Objawienia w Gietrzwałdzie, jako jedyne do tej pory w Polsce zostały oficjalnie uznane przez władze kościelne.
Miały miejsce dziewiętnaście lat po objawieniach Matki Bożej w Lourdes i trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. W pierwszym dniu Maryja objawiła się Justynie Szafryńskiej, gdy wracała z mamą z egzaminu przed Pierwszą Komunią Świętą. Następnego dnia w czasie odmawiania różańca nad klonem przed kościołem „Jasną Panią” siedzącą na tronie z Dzieciątkiem Jezus pośród Aniołów zobaczyła też Barbara Samulowska. Działo się to w zaborze pruskim poddanym intensywnej germanizacji, a Matka Boża przemówiła do dziewczynek po polsku.
Pierwsze objawienie 27 czerwca 1877 r.
Był wieczór i dzwon kościoła bił na Anioł
Pański. Justyna dostrzegła Matkę Boża pomiędzy dwoma uschniętymi
konarami. Najświętsza Maryja miała długie włosy. Po chwili z nieba
zstąpiło Dzieciątko Jezus w biało-żółtym odzieniu. Oboje wstąpili do
nieba. Dzieciątko widziała po lewej stronie Matki Bożej.
Objawienie 28 czerwca 1877 r.
Tym razem „Piękną Panią” widziały obie dziewczynki: Justyna Szafryńska i Barbara Samulowska.
Matka Boża ukazała się ponad klonem,
rosnącym niedaleko kościoła. Najświętsza Maryja siedziała na tronie z
Dzieciątkiem Jezus i w otoczeniu Aniołów. Dzieciątko Jezus trzymało
błyszczącą kulę z krzyżykiem u góry. Matka Boża została ukoronowana
przez Aniołów.
Objawienie w sobotę, 30 czerwca 1877 r.
Justyna zapytała: „Czego żądasz Matko Boża?” i usłyszała odpowiedź: „Ja żądam, abyście codziennie odmawiali różaniec! ”
Objawienie w niedzielę 1 lipca 1877 r.
Tego dnia dzieci z parafii w Gietrzwałdzie
przystąpiły do I Komunii Świętej. Justyna podczas odmawiania różańca
pod klonem, zapytała „Kto Ty Jesteś?”, a Matka Boża odpowiedziała:
„Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta!”
Objawienie 3 lipca 1877 r.
Dziewczynki zapytały się Matki Bożej „Czy
przybywający tutaj chorzy będą doznawać uzdrowienia?” Matka Boża
odpowiedziała: „Stanie się cud, a później chorzy zostaną uzdrowieni”, a
potem powiedziała: “Niech chorzy odmawiają różaniec”.
Objawienie 28 lipca 1877 r.
Na pytanie co to znaczy, jeśli ktoś
fałszywie przysięga, Matka Boża odpowiedziała: „Taki nie jest godny
wejść do nieba, on jest do tego namówiony przez szatana”.
Objawienie 1 sierpnia 1877 r.
Barbara zapytała: „Czy osierocone parafie
otrzymają wkrótce kapłanów?” – Matka Boża odpowiedziała: „Jeśli ludzie
gorliwie będą się modlić, wówczas Kościół nie będzie prześladowany, a
osierocone parafie otrzymają kapłanów !”
Objawienie 8 września 1877 r.
W dniu 8 września 1877 r., około godziny
siódmej wieczorem Matka Boża pobłogosławiła źródełko i wypowiedziała
słowa: „Teraz chorzy mogą brać tę wodę na uzdrowienie”.
Objawienie 16 września 1877 r. – ostatnie
W dniu 16 września 1877 r., około godziny
piątej wieczorem Matka Boża błogosławiła najpierw swoją figurę w
kapliczce, a potem błogosławieństwa udzieliła proszącym i wszystkim
zgromadzonym. Na koniec powiedziała:
„ODMAWIAJCIE GORLIWIE RÓŻANIEC!”
Odpowiedzi
Matki Bożej przyniosły wtedy pocieszenie Polakom. Faktycznie wypełniły
się. Polacy ze wszystkich dzielnic bardzo licznie nawiedzali Gietrzwałd.
W ciągu niecałych 3 miesięcy naliczono około 160 spotkań, które
ściągnęły do Gietrzwałdu około 300 tysięcy pielgrzymów z całej
rozebranej wówczas przez zaborców Polski od Bałtyku po Tatry. Przez to
władze pruskie od razu w sposób zdecydowanie negatywny odniosły się do
objawień.
Biskup warmiński Filip Krementz
interesował się wydarzeniami w Gietrzwałdzie, zażądał szczegółowego
sprawozdania proboszcza, a potem wydelegował do Gietrzwałdu kanoników
Kapituły Katedralnej do zbadania i oceny wydarzeń.
Z
pobłogosławionego przez Matkę Bożą 8 września 1877 roku źródełka
pielgrzymi od lat czerpią wodę, którą przynosiła ulgę cierpiącym i
liczne uzdrowienia. Sam akt błogosławieństwa został uwieczniony figurą
Niepokalanej Dziewicy w altance. Wodę przeprowadzono następnie do
kamiennej studzienki. Nad źródełkiem znajdują się trzy marmurowe
płaskorzeźby, ukazujące Mojżesza, dotykającego laską skałę, z której
wytrysnęła woda i Izraelitów, pijących wodę na pustyni.
Objawieniom gietrzwałdzkim nadał
szczególne znaczenie i związał je z sytuacją narodu polskiego
błogosławiony kapucyn o. Honorat Koźmiński z Zakroczymia (1829-1916). W
swoich wystąpieniach podkreślał, że wydarzenia z 1877 roku są dowodem
błogosławieństwa i łaski, nadanych Polakom. „Nigdy nie słyszano jeszcze,
aby tak długo i tak przystępnie i do tego w sposób tak uroczysty
ukazała się Matka Boża”.
Wpływ objawień na Warmii był ogromny.
Nastąpiło przede wszystkim odrodzenie życia obyczajowego i podniesienie
świadomości religijnej wiernych. Pięć lat po wydarzeniach, w
sprawozdaniu z 27 września 1882 roku ks. Augustyn Weichsel pisał: „nie
sama tylko moja parafia, ale też cała okolica stała się pobożniejsza po
objawieniach. Dowodzi tego wspólne odmawianie różańca świętego po
wszystkich domach, wstąpienie do klasztoru bardzo wielu osób, regularne
uczęszczanie do Kościoła (…)”.
Kult Matki
Bożej krzepł i promieniał coraz bardziej. Co roku do Gietrzwałdu 29
czerwca, 15 sierpnia i 8 września przybywały rzesze polskich pielgrzymów
ze wszystkich zaborów. Pielgrzymowali też Niemcy. Napływ pątników
skłaniał kolejnych proboszczów do rozbudowy sanktuarium. Jeszcze podczas
trwania objawień, 16 września 1877 roku w miejscu, gdzie dzieciom
ukazywała się Matka Boża umieszczona została kapliczka z figurą
Najświętszej Marii Panny.
Największe zasługi w upowszechnianiu
przesłania Matki Bożej z Gietrzwałdu przypisać trzeba księdzu
proboszczowi Augustynowi Weichslowi (1830-1909), który prawie
czterdzieści duszpasterzował w Gietrzwałdzie. Był kilka razy
aresztowany, wytoczono mu procesy sądowe za propagowanie kultu
maryjnego.
W dniu 10 września 1967 r., Prymas Polski, Kardynał Stefan Wyszyński ukoronował obraz Matki Bożej.
W dniu 2 lutego 1970 r. Papież Paweł VI nadał kościołowi w Gietrzwałdzie tytuł i godność Bazyliki Mniejszej.
11 września 1977 odbyły się, poprzedzone
IV Ogólnopolskim Kongresem Mariologicznym, uroczystości 100-lecia
objawień Matki Bożej, którym przewodniczył Ks. Karol Kardynał Wojtyła,
metropolita krakowski. W tym dniu Ks. Biskup Józef Drzazga, biskup
warmiński, uroczyście zatwierdził kult objawień Matki Bożej w
Gietrzwałdzie.
24 czerwca 2002 roku papież Jan Paweł II
przesłał list z okazji 125 rocznicy objawień Matki Bożej, w duchu
pielgrzymując do sanktuarium gietrzwałdzkiego, by dziękować Maryi za Jej
obecność i matczyną opiekę.
Sanktuarium oraz całym kompleksem opiekują się Kanonicy Regularni Laterańscy. Zapraszają do odwiedzin w tym miejscu, które Maryja wybrała i przez wszystkie lata wysłuchuje próśb i wiele łask uprasza. Każdego dnia powiększa się ilość wpisów w tomach ksiąg ze świadectwami. W Gietrzwałdzie Matka Najświętsza jest szczególne blisko każdego serca Jej dziecka, które o pomoc prosi.
Modlitwa z prośbą łaski za wstawiennictwem Sługi Bożej Siostry Stanisławy Barbary Samulowskiej
Wszechmogący i Miłosierny Boże,
uwielbiam Cię za łaskę objawień
Najświętszej Maryi Panny w Gietrzwałdzie,
którą otrzymała Siostra Stanisława Barbara Samulowska.
Pokornie Cię błagam Dawco wszelkiego dobra,
abyś za wstawiennictwem Twojej Służebnicy
udzielił mi łaski, której szczególnie potrzebuję i pragnę…
Najświętszy Boże, proszę Cię także o beatyfikację
Siostry Stanisławy Barbary Samulowskiej.
Niech świadectwo jej życia
będzie dla współczesnych chrześcijan
przykładem doskonałego naśladowania
Jezusa Chrystusa i miłości bliźniego. Amen.
Ktokolwiek otrzyma od Boga jakąś łaskę za wstawiennictwem Sługi Bożej Siostry Stanisławy Barbary Samulowskiej, proszony jest o przesłanie opisu tej łaski na adres: SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ GIETRZWAŁDZKIEJ, 11-036 Gietrzwałd, ul. Klasztorna 1 lub e-mail: rektorat@sanktuariummaryjne.pl
Dziś też obchodzimy święto Matki Bożej Nieustającej Pomocy
27 czerwca w kalendarzu liturgicznym obchodzimy wspomnienie Matki Bożej Nieustającej Pomocy (w Zgromadzeniu Redemptorystów oraz w diecezji toruńskiej przeżywane jest jako święto)
Modlitwy do Matki Bożej Nieustającej Pomocy:
O Matko Nieustającej Pomocy, z największą ufnością przychodzę dzisiaj przed Twój święty obraz, aby błagać o pomoc Twoją. Nie liczę na moje zasługi, ani na moje dobre uczynki, ale tylko na nieskończone zasługi Pana Jezusa i na Twoją niezrównaną miłość macierzyńską. Tyś patrzyła, o Matko, na rany Odkupiciela i na krew Jego wylaną na krzyżu dla naszego zbawienia. Tenże Syn Twój umierając dał nam Ciebie za Matkę. Czyż więc nie będziesz dla nas, jak głosi Twój słodki tytuł: Nieustającą Wspomożycielką? Ciebie więc o Matko Nieustającej Pomocy, przez bolesną mękę i śmierć Twego Boskiego Syna, przez niewypowiedziane cierpienia Twego Serca, o Współodkupicielko, błagam najgoręcej, abyś wyprosiła mi u Syna Twego tę łaskę, której tak bardzo pragnę i tak bardzo potrzebuję…
Modlitwa w milczeniu
Ty wiesz o Matko Przebłogosławiona, jak bardzo Jezus Odkupiciel nasz pragnie udzielać nam wszelkich owoców Odkupienia. Ty wiesz, ze skarby te zostały złożone w Twoje ręce, abyś je nam rozdzielała Wyjednaj mi przeto o Najłaskawsza Matko, u Serca Jezusowego tę łaskę, o którą w tej nowennie pokornie proszę, a ja z radości wychwalać będę Twoje miłosierdzie przez całą wieczność. Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz