piątek, 18 kwietnia 2014

Modlitwa do Najboleśniejszej Rany Ramienia Pana Jezusa

Święta Rana Ramienia.

Pan Jezus mu odpowiedział: ” Miałem ranę na ramieniu, spowodowaną dźwiganiem krzyża, na trzy palce głęboką, w której widniały trzy odkryte kości. Sprawiła mi ona większe cierpienie i ból aniżeli wszystkie inne. Ludzie mało o niej myślą, dlatego jest nieznana, lecz ty staraj się objawić ją wszystkim chrześcijanom całego świata. Wiedz, że o jakąkolwiek łaskę prosić Mnie będą przez Tę właśnie Ranę, udzielę jej. I wszystkim, którzy z miłości do tej Rany uczczą Mnie odmówieniem codziennie trzech ” Ojcze nasz” i trzech ” Zdrowaś Maryjo”, daruję grzechy powszednie, ich grzechów ciężkich pamiętać nie będę i nie umrą nagłą śmiercią, a w chwili konania nawiedzi ich Najświętsza Dziewica i uzyskają łaskę i zmiłowanie moje”

http://gloria.tv/?media=400606
św. Bernard z Clairvaux (1091–1153) – opat klasztoru Clairvaux od 1115 r., filozof, uczony, wpływowy teolog XII wieku, doktor kościoła, święty.


  • Święty  Bernarda z Clairveaux  zapytał na modlitwie Jezusa, jakie było jego największe fizyczne cierpienie podczas męki drogi krzyżowej . “Została mu udzielona następująca odpowiedź: -,, Miałem ranę na ramieniu, spowodowaną dźwiganiem krzyża, na trzy palce głeboką, w której widniały trzy odkryte kości. Sprawiła Mi ona większe cierpinie i ból anieżli wszystkie inne. Ludzie mało o niej myślą, dlatego jest nieznana, lecz ty staraj się objawić ją wszystkim chrześcijanom całego świata. Wiedz, że o jakąkolwiek łaskę prosić Mnie będą przez Tę właśnie Ranę, udzielę jej. I wszystikm, którzy z miłości do tej Rany uczczą Mnie odmówieniem codziennie trzech “Ojcze nasz” i trzech ” Zdrowaś Maryjo”, daruję grzechy powszednie, ich grzechów ciężkich pamiętać nie będę i nie umrą nagłą śmiercią, a w chwili konania nawiedzi ich Najświętsza Dziewica i uzyskają łaskę i zmiłowanie Moje”.Ułożył św. Bernard modlitwę do Świętej rany Ramienia Pana Jezusa, a papież Eugeniusz III na prośbę świętego udzielił odpustu tym, którzy tę modlitwę odmawiać będą.

    Modlitwa do Świętej Rany Ramienia Chrystusa

    O Najukochańszy Jezu Mój, Ty najcichszy Baranku Boży, ja, biedny grzesznik, pozdrawiam i czczę tę Ranę Twą Najświętszą, która Ci sprawiała ból bardzo dotkliwy, gdy niosłeś krzyż ciężki na Swym Ramieniu – ból cięższy i dotkliwszy niż inne Rany na Twym Świętym Ciele. Uwielbiam Cię, oddaję cześć i pokłon z głębi serca. Dziękuję Ci za tę najgłębszą i najdotkliwszą Ranę Twego Ramienia. Pokornie proszę, abyś dla tej srogiej boleści Twojej, którą wskutek tej Rany cierpiałeś, i w Imię Krzyża Twego ciężkiego, któryś na tej Ranie Świętej dźwigał, ulitować się raczył nade mną, nędznym grzesznikiem, darował mi wszystkie grzechy i sprawił, abym wstępując w Twoje krwawe ślady, doszedł do szczęśliwości wiecznej. Amen.

    3x Ojcze nasz… 3x Zdrowaś Maryjo…

    kard. Andrzej Maria Deskur osobisty przyjaciel i kolega ze studiów Ojca Świętego ( Jana Pawla II)  od czasu konklawe w 1978 roku przykuty do wózka inwalidzkiego z powodu wylewu:

    ” Nie mówił tego do mnie, lecz powiedział w mojej obecności innemu polskiemu biskupowi, który go zapytał:

    -Ojcze Święty, mówi się, że Ojciec Pio przewidział Ojca męczeństwo i pontyfikat, czy to prawda?.

    - Nie – powiedział – to absolutnie nieprawdziwe. Z Ojcem Pio rozmawialiśmy jedynie o jego stygmatach.

    Zapytałem go tylko, który ze stygmatów sprawia mu największy ból. Byłem przekonany, że to ten w sercu. Ojciec Pio bardzo mnie zaskoczył mówiąc:

    -”nie najbardziej boli mnie ten na ramieniu, o którym nikt nie wie, i który nie jest nawet opatrywany. Ten stygmat sprawia największy ból”.

    Fakt wyjawiony przez kard. Deskura jest prawdziwą rewelacją. Stefano Campanella pisze: O tej ranie Ojca Pio właściwie nikt nie wiedział, aż do jego śmierci. Nic nie wiadomo o tym, by komukolwiek o tym mówił, za wyjątkiem przyszłego Papieża, lub by zostawił o niej jakieś świadectwo albo przynajmniej jakąś pisemną wzmiankę.Jedynie raz Ojciec Pio zwierzył się swojemu ziomkowi, świeckiemu bratu Modsetino Fucci, że jednym z największych jego cierpień był ból, którego doświadczał, gdy zmieniał podkoszulek. Sam brat Modestino opowiada, że ta rozmowa z przyszłym świętym odbyła się przed celą nr 5 klasztoru w San Giovanni Rotondo, w której stygmatyk mieszkał najdłużej. Brat Modestino nie pojął wówczas znaczenia słów Ojca Pio, myślał że chodzi o ból rany, która Ojciec Pio miał na żebrach. Zrozumiał je dopiero w trzy lata po śmierci świętego z Gargano, 4 lutego 1971 roku. Wtedy to gwardian klasztoru powierzył mu zadanie zapieczętowania w odpowiednich celofanowych pojemnikach odzieży Ojca Pio i wszystkich przedmiotów jego osobistego użytku. Wówczas trafił do jego rąk wełniany podkoszulek używany przez zmarłego zakonnika, na którym zauważył  “widoczny, okragły ślad krwawej wybroczyny, o średnicy około 10 cm, na prawym ramieniu, blisko obojczyka. Silny ból w czasie zmiany podkoszulka, na który skarżył sie Ojcie Pio, mógł pochodzić właśnie od tej tajemniczej rany, o której nikt nie wiedział

    Ułożył św. Bernard modlitwę do Świętej rany Ramienia Pana Jezusa, a papież Eugeniusz III na prośbę świętego udzielił odpustu tym, którzy tę modlitwę odmawiać będą.

3 komentarze:

  1. Modląc się do Najświetrzej i Najboleśniejszej Rany Chrystusa pragnę uprosić łaskę szczęśliwego powrotu do kapłaństwa naszego syna ks.Piotra i łaski dla tej kobiety aby w cudowny sposób wróciła do mężą i uwolniła ks. Jezu Ufam Tobie.Amen

    OdpowiedzUsuń
  2. O, ukochany mój Jezu tak bardzo pragne cala zanurzyć sie w tej Twojej ranie ramienia, czcze ją bardzo, kocham tę rane i błagam Panie Jezu na wzgląd Twojej Rany pomóż mi w moich problemach finansowych i długach abym potrafiła z nich wyjść.Jezu Ufam Tobie, Ty sie tym zajmij.O najświetsza Rano Ramienia pomóż mi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Królu mój i Panie , przez twa najswietsza ,najboleśniejsza ranę proszę Cię udziel mi przebaczenia wszystkich moich grzechów tych wyspowiadanych ale szczególnie tych zapomnianych , za które nie żałowałem właściwie lub wogole
    Jezu , bądź mi milosciw i wybacz mi Panie

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli nie zmienimy swojego życia, oblegną, ścisną i powalą nas nieprzyjaciele

  Jeżeli nie zmienimy swojego życia, oblegną, ścisną i powalą nas nieprzyjaciele   Co wydarzyło się w 66-74 r. Łk 19,41- 44 "Gdy Jezu...