Ten przykład wskazuje, z jaką gorliwością powinniśmy się modlić za dusze zmarłych osób, drogich sercu naszemu, a nawet i za nas samych jeszcze tu za życia.
Św. Anzelm mówi, że jedna Msza Święta ofiarowana lub słuchana w ciągu życia za swoją duszę, przyniesie nam pewniejsze korzyści jak po śmierci.
Święty Hieronim przytacza, że dusze cierpiące, za które kapłan modli się podczas Mszy św., nie cierpią dopóki trwa Msza święta; zaś św. Grzegorz dodaje: „Męki dusz zmarłych, za które kapłan podczas Mszy świętej osobno się modli, bywają im odpuszczane lub skracane”.
Św. Gertruda, św. Agata, św. Katarzyna Sieneńska, św. Barbara, św. Teresa, św. Bernard i wielu innych świętych zalecali również modlitwy do Najświętszej Maryi Panny za dusze zmarłych a święty Piotr Damian mówi, iż pewna osoba zmarła ukazała mu się po śmierci i zapewniła, że raz w święto Wniebowzięcia Matki Bożej, więcej dusz wyszło z Czyśćca, aniżeli jest mieszkańców w Rzymie, to jest przeszło 200 tysięcy.
Módlmy się więc serdecznie do Pana Jezusa za dusze zmarłych, to jest: rodziców, mężów, żon, dzieci i przyjaciół, nie tylko na Mszy św., ale także i w czasie ich pogrzebu, a Wszechmocny Bóg stokrotnie to nam wynagrodzi.