26 czerwca: zakończenie Oktawy Bożego Ciała i święcenie wianuszków
27 czerwca: Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa
„To nabożeństwo jest ostatnim wysiłkiem Jego miłości i będzie dla ludzi jedynym ratunkiem w ostatnich czasach”
Czerwiec to miesiąc w sposób szczególny poświęcony czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kult Serca Jezusowego wywodzi się z czasów średniowiecza; początkowo miał charakter prywatny, z czasem ogarnął szerokie rzesze społeczeństwa.
Mistyka średniowiecza łączyła kult Serca
Jezusowego w bardzo żywym nabożeństwem do Najświętszej Rany boku Jezusa.
Do najwcześniejszych, którzy w Ranie boku, otwartej włócznią żołnierza,
odnaleźli Serce Boże, należy nieznany autor poetyckiego utworu Winny szczep mistyczny.
Mówi w nim, że właśnie w tej Ranie odnalazł Serce Boże, że spocznie
przy Nim, że się już z Nim nie rozstanie. Cały zakon św. Dominika
Guzmana – dominikanie – bardzo wcześnie przyswoił sobie nabożeństwo do
zranionego boku i Serca Pana Jezusa. W piątek po oktawie Bożego Ciała, a
więc w dzień, który Chrystus wybrał sobie na święto Jego Serca,
dominikanie odmawiali oficjum o Ranie boku Pana Jezusa.
Warto wymienić przynajmniej kilku świętych
i błogosławionych, którzy wyróżniali się w średniowieczu szczególnym
nabożeństwem do Serca Pana Jezusa; w tym Sercu znaleźli dla siebie
źródło szczególnej radości i uświęcenia:
Św. Mechtylda (1241-1298) za zachętą samego Pana Jezusa wchodziła do Jego Serca i w nim spoczywała. Jezus oddawał jej swoje Serce jako znak zawartego z nią przymierza. Pewnego dnia w czasie spotkania Pan tak mocno przycisnął jej serce do swojego Serca, że miała wrażenie, że odtąd te dwa serca stanowią jedno. Mechtylda każdego rana witała Boże Serce i każdego wieczora czule je żegnała.
Podobnym przywilejem cieszyła się młodsza siostra Mechtyldy, św. Gertruda(1250-1303). Jej zasadnicze dzieło, które wsławiło jej imię po całej Europie, toPoseł Bożej pobożności. Jest to prawdziwy poemat o miłości Boga do duszy i duszy do Boga. Jego zaś źródłem jest Najświętsze Serce Syna Bożego. Można powiedzieć, że Gertruda obcowała z Sercem Jezusowym na co dzień.
Do św. Małgorzaty z Kortony (1252-1297) Pan Jezus odezwał się pewnego dnia: „Połóż twe ręce na ranach moich rąk!” Na to święta: „Nie, Panie!” W tej chwili otwarła się rana boku Chrystusa i święta ujrzała w niej Serce Zbawcy.
Od
XVII wieku nabożeństwo do Serca Pana Jezusa staje się własnością ogółu
wiernych i całego Kościoła. Przyczyniło się do tego dwoje świętych: św.
Jan Eudes i św. Małgorzata Maria Alacoque. Pierwszy działał bardziej z
własnej inicjatywy, natomiast św. Małgorzata – pod wpływem nakazów,
jakie otrzymała od samego Chrystusa, który chciał się jej pośrednictwem
posłużyć.
W dekrecie o heroiczności cnót z 1903 r. Św. Jan Eudes jest nazwany „twórcą liturgicznego kultu Serca Jezusa i Maryi”. W breve beatyfikacyjnym
czytamy wprost: „Płonąc sam szczególną miłością ku Najświętszym Sercom
Jezusa i Maryi, powziął pierwszy – a nie było to bez natchnienia Bożego –
myśl publicznego kultu ku ich czci. Należy go przeto uważać za ojca
tego, tak miłego nam nabożeństwa. (…) Był także tego kultu doktorem,
albowiem ku czci obu Serc ułożył oficjum i Mszę świętą. Był wreszcie ich
apostołem, bo całym sercem przykładał się do szerzenia tego zbawiennego
nabożeństwa”. Jan Eudes chciał, aby ono było własnością wszystkich.
Nowością, którą wprowadził, było również to, że nabożeństwo do Serca
Pana Jezusa łączył ściśle z nabożeństwem do Serca Maryi. Nie umiał tych
dwóch Serc rozłączyć. Nabożeństwo do tych dwóch Serc wprowadził także do
liturgii Kościoła.
Jan Eudes postawił sobie za program swojej
kapłańskiej misji szerzenie kultu i nabożeństwa do Serca Pana Jezusa i
do Serca Maryi: niezmordowanym słowem, pismami i dziełami. Założył także
ku czci tych dwóch Serc i pod ich imieniem osobną rodzinę zakonną
(1641), aby kapłani tegoż zgromadzenia ex professo oddawali się
szerzeniu nabożeństwa do tych dwóch Serc. Ku czci tych dwóch Serc
przepisuje swoim synom duchownym osobne nabożeństwa i modlitwy, wśród
nich piękne pozdrowienie: Ave Cor sanctissimum, ave Cor amantissimum Jesu et Mariae!
W roku 1643 poleca w swoim zakonie obchodzić uroczyście święto
Najświętszego Serca Maryi (8 lutego) oraz Serca Pana Jezusa (20
października). Układa oficjum na te święta. W roku 1648 wydaje
książeczkę O nabożeństwie do Najświętszego Serca Jezusa i Maryi. W roku 1670 otrzymuje od teologów aprobatę tekstów Mszy świętej i oficjum o Najświętszym Sercu Pana Jezusa.
Jednak główna zasługa w rozpowszechnieniu nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa przypada skromnej zakonnicy, wizytce, św. Małgorzacie Marii Alacoque
(1647-1690). Żyła ona w tym samym wieku i czasie, co św. Jan Eudes, ale
w zupełnym ukryciu w klasztorze w Paray-le-Monial. 27 grudnia 1673 roku
Małgorzata dopuszczona została do tego, by spoczęła na Sercu Jezusowym.
Pan Jezus pokazując jej swoje Serce pełne ognia, rzekł do niej: „Moje
Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać
tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać
je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi
skarbami”. Następnie Jezus wziął serce Małgorzaty i umieścił je
symbolicznie w swoim Sercu. Potem już przemienione i jaśniejące oddał
Małgorzacie. Usłyszała pocieszające słowa: „Dotąd nosiłaś tylko imię
mojej sługi. Dzisiaj daję ci inne imię – umiłowanej uczennicy mojego
Serca”.
Drugie objawienie miało miejsce na
początku roku 1674. Pan Jezus ponownie objawił Małgorzacie swoje Serce i
wymienił dobrodziejstwa i łaski, jakie przyrzeka czcicielom swojego
Serca. „To nabożeństwo – pisze św. Małgorzata – jest ostatnim wysiłkiem
Jego miłości i będzie dla ludzi jedynym ratunkiem w ostatnich czasach”.
Wśród różnych form czci Pan Jezus zażądał czci także wizerunków swojego
Serca.
W tym samym roku 1674 miało miejsce
trzecie z wielkich objawień. W czasie wystawienia Najświętszego
Sakramentu pojawił się Świętej Pan Jezus „jaśniejący chwałą, ze
stygmatami pięciu ran, jaśniejącymi jak słońce”. Pan Jezus ponownie
odsłonił swoją pierś i pokazał swoje Serce w pełnym blasku. Zażądał, aby
w zamian za niewdzięczność, jaka spotyka Jego Serce i Jego miłość,
okazaną rodzajowi ludzkiemu, dusze pobożne wynagradzały temuż Sercu
zranionemu grzechami i niewdzięcznością ludzką. Zażądał, aby w duchu
wynagrodzenia w każdą noc przed pierwszym piątkiem miesiąca odbywała się
godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu (tzw. godzina święta) oraz
aby Komunia święta w pierwsze piątki miesiąca była ofiarowana w celu
wynagrodzenia Boskiemu Sercu za grzechy i oziębłość ludzką.
Wreszcie w piątek po oktawie Bożego Ciała, 10 czerwca 1675 roku, nastąpiło ostatnie wielkie objawienie.
Kiedy Małgorzata klęczała przed tabernakulum w czasie nawiedzenia
Najświętszego Sakramentu, ukazał się jej Chrystus, odsłonił swoje Serce i
powiedział:
„Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie
szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im
miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej
niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i
świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Lecz
najbardziej boli Mnie to, że w podobny sposób obchodzą się ze Mną serca
służbie mojej szczególnie poświęcone. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek
po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci
mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez Komunię i inne praktyki
pobożne zniewag, jakich doznaję. W zamian za to obiecuję ci, że Serce
moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą
Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia”.
Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque dwanaście obietnic,
dotyczących czcicieli Jego Serca:
Stolica Apostolska dopiero po ścisłych i dokładnych badaniach
zezwoliła na obchodzenie święta, jak i na cześć wizerunków Jezusowego
Serca w formach dzisiaj powszechnie przyjętych. Po raz drugi Kościół
pośrednio zatwierdził objawienia, dane św. Małgorzacie Marii Alacoque,
kiedy po surowym procesie wyniósł ją do chwały ołtarzy. Jej beatyfikacja
odbyła się w roku 1864, a kanonizacja w roku 1920. Pierwszym z papieży,
który zatwierdził nabożeństwo do Serca Pana Jezusa a także święto dla
niektórych diecezji i zakonów, był Klemens XIII. Uczynił to w roku 1765 –
a więc prawie w sto lat po wspomnianych objawieniach. Decydującym
jednak w tej sprawie stał się memoriał biskupów polskich wysłany do tego
papieża w 1765 roku. Memoriał podaje najpierw historyczny przegląd
kultu, a następnie uzasadnia bardzo głęboko godziwość i pożytki płynące z
tego nabożeństwa. Papież Pius IX w roku 1856 rozszerzył święto Serca
Pana Jezusa na cały Kościół. Leon XIII 31 grudnia 1899 roku oddał Sercu
Jezusowemu w opiekę cały Kościół i rodzaj ludzki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz