poniedziałek, 19 maja 2025

Prof. Wincławska: wyborcy Mentzena i Brauna mogą zdecydować o tym, kto zostanie prezydentem

 

Prof. Wincławska: wyborcy Mentzena i Brauna mogą zdecydować o tym, kto zostanie prezydentem

(fot. PAP/Andrzej Jackowski)

Wyborcy Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna mogą zdecydować o tym, kto zostanie prezydentem – powiedziała PAP prof. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu Maria Wincławska. Zaskoczyła ją mała różnica pomiędzy Rafałem Trzaskowskim i Karolem Nawrockim. Zwróciła także uwagę na bardzo słabe wyniki członków rządzącej koalicji – Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat.

Według exit poll, na trzecim miejscu w niedzielnych wyborach prezydenckich znalazł się Sławomir Mentzen z szacowanym wynikiem 15,4 proc. – To najwyższy wynik w historii dla kandydata z nurtu konserwatywno-liberalnego. To sukces Mentzena, bo ostatnie sondaże pokazywały niższe poparcie. Taki rezultat poprowadzi Konfederację do wyborów parlamentarnych w 2027 roku. Dodatkowo umacnia Mentzena w samej Konfederacji – podkreśliła ekspertka.

Zdaniem dr hab. Wincławskiej to właśnie wyborcy Mentzena i Brauna mogą zadecydować o tym, kto zostanie prezydentem. – Nie należy wprost sumować poparcia kandydatów z I tury, bo nie wszyscy wyborcy pójdą do urn za dwa tygodnie, ale nawet dokładając do wyniku Trzaskowskiego wyniki Hołowni, Biejat i Zandberga, nadal brakuje sporo do 50,1 proc. Wcale zresztą nie jest pewne, ilu wyborców Zandberga Trzaskowskiego poprze. Trzeba zwrócić uwagę, że wspólne rezultaty Trzaskowskiego, Hołowni i Biejat pokazują, że trafne były oceny dotyczące tego, jakie jest obecnie poparcie dla rządu. Mówiąc wprost: nie ma on najwyższych notowań, więc przed Trzaskowskim bardzo trudne zadanie zbudowania odpowiedniej narracji, przekonującej opowieści przed II turą – o czym są te wybory – wskazała politolog z UMK.


Dodała, że właśnie wyniki kandydatów z miejsc 4-7 wydają się największym zaskoczeniem. – Szczególnie wynik Brauna, ale i Zandberga, który odłączył się od rządu. Dla Brauna to doskonały punkt wyjścia do budowania siły politycznej. Dotychczas wydawało się bowiem, że jego Konfederacja Korony Polskiej to ugrupowanie dość marginalne. Ponad 6 procent w wyborach prezydenckich daje poważne podwaliny np. dla zbudowanie ewentualnej partii z Januszem Korwinem-Mikke, a o tym się mówi – powiedziała dr hab. Wincławska.

Przyznała, że wynik Karola Nawrockiego może dodać „wiatru w żagle” jego kampanii. – On jednak też nie stoi przed łatwym zadaniem. Prawo i Sprawiedliwość ma elektorat socjalny. On natomiast musi się odwoływać do wyborców Mentzena. Wśród nich jest natomiast wiele osób opowiadających się wprost przeciwko tzw. rozdawnictwu – podsumowała ekspertka.

Źródło: PAP / Tomasz Więcławski

pap logo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz