wtorek, 30 stycznia 2024

Ks. Piotr Glas: w czasach głębokiego kryzysu Kościoła, tylko Matka Boża stanowi dla nas Arkę, prowadzącą do Chrystusa

 

Ks. Piotr Glas: w czasach głębokiego kryzysu Kościoła, tylko Matka Boża stanowi dla nas Arkę, prowadzącą do Chrystusa

„Ostatnie wołanie Maryi”

W czasach głębokiego kryzysu Kościoła, tylko Matka Boża stanowi dla nas Arkę, prowadzącą do Chrystusa

O tej książce o. Augustyn Pelanowski powiedział: „Ta książka to krzyk wzywający do schronienia się w cieniu Matki Jezusa”

 

Ks. Piotr wskazuje, że w czasach głębokiego kryzysu Kościoła, tylko Matka Boża stanowi dla nas Arkę, prowadzącą do Chrystusa. Ta, Która przez ostatnie dekady ostrzegała nas przed wieloma straszliwymi wydarzeniami, które dzisiaj dzieją się na naszych oczach

Fragment książki:
Ks. Glas: Maryja ratuje nas z bagna nieczystości!

Najpoważniejszym grzech współczesności jest nieczystość. Pod nią podczepione są inne grzechy. Maryja pozwala nam się z tego bagna wyzwolić pisze ks. Piotr Glas w książce Ostatnie wołanie Maryi, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Esprit.

Mimo głębokiego kryzysu współczesnego Kościoła, nie powinniśmy popadać w pesymizm, patrząc na ten czarny obraz. Nie wolno nam również poddać się rozpaczy, która zawsze pochodzi od Złego. Nie musimy się zamartwiać, ponieważ Matka Boża przypomina nam, że wszystko, co się dzieje, jest elementem całej historii zbawienia.

Wszystko, o czym Ona mówi, faktycznie może się wypełnić, jeżeli nie zmienimy naszego życia. Każde proroctwo jest warunkowe i to w głównej mierze od nas samych zależy, czy się ono wypełni, czy też nie. Maryja także w tych trudnych dla nas wszystkich czasach oferuje nam środki do obrony, ale i do ataku. Bez wątpliwości nadchodzą czasy oczyszczenia, każdy będzie musiał dokonać wyboru i opowiedzieć się za Bogiem lub przeciw Niemu. Walka duchowa wkracza w decydującą fazę, potrzebujemy więc radykalnych metod, by walczyć ze złem.

Jedną z takich metod, pozwalającą zmierzać prostą drogą, bez ryzyka pobłądzenia, jest z pewnością akt całkowitego oddania się Jezusowi przez Matkę Bożą. Ona jest potężna, to Królowa Nieba i Ziemi. To nie tylko słodziutka matuchna, do której modlimy się gdzieś tam pod figurką, kiedy mamy problem, ale to rzeczywiście osoba dana nam przez Boga – osoba najpiękniejsza, najczystsza, Niepokalanie Poczęta. Ona jest największym postrachem mocy piekielnych. I właśnie dlatego w tak trudnych czasach zwracanie się do Niej nie jest dla nas tylko jakąś tam opcją, jednym z wielu możliwych wyborów, ale jedynym wyborem – drogą, która poprowadzi nas bezpiecznie prosto do Jezusa.

Maryja ratunkiem!

W czasach apostazji, dziwnych teorii, herezji, schizm chrześcijańskich, rozdarcia wewnątrz Kościoła i w wielu ludzkich sercach, Maryja zawsze była i nadal pozostaje najpewniejszą ścieżką prowadzącą nas do Jezusa Chrystusa. Jeśli Ją wybierzemy, jeśli podążanie za Nią stanie się naszą zasadą postępowania, nowym stylem życia, to będziemy potrzebowali wielkiej odwagi, by całkowicie się przemienić. Tam bowiem, gdzie jest Maryja, tam nie ma nieczystości.

Oczywiście nie oznacza, że nigdy nie zgrzeszymy, że nie upadniemy – natura ludzka jest przecież słaba. Znaczy to jednak, iż dzięki Maryi nie będziemy żyć stale w „kloace” nieczystości. Nie sposób połączyć światłości z ciemnością czy ognia z wodą, więc tam, gdzie przebywa Maryja, tam nie ma Szatana. Choć są pokusy, pojedyncze upadki, walka duchowa, ale dzięki Niej nie wpadamy w totalne bagno nieczystości, które dzisiaj najbardziej niszczy chrześcijan.

Zerwać z grzechem

Pierwszym krokiem na drodze do ofiarowania się Matce Bożej jest zerwanie z grzechami. Trzeba skończyć z przemilczaniem, „zagłaskiwaniem”, tolerowaniem, usprawiedliwianiem ich. Często tłumaczymy się, że to taka nasza wrodzona słabość albo problem pokoleniowy w rodzinie. Mimo wszystko grzech zawsze jest grzechem i sami odpowiadamy za nasze wybory i decyzje. Ewangelia mówi jasno i prosto: trzeba podjąć decyzję o radykalnym cięciu ich, zerwaniu, skończeniu z nimi. Nie ma innej opcji.

Oczywiście w wielu wypadkach sami – bez Matki Bożej – nie damy rady tego zrobić, jesteśmy na to za słabi. Kiedy podejmiemy już tę decyzję, musimy być świadomi, iż wchodzimy na teren wroga, z pewnością do- świadczymy więc walki duchowej. Musimy być na nią gotowi. Inaczej być nie może. Jeśli nie podejmiemy radykalnych kroków, nie skończymy z tym, co stanowi w naszym życiu problem, co rujnuje nasze życie wewnętrzne – a więc zarówno to wieczne, jak i doczesne – to żaden akt konsekracji nie będzie miał sensu. Będzie on wówczas wielkim oszustwem, okłamywaniem siebie samego oraz Pana Boga.

Aby powierzyć się Jezusowi przez Maryję, musimy natychmiast zerwać z grzechem. I to radykalnie. Jeśli na przykład ktoś jest uzależniony od pornografii i nic mu nie pomaga, nawet bardzo częsta spowiedź, to być może powinien on pozbyć się komputera, który go do tego grzechu prowadzi, albo odciąć się od smartfona. Jeżeli ktoś ma romans, to pierwszą decyzją musi być całkowite zerwanie z grzesznym układem, z tą relacją. Trzeba powiedzieć kochance czy kochankowi: „Bardzo cię lubię, kocham, nie chcę cię skrzywdzić, ale od dzisiaj już mnie więcej nie zobaczysz. Nie wystarczy, że będziemy się rzadziej spotykać, że będziemy się kontaktować tylko telefonicznie. To jest diabelska pokusa”.

Z pewnością będzie to bardzo bolesne, natychmiast też w naszych myślach pojawią się dziesiątki wytłumaczeń, usprawiedliwień dla grzechu, fałszywe wyrzuty sumienia, lecz trzeba podjąć decyzję i odciąć się. Oczywiście trzeba to zrobić z miłością, ale radykalnie. Inaczej doprowadzi nas to, jak wielu przed nami i wielu po nas, do życiowej katastrofy. Dlaczego zerwanie z grzechami przeciwko czystości okazuje się tak istotne? Bo Maryja jest Niepokalanym Poczęciem, jest najczystsza i najdoskonalsza.

Główny grzech: nieczystość

Duża część problemów osób zarówno świeckich, jak i duchownych związana jest z nieczystością, z brudem moralnym i seksualnym. Inne grzechy są niejako do nich „podczepione”. Jeżeli ktoś pije alkohol i nie potrafi już tego kontrolować, wpada w nałóg, to zazwyczaj wiąże się z tym nieczystość, również seksualna. Ona stanowi źródło wielu tragedii, bo to ulubiony obszar działania Szatana. Na tym polu nie musi się on wysilać, nie musi nic nowego wymyślać.

Dawniej nieczystość łączyła się z relacjami, dziś do popełnienia tego grzechu często dochodzi w samotności – przed ekranem komputera czy telefonu – druga osoba jest zbędna. Oddajemy się tylko własnej egoistycznej przyjemności i sami całkowicie pozbawiamy się ludzkich uczuć.

Stąd też zerwanie z przewinieniami, słabościami jest tak istotne. Powierzenie się Maryi niezwykle ułatwia owo drastyczne cięcie. Wielu świeckich i duchownych, w tym kapłanów, opowiadało mi, iż właśnie oddanie się w niewolę Matce Bożej – a więc w tym przypadku w tak dobrą niewolę – umożliwiło im zerwanie z grzechem, czyli – paradoksalnie – ta niewola uczyniła ich wolnymi. Ten łańcuszek, który założyli na rękę czy szyję, przypomina im, że nie są niewolnikami własnych popędów czy innych ludzi, tylko właśnie Maryi. Ona jest naszym lekarstwem w trudnych sytuacjach. Jeśli chcemy się ratować, musimy wybrać właśnie Ją.
Ks. Piotr Glas

Powyższy fragment pochodzi z książki ks. Piotra Glasa „Ostatnie wołanie Maryi”www.esprit.com.pl/669/Ostatnie-wolanie-Maryi.html

 

Ksiądz Stefano Gobbi nie potrzebował ani mediów, ani reklam, by rozwinąć Kapłański Ruch Maryjny. Wystarczyło jedno słowo Matki Bożej, które usłyszał podczas modlitwy w Fatimie. Tak powstał wielki „korpus” modlitewny, który do dzisiaj zawierza cały świat Niepokalanemu Sercu.

Kim był ksiądz Gobbi? Co mówiła do niego Maryja o końcu świata i losach Kościoła? I dlaczego temu skromnemu duchownemu z włoskiego Como zaufało tysiące kapłanów na całym świecie, w tym sam papież Jan Paweł II? Poznaj historię księdza, który dał się porwać pięknu Maryi, rozmawiał z Nią i pozostał Jej wierny do ostatnich chwil swojego życia

Ks. Piotr Glas prowadzi różaniec z rozważaniami ks. Stefano Gobbi – włoskiego kapłana, założyciela Ruchu Maryjnego, człowieka, do któremu przez wiele lat Maryja przekazywała bezcenne wskazówki dotyczące końca czasów. Różaniec odbył się w czasie rekolekcji prowadzonych przez ks. Piotra Glasa dla członków i sympatyków Bractwa Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Matka Boża Fatimska (17.06.2023) do ks. Oliviera z Brazylii

  Matka Boża Fatimska (17.06.2023) do ks. Oliviera z Brazylii W ciągu kilku tygodni ojciec Oliveira odczuwał towarzystwo Najświętszej Mary...