środa, 1 listopada 2023

Rękopis z czyśćca - fragmenty.„Nikt sobie nie wyobraża, czym jest czyściec! Głębokie ciemności…

 Rękopis z czyśćca - fragmenty.

Czyśćcowe udręki.

Wśród ludzi, którym dobry Bóg pozwolił zajrzeć do czyśćca, była zakonnica z włoskiej Brescii, znana dziś jako siostra Maria od Krzyża.
Wyniesiona na ołtarze przez Piusa XII kobieta, pozostawiła nam swoistą relację z tego strasznego miejsca.
Zapewniła, że czyściec to miejsce ograniczone przestrzennie, w którym znajdują się nieprzeliczone tysiące tysięcy, dodając, że codziennie przybywa wiele tysięcy nowych, a większość z nich pozostaje tu od trzydziestu do czterdziestu lat; niektóre z nich są tu o wiele dłużej, inne znów krócej.

Święta Maria od Krzyża podkreślała, że właśnie modlitwy w Dzień Zaduszny mają niezwykłą moc – w tym dniu wiele dusz opuszcza czyściec idąc wprost do nieba.

Z wielkiej zaś łaskawości Bożej w tym jedynym dniu roku wszystkie bez wyjątku cierpiące dusze mają udział w uroczystych modlitwach Kościoła świętego.

Ulga, jakiej doznaje każda dusza, jest jednak proporcjonalna do jej zasług; jedne otrzymują więcej, inne mniej; wszystkie jednak odczuwają tę wyjątkową łaskę.
Przez długie lata spędzone w czyśćcu jest to dla wielu dusz tam cierpiących jedyna ulga, jakiej ze sprawiedliwości Bożej doznają – czytamy w jej zapomnianym dziś „Rękopisie z czyśćca”.

Codziennie przybywa do nas wiele tysięcy dusz, większość z nich pozostaje tu 30-40 lat ziemskich. Tu czas płynie inaczej.

Ach, gdyby wiedziano, co to jest czyściec! I pomyśleć, że z własnej winy doń się przychodzi!
Jestem tutaj od 8 lat, a wydaje mi się, że to już co najmniej 10 tysięcy lat…!
Z modlitw płynących z ziemi otrzymuje się tylko te, które Bóg chce, aby dana dusza, stosownie do swojej dyspozycji wewnętrznej, otrzymała.
Jest to dodatkowa boleść dla biednych dusz, gdy widzą, że modlitwy mające je uwolnić nie służą im, lecz innym. Bardzo mało dusz korzysta z modlitw; większość pozostaje w zapomnieniu, pozbawiona choćby jednego wspomnienia, choćby jednej modlitwy z ziemi.
„Nikt sobie nie wyobraża, czym jest czyściec! Głębokie ciemności…
Drugi czyściec jest tak samo czyśćcem, lecz różni się od pierwszego tym, że cierpi się tam też bardzo, ale już mniej, niż w poprzednim.

Wreszcie jest trzecie miejsce, które jest czyśćcem pragnienia. Nie ma w nim ognia.
Pozostają tam dusze, które w czasie ziemskiego życia niezbyt żarliwie pragnęły Nieba, nie dość kochały Boga.
Ja w nim przebywam w tej chwili.

W tych trzech czyśćcach jest jeszcze wiele stopni.

W miarę jak dusza się oczyszcza, nie przechodzi już tych samych mąk. Wszystko jest proporcjonalne do win, za które musi wynagradzać.

Czy to tobą nie wstrząśnie i nie skłoni do całkowitego oddania się dobremu Bogu?

Jestem teraz w drugim czyśćcu. Od chwili śmierci byłam w pierwszym, gdzie znosi się wielkie cierpienia. Teraz cierpię mniej. O, jak bardzo pragnę pójść do nieba!
Straszna jest nasza męka, odkąd poznaliśmy Boga! Moim największym cierpieniem jest to, że nie oglądam Boga. Jest to nieustanną męką, sroższą niż ogień czyśćcowy.
Obecnie jesteśmy męczennikami, można powiedzieć: palimy się z miłości. Niepohamowana siła pcha nas ku Bogu, a jednocześnie inna siła odpycha nas na miejsce naszej pokuty. W tym stanie doznajemy wielkiej udręki wskutek niemożności zaspokojenia naszych pragnień. O, co za boleść! Ale my na nią zasługujemy i nie ma tu żadnego szemrania. Chcemy tego, czego Bóg chce.
Dusze są opuszczone. Zasługują na to, bo same będąc na ziemi nie modliły się za zmarłych, a Boski Sędzia daje nam na tamtym świecie tylko to, co robiliśmy na ziemi. Osoby, które zapominały o duszach cierpiących, są z kolei zapominane.

s. Maria od Krzyża „Rękopis z czyśćca”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

12 września: Najświętszego Imienia Maryi! Fragment o Fatimie z książki „Dziewica, Matka, Królowa”, która ukaże się 15.09

  12 września: Najświętszego Imienia Maryi! Fragment o Fatimie z książki „Dziewica, Matka, Królowa”, która ukaże się 15.09 Opubl...