Na temat tej rozmowy księża często mówili: "Ale to szaleństwo"! Dzisiaj widzimy, że tak, ponieważ
wszystko,
co mówi Matka Boża, spełnia się.
MARYJA DO WIZJONERKI MARI LOLI W GARABANDAL.
Mari Loli z Garabandal powiedziała w 1969 roku: "Prowadzą nas do protestantyzmu".
Jeśli
ktoś wie tylko trochę o Garabandal lub bada te objawienia, a zwłaszcza
drugie orędzie z 18 czerwca 1965 r., kiedy zostało powiedziane, że
"wielu kardynałów, biskupów i kapłanów idzie drogą do zatracenia, a wraz
z nimi prowadzą wiele dusz. Eucharystia ma coraz mniejsze znaczenie", z
daleka jest to o wiele jaśniejsze, a dziś, od śmierci papieża Benedykta
XVI, jest to o wiele bardziej widoczne.
Ale niewielu wie, że w Garabandal było pierwsze ostrzeżenie. Ojciec Jean de Bailliencourt (*) świadczy o tym:
"Było to w 1961 roku, w momencie absolutnej pewności i nieopisanej radości dziewcząt z ich objawień. Pod koniec wspólnego uniesienia, cała czwórka została jak zwykle zapytana: "Co tym razem powiedziała wam Matka Boża? Spojrzały na siebie, nie wiedząc, co odpowiedzieć, ale nalegały:
- Ale powiedz nam!
- Nie rozumiemy tego dobrze.
- Powiedz nam mimo wszystko!
- Matka Boża powiedziała: "Nadejdzie czas, kiedy wasza czwórka zaprzeczy objawieniom; i kiedy wasze rodziny nie będą się dobrze zachowywać wobec nich; zaczniecie wątpić w objawienia, a nawet im zaprzeczać".
- Czy to wszystko?
- Nie, Ona dodała:
"W ten sposób powstanie wśród was zamieszanie podobne do tego, które obecnie panuje w Kościele".
Obecny tam ksiądz gwałtownie zaprotestował:
"To nie Matka Boża się ukazuje. W rzeczywistości w Kościele nie ma zamieszania. Dlatego to diabeł przemówił".
To był ten sam ksiądz, który ukrył proroctwo, które nagrał, a po jego zrozumieniu podzielił się nim z ojcem Laffineurem w 1968 roku.
Następnie są te słowa Mari Loli, o których mowa:
"W sierpniu 1969 roku, kiedy rozmawialiśmy o objawieniach, gdy Loli była przed nami, drzemała; ale kiedy rozmawialiśmy o kryzysie w Kościele, nagle obudziła się i powiedziała:
-"Co więcej, nie będzie już potrzeby, aby księża czytali w kościele, ponieważ my [zwykli ludzie] będziemy kapłanami...".
Na temat tej rozmowy księża często mówili:
- Ale to jest szaleństwo!", to nie ma sensu!
To "szaleństwo", ten "nonsens" okazały się, jak mi się wydaje, opisowymi szczegółami obecnego kryzysu Kościoła, szczegółami, które od tamtej pory pozostają ukryte, ponieważ dziewczęta nie uważały za konieczne powtarzać tego ludziom.
Objawienie Matki Bożej w tej kwestii wydaje się kulminować w drugim orędziu:
- "Wielu kardynałów, biskupów i kapłanów kroczy drogą zatracenia i niesie ze sobą wiele dusz". Oraz: "Teraz (1965) kielich się przelewa... Eucharystia ma coraz mniejsze znaczenie... Chcę wam powiedzieć, że są to ostatnie ostrzeżenia... Rozważajcie Mękę Jezusa".
Kryzys Kościoła w swej istocie ma te dwie części: kapłaństwo i Eucharystię, i to są właśnie środki zaradcze, które należy podjąć. Wszystko to jest dziś wyraźnie oślepiające:
Eucharystia i Kapłaństwo są centralnymi punktami Garabandal i odnoszą się do wydarzeń wewnątrz i na zewnątrz Kościoła, które muszą poprzedzić wypełnienie się trzech proroctw: Ostrzeżenia, Cudu i Karcenia.
Kiedy porównamy dwa wyrażenia:
"Kościół stanie się protestancki" i "wielu kardynałów, biskupów i księży maszeruje drogą do zatracenia", zrozumiałe jest, że przesłanie z Garabandal odnosi się do drogi do zatracenia będącej nowym protestantyzmem.....
Należy zauważyć, że fraza odnosząca się do hierarchii jest poprzedzona w tym samym przesłaniu: "coraz mniejszą wagę przywiązujemy do Eucharystii".
Co to oznacza, jeśli nie to, że [stosunek do] Eucharystii jest środkiem, dzięki któremu staniemy się niewrażliwi na protestantyzm?
Wreszcie, ostatnie zdanie zostało wypowiedziane w piątek, dzień pokuty tradycyjnie poświęcony w Kościele rozważaniu Męki Pańskiej, abyśmy bardzo mocno i szczególnie pamiętali o momencie naszego zbawienia: ofierze krzyża. Ta odnowiona ofiara urzeczywistnia się właśnie na naszych ołtarzach poprzez konsekrację, w momencie celebracji sakramentu Eucharystii. Ta dzisiejsza Eucharystia została ogołocona z substancji ofiarnej i dlatego... została sprotestantyzowana!(1)
Jest Garabandal, cały Garabandal, istota i najbardziej realna i najgłębsza treść Orędzia z Garabandal... objawiona w chwili, gdy Kościół wyruszał w podróż śladami Lutra!
Grupa młodych ludzi z obozu prowadzonego przez ojca Jeana de Bailliencourt, obok portyku kościoła Garabandal. Ojciec Jean de Bailliencourt (1929-1990)
WAŻNE WYJAŚNIENIE: Nie należy mylić potępienia lefebvrystów przeciwko celebracji Mszy "Novus Ordo" z nadużyciami liturgicznymi, które pojawiły się później i ogólnie z zaniedbaniem i złym traktowaniem Eucharystii. Nie obarczają też odpowiedzialnością, jak to czynią, papieży soborowych, Jana Pawła II i Benedykta XVI, którzy walczyli z tym wszystkim, sami będąc ofiarami nowotworu potępionego przez św. Piusa X w "Pascendi".
Przypomina nam to o ważnym orędziu naszej Matki, w którym zapowiada, co stanie się z Mszą Świętą zgodnie z planami fałszywego kościoła, który sprawił, że papieże tak bardzo cierpieli:Orędzie Najświętszej Maryi Panny z 31 grudnia 1992 roku do ojca Gobbi, założyciela M.S.M. pobłogosławione przez św. Jana Pawła II i Benedykta XVI (z imprimatur):
"Msza Święta jest wieczystą ofiarą, czystą oblacją, która jest składana Panu wszędzie od wschodu do zachodu słońca. Ofiara Mszy Świętej odnawia ofiarę złożoną przez Jezusa na Kalwarii.
Zgodnie z doktryną protestancką zostanie powiedziane, że Msza Święta nie jest ofiarą, a jedynie Świętą Wieczerzą, czyli pamiątką tego, co Jezus uczynił podczas Ostatniej Wieczerzy.
W ten sposób celebracja Mszy Świętej zostanie zniesiona. W tym zniesieniu wieczystej ofiary zawiera się straszliwe świętokradztwo, dokonane przez Antychrysta, które będzie trwało trzy i pół roku, czyli tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt dni".
Pueblo de María Canal PM (Telegram):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz