Zdarzenie to Ewangeliści musieli uważać za bardzo ważne, skoro jego szczegółowy opis umieścili wszyscy synoptycy: św. Mateusz (Mt 17, 1-9), św. Marek (Mk 9, 1-8) i św. Łukasz (Łk 9, 28-36). Również św. Piotr Apostoł przekazał opis tego wydarzenia (2 P 1, 16-18). Miało ono miejsce po sześciu dniach - czy też "jakoby w osiem dni" - po uroczystym wyznaniu św. Piotra w okolicach Cezarei Filipowej (Mt 16, 13-20; Mk 8, 27-30; Łk 9, 18-21).
Św. Cyryl Jerozolimski (+ 387) jako pierwszy
wyraził pogląd, że górą Przemienienia Chrystusa była góra Tabor. Za nim
zdanie to powtarza św. Hieronim (+ ok. 420) i cała tradycja. Faktycznie,
góra Tabor uważana była w starożytności za świętą.
Może dziwić szczegół, że zaraz po przybyciu na górę Apostołowie posnęli.
Po odbytej bardzo uciążliwej drodze musieli utrudzić się wspinaczką,
zwłaszcza że wędrowali sześć dni od Gór Hermonu.
W Starym Testamencie powszechne było przekonanie, że Jahwe pokazuje się w obłoku (Wj 40, 34; 1 Sm 8, 11). Dlatego w czasie Przemienienia ukazał się obłok, który okrył Chrystusa, Mojżesza i Eliasza. Głos Boży z obłoku utwierdził uczniów w przekonaniu o teofanii, czyli objawieniu się Boga. Dlatego Ewangelista stwierdza, że świadkowie tego wydarzenia bardzo się zlękli
Termin "Przemienienie Pańskie" nie jest adekwatny do greckiego słowa metemorfothe (por. Mk 9, 2), które ma o wiele głębsze znaczenie. Termin grecki oznacza dokładnie "zmienić formę zewnętrznš (morfe),
kształt; przejść z jednej formy zewnętrznej do drugiej". Chrystus
okazał się tym, kim jest w swojej naturze i istocie - Synem Bożym.
Przemienienie pozwoliło Apostołom zrozumieć, jak mizerne i niepełne są
ich wyobrażenia o Bogu. Chrystus przemienił się na oczach Apostołów, aby
w dniach próby ich wiara w Niego nie zachwiała się. Ewangelista
wspomina, że Eliasz i Mojżesz rozmawiali z Chrystusem o Jego męce.
Zapewne przypomnieli uczniom Chrystusa wszystkie proroctwa, które
zapowiadały Mesjasza jako Odkupiciela rodzaju ludzkiego. Wydarzenie to
musiało mocno utkwić w pamięci świadków, skoro po wielu latach przypomni
je św. Piotr w jednym ze swoich Listów (2 P 1, 16-18).
Uroczystość Przemienienia Pańskiego na Wschodzie spotykamy już w VI
wieku. Była ona największym świętem w ciągu lata. Na Zachodzie jako
święto obowiązujące dla całego Kościoła wprowadził ją papież Kalikst III
z podziękowaniem Panu Bogu za zwycięstwo oręża chrześcijańskiego pod
Belgradem w dniu 6 sierpnia 1456 r. Wojskami dowodził wódz węgierski Jan
Hunyadi, a całą obronę i bitwę przygotował św. Jan Kapistran. Jednak
lokalnie obchodzono to święto na Zachodzie już w VII wieku. W Polsce
święto znane jest od XI wieku.
Dzisiejsze święto przypomina, że Jezus może w każdej chwili odmienić
nasz los. Ma ono jednak jeszcze jeden, radosny, eschatologiczny aspekt:
przyjdzie czas, że Pan odmieni nas wszystkich; nawet nasze ciała w
tajemnicy zmartwychwstania uczyni uczestnikami swojej chwały. Dlatego
dzisiejszy obchód jest dniem wielkiej radości i nadziei, że nasze
przebywanie na ziemi nie będzie ostateczne, że przyjdzie po nim
nieprzemijająca chwała.
Przemienienie to jednak nie tylko pamiątka dokonanego faktu. To nie tylko nadzieja także naszego zmartwychwstania i przemiany. To równocześnie nakaz zostawiony przez Chrystusa, to zadanie wytyczone Jego wyznawcom. Warunkiem naszego eschatologicznego przemienienia jest stała przemiana duchowa, wewnętrzne, uparte naśladowanie Chrystusa. Ta przemiana w zarodku musi mieć podstawę na ziemi, by do swej pełni mogła dojść w wieczności. W drodze ku wieczności uczeń Jezusa musi być Mu wierny: myślą, słowem i chrześcijańskim czynem.
Chrystus obiecuje, że będziemy królować razem z Nim tam, gdzie - za Piotrem - będziemy powtarzać: "Mistrzu, jak dobrze, że tu jesteśmy". Warunkiem jest to, abyśmy już teraz pamiętali o tym, co dla nas przygotował Bóg, i abyśmy każdego dnia karmili się Jego Słowem i Ciałem. On chce, abyśmy ufnie i wytrwale się do Niego modlili, służyli bliźnim, rozwijając w sobie cnoty. Takie dążenie do przemiany będzie odpowiedzią na zaproszenie św. Pawła: "Przemieniajcie się przez odnawianie umysłu" (Rz 12, 2).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz